Kiedy uprawnienia na złomy i wywroty?

Technikum, liceum profilowane, studia leśne i przyrodnicze...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Raj
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1097
Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 19:11

Kiedy uprawnienia na złomy i wywroty?

Post autor: Raj »

Witam.
Mam następujące pytanie: Jakie wymogi trzeba spełnić, żeby móc być zatrudnionym jako pilarz na powierzchniach poklęskowych?
Pozdrawiam.
11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

Post autor: 11 »

Raj pisze:Jakie wymogi trzeba spełnić, żeby móc być zatrudnionym jako pilarz na powierzchniach poklęskowych?
A jakie, żeby móc być zatrudnionym jako pilarz?
Awatar użytkownika
Raj
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1097
Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 19:11

Post autor: Raj »

Obiło mi się o uszy, że do pracy na powierzchniach poklęskowych trzeba mieć dodatkowe przeszkolenie czy też kurs, i chyba 2 lata praktyki w zwykłym lesie.
11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

Post autor: 11 »

To po co na kursie pilarzy od razu uczą jak usuwać drzewa trudne, wywroty i złomy itd.?
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

Pierwsze słyszę.
Wydaje mi sie, że k.pilarza wystarczy.
Awatar użytkownika
zul
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 14733
Rejestracja: poniedziałek 16 sty 2006, 00:25

Post autor: zul »

Raj pisze:Obiło mi się o uszy, że do pracy na powierzchniach poklęskowych trzeba mieć dodatkowe przeszkolenie czy też kurs, i chyba 2 lata praktyki w zwykłym lesie.
Nic takiego nie jest potrzebne. Uprawnienia drwala-operatora pilarek wystarczą. Inna sprawa, że ja bacznie się przyglądałem mniej doświadczonym drwalom. Zawsze pracowali pod okiem doświadczonego. Jedyny wymóg, nie związany z Twoim pytaniem, to nadzór ciągły przy tego rodzaju pracach.
krzys
początkujący
początkujący
Posty: 6
Rejestracja: sobota 21 lip 2007, 08:45
Lokalizacja: Lasy

Post autor: krzys »

zul pisze: Nic takiego nie jest potrzebne. Uprawnienia drwala-operatora pilarek wystarczą.
A ja dodam "niestety"... To niebezpieczna praca i wymagająca sporego doświadczenia. Już dawno powinno to zostać uregulowane prawnie, wzorem innych krajów. Przykładowo w UK wymagane minimum aż 5 kolejnych stopni uprawnień aby móc pracować na powierzchniach poklęskowych.
Awatar użytkownika
Slova
początkujący
początkujący
Posty: 25
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 18:48
Kontakt:

Post autor: Slova »

To w UK jeszcze jakieś lasy mają? I powierzchnie po klęskowe?
Z moich obserwacji wynika, że często młodzi są bardziej uważni w tych kwestiach, niż starzy wyjadacze, którzy po 20 latach wszystkie rozumy pozjadali. Nie wszyscy, ale wigwamy to najczęściej dzieło tych, którzy już trochę przepracowali... Mimo wszystko takie coś, jak para młody-stary jest dobra głównie dla tego, że ten pierwszy lepiej pamięta BHP, a drugi ma wiedzę praktyczną. Po co tu kolejne stopnie przeszkolenia, skoro i tak potrzeba praktyki i nadzoru? Najlepiej uczyć się od osób, które umieją sobie radzić z drzewami trudnymi.
krzys
początkujący
początkujący
Posty: 6
Rejestracja: sobota 21 lip 2007, 08:45
Lokalizacja: Lasy

Post autor: krzys »

Mają, mają - bez przesady.

Po co stopnie? A po co np. kategorie prawa jazdy?
Albo może w ogóle zrezygnujmy z konieczności posiadania uprawnień do pracy pilarką ? :jupi:
Awatar użytkownika
zul
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 14733
Rejestracja: poniedziałek 16 sty 2006, 00:25

Post autor: zul »

krzys pisze:Albo może w ogóle zrezygnujmy z konieczności posiadania uprawnień do pracy pilarką ?
Jestem BARDZO za !
Awatar użytkownika
Slova
początkujący
początkujący
Posty: 25
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 18:48
Kontakt:

Post autor: Slova »

krzys pisze:Po co stopnie? A po co np. kategorie prawa jazdy?
Idąc tym tokiem rozumowania uprawnienia powinny być nie przystosowywane do rodzaju wykonywanej pracy, ale rodzaju pilarki. Np. elektryczna, amatorska, pośrednia, profesjonalna i arborystyczna... Czy którąś z nich się inaczej pracuje? No, w praktyce to różnie wygląda, ale z powyższych tylko arborysta musi mieć naprawdę inne przeszkolenie, bo w końcu on zaczyna ścinać od strony wierzchołka. A reszta? Każdą drzewo zetniesz.
ODPOWIEDZ