kia sportage I
Moderator: Moderatorzy
kia sportage I
Witam wszystkich. Potrzebuje informacji o aucie kia sportage I, generalnie chodzi mi czy samochód sprawdza sie w terenie (nie chodzi mi oczywiście o jakąś extremalną jazde typu off road ) ale tak po prostu w lesie w błocie czy czy ma polnych drogach, w zimie itp. No i o jej awaryjność co sie najczesciej psuje i takie tam, no i jak sie sprawdza silnik 2.0 130 KM czy na gazie nie ma problemów....
- Śmietan
- dyrektor generalny
- Posty: 22661
- Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
- Lokalizacja: Floryda
Powiem Ci, że miałem do czynienia z tym samochodem i mam cały czas w zasadzie z nim mniejszą bądź większą styczność. Powiem Ci, że za te pieniądze które trzeba na ten samochód wyłożyć to... nie warto. Pamiętaj, że jest to samochód już dość stary, a niezawodność tych starszych Kijanek wiemy chyba wszyscy jaka jest. W modelu który miałem\mam okazję ujeżdżać powoli psuje się wszystko. A zaznaczyć muszę, że samochód nie jeździł po lesie nigdy. Ostatnio padł ABS, przez to nie było w ogóle hamulca. Dlaczego? Nawet mechanik nie wiedział.
Spalanie nie jest też ciekawe. 11 przy normalnej jeździe. Gazu pewnie pod 13 zażyczy sobie.
Jazda w terenie... hmm... nie powiem Ci, bo nie miałem okazji jeździć. Ale zapamiętaj, że benzyna w terenie gorzej radzi sobie od diesla. Moment jest większy w dieslu co przekłada się na mniejsze zużycie sprzęgła, a dokładniej mówiąc tarczy sprzędła. Na szosie dziwnie się zachowuje. Jak na mój gust to auto jest na wąskie w stosunku do swojej wysokości.
Generalnie nie polecam, ale to Twój wybór. Ja bym wybrał coś innego w podobnej cenie. Jak chcesz konkretnie do lasu samochód to poszukaj na Allegro Kia Rocsta. Wiem, wiem przed chwilą mówiłem, że Kia jest do bani itd. Jednak w Rocscie nie ma w zasadzie nic co by się mogło zepsuć bowiem... nic w niej nie ma! Mam Rocstę i uwierz mi, że jest bardzo wdzięczna. 100 razy lepsza od Sportage. Po za tym Sportage jest jak na mój gust "niby" terenówką tak jak Toyota Rav4 itp.
Jak chcesz usłyszeć opinię fachowca to uderzaj do Domatora. Powtarzałem to już wielokrotnie i powtórzę jeszcze raz. Nie ma większego specjalisty. Gdyby nie on nie miałbym 2 wspaniałych samochodów. A wszystko dzięki jego radom.
Spalanie nie jest też ciekawe. 11 przy normalnej jeździe. Gazu pewnie pod 13 zażyczy sobie.
Jazda w terenie... hmm... nie powiem Ci, bo nie miałem okazji jeździć. Ale zapamiętaj, że benzyna w terenie gorzej radzi sobie od diesla. Moment jest większy w dieslu co przekłada się na mniejsze zużycie sprzęgła, a dokładniej mówiąc tarczy sprzędła. Na szosie dziwnie się zachowuje. Jak na mój gust to auto jest na wąskie w stosunku do swojej wysokości.
Generalnie nie polecam, ale to Twój wybór. Ja bym wybrał coś innego w podobnej cenie. Jak chcesz konkretnie do lasu samochód to poszukaj na Allegro Kia Rocsta. Wiem, wiem przed chwilą mówiłem, że Kia jest do bani itd. Jednak w Rocscie nie ma w zasadzie nic co by się mogło zepsuć bowiem... nic w niej nie ma! Mam Rocstę i uwierz mi, że jest bardzo wdzięczna. 100 razy lepsza od Sportage. Po za tym Sportage jest jak na mój gust "niby" terenówką tak jak Toyota Rav4 itp.
Jak chcesz usłyszeć opinię fachowca to uderzaj do Domatora. Powtarzałem to już wielokrotnie i powtórzę jeszcze raz. Nie ma większego specjalisty. Gdyby nie on nie miałbym 2 wspaniałych samochodów. A wszystko dzięki jego radom.
Kupiłem takową z roku 1998 (egzemplarz po SL). Miała przebieg 120 tkm, zamontowaną instalację LPG (dobrą sekwencję). Po przebiegu 180 tkm zrobiłem remont podwozia (jakieś końcówki, drążki, amortyzatory). Obecnie auto ma 230 tkm przebiegu, pali, jedzie itd. W terenie z oponami podobnymi do zimowych radzi sobie całkiem dobrze. Ceny serwisu nie powalają.szymon pisze:Potrzebuje informacji o aucie kia sportage I
Tak, pali od 10 do 13 (w skali roku, zaznaczam, dobra sekwencja), przy 130 KM i wadze 1500kg to wiele?Śmietan pisze:Gazu pewnie pod 13 zażyczy sobie.
