Kiedy w dolnośląskich lasach żyły dziko kangury?

Zagadnienia z szeroko pojętej ekologii, przyrody, środowiska i biologii...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

Kiedy w dolnośląskich lasach żyły dziko kangury?

Post autor: 11 »

Ciąża u torbaczy z Australii różni się bardzo od ciąży większości ssaków (dzieci są noszone w łonie matki przez określony okres czasu: u małych gryzoni może być to kilkanaście dni, u słoni - prawie dwa lata).
Ciąża torbaczy jest bardzo krótka, a niemowlę przypomina raczej embrion. Przykładowo, maluszek kangura rudego jest wielkości fasolki, podczas gdy jego tatuś może mierzyć blisko dwa metry wysokości! Niemowlę ma bardzo krótkie łapki, niewielki ogonek; nie ma uszu, a oczka zarośnięte są skórą. Taki zarodek musi samodzielnie dostać się do torby. W jaki sposób? Jego mama wylizuje na sierści ścieżkę, po której mały pełznie jak gąsieniczka. Kiedy tylko dotrze do torby, od razu zaczyna pić mleko mamy. W torbie rośnie przez tygodnie i miesiące, zaczyna pokrywać się sierścią, otwiera oczka, aż w końcu z ciekawością wytyka głowę z torby. Nawet spory malec, który jest już samodzielny, w razie zagrożenia wskakuje do torby.
Samica może mieć jednocześnie nawet troje lub więcej młodych. Kiedy najstarsze dziecko już tylko od czasu do czasu wskakuje do torby, rośnie w niej kolejne młode. A w łonie matki na rozwój czeka zapłodnione jajo - może tam siedzieć nawet kilka miesięcy! Czeka cierpliwie, aż w torbie będzie miejsce dla kolejnego malucha. Dopiero wtedy uruchamia się jego rozwój...
http://jeleniagora.naszemiasto.pl/wydar ... 00055.html
ODPOWIEDZ