Wroclawska wrona chroni swoje pisklęta
Moderator: Moderatorzy
Wroclawska wrona chroni swoje pisklęta
Wrona atakuje urzędniczki marszałka
Atakuje zawsze od tyłu. I tylko kobiety. Głównie te ubrane na biało-czarno. Troskliwa wronia mama z Wrocławia nie oszczędza urzędniczek marszałka województwa dolnośląskiego.
Wszystkich intruzów przegania od swojego gniazda z młodymi, które założyła właśnie tuż obok dolnośląskiego urzędu. Spotkanie z wroną kobiety wspominają, jakby wróciły z planu słynnego filmu "Ptaki" Alfreda Hitchcocka.
- To było straszne. Do tej pory nerwowo reaguję na trzepot skrzydeł. Ten ptak próbował mnie zaatakować, a następnym razem po prostu to zrobił - opowiada Magdalena Mycka, pracownica urzędu marszałkowskiego we Wrocławiu. - Szłam przez plac. Usłyszałam nadlatującego ptaka. Nie zdążyłam nawet się schylić, kiedy pazurami i dziobem wbił się w moją głowę, a skrzydła biły mnie po twarzy - opowiada kobieta.
Uciekła do budynku. Podobnie jak jej koleżanka, której agresywna wrona zagrodziła drogę.
- Odganiałam ją swetrem. Nie bała się nawet czerwieni. Chciała na mnie wskoczyć. Musiałam uciekać - wspomina Aleksandra Ziółkowska, koleżanka Magdaleny Mycki.
Naukowcy są pewni, że wrona w ten sposób chroni swoje dzieci.
- To tylko pozorowanie ataku. Ptak odstrasza intruzów. Kiedy skończy się okres lęgowy za kilka dni, skończą się też ataki - wyjaśnia prof. Ludwik Tomiałojć, ornitolog z Muzeum Przyrodniczego Uniwersytetu Wrocławskiego.
Dlaczego wrona napada jedynie panie?- Ich ubrania i biało-czarne falujące, zwiewne elementy stroju mogą przypominać porwane potomstwo - przypuszcza naukowiec.
Atakuje zawsze od tyłu. I tylko kobiety. Głównie te ubrane na biało-czarno. Troskliwa wronia mama z Wrocławia nie oszczędza urzędniczek marszałka województwa dolnośląskiego.
Wszystkich intruzów przegania od swojego gniazda z młodymi, które założyła właśnie tuż obok dolnośląskiego urzędu. Spotkanie z wroną kobiety wspominają, jakby wróciły z planu słynnego filmu "Ptaki" Alfreda Hitchcocka.
- To było straszne. Do tej pory nerwowo reaguję na trzepot skrzydeł. Ten ptak próbował mnie zaatakować, a następnym razem po prostu to zrobił - opowiada Magdalena Mycka, pracownica urzędu marszałkowskiego we Wrocławiu. - Szłam przez plac. Usłyszałam nadlatującego ptaka. Nie zdążyłam nawet się schylić, kiedy pazurami i dziobem wbił się w moją głowę, a skrzydła biły mnie po twarzy - opowiada kobieta.
Uciekła do budynku. Podobnie jak jej koleżanka, której agresywna wrona zagrodziła drogę.
- Odganiałam ją swetrem. Nie bała się nawet czerwieni. Chciała na mnie wskoczyć. Musiałam uciekać - wspomina Aleksandra Ziółkowska, koleżanka Magdaleny Mycki.
Naukowcy są pewni, że wrona w ten sposób chroni swoje dzieci.
- To tylko pozorowanie ataku. Ptak odstrasza intruzów. Kiedy skończy się okres lęgowy za kilka dni, skończą się też ataki - wyjaśnia prof. Ludwik Tomiałojć, ornitolog z Muzeum Przyrodniczego Uniwersytetu Wrocławskiego.
Dlaczego wrona napada jedynie panie?- Ich ubrania i biało-czarne falujące, zwiewne elementy stroju mogą przypominać porwane potomstwo - przypuszcza naukowiec.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
może wrona wyczuła wrogów w paniach urzędniczkach
polecam paniom stronkę z pięknymi ptakami
http://www.vattenfall.pl/www/vf_pl/vf_p ... /index.jsp
może jak trochę popatrzą jak bociany we wspaniały sposób ochraniają swoje małe
jak o nie dbają
jak karmią
może zrozumieja biedną wronę
i dadzą jej spokój - a może nawet pomogą
za dużo wymagam - prawda
polecam paniom stronkę z pięknymi ptakami
http://www.vattenfall.pl/www/vf_pl/vf_p ... /index.jsp
może jak trochę popatrzą jak bociany we wspaniały sposób ochraniają swoje małe
jak o nie dbają
jak karmią
może zrozumieja biedną wronę
i dadzą jej spokój - a może nawet pomogą
za dużo wymagam - prawda
No chyba tak....Ms.Marta pisze:za dużo wymagam - prawda
Bo to przecież nie panie urzędniczki atakują wronę tylko wrona panie urzędniczki....
I w takim razie kto ma patrzeć na te bociany? Ta wrona czy te panie?
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
Mimo wszystko uważam, że wrona nie powinna dopuszczać się samosądu ale działać legalnie, w granicach prawa. Na początek powinna założyć ZZ...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.