Domek Letniskowy , ogrodzenie
Moderator: Moderatorzy
-
- początkujący
- Posty: 172
- Rejestracja: piątek 03 lip 2009, 18:30
- Lokalizacja: warszawa
Marcinku, w Twoim przypadku sprawa jest bardzo prosta. Nie czytaj naszych rozważań, tylko, skoro Twoja gmina ma plan zagospodarowania, idź i przeczytaj zapisy, albo też wystąp o wypis i wyrys z tegoż planu. To jest prawo miejscowe, które decyduje co możesz zrobić na swojej działce, w tym również najprawdopodobniej będziesz miał zapis dotyczący grodzenia.
Sten - altana nie jest urządzeniem turystycznym. Co to są urządzenia turystyczne masz zapisane w ustawie o ochronie gruntów rolnych i leśnych - pisałam już o tym kilka postów wcześniej, litości, nie chce mi się powtarzać. Nie wprowadzajcie ludzi w błąd - może jestem upierdliwa, ale kiedyś doświadczyłam na sobie konsekwencji wprowadzenia w błąd przez użytkowników tego forum, a ostatnio dowiedziałam się o dwóch następnych takich osobach. Możemy sobie podyskutować czy las można grodzić, czy nie - fakt, nie jest nigdzie to zapisane w formie zakazu, dlatego jedni mogą uważać tak, drudzy inaczej. Ja nawet lubię dyskusje z Jaźwcem, mimo, że czasem się pokłócimy, ale przynajmniej nie jest nudno. Ale kiedy czytam, jak ktoś pisze jakąś, delikatnie mówiąc, nieprawdę bez uprzedniego sprawdzenia przed napisaniem uważając, że świat się kończy na ustawie o lasach, to naprawdę mnie to denerwuje.
Sten - altana nie jest urządzeniem turystycznym. Co to są urządzenia turystyczne masz zapisane w ustawie o ochronie gruntów rolnych i leśnych - pisałam już o tym kilka postów wcześniej, litości, nie chce mi się powtarzać. Nie wprowadzajcie ludzi w błąd - może jestem upierdliwa, ale kiedyś doświadczyłam na sobie konsekwencji wprowadzenia w błąd przez użytkowników tego forum, a ostatnio dowiedziałam się o dwóch następnych takich osobach. Możemy sobie podyskutować czy las można grodzić, czy nie - fakt, nie jest nigdzie to zapisane w formie zakazu, dlatego jedni mogą uważać tak, drudzy inaczej. Ja nawet lubię dyskusje z Jaźwcem, mimo, że czasem się pokłócimy, ale przynajmniej nie jest nudno. Ale kiedy czytam, jak ktoś pisze jakąś, delikatnie mówiąc, nieprawdę bez uprzedniego sprawdzenia przed napisaniem uważając, że świat się kończy na ustawie o lasach, to naprawdę mnie to denerwuje.
basia33
Jaknajbardziej przychylam się do opinii j24.
P.S.
Koledzy. Bardzo przepraszam za tego OTa. Postaram się, żeby to się więcej nie powtórzyło... (bynajmniej w tym temacie)
To bardzo proszę żebyś to ujawniła, bo nie chcemy więcej tych błędów popełnić.basiabasia pisze:ale kiedyś doświadczyłam na sobie konsekwencji wprowadzenia w błąd przez użytkowników tego forum, a ostatnio dowiedziałam się o dwóch następnych takich osobach
P.S.
Jakie masz prawo do stwierdzania, że ktoś pisze nieprawdę. Za zarzucanie komuś kłamstwa idzie się pod sąd, tym bardziej przy sugestiach, że robi to w złej wierze.basiabasia pisze:kiedy czytam, jak ktoś pisze jakąś, delikatnie mówiąc, nieprawdę bez uprzedniego sprawdzenia przed napisaniem uważając, że świat się kończy na ustawie o lasach, to naprawdę mnie to denerwuje.
