Mieli farta jak nasz GB...

Samochody terenowe, testy, opinie, informacje...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
niziołek
wiceminister
wiceminister
Posty: 25653
Rejestracja: poniedziałek 07 sty 2008, 12:44

Mieli farta jak nasz GB...

Post autor: niziołek »

"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
Awatar użytkownika
OjciecMocyMroku
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1774
Rejestracja: niedziela 26 mar 2006, 12:48
Lokalizacja: DGL

Post autor: OjciecMocyMroku »

Widziałem to już kilka dni temu - niezły fart jak to się mówi. Tytuł i skojarzenia z filmem uważam za trafione. Dobrze, że wyszli cało.
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić i przychodzi taki jeden,
który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.
:510:
(Albert Einstein)
Awatar użytkownika
niziołek
wiceminister
wiceminister
Posty: 25653
Rejestracja: poniedziałek 07 sty 2008, 12:44

Post autor: niziołek »

:D 20 miesięcy temu 200 m od leśniczówki poległo moje auto i jego wrak zaparkował ze mną nieprzytomnym w środku na stolikach ogródka piwnego restauracji...dużo bym dał żeby taka kamerka mi pokazała jak się to działo naprawdę... pamięć niestety to wyłączyła, a to że żyję to też wielki cud.Hej! 8)
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
Awatar użytkownika
góral bagienny
wiceminister
wiceminister
Posty: 33524
Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41

Post autor: góral bagienny »

niziołek pisze:pamięć niestety to wyłączyła,
To ciekawe jak organizm reaguje w takich przypadkach. Ja pamiętam każdy szczegół od momentu jak powiedziałem do siedzącego obok Rafała "...zaraz coś będzie!". A powiedziałem tak, bo w lusterku zobaczyłem dwa autka obok siebie, co wydało mi się dziwne, ale nie kojarzyłem tego w żadnym wypadku ze swoim udziałem w owym "czymś". A tu nagle cios od tyłu, karuzela i jadące nas nas bezwzględnie i nieodwołalnie drzewo. No, ale ja przecież nie straciłem przytomności, czyli pewnie stąd ten film.
' :doh: P O E Z J A , G Ł U P K U ! ! ! :doh:
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104866
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

niziołek pisze:pamięć niestety to wyłączyła
To tak jak moje "zaparkowanie" dżipka na ścianie domu. Pamiętam jak jadę sto metrów wcześniej i zastanawiam się czy nie stanąć obok domu mamy, żeby pokazać jej nowy nabytek, a następna rzecz, to że siedzę z wystrzeloną poduchą na kolanach a przód autka na ścianie domu. Co się działo na tych stu metrach - czarna dziura...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
niziołek
wiceminister
wiceminister
Posty: 25653
Rejestracja: poniedziałek 07 sty 2008, 12:44

Post autor: niziołek »

Piotrek pisze:Co się działo na tych stu metrach - czarna dziura...
:D Lekarze twierdzą że to zupełnie normalne że mózg kasuje traumatyczne przeżycie, ale żeby aż tak?Cyli śmiem twierdzić teraz, że nagła śmierć w ogóle nie boli... Hej! :)
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104866
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

niziołek pisze:Cyli śmiem twierdzić teraz, że nagła śmierć w ogóle nie boli...
Tak w ogóle to śmierć nie boli. Ból jest przed nią :) I to nieprawda, że człowiek boi się umrzeć, chce żyć itd. Gdy miałem zawał to chciałem żeby mnie przestało boleć! Wszystko jedno jak, żeby tylko się skończyło. A teraz, gdy mam ten "bliski kontakt" za sobą, to już zupełnie inaczej patrzę na życie, śmierć i tę cieniutką granicę...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
niziołek
wiceminister
wiceminister
Posty: 25653
Rejestracja: poniedziałek 07 sty 2008, 12:44

Post autor: niziołek »

Piotrek pisze:
niziołek pisze:Cyli śmiem twierdzić teraz, że nagła śmierć w ogóle nie boli...
Tak w ogóle to śmierć nie boli. Ból jest przed nią :) I to nieprawda, że człowiek boi się umrzeć, chce żyć itd. Gdy miałem zawał to chciałem żeby mnie przestało boleć! Wszystko jedno jak, żeby tylko się skończyło. A teraz, gdy mam ten "bliski kontakt" za sobą, to już zupełnie inaczej patrzę na życie, śmierć i tę cieniutką granicę...
8) :D Ja po tym wypadku też się zmieniłem...dwa dni wcześniej wróciłem z południa Włoch od mojej siostry świeżutki, wypoczęty a ty ułamek sekundy i czysta tablica, odlot tuż pod domem...życie to naprawdę cieniutka linia.Hej! 8) :wink: :shock:
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
Atlas
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4243
Rejestracja: wtorek 10 lut 2009, 22:20
Lokalizacja: z duszy leśnej

Post autor: Atlas »

Niespieszno mi do takich doświadczeń, ale Twe słowa zmuszają do refleksji.
Awatar użytkownika
niziołek
wiceminister
wiceminister
Posty: 25653
Rejestracja: poniedziałek 07 sty 2008, 12:44

Post autor: niziołek »

Atlas pisze:Niespieszno mi do takich doświadczeń, ale Twe słowa zmuszają do refleksji.
:D Nikomu tego nie życzę...ale najgorsze jest to że mimo bujnej wyobraźni w życiu bym nie podejrzewał,że aż tak można się zachowywać na drodze jak ten dzieciak... przeznaczenie jest niezbadane.Hej! 8) :wink:
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

niziołek pisze:dużo bym dał żeby taka kamerka mi pokazała jak się to działo naprawdę... pamięć niestety to wyłączyła, a to że żyję to też wielki cud.Hej!
Może nawet lepiej, ze nie widziałeś, pamięć wyłącza to czego mózg nie "akceptuje"
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104866
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

maverick pisze:pamięć wyłącza to czego mózg nie "akceptuje"
Niestety, to co pamiętasz jest czasem bardzo nieprzyjemne a wyłączyć się nie da... Po tym grudniowym wypadku, gdy w plecy mego Seicento wjechała Tatra, długo budziłem się każdej nocy bo ciągle widziałem te światła w lusterku wstecznym i nic nie mogłem zrobić... W marcu dopiero to przestało mi się śnić.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

Piotrek pisze:Niestety, to co pamiętasz jest czasem bardzo nieprzyjemne a wyłączyć się nie da... Po tym grudniowym wypadku, gdy w plecy mego Seicento wjechała Tatra, długo budziłem się każdej nocy bo ciągle widziałem te światła w lusterku wstecznym i nic nie mogłem zrobić... W marcu dopiero to przestało mi się śnić.
Zgadza się.
Ja przez parę dni nie mogłem spać, bo wciąż widziałem pijanego rowerzystę jak ściągam na masce. :cry:
ODPOWIEDZ