To nie mów..Śmietan pisze:Jazda w terenie... hmm... nie powiem Ci, bo nie miałem okazji jeździć.
Pojedź Kią z sprawnym zawieszeniem, a zdziwisz się ile można tym zasuwać. Jechałem w Niemczech licznikowe 190, wg GPS 178, dała radę.Śmietan pisze:Na szosie dziwnie się zachowuje. Jak na mój gust to auto jest na wąskie w stosunku do swojej wysokości.
Toć to ledwie pół Sportage na resorach z słabym silnikiemŚmietan pisze:poszukaj na Allegro Kia Rocsta.
Sportage ma ramę, reduktor w przeciwieństwie do RAV.Śmietan pisze:Sportage jest jak na mój gust "niby" terenówką tak jak Toyota Rav4
Każdy swoje lubi, jeżeli choć trochę dba się o auto, to nawet Kia jeździ
Passat 1,8 z 1995 roku palił mi 10-12 l LPG.....Śmietan pisze:borowiak napisał/a:
Tak, pali od 10 do 13 (w skali roku, zaznaczam, dobra sekwencja), przy 130 KM i wadze 1500kg to wiele?
Jak na moje standardy to wiele.
To był przykład możliwości auta, to Ty napisałeś:Śmietan pisze: borowiak napisał/a:
Pojedź Kią z sprawnym zawieszeniem, a zdziwisz się ile można tym zasuwać. Jechałem w Niemczech licznikowe 190, wg GPS 178, dała radę.
Terenówka czy wyścigówka? Bo chyba mowa o samochodzie w teren.
Śmietan pisze:Na szosie dziwnie się zachowuje. Jak na mój gust to auto jest na wąskie w stosunku do swojej wysokości.
W Twoim poście było:Śmietan pisze:Cytat:
Sportage ma ramę, reduktor w przeciwieństwie do RAV.
Zapomniałeś ująć w cytacie itd. A to zmienia wiele.
Śmietan pisze:itp.
Wnioskowałem, że przyrównałeś Kię do aut bez ramy i reduktora typu CRV, HRV, RAV, Freelander.... Dla mnie niewiele to zmienia..... Wszystkie podobne do RAV nadal nie mają ray i reduktora, co kwalifikuje je do klasy typowych SUV. Spróbuj takim autem wyskoczyć z głębokiego błota bez spalenia sprżegła.... W kii włączasz reduktor isprzęgło całe.
http://www.autocentrum.pl/kia/rocsta/Śmietan pisze:borowiak napisał/a:
Toć to ledwie pół Sportage na resorach z słabym silnikiem
Co rozumiesz pod pojęciem słaby silnik?
http://www.autocentrum.pl/spalanie/kia/ ... ocsta.html
Jakiś Śmietan na tej stronie określił spalanie swej Rocty na około 8 l On (czyli jakiś 30 zł), 10-13 l LPG w Sportage daje nam średnio 25 zł.... Tak zły wynik? Do kompletu dostajemy 5 drzwi, bagażnik i bardziej komfortowe zawieszenie.
-
- dyrektor regionalny
- Posty: 6954
- Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
- Lokalizacja: wielkopolska
Polecam lekturę:
http://pggraf.pl/index.php?id=kia_ocena
i sugeruję rejestrację na rajdy4x4.pl ( Kia ma tam własny dział)
http://pggraf.pl/index.php?id=kia_ocena
i sugeruję rejestrację na rajdy4x4.pl ( Kia ma tam własny dział)
Śmietan pisze:Poza tym Szymon powiedział, że szuka samochodu w teren
szymon pisze:generalnie chodzi mi czy samochód sprawdza sie w terenie (nie chodzi mi oczywiście o jakąś extremalną jazde typu off road ) ale tak po prostu w lesie w błocie czy czy ma polnych drogach, w zimie itp.
Ja też. TyleŚmietan pisze:Ja tylko doradzam co bym wziął zamiast Sportage. Tyle.
Na temat każdego auta znajdziemy skrajne opinie..... Prawda jest taka, że praktycznie każde w miarę normalnie serwisowane i użytkowane jeździ stosunkowo długo. Wiadomo, w Sportage mogą wysiąść sprzęgiełka przedniego napędu, auta z ABS i klimą częściej nękane są usterkami elektrycznymi, Sportage I ma też słabą wentylację wnętrza. W zamian oferuje tani w obsłudze silnik pochodny od Mazdy, dobry dostęp do części nowych i używek oraz elastyczny silnik (jak na 16V).
@Śmietan, głowa do góry. Nie chciałem tak na wejściu kogoś do siebie zrazić.
Patrz na wytłuszczone...
