Czym do lasu?

Samochody terenowe, testy, opinie, informacje...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Rak
leśniczy
leśniczy
Posty: 565
Rejestracja: poniedziałek 02 wrz 2013, 15:29
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży

Post autor: Rak »

Łolcik pisze:Tak, żeby miał napęd na cztery koła, co w przypadku Suzuki nie jest takie oczywiste ;)
Dla mnie jest, wiadomo że Ignis (Justy) nie znaczy od razu 4x4.
Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak, by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego.
Piotr I Aleksjejewicz Wielki
(prawdopodobnie)
Awatar użytkownika
garullus
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 409
Rejestracja: niedziela 03 lut 2008, 05:07
Lokalizacja: BMśw

Post autor: garullus »

Rak pisze:Suzuki Ignis lub bliźniaka Subaru Justy z silnikiem 1,5 99KM, jest coś szczególnego na co trzeba zwrócić uwagę :?:
Sprawdź stan wlewu paliwa + rura. Może mało istotne co do samej jazdy w terenie, ale jednak...
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

Doradzcie.
Chce kupić wóz do lasu.
Teren zasobny, dość wilgotny, druga połowa leśnictwa płaska i sucha.

Moje typy:
Grand Vitara II benz.od 2005roku, Subaru Forester III po 2008 benz., Dacia Duster najlepiej po facelifcie,
czy bać się Pajero po 2002 roku trzydrzwiowy 3,2 diesel ??
Budżet 20-30tys, ewentualnie Dacia droższa, bo młodsza.
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66906
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Nie żebym odradzał, ale znajomy ma daćkę i coś jej się z napędami porypało. Ma tylko tył. Nie wiem jednak, czy to reguła, czy też standard. GVII niezła, choć znajoma mechaniczka stwierdziła, że blachy ma słabe, więc trza dbać i uważać. Z subaru się nie zetknąłem.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169485
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Bierz Dacię 4x4. Kolega chwali sobie wielce, a i jeleń mu się mieści ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66906
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Mówiąc szczerze w dacii czułem się rewelacyjnie. Duże, wygodne, przyjemne i ciche bardzo autko. Poczytaj jedynie o tych napędach :)
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
borowiak

Post autor: borowiak »

maverick pisze:Doradzcie.
Chce kupić wóz do lasu.
Teren zasobny, dość wilgotny, druga połowa leśnictwa płaska i sucha.

Moje typy:
Grand Vitara II benz.od 2005roku, Subaru Forester III po 2008 benz., Dacia Duster najlepiej po facelifcie,
czy bać się Pajero po 2002 roku trzydrzwiowy 3,2 diesel ??
Budżet 20-30tys, ewentualnie Dacia droższa, bo młodsza.
Dacii bym się nie bał, ale faktycznie po lifcie. Pajero tylko po lifcie (od 2007) , ma poprawioną pompę wtryskową, starsza z czasem rujnuje kieszeń..... Forester z każdym rokiem staje się coraz mniej wytrzymały, choć III-ka w benzynie jeszcze ujdzie ;) GV - nie jest źle, oferuje "prawdziwy" napęd i po czarnym spoko jeździ.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104858
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Od momentu gdy zobaczyłem, co Duster potrafi wyczyniać na trasach rajdów terenowych złego słowa nie dam powiedzieć o tym autku.
Capricorn pisze:znajomy ma daćkę i coś jej się z napędami porypało. Ma tylko tył.
No może rzeczywiście obligatoryjny wymóg wymiany mostów po 1000 km to przesada, ale przecie on dotyczy tylko sportowej jazdy ekstremalnej. :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

borowiak

Post autor: borowiak »

Capricorn pisze:Nie żebym odradzał, ale znajomy ma daćkę i coś jej się z napędami porypało. Ma tylko tył.
Hmmm, całkowita nowość to dla mnie.... ;) Może raczej tylko przód? Takie wersje są popularne ;) W myśl wszelkich prawideł, nie ma opcji, by napędzany był sam tył.....
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66906
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

borowiak pisze: Może raczej tylko przód? Takie wersje są popularne
A wiesz, rzeczywiście musiałem go źle zrozumieć, albo zasugerowałem się moją vitarą. Oczywiście napęd normalnie ma na przód i to tył mu się nie dołącza... :oops:
Dzięki za wyprostowanie ścieżek :beer:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22717
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

maverick pisze:Doradzcie.
Chce kupić wóz do lasu.
Teren zasobny, dość wilgotny, druga połowa leśnictwa płaska i sucha.