Z Tobą to niestety nie jest dyskusja.basiabasia pisze:Ja nawet lubię dyskusje z Jaźwcem
Jesteś ostatnią osobą, która powinna się tym przejmować. Z panią B. mamy na pieńku już od dawna. Po prostu nie możemy znaleźć wspólnego języka. Pewnie dlatego, że jesteśmy do siebie aż tak podobni...marcinek_m1 pisze:Basiu , Jażwiecu nie przypuszczałem że prze zemnie rozpęta się po między wami taka zagorzała dyskusja.
Koledzy. Bardzo przepraszam za tego OTa. Postaram się, żeby to się więcej nie powtórzyło... (bynajmniej w tym temacie)
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
-
- początkujący
- Posty: 23
- Rejestracja: wtorek 16 lut 2010, 19:22
- Lokalizacja: Łódź
buuu
Tak sobie pomyślałem że zawsze mogę wziąć namiot
No to mi chyba wolno?
Mam jeszcze jedno pytanie z innej beczki
Powiedzcie , być może ktoś już o to pytań to podeślijcie link do posta.
Mam w tym moim lesie 600-800m2 łąki.
Teren jest na tyle podmokły że nie można na niego nawet wejść
Czy mogę wykopać sobie tam staw bez pytania o zgodę?
Przynajmniej rybki sobie pod namiotem połowie
No i zwierzyna będzie miała duży zbiornik wody.
Wiem że trochę Was męczę ale cóż
Nie znam się na tym a pomysłów bardzo dużo.
Basiu i Jażwiecu jeszcze raz dzięki za dotychczasową pomoc.
Innym również serdecznie dziękuje!!!
Jak zapoznam się z planem zagospodarowania to odezwę się i powiecie mi czy na podstawie waszej wiedzy co mogę tam zrobić i czy w ogóle?
Pozdrawiam
Tak sobie pomyślałem że zawsze mogę wziąć namiot
No to mi chyba wolno?
Mam jeszcze jedno pytanie z innej beczki
Powiedzcie , być może ktoś już o to pytań to podeślijcie link do posta.
Mam w tym moim lesie 600-800m2 łąki.
Teren jest na tyle podmokły że nie można na niego nawet wejść
Czy mogę wykopać sobie tam staw bez pytania o zgodę?
Przynajmniej rybki sobie pod namiotem połowie
No i zwierzyna będzie miała duży zbiornik wody.
Wiem że trochę Was męczę ale cóż
Nie znam się na tym a pomysłów bardzo dużo.
Basiu i Jażwiecu jeszcze raz dzięki za dotychczasową pomoc.
Innym również serdecznie dziękuje!!!
Jak zapoznam się z planem zagospodarowania to odezwę się i powiecie mi czy na podstawie waszej wiedzy co mogę tam zrobić i czy w ogóle?
Pozdrawiam
Marcinek_m
-
- początkujący
- Posty: 172
- Rejestracja: piątek 03 lip 2009, 18:30
- Lokalizacja: warszawa
-
- początkujący
- Posty: 172
- Rejestracja: piątek 03 lip 2009, 18:30
- Lokalizacja: warszawa
Jaźwiec, miałam już nie pisać na ten temat, ale nie mogę się oprzeć. Byłam dzisiaj na szkoleniu prowadzonym przez sędziego WSA i nie mogłam sobie odmówić zadania pytania na temat grodzenia lasu. I jego zdanie jest takie:
1. Nie można powiedzieć, że las można ogrodzić
2. Nie można powiedzieć, że lasu nie można ogrodzić
3. Krótko mówiąc, wszystko zależy od sytuacji, położenia lasu, itp.
Moje dywagacje, które przedstawiłam w tym wątku (no, nie będę taka zarozumiała - nie moje, do czego zresztą się uczciwie przyznałam) nie są pozbawione sensu i logiki i mają uzasadnienie prawne, jednak jak w pkt. 3.
To tyle.
A na naszym ulubionym marginesie, to uwielbiam Cię, jak się tak złościsz
I mam jakieś dziwne przekonanie, że gdyby nam przyszło współpracować, to chyba byśmy się dogadali...
