jak zostać Leśniczym

Technikum, liceum profilowane, studia leśne i przyrodnicze...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Śmietan
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22661
Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
Lokalizacja: Floryda

Post autor: Śmietan »

MRÓWECZKA, wiem kto teraz pracuje w lasach i powiem Ci, że znam wielu leśników bez dyplomu i są oni... sto razy lepsi od leśników z dyplomem w wielu przypadkach. Oni żyją lasem i zarządzają sercem, a nie tym jak napisano w mądrych książkach.
Awatar użytkownika
krzycho
początkujący
początkujący
Posty: 68
Rejestracja: czwartek 17 wrz 2009, 17:32
Lokalizacja: ja jestem????

Post autor: krzycho »

Kiedy 11 lat temu (5 lat TL + 5 lat studiów + prawie 1 rok stażu) zaczynałem przygodę z leśnictwem mówiło się, że za 5 latek wielu pracowników LP będzie odchodziło na emerytury, no ale okazało się że do pracy w PGL LP potrzebne jest wyższe wykształcenie więc poszedłem na studia. Tam też robili nam wodę z mózgu jaki to piękny zawód, tradycje leśne i ogólnie cały etos pracy leśnika, że praca dla wykształconych leśników będzie na pewno. Teraz jestem na stażu i jakoś nie widze perspektyw na prace w lesie skoro ma być redukcja o prawie 2 tysiące stanowisk pracy. A i sama praca leśniczego nie jest taka jak wpajano mi od zawsze i jak było wcześniej choć znam to tylko z opowieści znajomych leśników. Wygląda to tylko pięknie w informatorze zachęcającym do studiowania leśnictwa (jeżeli ktoś czytał informator UR w Krakowie:D).
Zatem podsumowując te 11 lat które poświęciłem leśnictwu na pewno nie poszedłbym tą samą drogą lecz wybrał całkiem inny zawód, choć przyznam że była to na prawdę szkoła życia, a ludzi jakich tam poznałem, klimaty TL i studiów leśnych były kapitalne i zawsze będę je bardzo dobrze wspominał.
Co do znajomości i protekcji w naszym kraju a przede wszystkim w LP to pięknie to opisuje przysłowie "W Polsce lepiej urodzić się bez głowy niż bez pleców" :D dlatego nawet jak się ma ogromne zamiłowanie do lasu i przyrody nie zawsze jest możliwość pracy w LP.

Pozdro dla wszystkich
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

MRÓWECZKA pisze:Popatrz kto teraz pracuje w LP, średnia wieku 50-60 lat :?:
Jeśli to są "Gusowskie" dane to może i uwierzę, ale jakoś nie chcę mi się wierzyć o tych starych kadrach. W moim i sąsiednich nadl.są młodzi w zasadzie "kumple" bo rówieśnicy. Najstarsze osoby-czyli takie co dopiero robią się im siwe włosy to nadleśniczowie.
MMB
początkujący
początkujący
Posty: 1
Rejestracja: środa 15 maja 2013, 12:22
Lokalizacja: Toruń

Post autor: MMB »

ja całe życie chciałem zostać leśniczym.

Niestety, nie miałem możliwości studiować poza Toruniem ze względów finansowych, a rolnictwa tu nie było. Skończyłem bardzo fajne i ciekawe studia, teraz pracuję w całkiem nieźle płatnym zawodzie, ale kompletnie nie wyuczonym... a nadal moim marzeniem jest by być leśnikiem.

Teraz mam 35 lat, niewłaściwe wykształcenie i 0 znajomości ;-) i cóż. nadal mogę marzyć :-)
hmm....
nocomments1957
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 268
Rejestracja: piątek 14 paź 2011, 08:58

Post autor: nocomments1957 »

Widzę, że w leśnictwie, podobnie, jak i w innych tego typu branżach, szkolnictwo, w tym wyższe, całkowicie rozjeżdża się od życia. Tzn. lobby nauczycieli akademickich rulez.
Jeśli macie ochotę pomarzyć, to zamknijcie oczy i wyobraźcie sobie, jak byłoby miło, gdyby kilkanaście lat temu ograniczono kształcenie przyszłych fachowców, którzy praktycznie rzecz biorąc, skazani są na państwową posadę, do 30 max 50- ciu procent stanu ówczesnego.
Bo, jak powyżej radzono, można być dobrze zarabiającym glazurnikiem od razu i z wyboru, ale po co społeczeństwu, wykształcony na leśnika glazurnik?????
Bądźmy zdrowi

Krzysiek
Awatar użytkownika
garullus
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 409
Rejestracja: niedziela 03 lut 2008, 05:07
Lokalizacja: BMśw

Post autor: garullus »

MMB pisze:Teraz mam 35 lat, niewłaściwe wykształcenie i 0 znajomości ;-) i cóż. nadal mogę marzyć :-)
O, to prawie jak ja, tyle tylko że ja wykształcenie mam kierunkowe ;/
Awatar użytkownika
leśny1964
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2064
Rejestracja: wtorek 17 mar 2009, 18:17
Lokalizacja: pónocne mazowsze

Post autor: leśny1964 »

garullus pisze: wykształcenie mam kierunkowe
To plus forum i jesteś świadomym marzycielem :)
Prawdziwą sprawiedliwością jest przeżyć to co się uczyniło innym
alanlehia
początkujący
początkujący
Posty: 4
Rejestracja: niedziela 26 lis 2017, 14:55

Post autor: alanlehia »

zastanawiam się aby zostać leśniczym. nie interesują mnie zarobki ani 8 godzinna praca w lesie. Ani tez studia w tym kierunku. interesuje mnie ochrona przyrody i życie w równowadze z nią i wypełnianie swoich obowiązków. czy jest szansa żeby taki czlowiek dostał tą posadę?
nie oczekuję zbędnych kometarzy od ludzi ktorzy nie wiedzą o co mi chodzi.
jablonskialan@gmail.com
czekam tylko na konkretne propozycje.