Moje typy:
Grand Vitara II benz.od 2005roku, Subaru Forester III po 2008 benz., Dacia Duster najlepiej po facelifcie,
czy bać się Pajero po 2002 roku trzydrzwiowy 3,2 diesel ??
Budżet 20-30tys, ewentualnie Dacia droższa, bo młodsza.
A czy masz drugi wóz na szosę (rodzinny), czy ma to być auto jedyne (uniwersalne)? :?:
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

borowiak pisze:Pajero tylko po lifcie (od 2007) , ma poprawioną pompę wtryskową, starsza z czasem rujnuje kieszeń..
No właśnie. Znam dwie osoby, które płaciły po 6 tys. i 8 tys. za pompę. mankamentem jest pakiet startowy z wymianą zbiornika paliwa na plastikowy za 3,5tys.zł.
Cenowo po 2007 są niedostępne do lasu. Patrzę tylko trzydrzwiowe, biały jest za 35tys., reszta ponad 45tys.
Ale są kurka wodna ładne....
j24 pisze:A czy masz drugi wóz na szosę (rodzinny), czy ma to być auto jedyne (uniwersalne)? :?:
Tak, klasy D w wersji premium :wink: Tak, żeby żonie się wygodnie jeździło. Także zakupy, kościół i żłobek z głowy ;P A potrzebuje cos do lasu już większe i mocniejsze niż Panda 4x4.
Jednak nie rujnujące finansów.
Rozklądałem się za Nissanem NP300,Navarą, L200 czy Fordem rangerem w roczniku 2007 i młodszym. Jednak one są za duże wg. mnie i moja połowica marudzi i argumentuje "po co ci taka ciężarówka do lasu". :lol:
Myślę sobie o podwyższeniu i wstawieniu opon AT.
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22717
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

A Suzuki Jimny? :?:
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66906
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

j24 pisze:A Suzuki Jimny? :?:
To raczej dla młodzieniaszków. W moim wieku i z moim kręgosłupem jeździ mi się tym jak bym na taborecie bez resorów się telepał ;/
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22717
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Capricorn pisze:
j24 pisze:A Suzuki Jimny? :?:
To raczej dla młodzieniaszków. W moim wieku i z moim kręgosłupem jeździ mi się tym jak bym na taborecie bez resorów się telepał ;/
To była propozycja do mavericka.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66906
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Wiem, ale nie wiem ile ma lat, więc opisałem swoje wrażenia po jazdach tym wozidełkiem :)
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

A Suzuki Jimny? :?:
Miałem okazję sprawdzić dwie wersje z 2000roku i 2006 i ma mniej miejsca niż w Pandzie,w dodatku jest absurdalnie drogi.
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
Awatar użytkownika
Rak
leśniczy
leśniczy
Posty: 565
Rejestracja: poniedziałek 02 wrz 2013, 15:29
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży

Post autor: Rak »

Witam :) po raz kolejny, pojawiła się jeszcze jedna opcja mianowicie Fiat Sedici lub Suzuki SX4, oczywiście w grę wchodzą tylko wersję w napędem 4x4.
Co o tym sądzą szanowni forumowicze :?:
Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak, by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego.
Piotr I Aleksjejewicz Wielki
(prawdopodobnie)
Awatar użytkownika
Rak
leśniczy
leśniczy
Posty: 565
Rejestracja: poniedziałek 02 wrz 2013, 15:29
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży

Post autor: Rak »

Zaznaczam oczywiście, że samochód jest przeznaczony do jazdy po lesie. Drogi mam raczej dobre. Oczywiście bez asfaltu ale błota dużo nie ma :wink:
Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak, by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego.
Piotr I Aleksjejewicz Wielki
(prawdopodobnie)
borowiak

Post autor: borowiak »

ODPOWIEDZ