No jak nic algorytm potrzebny..borowiak pisze:A jak przeliczysz radziecką technologię?
Czym do lasu?
Moderator: Moderatorzy
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5571
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
Jak masz kilka lat do nowej...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Ciekaw Jestem, jakie są miesięczne koszty utrzymania ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
I czy dodają do wygranej rafinerię?filipesku pisze:To gdzie ta loteria??
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Nie chodzi o daleko. Chodzi o darmowe paliwo. Przecie jako właściciel rafinerii nie będę za nie płacił. Zysk "w naturze" odbiorę.filipesku pisze:Ty akurat daleko nie masz
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Fakt. Miałem niegdyś sąsiada, który w czasach benzyny kartkowej "nafaszerował" swój ogródek beczkami z paliwem. Zakopał ich strasznie dużo, tak z metr pod ziemią. Przez kilka lat baliśmy się wszyscy mieszkający wokół tego "pola naftowego", że któregoś dnia to wszystko wybuchnie i z okolicznych domów zostanie gustowny wał gruzów wokół płonącego krateru...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
-
- początkujący
- Posty: 26
- Rejestracja: poniedziałek 24 lip 2017, 21:49
- Lokalizacja: wiadomo, że z lasu?
Ignis - Justy G3X - Panda?
Zdecydowałem się znowu poprosić Was o poradę. Jestem w trakcie szukania jakiegoś niedużego auta z napędem na 4 łapy i zastanawiam się pomiędzy Ignisem I lub II, Justy a Pandą. Zależy mi na benzynie i późniejszym dołożeniu gazu.Â
Przyznam, że przeczytałem co sie dało na temat tych japońskich aut. Pandę ma znajomy, w dieslu i sobie chwali, ale one trzymają mocno wartość i przekraczają mój budżet (max ze wszystkimi opłatami 10 tys.).
Może któryś użytkownik Ignisa/Justy poradzi na co, zwracać szczególnie uwagę przy oględzinach (chodzi mi o uwagi charakterystyczne dla modelu/konstrukcji)? Mój stały/stary mechanik nie kojarzy aut i nic mi nie może poradzić.
Szukać silnika 1.5 czy mniejszy 1.3 spokojnie daje radę? Jak z korozją?
Do l-ctwa mam 14 km asfaltem, a potem jazda w jednym kompleksie. Bywa mokro i dziurawo. Teraz jeżdżę Astrą, ale powoli kona a naprawy raczej niezasadne ekonomicznie. I już wiem, że czasami napęd by się przydał. Dlatego spokojnie szukam czegoś j.w.
Bedę wdzięczny ze jakąkolwiek poradę.
Przyznam, że przeczytałem co sie dało na temat tych japońskich aut. Pandę ma znajomy, w dieslu i sobie chwali, ale one trzymają mocno wartość i przekraczają mój budżet (max ze wszystkimi opłatami 10 tys.).
Może któryś użytkownik Ignisa/Justy poradzi na co, zwracać szczególnie uwagę przy oględzinach (chodzi mi o uwagi charakterystyczne dla modelu/konstrukcji)? Mój stały/stary mechanik nie kojarzy aut i nic mi nie może poradzić.
Szukać silnika 1.5 czy mniejszy 1.3 spokojnie daje radę? Jak z korozją?
Do l-ctwa mam 14 km asfaltem, a potem jazda w jednym kompleksie. Bywa mokro i dziurawo. Teraz jeżdżę Astrą, ale powoli kona a naprawy raczej niezasadne ekonomicznie. I już wiem, że czasami napęd by się przydał. Dlatego spokojnie szukam czegoś j.w.
Bedę wdzięczny ze jakąkolwiek poradę.
Do kompletu rozważałbym jeszcze Daihatsu Terios. Wbrew pozorom Panda 4x4 nie jest złą alternatywą (tańsza eksploatacja). Rozważyłbym na wstępie dołożenie paru złotych i szukanie auta z 2-4 letnią instalacją, poprzednikowi instalacja zwróciła się, a nam oszczędności na starcie da Co do oględzin i silnika, tak naprawdę dokładne obejrzenie pod kątem powypadkowej przeszłości danego egzemplarza. Bezwypadkowa przeszłość to 90% sukcesu, co do silnika, każda z tych jednostek jest "długoterminowa", przebiegi 100, 170 tys. km nie dyskwalifikują tych aut, aby nie dymiło, rzęziło itp W 99% te auta nie jeździły w "terenie", to nie stanowi problemu
-
- początkujący
- Posty: 26
- Rejestracja: poniedziałek 24 lip 2017, 21:49
- Lokalizacja: wiadomo, że z lasu?
świadomie z niego zrezygnowałem, bo spora trudność z dostępem części (pytałem w sklepie moto i sprawdzałem na al...o) oraz aut w zadowalającym stanie na rynkuborowiak pisze:...rozważałbym jeszcze Daihatsu Terios
Zgadzam się w pełni, jest poręczna, zawraca na prawie każdej drodze, napęd sprawny i bezobsługowy. Kupiłbym, ale uczciwych ofert aut w wersji Climbing praktycznie brak, a nie chcę przekraczać założonego budżetu, bo nie będę miał na ewentualne remonty pozakupowe.borowiak pisze: Panda 4x4 nie jest złą alternatywą
Niestety takich aut na popularnych portalach ogłoszeniowych praktycznie nie ma, a po założeniu filtra "bezwypadkowe" i "lpg" wynik zazwyczaj wskazuje "zero ofert". Dlatego zamierzam poszukać czegoś w bardzo sensownym stanie, pojeździć trochę, sprawdzić zasadność zakupu instalacji gazowej, ewent. ją zamontować i jeździć aż do wyeksploatowania. Zastanawia mnie zawsze, dlaczego ktoś sprzedaje auto niedawno zagazowane, rozumiem że instalacja się spłaciła, ale raczej jeszcze nie oszczędza wydatków na paliwo. A o to przecież chodzi przy jej zakładaniu.borowiak pisze: Rozważyłbym na wstępie dołożenie paru złotych i szukanie auta z 2-4 letnią instalacją, poprzednikowi instalacja zwróciła się, a nam oszczędności na starcie da
Bardzo ostrożnie podchodzę do ofert typu: rok temu, niedawno, ostatnio założony lpg
Poza tym w sklepie moto dowiedziałem się, że Ignis I został zbudowany na podzespołach Suzuki Wagon R+ / Opel Agila i sporo części jest takich samych. A co ważne w rozsądnych cenach. Ponoć
Z 18-stu posiadanych przeze m,nie aut z instalacją LPG osobiście montowałem osobiście jakieś 4...... Reszta była w zakupionym aucie, nie kupowałem starych technologicznie instalacji, mój "rekordzista" miał w momencie zakupu 98 tys km i roczną instalację LPG, w tej chwili (po 11 latach) ma nową butlę i 203 tys km z całych 300 tys km przebiegu na gazie.... Córki Lanos ma drugą butlę i silnik w idealnym stanie.... Można się nie bać, ale trzeba troszkę sprawdzić.... Co do Teriosa, części trudno dostępne ale i mało potrzebneBardzo ostrożnie podchodzę do ofert typu: rok temu, niedawno, ostatnio założony lpg