„(...) najgorsza z niewoli jest ta, której już nikt nie dostrzega” (Stefan Kisielewski, „Dzienniki”)
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169950
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Jeżeli masz średnie wykształcenie leśne, to możesz szukać pracy, nie tylko w LP ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21561
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Post autor: filipesku »

alanlehia pisze:od ludzi ktorzy nie wiedzą o co mi chodzi
No bo jakoś tak nie zbyt jasno napisałeś:
alanlehia pisze:nie interesują mnie zarobki
... czyli możesz zarabiać mało??? czy chcesz zarabiać duużo...??
alanlehia pisze:nie interesują ... 8 godzinna praca w lesie
czyli możesz pracować dużo więcej czy chcesz pracować krócej ...??
Jeśli nie masz studiów leśnych, to będzie ciężko... Leśniczy z wyższym wykształceniem, to dziś prawie standard.
alanlehia pisze:interesuje mnie ochrona przyrody i życie w równowadze z nią
tu możesz zderzyć się z rzeczywistością... wycinka, zręby, trzebieże odbiórka...
No ale życzę powodzenia :)
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

alanlehia pisze:zastanawiam się aby zostać leśniczym. nie interesują mnie zarobki ani 8 godzinna praca w lesie. Ani tez studia w tym kierunku. interesuje mnie ochrona przyrody i życie w równowadze z nią i wypełnianie swoich obowiązków. czy jest szansa żeby taki czlowiek dostał tą posadę?
Nie masz szans.
Aby dostać obecnie fuchę leśniczego musisz mieć studia leśne i chcieć pracować 8 godzin w lesie, a sprawy ochrony przyrody czy hodowlane to 10-20 % czasu pracy leśniczego.
Awatar użytkownika
Sosneneczka
początkujący
początkujący
Posty: 100
Rejestracja: sobota 01 paź 2016, 09:06
Lokalizacja: Opolskie

Post autor: Sosneneczka »

Troszkę duże wymagania. A czy Ty mniej więcej orientujesz się jaka to praca na stanowisku leśniczy? To jednak ciężka praca.
Z uśmiechem przez życie :D
alanlehia
początkujący
początkujący
Posty: 4
Rejestracja: niedziela 26 lis 2017, 14:55

Post autor: alanlehia »

Wiecie. chciałbym odpocząć od otaczającego mnie świata i od ludzi... chciałbym połączyć przyjemne z pożytecznym. przy okazji mieć swoje uprawy. być samowystarczalnym. a przy okazji opiekować sie przyrodą za tam jakieś pieniądze które nie są dla mnie najważniejsze.


„Zawsze narzekamy, że życie jest takie krótkie, a zachowujemy się, jakby nie miało końca.”
Seneka
filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21561
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Post autor: filipesku »

alanlehia, no to nie dla Ciebie robota ...
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
alanlehia
początkujący
początkujący
Posty: 4
Rejestracja: niedziela 26 lis 2017, 14:55

Post autor: alanlehia »

Nie wymagam dużych zarobków ani 8h pracy. wiem ze moje wymogi w polskich warunkach mogą być cieżkie do spełnienia. aczkolwiek jeżeli potrafiłby mi ktoś załatwic pracę na moich warunkach wynagrodził bym mu to bardzo obficie.
mogłby to byc teren nowy. dom postawiłbym sobie sam z drewna. potrzebowałbym też kawałka działki pod uprawe.
Awatar użytkownika
Sosneneczka
początkujący
początkujący
Posty: 100
Rejestracja: sobota 01 paź 2016, 09:06
Lokalizacja: Opolskie

Post autor: Sosneneczka »

Niestety rzeczywistość jest inna, bardzo odmienna od tej którą Ci się wydaje. To nie mieszkanie w pięknej i oddalonej leśniczówce, chodzenie po lesie spacerowym krokiem i doglądanie upraw na przydomowym ogródku. To praca od świtu, często przed wschodem słońca (bo wywóz od 6:00 ), nierzadko ponad 8 godzin. To wyznaczanie trzebieży (późnej i wczesnej), czyszczeń, pielęgnacja upraw, rozpoznawanie, zwalczanie oraz zapobieganie zagrożeń lasu, odbiórka drewna stosowego i dłużyc, znajomość norm co do klas oraz sortymentów, znajomość siedlisk i to tylko ułamek wiedzy którą musi posiadać leśniczy czy podleśniczy. Jeśli chcesz zostać leśniczym śmiało możesz iść na studia :) Po nich i z wiedza nabytą będziesz mieć większe szanse :D
Z uśmiechem przez życie :D
filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21561
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Post autor: filipesku »

alanlehia, czy Ty masz jakieś pojęcie o zawodzie leśniczego/leśnika ???
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4264
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

Koledze to raczej jakaś bezludna wyspa z bananowcami... :D
http://natemat.pl/53177,rajska-wyspa-i- ... la-kazdego
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105063
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

alanlehia pisze:przy okazji mieć swoje uprawy. być samowystarczalnym
Nie ma szans. Nie starczy ci czasu na hodowanie żarełka dla siebie i lasu dla Państwa.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105063
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Sosneneczka pisze:To praca od świtu, często przed wschodem słońca (bo wywóz od 6:00 ), nierzadko ponad 8 godzin.
Zapomniałeś dodać, że często w deszczu i chłodzie. To nie jest tak, że gdy pada lub zawierucha to do lasu nie pójdę i już.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

ODPOWIEDZ