Zmiany w ustawie o lasach - prace urządzeniowe
Moderator: Moderatorzy
Zmiany w ustawie o lasach - prace urządzeniowe
Co myślicie na temat faworyzowania BULiGL ?
Nio dobrze, ale...w ten sposób zmniejsza się możliwość pracy w lesie i dla lasu, ale poza PGL LP (np. dla absolwentów WL, którym sił i determinacji nie starczyło na dostanie się w szeregi LP). Czy ktoś może mi powiedzieć jak w Biurach rozwiązany jest problem zarządzania zasobami ludzkimi, tzn. w jaki sposób rekrutowani są pracownicy?
- Cephalanthera
- podleśniczy
- Posty: 326
- Rejestracja: wtorek 25 paź 2005, 11:02
- Lokalizacja: z lasu i gór
Akurat, bzdura.czklott pisze:Przynaleznosc do odpowiedniej partii + dotychczasowa praca na wysokim stanowisku w LP.
Powiem jak jest w naszym oddziale. Przepływ ludzi jest ogromny, praktycznie co roku są zmiany w skladach pracowni (pracownia liczy ok 7-10 osób, z czego połowa pracuje w zasadzie tylko w terenie poza zimią, a reszta w biurze, przy kameralce, czasem pomagając w terenie) A ludzie odchodzą na właśna prośbe, pracuję w BULiGL 3 lata a przez moją drużyne przewinęło sie juz 6 osób, z czego żadna nie została zwolniona. PO prostu praca, zwłaszcza w terenie non stop w delegacji nie jest dla niektórych tym co by chcieli robić.Albini pisze:Czy ktoś może mi powiedzieć jak w Biurach rozwiązany jest problem zarządzania zasobami ludzkimi, tzn. w jaki sposób rekrutowani są pracownicy?
Zdobyć pracę w BULiGL, zwłaszcza na wiosnę, kiedy ruszają nowe obiekty, jest przeważnie łatwo, na ogól dostaje się wtedy na staż (pracuje się na akord, więc taki staż na poczatek do dobra sprawa, bo bez doświadczenia nie wyrobiło by sie na siebie)
[ Dodano: 2006-01-19, 07:36 ]
Jesli myślisz o Dawidziuku to się zrodze mylisz...Borsuk pisze: byli i obecni szefowie z LP uruchomili swoje kontakty i udało się im to przeforsować, tam będa obecnie, bądź niebawem pracowali ...
Przypomina, ze w żadnym europejskim kraju, tak ważna rzecz jak planowanie gospodarowaniem w lasach (w końcu należącym do zasobów strategicznych) nie jest oddane w prywatne ręce.
Zreszta, firmy prywatne akurat w tej branży to porażka. Pracuje u nas obecnie człowiek, który zrezygnował z pracy w prywatnej krakowskiej firmie urządzeniowej. Zrezygnował sam, wraz z nim odeszło wtedy kilku innych - powód warunki pracy i wynagrodzenia. Długo by o tym opowiadać, ale skoro wolał zatrudnić się w firmie państwoeje to chyb mówi samo za siebie. Dodam tylko że wiazało się to z wielosetkilometrową przeprowadzką...
No - tutaj spotkałem się z różnymi opiniami - zwłaszcz co do fachowości wykonywanych inwentaryzacji. Co do sytuacji w firmach prywatnych - także jest różnie. Ale spotkałem się z opinią, że "monopol" BULiGL spowoduje, że cena wykonania PUL będzie wysoka - bo nie będzie podlegać grze rynkowej. Poza tym ktoś (dr Dawidziuk?) nawet powiedział, że na PUL "nie ma potrzeby oszczędzania" - co ma dać wolną rękę szefom Biur w windowaniu cen za wykonanie Planu.Cephalanthera pisze:Zreszta, firmy prywatne akurat w tej branży to porażka.
