Czym do lasu?
Moderator: Moderatorzy
Miałem okazję sprawdzić dwie wersje z 2000roku i 2006 i ma mniej miejsca niż w Pandzie,w dodatku jest absurdalnie drogi.A Suzuki Jimny?
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
Ignacy Krasicki
- Rak
- leśniczy
- Posty: 565
- Rejestracja: poniedziałek 02 wrz 2013, 15:29
- Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Witam po raz kolejny, pojawiła się jeszcze jedna opcja mianowicie Fiat Sedici lub Suzuki SX4, oczywiście w grę wchodzą tylko wersję w napędem 4x4.
Co o tym sądzą szanowni forumowicze
Co o tym sądzą szanowni forumowicze
Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak, by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego.
Piotr I Aleksjejewicz Wielki
(prawdopodobnie)
Piotr I Aleksjejewicz Wielki
(prawdopodobnie)
- Rak
- leśniczy
- Posty: 565
- Rejestracja: poniedziałek 02 wrz 2013, 15:29
- Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Zaznaczam oczywiście, że samochód jest przeznaczony do jazdy po lesie. Drogi mam raczej dobre. Oczywiście bez asfaltu ale błota dużo nie ma
Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak, by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego.
Piotr I Aleksjejewicz Wielki
(prawdopodobnie)
Piotr I Aleksjejewicz Wielki
(prawdopodobnie)
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5577
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
- Rak
- leśniczy
- Posty: 565
- Rejestracja: poniedziałek 02 wrz 2013, 15:29
- Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Jest część leśnictwa w której jest mokro. Samochodem z napędem na jedną oś już jeżdżę od kilku lat i stwierdzam, że nie jest to wymarzone auto. C15 już testowałem i raczej nie jest to wygodne auto
Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak, by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego.
Piotr I Aleksjejewicz Wielki
(prawdopodobnie)
Piotr I Aleksjejewicz Wielki
(prawdopodobnie)
- Rak
- leśniczy
- Posty: 565
- Rejestracja: poniedziałek 02 wrz 2013, 15:29
- Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Nie zaskoczy mnie jak często w roku korzysta się z 4x4 ale chcę mieć komfort w tych kilku momentach gdy będę musiał pokonać jakąś drogę rozjechaną przy zrywce lub wywozie drewna.Glaca pisze:Może Cię to zaskoczy ale będąc w pracy używałem 4x4 dwa-trzy razy w roku. Jak masz urwanie głowy i musisz dojechać to nie wbijasz się w rów z wodą tylko śmigasz trasą pewną na 100 %.
Chociaż przyznaję że spory prześwit i opony MT to piękna rzecz nawet na co dzień.
I oczywiście zwiększony prześwit i napęd 4x4 dają frajdę
Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak, by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego.
Piotr I Aleksjejewicz Wielki
(prawdopodobnie)
Piotr I Aleksjejewicz Wielki
(prawdopodobnie)
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5577
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
- Rak
- leśniczy
- Posty: 565
- Rejestracja: poniedziałek 02 wrz 2013, 15:29
- Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Byłem posiadaczem takiej właśnie kijanki nawet kolor się zgadza, zmuszony byłem sprzedać. Fajne autko ale niestety trafiłem średnio utrzymany model, silnik nie chciał współpracować
Jaki masz tam motor
Jaki masz tam motor
Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak, by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego.
Piotr I Aleksjejewicz Wielki
(prawdopodobnie)
Piotr I Aleksjejewicz Wielki
(prawdopodobnie)
Mam dwie, jedna z 1998 r, 2,0 16V z LPG, w tej chwili 290 tys km na liczniku (192 tys km u mnie):Rak pisze:Jaki masz tam motor
http://www.seba4x4.pl/2016/11/20/kia-sp ... 78-tys-km/
i druga Cabrio z 2000 r, 2,0 16V z LPG, w tej chwili 162 tys km na liczniku (33 tys km u mnie):
http://www.seba4x4.pl/2017/09/19/kia-sp ... k-za-nami/
Nie dam sobie złego słowa powiedzieć Długą mam 9 lat, krótką 15 m-cy.
Ot i tyle
- Rak
- leśniczy
- Posty: 565
- Rejestracja: poniedziałek 02 wrz 2013, 15:29
- Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Miałem wersję cabrio, 118KM ale nie byłem z niej zadowolony. Dwa razy w ciągu 8 miesięcy wydmuchało mi uszczelkę pod głowicą urwało mi się koło , zaczął się sypać reduktor. Poza tym wiele drobnych usterek
Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak, by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego.
Piotr I Aleksjejewicz Wielki
(prawdopodobnie)
Piotr I Aleksjejewicz Wielki
(prawdopodobnie)
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5577
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
Błąd wprowadzania danych...... Osobiście zrobiłem nieco ponad jeden milion km pojazdami, w tym jakieś 120 tys km jednośladami. Natomiast te 36 aut łącznie przejechało jakieś 1,15 mln km wraz z z udziałem małżonki. Sorki za błądBlues Brothers pisze:a ja myślałem że dużo jeżdżę , no to szacun ile wychodzi rocznieborowiak pisze: to wszystko z 2 mln