Oczywiście to była możliwość czysto teoretyczna, ale gmina zawsze może brać ją pod uwagę konstruując PZP. Jeżeli kogoś stać... Są ludzie, dla których kasa to nie jest przeszkoda...
I tu dotykamy kolejnego ważkiego problemu - czy te opłaty nie są aby za wysokie...
ale to już na zupełnie inną dyskusję...
Bynajmniej zgadzamy się chyba wszyscy, że te 25 - 30 m od lasu to jest absolutne minimum bezpieczeństwa i choć żadko jest to ujęte w przepisach to zdrowy rozsądek nakazuje trzymać się tej odległości. Wtedy nie ma możliwości, żeby człek molędził cię dniem i nocą "bo mu drzewo zagraża, bo jak wieje wiatr to te konary się tak nachylają..." To jak żeś budował to Ci las nie zagrażał, tylko dopiero teraz?"
Linia zabudowy od lasu
Moderator: Moderatorzy