[ Dodano: 2006-01-19, 19:46 ]
A co do delikatnej kwestii wynagrodzeń w Biurach -
- czyli taksator dostaje od hektara powierzchni leśnej? No i jak to jest dokładniej...bo "akord" w tym przypadku brzmi niepokojąco...?Cephalanthera pisze:pracuje się na akord
... tu akurat się zgadzam, bo wiem, że bywało, że prywatni wygrywali przetarg i z powodu braku doświadczenia i sprzętu, zlecali wykonanie jakiemuś BULiGL po słabych stawkach ...Cephalanthera pisze:Zreszta, firmy prywatne akurat w tej branży to porażka.
... wyżej tłumaczyłem tylko to, dlaczego tak szybko i właściwie bezbolesnie taki zapis sie znalazł i już ...
... trochę więcej poczucia humoru i dystansu proponuję ...ztmk pisze:Żałosne.
... chcesz pokoju - szykuj się na wojnę ...
- Cephalanthera
- podleśniczy
- Posty: 326
- Rejestracja: wtorek 25 paź 2005, 11:02
- Lokalizacja: z lasu i gór
A widzisz. Właśnie powołany został zespół zadaniowy w ramach LP, który ma ustalić stawki. Dyrekcje Regionalne doskonale zdają sobie sprawę jaki są koszty wykonywania planów, i to one będa , prawdopodobnie na zasadach określonych przez ten zespół decydowały cenie prac. Ja to widzę tak że zostanie sporządzona pewna kategoryzacja nadleśnictw i cena będzie po prostu wykładnikiem dotychczasowych kosztów ponieszinych na urządzanie w podobnych nadleśnictwach..Albini pisze:le spotkałem się z opinią, że "monopol" BULiGL spowoduje, że cena wykonania PUL będzie wysoka
Tymczasem przetargi powodowały obniżenie ceny, a co za tym idzie pogorszeniem jakości prac. Nikt mnie nie przekona, że jeżeli idę w teren i wiem że za hektar taksacji dostanę 4 zł, i jeśli idę i to samo mam zrobić za 2 zł, to jestem w stanie w obu przypadkach otaksować to z taką samą dokłądnością...
A co Cię w tym niepokoi. To jest bardzo dobry układ i ciężko przy naszej pracy wyobrazić sobie inny, Jasne że taksator dostaje od hektara. Jeśli ludzie w pracowni są zgrani, to nie może być lepszgo układu. Oczywiście zaraz padnie pytanie co wtedy z jakością pracy, czy nie gonimy na silę za hektarami... Do odebrania pracy przez RDLP mamy co najmniej 3 konrole różnych szczebli. Zapewne, słyszałem takie opowieści, kiedyś byli tacy, co taksowali siedzą przy piwie w knajpie. Teraz nie jest to możliwe... To już nie te czasy.Albini pisze:czyli taksator dostaje od hektara powierzchni leśnej? No i jak to jest dokładniej...bo "akord" w tym przypadku brzmi niepokojąco...
Albo studentom... (nie żebym miał coś przeciwko nim, sam kończyłem zaledwie 5 lat temu) ale tu naprawdę nie da się nauczyć roboty w rok czy dwa...Borsuk pisze:że prywatni wygrywali przetarg i z powodu braku doświadczenia i sprzętu, zlecali wykonanie jakiemuś BULiGL po słabych stawkach Confused
- Cephalanthera
- podleśniczy
- Posty: 326
- Rejestracja: wtorek 25 paź 2005, 11:02
- Lokalizacja: z lasu i gór
-
- dyrektor regionalny
- Posty: 8810
- Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
- Lokalizacja: Pomorze
Kasiu o taksatorze tutajKasia pisze:Fachowe dyskusje to podstawa tego forum,ja tylko tak,żebyście nie myśleli,że się nie przykładam albo,że mnie tu nie było i nie wiem o co chodzi.Pewnie,że nie wiem,ale chociaż się staram,Boże po co jest ten taksator???