- Śmietan
- dyrektor generalny
- Posty: 22661
- Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
- Lokalizacja: Floryda
Spokojnie. Wszystko pod kontrolą.borowiak pisze:Śmietan, głowa do góry. Nie chciałem tak na wejściu kogoś do siebie zrazić.
Potwierdzam. Nigdy nie mogłem sobie z tym poradzić.borowiak pisze:Sportage I ma też słabą wentylację wnętrza
Z tymi silnikami od Mazdy bym uważał. Bowiem w mojej Rocscie pękła głowica. Może to była wada fabryczna, ale... po wymianie pękła drugi raz. Tym razem to była wada fabryczna.borowiak pisze:W zamian oferuje tani w obsłudze silnik pochodny od Mazdy
Jednak wracając do tematu to Kia Sportage jest jedną z możliwości. Poszukaj także na www.cokupic.pl tam powinny być opinie również.
Co ma ta wypowiedź do mojej?Glaca pisze:Do szpanowania po osiedlu każde 4x4 sie nadaje - wystarczy parę halogenów uczepić. Nie widac specjalnie różnic pomiędzy markami
Ponadto nie mieszkam na osiedlu, nie mam halogenów, do tego jeżdżę Kią po lesie.....borowiak pisze:Na temat każdego auta znajdziemy skrajne opinie.....
- Śmietan
- dyrektor generalny
- Posty: 22661
- Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
- Lokalizacja: Floryda
Borowiak, to było uogólnienie. Nie było skierowane bezpośrednio do Ciebie. Siła spokoju zapewni Ci spokój. Tak to ujmę. Prawda jest taka, że może z 10% terenówek w naszym pięknym kraju kiedykolwiek zabrudziło sobie koła błotem. Reszta to samochody miejskie. Wiem, że terenówka ma tyle wspólnego z samochodem miejskim co ja z miss universum, ale cóż. Kia Sportage nie jest wyjątkiem. Nawet już Rocste widziałem zrobioną na szpan. Więc mnie to nie dziwi nic, a nic.borowiak pisze:Ponadto nie mieszkam na osiedlu, nie mam halogenów, do tego jeżdżę Kią po lesie.
No tak widzę ze zdania trochę podzielone tak jak już czytałem troche o tym samochodzie na stronach z jakimiś testami kia sportage. Wiadomo ze jest to raczej suv niż terenówka pomimo ze ma naped 4x4 i reduktor ale jednak duzo ludzi narzeka na ten samochód więc i ja chyba sobie odpuszcze ten pomysł z kia sportage
-
- dyrektor regionalny
- Posty: 6954
- Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
- Lokalizacja: wielkopolska
Zawiera sugestię, że nowe, dobrze utrzymane auta 4x4 wszelkiej maści sprawują się poprawnie w miejskiej dżungliborowiak pisze:Co ma ta wypowiedź do mojej?
I recenzje takich użytkowników ( nie miałem na myśli Ciebie) mogą być mylące
A stronka rajdy4x4.pl ma zarejestrowanych 24 000 użytkowników - tylko część to świry, większość jeździ normalnie tak jak my
Pozdr !
Przecież rozmawialiśmy o Kia Sportage I (1994-1998), jakoś na nowe mi to nie wygląda.....Glaca pisze:Zawiera sugestię, że nowe, dobrze utrzymane auta 4x4 wszelkiej maści sprawują się poprawnie w miejskiej dżungli
Ot, zbawiciel.....Śmietan pisze:Kolejna duszyczka uratowana.
Jakoś zawartość nawiasu do mnie nie trafia....Glaca pisze:I recenzje takich użytkowników ( nie miałem na myśli Ciebie) mogą być mylące
-
- dyrektor regionalny
- Posty: 6954
- Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
- Lokalizacja: wielkopolska
To akurat jest bardzo względne - ja jestem ortodoksem i młodszego auta 4x4 niż 19 lat jeszcze nie miałemborowiak pisze:Przecież rozmawialiśmy o Kia Sportage I (1994-1998), jakoś na nowe mi to nie wygląda.....
Ale masz rację, w porównaniu do normalnych aut to dość sporo latek ten przedział wiekowy.
Sorry za brak precyzji wypowiedziborowiak pisze:Jakoś zawartość nawiasu do mnie nie trafia....
To nie było nic skierowane wprost do Ciebie...
Pozdr !
Ja miewałem znacznie starsze od siebie, zaznaczam, że dzieci dorosłe już mam (gwoli uściślenia wypowiedzi). Nie zmienia to faktu, że przyjemniej jeździ mi się obecnie młodszymi egzemplarzami..... Nadmienię, że mam nawet w tej chwili na podwórku autko terenowe z 1967 roku. Niestety, tylko je trochę odświeżamGlaca pisze:a jestem ortodoksem i młodszego auta 4x4 niż 19 lat jeszcze nie miałem