Mógłbyś Barneej tytuły podrzucić? Jestem żywo zainteresowany.Barneej pisze:A ja polecam wydawnictwa RDLP w Łodzi (przygotowane przez OW FOREST)
Cmentarze z Wielkiej Wojny
Moderator: Moderatorzy
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
"Szlakiem nadleśnictw RDLP w Łodzi" - 2008 oraz nowa publikacja (dostępna od mniej więcej 15 września br), "Leśne Sanktuaria". W obu nieco zdjęć i informacji o obiektach związanych z oboma wojnami oraz powstaniem styczniowym (szczególnie związanym z tym rejonem). Polecam też opracowanko LKP Lasy Spalsko-Rogowskie "Szumi las wokół nas" gdzie kilkastron poświęcono także historii.
Jeśli coś Cię swędzi - drap.
Inaczej będziesz się musiał umyć...
BSz
Inaczej będziesz się musiał umyć...
BSz
Wielkie Ci dzięki
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
rajd czterokołowcem wśród grobów
Źródło: Głos Wielkopolski 21.08.2009.Mieszkańcy Konina są zbulwersowani zachowaniem młodych ludzi, którzy urządzili sobie rajd po zabytkowym cmentarzu wojennym z czasów I wojny światowej przy ulicy Szpitalnej. Odjechali dopiero zaskoczeni przez wolontariuszy, którzy społecznie opiekują się tym miejscem.
Położona w pewnym oddaleniu od ulicy, niewielka nekropolia, na której pochowani są Niemcy, Rosjanie i wcieleni do zaborczych armii Polacy, nie jest, niestety, oazą zadumy i spokoju. Teren pozbawiony ogrodzenia i dozoru od lat jest dewastowany przez młodzież i pijaczków, po których pozostają sterty śmieci, butelek i wymalowane sprayem napisy. Sytuacja pogorszyła się jeszcze, kiedy miasto wycięło okalające cmentarz tarniny.
- Aż się prosi o zamontowanie na ścianie pobliskiego domu parafialnego kamery monitorującej teren cmentarza - mówi Tomasz Andrzej Nowak, pasjonat konińskiej starówki, który od dawna walczy o należyte zabezpieczenie żołnierskich kwater.
Nowak pisał już wszędzie: do prezydenta Konina, konserwatora zabytków, ambasad Rosji i Niemiec, Rady Pamięci Walk i Męczeństwa. Z miasta doczekał się tylko ogólnikowych zapewnień o dbałości o miejsca pamięci i wyrazów ubolewania nad brakiem kultury mieszkańców. Ambasady w ogóle nie odpowiedziały. Rada Pamięci poleciła skontrolować teren konserwatorowi zabytków z Poznania, a radni sejmiku obiecali postarać się o pieniądze na remonty. Rajd na quadach między grobami pokazał jednak, że sytuacja jeszcze się pogorszyła.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Re: rajd czterokołowcem wśród grobów
jak tu nie wierzyć we właściwości mózgotrzepowe kładówSten pisze:Źródło: Głos Wielkopolski 21.08.2009.Rajd na quadach między grobami pokazał jednak, że sytuacja jeszcze się pogorszyła.
totalitaryzm różne przybiera barwy...
niemal mam wrażenie, że "kładowcy" czując zbliżające się ograniczenia prawne szykowane w MSWiA chcą jeszcze poszaleć ile się da....
A z drugiej strony pewnie jest tego szmelcu co raz więcej i przez to bardziej widoczny, albo świadomość ludzi jednak się zmienia i piętnowane jest teraz zachowanie nieodpowiedzialnych kierowców
A z drugiej strony pewnie jest tego szmelcu co raz więcej i przez to bardziej widoczny, albo świadomość ludzi jednak się zmienia i piętnowane jest teraz zachowanie nieodpowiedzialnych kierowców
Jak powiedział pewien kat: "Każdy ma prawo być trochę porąbany"
No ale to przecież nie ma znaczenia czym tam wjechał, a sam fakt wjechania....
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
Tego faktu przecież nie neguję. Potępiam tego rodzaju zachowanie. Ale tak jak wspomniałem to banda wyrostków wychowanych w dobie " bezstresowego wychowania " Ciekawe co na to ich rodzice. To Oni powinni ponieść surowe konsekwencje za " czyny " swojej ratolośli. Takie zachowanie powinno być piętnowane i karane z całą surowością prawa. Ale nie wrzucajmy wszystkich użytkowników quadów do jednego wora, ta banda zdemoralizowanych wyrostków , która to dopuściła się jakże haniebnego czynu nawet nie zasługuje na to aby nazywać ich quadowcami. Dla mnie to hołota bez wyobraźni nie mówiąc już o zdrowym rozsądku . No cóż w takich czasach przyszło nam żyć . Szkoła nie uczy , rodzice umywają rączki. A niech się dzieciaki bawią byle tylko nam rodzicom głowy nie zawracali.Agnieszka pisze:a sam fakt wjechania....
Kwatera na cmentarzu w Niegowie
Na cmentarzu parafialnym w Niegowie znajduje się zbiorowa mogiła, w której spoczywają szczątki 14 żołnierzy - 2 Niemców i 12 Rosjan.
Nagrobek przypomina wszystkie inne nagrobki i mimo tego, że przechodziłam koło niego dwa razy udało mi się go przegapić... Dopiero z pomocą Pana Grabarza (Panie Józefie, bardzo dziękuję!) trafiłam w to miejsce. Gdyby ktoś udał się na poszukiwania to nagrobek znajduje się przy głównej alei cmentarza, prowadzącej od głównej bramy, po lewej stronie, tuż za "pierwszym skrzyżowaniem".
Zdjęcie kiepskie, bo słońce było niemiłosierne
Nagrobek przypomina wszystkie inne nagrobki i mimo tego, że przechodziłam koło niego dwa razy udało mi się go przegapić... Dopiero z pomocą Pana Grabarza (Panie Józefie, bardzo dziękuję!) trafiłam w to miejsce. Gdyby ktoś udał się na poszukiwania to nagrobek znajduje się przy głównej alei cmentarza, prowadzącej od głównej bramy, po lewej stronie, tuż za "pierwszym skrzyżowaniem".
Zdjęcie kiepskie, bo słońce było niemiłosierne
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
Cmentarz w Kroczycach
Z tym cmentarzem wcale tak prosto nie było
Góra Bleszczowa to wyjątkowo nikła wskazówka, google upierało się, że pokaże mi informacje na temat Góry Bluszczowej, na mapach w ogóle takiego wzgórza nie było.
Pani w kiosku ruchu wytłumaczyła nam jak tam dojechać, ale jadąc za wskazówkami wpakowaliśmy się komuś na podwórko.... Okazało się potem, że całkiem słusznie się wpakowaliśmy, bo od owego podwórka trzeba było już odbyć spacerek przez pola O czym poinformowała nas właścicielka podwórka Kroczyczanie (?) to bardzo mili ludzie
A sam cmentarz znajduje się na niewielkiej górce, wśród pól, w niewielkim lasku, przy czarnym szlaku.
Cmentarz jest niewielki, otoczony ceglanym (brzydkim dość) murkiem, w którym znajduje się brzydka furteczka zamknięta skobelkiem, gdzie zamiast kłódki jest kawałek plastikowej taśmy....
Przed furteczką stoi kamienny krzyż
Na cmentarzu spoczywa obecnie 937 poległych 651 Austriaków, 284 Rosjan i 2 Niemców.
Na wprost furtki stoi krzyż z kamienna tablicą. Jest to jedyny imienny grób - pochowany tam jest polski chorąży Bronisław Frank z 36 LIR, który poległ 24 listopada 1914r. Żeliwny krzyż i pomnik nagrobny są nietypowe, co sugeruje, że zostały prawdopodobnie ufundowane przez bliskich lub kolegów już po wojnie.
Ktoś kto robił ta tablicę umieścił na niej wyjątkowo ponurą inskrypcję - "ŚPIJ KOLEGO W CIEMNYM GROBIE"....
Cmentarz wygląda schludnie, jest uporządkowany, a na murku znajduje się tablica, która informuje, że tym miejscem opiekuje się Urząd Gminy w Kroczycach.
Miejsce warte odwiedzenia. Takie ciche, spokojne, z dala od ludzi, od dróg, od hałasu....
Góra Bleszczowa to wyjątkowo nikła wskazówka, google upierało się, że pokaże mi informacje na temat Góry Bluszczowej, na mapach w ogóle takiego wzgórza nie było.
Pani w kiosku ruchu wytłumaczyła nam jak tam dojechać, ale jadąc za wskazówkami wpakowaliśmy się komuś na podwórko.... Okazało się potem, że całkiem słusznie się wpakowaliśmy, bo od owego podwórka trzeba było już odbyć spacerek przez pola O czym poinformowała nas właścicielka podwórka Kroczyczanie (?) to bardzo mili ludzie
A sam cmentarz znajduje się na niewielkiej górce, wśród pól, w niewielkim lasku, przy czarnym szlaku.
Cmentarz jest niewielki, otoczony ceglanym (brzydkim dość) murkiem, w którym znajduje się brzydka furteczka zamknięta skobelkiem, gdzie zamiast kłódki jest kawałek plastikowej taśmy....
Przed furteczką stoi kamienny krzyż
Na cmentarzu spoczywa obecnie 937 poległych 651 Austriaków, 284 Rosjan i 2 Niemców.
Na wprost furtki stoi krzyż z kamienna tablicą. Jest to jedyny imienny grób - pochowany tam jest polski chorąży Bronisław Frank z 36 LIR, który poległ 24 listopada 1914r. Żeliwny krzyż i pomnik nagrobny są nietypowe, co sugeruje, że zostały prawdopodobnie ufundowane przez bliskich lub kolegów już po wojnie.
Ktoś kto robił ta tablicę umieścił na niej wyjątkowo ponurą inskrypcję - "ŚPIJ KOLEGO W CIEMNYM GROBIE"....
Cmentarz wygląda schludnie, jest uporządkowany, a na murku znajduje się tablica, która informuje, że tym miejscem opiekuje się Urząd Gminy w Kroczycach.
Miejsce warte odwiedzenia. Takie ciche, spokojne, z dala od ludzi, od dróg, od hałasu....
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
Ochudno k/ Wyszkowa
W zeszłym tygodniu odwiedziłem okolice Wyszkowa, co prawda cmentarze nie były celem, ale przy okazji jechałem obok tej mogiły zbiorowej.
Zlokalizowana w lesie po lewej stronie drogi Wyszków – Porządzie. Obiekt w formie podłużnego kopca o wymiarach: długość – 8 m., szerokość - 2,5 m., wysokość - 3 m., otoczona płytką fosą , w części północnej częściowo rozkopana. W centralnej części krzyż brzozowy (parę lat temu był krzyż zbity z desek). Brak jakichkolwiek danych o ilości poległych oraz ich przynależności do armii. Miejscowa ludność podaje, że pochowani są tutaj Rosjanie. "Po zakończeniu walk zwożeni byli z okolicznych lasów, układani warstwami i przesypywani wapnem celem ochrony od zarazy" Tego typu kopców w okolicy można spotkać jeszcze kilka, nie wykluczone, że też są to zbiorowe mogiły żołnierzy rosyjskich.
Zlokalizowana w lesie po lewej stronie drogi Wyszków – Porządzie. Obiekt w formie podłużnego kopca o wymiarach: długość – 8 m., szerokość - 2,5 m., wysokość - 3 m., otoczona płytką fosą , w części północnej częściowo rozkopana. W centralnej części krzyż brzozowy (parę lat temu był krzyż zbity z desek). Brak jakichkolwiek danych o ilości poległych oraz ich przynależności do armii. Miejscowa ludność podaje, że pochowani są tutaj Rosjanie. "Po zakończeniu walk zwożeni byli z okolicznych lasów, układani warstwami i przesypywani wapnem celem ochrony od zarazy" Tego typu kopców w okolicy można spotkać jeszcze kilka, nie wykluczone, że też są to zbiorowe mogiły żołnierzy rosyjskich.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Cmentarz z okresu I wojny światowej położony w leśnym kompleksie „Pustułka” jest jednym z wielu nekropolii położonych na skrajach naszych lasów.
Na porosłych mchem kamieniach z trudem można wyczytać rosyjskie, niemieckie, a czasem i polskie nazwiska, tylko data jest zawsze ta sama 1914 r. I tak na każdym krzyżu, na każdym kamieniu.
Leśnicy zawsze szanowali miejsca pochówku. W 85 letniej historii Lasów Państwowych nie zdarzyło się, aby jakiś leśniczy nie okazywał należnej czci dla ludzkich grobów. W dniu Święta Zmarłych palące się znicze na tych cmentarzach są wyrazem pamięci i tradycji chrześcijańskich.
Lasy Państwowe wspólnie z samorządami i innymi organizacjami od paru lat podejmują szereg działań, aby uchronić te szczególnie cenne miejsca, odrestaurować je, a tym samym ocalić od zapomnienia.Zgodnie z trzy letnią tradycją żołnierze Bundeswehry z Berlina w dniach od 6 do 13 sierpnia porządkowali teren cmentarza. A było, co robić. Przez prawie 100 letni okres istnienia tych cmentarzy przyroda po swojemu zaciera, można by powiedzieć zabliźnia rany.
Stare płyty nagrobne pozapadały się, drewniane krzyże spróchniały, kamienie porosły mchem.
Po usunięciu chwastów i oczyszczeniu nagrobków to historyczne miejsce znów nabrało wyrazu.
Uroczyste zakończenie prac porządkowych miało miejsce w dniu 13 sierpnia 2009r.
Przy obeliskach upamiętniających pamięć niemieckich i rosyjskich żołnierzy wieńce i kwiaty składali przedstawiciele ówcześnie walczących stron - żołnierzy niemieckich i rosyjskich. Dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Łodzi, Marszałek Województwa Łódzkiego, Starosta Powiatu Brzezińskiego, Burmistrzowie Brzezin i Koluszek, Wójtowie Gmin, a także przedstawiciele organizacji pozarządowych.