Miłego czytania
Pozdrawiam cieplutko, czeremcha
Lasy zaspane i bliskie codziennym naszym hałasom obiecują wilgotną ciszę WIERZĘ LASOM - M. Sewen, A. Kreczmar
"ty nie idziesz sama
chodzą wraz z tobą wszystkie drzewa..."
Lasy zaspane i bliskie codziennym naszym hałasom obiecują wilgotną ciszę WIERZĘ LASOM - M. Sewen, A. Kreczmar
"ty nie idziesz sama
chodzą wraz z tobą wszystkie drzewa..."
- Cephalanthera
- podleśniczy
- Posty: 326
- Rejestracja: wtorek 25 paź 2005, 11:02
- Lokalizacja: z lasu i gór
Droga czeremcho
To "też" jest taksator ale nie o takim mówimy.
Dałaś link do programu "Taksator" Jest to program służacy do wprowadzania i przetwarzania danych w trakcie prac nad planem urządzenia lasu.
Natomiast takstaor, o którym my rozmawiamy to człowiek. Ja np jestem taksatorem. Nasza praca polega na tym, że robimy plan urządzania lasu czyli co 10 lat dokładny opis lasów, inwentaryzację każdego wydzielenia. W tym celu chodzimy sobie po lesie, i taksujemy czyli opisujemy każdy oddział, wydzielenie, mierzymy drzewa, zakładamy powierzchnie próbne itp itp
[ Dodano: 2006-01-20, 07:26 ]
Nie ma obaw. W aktualnej sytuacji, cena może oczywiście spaść ale nia na tyle, żeby mogło to oznaczać paraliz prac urządzeniowych. Póki co jest dobrze, stawki wydaje mi się sa rozsądne. Pewnie że każdy chaciałby mieć więcej ale jak na razie koszty urządzania lasu są chyba optymalne. Pewnieże jakby sie ktoś dowiedział ile RDLp płaci za plan UL to by się za głowę złapał. Ale to jest 1,5 do 2 lat pracy ekipy 10 ludzi....nad jednym planem urządzenia lasu
To "też" jest taksator ale nie o takim mówimy.
Dałaś link do programu "Taksator" Jest to program służacy do wprowadzania i przetwarzania danych w trakcie prac nad planem urządzenia lasu.
Natomiast takstaor, o którym my rozmawiamy to człowiek. Ja np jestem taksatorem. Nasza praca polega na tym, że robimy plan urządzania lasu czyli co 10 lat dokładny opis lasów, inwentaryzację każdego wydzielenia. W tym celu chodzimy sobie po lesie, i taksujemy czyli opisujemy każdy oddział, wydzielenie, mierzymy drzewa, zakładamy powierzchnie próbne itp itp
[ Dodano: 2006-01-20, 07:26 ]
O ile wiem ZUL-e też działaja na zasadzie przetargu - stąd niskie ceny...Albini pisze:Oby nie był to poczatek końca Biur - vide stawki dla ZULi
Nie ma obaw. W aktualnej sytuacji, cena może oczywiście spaść ale nia na tyle, żeby mogło to oznaczać paraliz prac urządzeniowych. Póki co jest dobrze, stawki wydaje mi się sa rozsądne. Pewnie że każdy chaciałby mieć więcej ale jak na razie koszty urządzania lasu są chyba optymalne. Pewnieże jakby sie ktoś dowiedział ile RDLp płaci za plan UL to by się za głowę złapał. Ale to jest 1,5 do 2 lat pracy ekipy 10 ludzi....nad jednym planem urządzenia lasu
... naprawdę każde? ...Cephalanthera pisze:Nasza praca polega na tym, że robimy plan urządzania lasu czyli co 10 lat dokładny opis lasów, inwentaryzację każdego wydzielenia. W tym celu chodzimy sobie po lesie, i taksujemy czyli opisujemy każdy oddział, wydzielenie, mierzymy drzewa, zakładamy powierzchnie próbne itp itp
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz