Zmiany w ustawie o lasach - prace urządzeniowe

Geodezja, teledetekcja, inwentaryzacja, plan urządzenia lasu...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Albini
początkujący
początkujący
Posty: 126
Rejestracja: sobota 03 gru 2005, 15:33
Lokalizacja: pomorskie

Zmiany w ustawie o lasach - prace urządzeniowe

Post autor: Albini »

Co myślicie na temat faworyzowania BULiGL ?
Awatar użytkownika
czklott
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1026
Rejestracja: poniedziałek 26 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: czklott »

A co oznacza ten skrot?

Pzdr
Czeslaw
Borsuk
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5015
Rejestracja: czwartek 06 sty 2005, 00:00
Lokalizacja: tubylec

Post autor: Borsuk »

... "Biuro Urządzania Libacji i Gnębienia Leśników" :P ...
... Biuro Urzadzania Lasu i Geodezji Leśnej ...

... byli i obecni szefowie z LP uruchomili swoje kontakty i udało się im to przeforsować, tam będa obecnie, bądź niebawem pracowali ...

8)
... chcesz pokoju - szykuj się na wojnę ...
Awatar użytkownika
Szarlej
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2120
Rejestracja: piątek 26 lis 2004, 00:00

Post autor: Szarlej »

... "Biuro Urządzania Libacji i Gnębienia Leśników" ...
Żałosne.
Awatar użytkownika
czklott
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1026
Rejestracja: poniedziałek 26 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: czklott »

Borsuk pisze: ... Biuro Urzadzania Lasu i Geodezji Leśnej ...

... byli i obecni szefowie z LP uruchomili swoje kontakty i udało się im to przeforsować, tam będa obecnie, bądź niebawem pracowali ...

8)
No to oni juz nam lasy urzadza, ze sie ze smiechu nie pozbieramy :evil: :evil: :evil:

Pzdr
Czeslaw
Awatar użytkownika
Albini
początkujący
początkujący
Posty: 126
Rejestracja: sobota 03 gru 2005, 15:33
Lokalizacja: pomorskie

Post autor: Albini »

Nio dobrze, ale...w ten sposób zmniejsza się możliwość pracy w lesie i dla lasu, ale poza PGL LP (np. dla absolwentów WL, którym sił i determinacji nie starczyło na dostanie się w szeregi LP). Czy ktoś może mi powiedzieć jak w Biurach rozwiązany jest problem zarządzania zasobami ludzkimi, tzn. w jaki sposób rekrutowani są pracownicy?
Awatar użytkownika
czklott
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1026
Rejestracja: poniedziałek 26 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: czklott »

Przynaleznosc do odpowiedniej partii + dotychczasowa praca na wysokim stanowisku w LP.

Pzdr
Czeslaw
Awatar użytkownika
Cephalanthera
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 326
Rejestracja: wtorek 25 paź 2005, 11:02
Lokalizacja: z lasu i gór

Post autor: Cephalanthera »

czklott pisze:Przynaleznosc do odpowiedniej partii + dotychczasowa praca na wysokim stanowisku w LP.
Akurat, bzdura.
Albini pisze:Czy ktoś może mi powiedzieć jak w Biurach rozwiązany jest problem zarządzania zasobami ludzkimi, tzn. w jaki sposób rekrutowani są pracownicy?
Powiem jak jest w naszym oddziale. Przepływ ludzi jest ogromny, praktycznie co roku są zmiany w skladach pracowni (pracownia liczy ok 7-10 osób, z czego połowa pracuje w zasadzie tylko w terenie poza zimią, a reszta w biurze, przy kameralce, czasem pomagając w terenie) A ludzie odchodzą na właśna prośbe, pracuję w BULiGL 3 lata a przez moją drużyne przewinęło sie juz 6 osób, z czego żadna nie została zwolniona. PO prostu praca, zwłaszcza w terenie non stop w delegacji nie jest dla niektórych tym co by chcieli robić.
Zdobyć pracę w BULiGL, zwłaszcza na wiosnę, kiedy ruszają nowe obiekty, jest przeważnie łatwo, na ogól dostaje się wtedy na staż (pracuje się na akord, więc taki staż na poczatek do dobra sprawa, bo bez doświadczenia nie wyrobiło by sie na siebie)

[ Dodano: 2006-01-19, 07:36 ]
Borsuk pisze: byli i obecni szefowie z LP uruchomili swoje kontakty i udało się im to przeforsować, tam będa obecnie, bądź niebawem pracowali ...
Jesli myślisz o Dawidziuku to się zrodze mylisz...
Przypomina, ze w żadnym europejskim kraju, tak ważna rzecz jak planowanie gospodarowaniem w lasach (w końcu należącym do zasobów strategicznych) nie jest oddane w prywatne ręce.
Zreszta, firmy prywatne akurat w tej branży to porażka. Pracuje u nas obecnie człowiek, który zrezygnował z pracy w prywatnej krakowskiej firmie urządzeniowej. Zrezygnował sam, wraz z nim odeszło wtedy kilku innych - powód warunki pracy i wynagrodzenia. Długo by o tym opowiadać, ale skoro wolał zatrudnić się w firmie państwoeje to chyb mówi samo za siebie. Dodam tylko że wiazało się to z wielosetkilometrową przeprowadzką...
Awatar użytkownika
Albini
początkujący
początkujący
Posty: 126
Rejestracja: sobota 03 gru 2005, 15:33
Lokalizacja: pomorskie

Post autor: Albini »

Cephalanthera pisze:Zreszta, firmy prywatne akurat w tej branży to porażka.
No - tutaj spotkałem się z różnymi opiniami - zwłaszcz co do fachowości wykonywanych inwentaryzacji. Co do sytuacji w firmach prywatnych - także jest różnie. Ale spotkałem się z opinią, że "monopol" BULiGL spowoduje, że cena wykonania PUL będzie wysoka - bo nie będzie podlegać grze rynkowej. Poza tym ktoś (dr Dawidziuk?) nawet powiedział, że na PUL "nie ma potrzeby oszczędzania" - co ma dać wolną rękę szefom Biur w windowaniu cen za wykonanie Planu.

[ Dodano: 2006-01-19, 19:46 ]
A co do delikatnej kwestii wynagrodzeń w Biurach -
Cephalanthera pisze:pracuje się na akord
- czyli taksator dostaje od hektara powierzchni leśnej? No i jak to jest dokładniej...bo "akord" w tym przypadku brzmi niepokojąco...?
Borsuk
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5015
Rejestracja: czwartek 06 sty 2005, 00:00
Lokalizacja: tubylec

Post autor: Borsuk »

Cephalanthera pisze:Zreszta, firmy prywatne akurat w tej branży to porażka.
... tu akurat się zgadzam, bo wiem, że bywało, że prywatni wygrywali przetarg i z powodu braku doświadczenia i sprzętu, zlecali wykonanie jakiemuś BULiGL po słabych stawkach :? ...
... wyżej tłumaczyłem tylko to, dlaczego tak szybko i właściwie bezbolesnie taki zapis sie znalazł i już :) ...
ztmk pisze:Żałosne.
... trochę więcej poczucia humoru i dystansu proponuję :D ...

8)
... chcesz pokoju - szykuj się na wojnę ...
Awatar użytkownika
Cephalanthera
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 326
Rejestracja: wtorek 25 paź 2005, 11:02
Lokalizacja: z lasu i gór

Post autor: Cephalanthera »

Albini pisze:le spotkałem się z opinią, że "monopol" BULiGL spowoduje, że cena wykonania PUL będzie wysoka
A widzisz. Właśnie powołany został zespół zadaniowy w ramach LP, który ma ustalić stawki. Dyrekcje Regionalne doskonale zdają sobie sprawę jaki są koszty wykonywania planów, i to one będa , prawdopodobnie na zasadach określonych przez ten zespół decydowały cenie prac. Ja to widzę tak że zostanie sporządzona pewna kategoryzacja nadleśnictw i cena będzie po prostu wykładnikiem dotychczasowych kosztów ponieszinych na urządzanie w podobnych nadleśnictwach..
Tymczasem przetargi powodowały obniżenie ceny, a co za tym idzie pogorszeniem jakości prac. Nikt mnie nie przekona, że jeżeli idę w teren i wiem że za hektar taksacji dostanę 4 zł, i jeśli idę i to samo mam zrobić za 2 zł, to jestem w stanie w obu przypadkach otaksować to z taką samą dokłądnością...
Albini pisze:czyli taksator dostaje od hektara powierzchni leśnej? No i jak to jest dokładniej...bo "akord" w tym przypadku brzmi niepokojąco...
A co Cię w tym niepokoi. To jest bardzo dobry układ i ciężko przy naszej pracy wyobrazić sobie inny, Jasne że taksator dostaje od hektara. Jeśli ludzie w pracowni są zgrani, to nie może być lepszgo układu. Oczywiście zaraz padnie pytanie co wtedy z jakością pracy, czy nie gonimy na silę za hektarami... Do odebrania pracy przez RDLP mamy co najmniej 3 konrole różnych szczebli. Zapewne, słyszałem takie opowieści, kiedyś byli tacy, co taksowali siedzą przy piwie w knajpie. Teraz nie jest to możliwe... To już nie te czasy.
Borsuk pisze:że prywatni wygrywali przetarg i z powodu braku doświadczenia i sprzętu, zlecali wykonanie jakiemuś BULiGL po słabych stawkach Confused
Albo studentom... (nie żebym miał coś przeciwko nim, sam kończyłem zaledwie 5 lat temu) ale tu naprawdę nie da się nauczyć roboty w rok czy dwa...
Awatar użytkownika
Kasia
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3830
Rejestracja: piątek 27 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: z dziupli
Kontakt:

Post autor: Kasia »

... trochę więcej poczucia humoru i dystansu proponuję :D ...

8)
Właśnie,w związku z tym,że nie wiem o co tu chodzi(chociaż się staram),to również proszę o więcej humoru :D :D[/quote]
Awatar użytkownika
Cephalanthera
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 326
Rejestracja: wtorek 25 paź 2005, 11:02
Lokalizacja: z lasu i gór

Post autor: Cephalanthera »

Kasia pisze:. trochę więcej poczucia humoru i dystansu proponuję
Nie żebym miał coś przeciwko ale tu jest kurcze forum, nie sposób w każdym temacie dyskutować tylko o pogodzie i sypać kawałami. Trochę fachowej dyskusji też się przyda... :wink:
Awatar użytkownika
Kasia
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3830
Rejestracja: piątek 27 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: z dziupli
Kontakt:

Post autor: Kasia »

Fachowe dyskusje to podstawa tego forum,ja tylko tak,żebyście nie myśleli,że się nie przykładam albo,że mnie tu nie było i nie wiem o co chodzi.Pewnie,że nie wiem,ale chociaż się staram,Boże po co jest ten taksator???
czeremcha
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 8810
Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: czeremcha »

Kasia pisze:Fachowe dyskusje to podstawa tego forum,ja tylko tak,żebyście nie myśleli,że się nie przykładam albo,że mnie tu nie było i nie wiem o co chodzi.Pewnie,że nie wiem,ale chociaż się staram,Boże po co jest ten taksator???
Kasiu o taksatorze tutaj
Miłego czytania :D
Pozdrawiam cieplutko, czeremcha

Lasy zaspane i bliskie codziennym naszym hałasom obiecują wilgotną ciszę WIERZĘ LASOM - M. Sewen, A. Kreczmar

"ty nie idziesz sama
chodzą wraz z tobą wszystkie drzewa..."
Awatar użytkownika
czklott
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1026
Rejestracja: poniedziałek 26 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: czklott »

Kasia pisze:Boże po co jest ten taksator???
Ja tez nie wiem, ale sadze, ze to rodzaj sekatora w polaczeniu z taksowka :lol: :lol: :o

Pzdr
Czeslaw
Awatar użytkownika
Albini
początkujący
początkujący
Posty: 126
Rejestracja: sobota 03 gru 2005, 15:33
Lokalizacja: pomorskie

Post autor: Albini »

Cephalanthera pisze:zostanie sporządzona pewna kategoryzacja nadleśnictw i cena będzie po prostu wykładnikiem dotychczasowych kosztów ponieszinych na urządzanie w podobnych nadleśnictwach..
Oby nie był to poczatek końca Biur - vide stawki dla ZULi ;)
Awatar użytkownika
Cephalanthera
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 326
Rejestracja: wtorek 25 paź 2005, 11:02
Lokalizacja: z lasu i gór

Post autor: Cephalanthera »

Droga czeremcho :D
To "też" jest taksator ale nie o takim mówimy.
Dałaś link do programu "Taksator" Jest to program służacy do wprowadzania i przetwarzania danych w trakcie prac nad planem urządzenia lasu.

Natomiast takstaor, o którym my rozmawiamy to człowiek. Ja np jestem taksatorem. Nasza praca polega na tym, że robimy plan urządzania lasu czyli co 10 lat dokładny opis lasów, inwentaryzację każdego wydzielenia. W tym celu chodzimy sobie po lesie, i taksujemy czyli opisujemy każdy oddział, wydzielenie, mierzymy drzewa, zakładamy powierzchnie próbne itp itp

[ Dodano: 2006-01-20, 07:26 ]
Albini pisze:Oby nie był to poczatek końca Biur - vide stawki dla ZULi
O ile wiem ZUL-e też działaja na zasadzie przetargu - stąd niskie ceny...
Nie ma obaw. W aktualnej sytuacji, cena może oczywiście spaść ale nia na tyle, żeby mogło to oznaczać paraliz prac urządzeniowych. Póki co jest dobrze, stawki wydaje mi się sa rozsądne. Pewnie że każdy chaciałby mieć więcej ale jak na razie koszty urządzania lasu są chyba optymalne. Pewnieże jakby sie ktoś dowiedział ile RDLp płaci za plan UL to by się za głowę złapał. Ale to jest 1,5 do 2 lat pracy ekipy 10 ludzi....nad jednym planem urządzenia lasu
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77795
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

Cephalanthera pisze:Nasza praca polega na tym, że robimy plan urządzania lasu czyli co 10 lat dokładny opis lasów, inwentaryzację każdego wydzielenia. W tym celu chodzimy sobie po lesie, i taksujemy czyli opisujemy każdy oddział, wydzielenie, mierzymy drzewa, zakładamy powierzchnie próbne itp itp
... naprawdę każde? ... :wink:
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Borsuk
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5015
Rejestracja: czwartek 06 sty 2005, 00:00
Lokalizacja: tubylec

Post autor: Borsuk »

drwalnik pisze:... naprawdę każde? ... Wink
... no właśnie :?: :P widziałem ostatnimi czasy, pewne Biuro w działaniu, no różnie było z tym "każde" :P ...
... choć musze przyznać, że znali się na robocie i dobrze ją robili :) ...

8)
... chcesz pokoju - szykuj się na wojnę ...
ODPOWIEDZ