1. Nie można powiedzieć, że las można ogrodzić
2. Nie można powiedzieć, że lasu nie można ogrodzić
3. Krótko mówiąc, wszystko zależy od sytuacji, położenia lasu, itp.
Moje dywagacje, które przedstawiłam w tym wątku (no, nie będę taka zarozumiała - nie moje, do czego zresztą się uczciwie przyznałam) nie są pozbawione sensu i logiki i mają uzasadnienie prawne, jednak jak w pkt. 3.
To tyle.
A na naszym ulubionym marginesie, to uwielbiam Cię, jak się tak złościsz
I mam jakieś dziwne przekonanie, że gdyby nam przyszło współpracować, to chyba byśmy się dogadali...
basia33
Czyli zgodnie z zasadą "Co nie jest prawem zabronione, jest dozwolone" otrzymujemy jednoznaczne stwierdzenie, że las można ogrodzić.basiabasia pisze:2. Nie można powiedzieć, że lasu nie można ogrodzić
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
-
- początkujący
- Posty: 172
- Rejestracja: piątek 03 lip 2009, 18:30
- Lokalizacja: warszawa
Brnąc w tym temacie, biwakowanie, poza miejscami wyznaczonymi jest niedozwolonemarcinek_m1 pisze:Tak sobie pomyślałem że zawsze mogę wziąć namiot
No to mi chyba wolno?
Czyli tak: Grodzisz, stawiasz urządzenie turytstyczne (altana) wyznaczasz miejsce do biwakowania (wszak to infrastruktura turystyczna jak najbardziej) i jest ok. Nie wypowiadam się w temacie kopania akwenów, bo pojęcia o tym nie mam.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Musisz mieć pozwolenie wodnoprawne.marcinek_m1 pisze:Czy mogę wykopać sobie tam staw bez pytania o zgodę?
Yes, yes, yes! Wiadomo, że wszystko zależy od indywidualnego przypadku ale generalia są jakie są...basiabasia pisze: Nie można powiedzieć, że lasu nie można ogrodzić
I obawiam się, że nawet bardzo konstruktywnie...basiabasia pisze:I mam jakieś dziwne przekonanie, że gdyby nam przyszło współpracować, to chyba byśmy się dogadali...
Oczywiście, ale tylko w lasach państwowych, bo w niepaństwowych właściciel sam może wyznaczyć miejsce biwakowania...Sten pisze:Brnąc w tym temacie, biwakowanie, poza miejscami wyznaczonymi jest niedozwolone
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
Podjął bym się. Niestety nie mam lasubasiabasia pisze:Gramy w ruletkę? Ty ogrodzisz, a ja zaskarżę
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
-
- początkujący
- Posty: 172
- Rejestracja: piątek 03 lip 2009, 18:30
- Lokalizacja: warszawa
Nie widzę żadnego ryzyka po stronie pozwanego. Żaden sąd nie przyjął by takiego pozwu, w którym nie wskazała byś jaka konkretnie norma prawna została naruszona.basiabasia pisze:mniejsze ryzyko
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
-
- początkujący
- Posty: 172
- Rejestracja: piątek 03 lip 2009, 18:30
- Lokalizacja: warszawa
Tylko widzisz, czasem logiczny wywód mieszczący się w granicach prawa wygrywa z konkretną normą prawną. Na tym właśnie polega sztuka.Nie widzę żadnego ryzyka po stronie pozwanego. Żaden sąd nie przyjął by takiego pozwu, w którym nie wskazała byś jaka konkretnie norma prawna została naruszona.
...czy my aby jesteśmy na właściwym forum?
basia33
-
- początkujący
- Posty: 172
- Rejestracja: piątek 03 lip 2009, 18:30
- Lokalizacja: warszawa
Złóż w jakiejkolwiek sprawie pozew oparty o logiczny wywód a nie o normę prawną. Jeśli sąd się tym zajmie - posypię sobie głowę popiołem, odzieję się w zgrzebny wór pokutny i taka klęczącą fotkę tu na forum zamieszczę!basiabasia pisze:Tylko widzisz, czasem logiczny wywód mieszczący się w granicach prawa wygrywa z konkretną normą prawną. Na tym właśnie polega sztuka.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
-
- początkujący
- Posty: 172
- Rejestracja: piątek 03 lip 2009, 18:30
- Lokalizacja: warszawa