Cmentarze z okresu I wojny światowej są świadectwem historii tej ziemi, przypominają o „Bitwie Łódzkiej” – operacji wojskowej, w której poległo ponad 200 tysięcy żołnierzy. Wśród poległych było sporo Polaków, którzy siłą zostali wcieleni do armii zaborców.
Dbałość o miejsca pamięci, o historię ziemi jest istotnym elementem edukacji, a jednocześnie współczesnym wyrazem jednoczącej się Europy.
Jedynie płonące znicze przypominają nie tak odległą historię naszej ojczyzny.
Po zakończeniu oficjalnych uroczystości, już przy posiłku wymieniono drobne pamiątki, podziękowania i ustalano terminy następnych porządków.
Źródło: http://www.lodz.lasy.gov.pl/web/rdlp_lodz/212
Na porosłych mchem kamieniach z trudem można wyczytać rosyjskie, niemieckie, a czasem i polskie nazwiska, tylko data jest zawsze ta sama 1914 r. I tak na każdym krzyżu, na każdym kamieniu.
Leśnicy zawsze szanowali miejsca pochówku. W 85 letniej historii Lasów Państwowych nie zdarzyło się, aby jakiś leśniczy nie okazywał należnej czci dla ludzkich grobów. W dniu Święta Zmarłych palące się znicze na tych cmentarzach są wyrazem pamięci i tradycji chrześcijańskich.
Lasy Państwowe wspólnie z samorządami i innymi organizacjami od paru lat podejmują szereg działań, aby uchronić te szczególnie cenne miejsca, odrestaurować je, a tym samym ocalić od zapomnienia.Zgodnie z trzy letnią tradycją żołnierze Bundeswehry z Berlina w dniach od 6 do 13 sierpnia porządkowali teren cmentarza. A było, co robić. Przez prawie 100 letni okres istnienia tych cmentarzy przyroda po swojemu zaciera, można by powiedzieć zabliźnia rany.
Stare płyty nagrobne pozapadały się, drewniane krzyże spróchniały, kamienie porosły mchem.
Po usunięciu chwastów i oczyszczeniu nagrobków to historyczne miejsce znów nabrało wyrazu.
Uroczyste zakończenie prac porządkowych miało miejsce w dniu 13 sierpnia 2009r.
Przy obeliskach upamiętniających pamięć niemieckich i rosyjskich żołnierzy wieńce i kwiaty składali przedstawiciele ówcześnie walczących stron - żołnierzy niemieckich i rosyjskich. Dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Łodzi, Marszałek Województwa Łódzkiego, Starosta Powiatu Brzezińskiego, Burmistrzowie Brzezin i Koluszek, Wójtowie Gmin, a także przedstawiciele organizacji pozarządowych.
Cmentarze z okresu I wojny światowej są świadectwem historii tej ziemi, przypominają o „Bitwie Łódzkiej” – operacji wojskowej, w której poległo ponad 200 tysięcy żołnierzy. Wśród poległych było sporo Polaków, którzy siłą zostali wcieleni do armii zaborców.
Dbałość o miejsca pamięci, o historię ziemi jest istotnym elementem edukacji, a jednocześnie współczesnym wyrazem jednoczącej się Europy.
Jedynie płonące znicze przypominają nie tak odległą historię naszej ojczyzny.
Po zakończeniu oficjalnych uroczystości, już przy posiłku wymieniono drobne pamiątki, podziękowania i ustalano terminy następnych porządków.
Źródło: http://www.lodz.lasy.gov.pl/web/rdlp_lodz/212
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
- kukaburra
- nadleśniczy
- Posty: 5832
- Rejestracja: sobota 01 kwie 2006, 19:21
- Lokalizacja: Puszcza Zielona
Cmentarz nieopodal wioski Ramiona
W lutym 1915 roku z kierunku Rupina piechota rosyjska podjęła atak na pozycje niemieckie w rejonie wsi Cierpięta. Atakujący poprzez podmokłe łąki Rosjanie byli łatwym celem dla karabinów maszynowych siedzących w okopach Niemców. Znaczne straty spowodowane były również bardzo słabym wsparciem artyleryjskim Rosjan.
Po zajęciu gminy Baranowo przez Niemców zlecili oni miejscowej ludności, by za wynagrodzeniem złożyli do wspólnych mogił ciała poległych żołnierzy. Teren wyznaczono w lesie. Powierzchnię około 0,50 ha podzielono na trzy kwatery: w środkowej chowano Niemców, w kwaterach zewnętrznych Rosjan.
Po zakończeniu pochówku żołnierze niemieccy pośrodku cmentarza ustawili bardzo duży drewniany krzyż. Wokół niego na całej powierzchni środkowej kwatery umieścili również tabliczki z imionami i nazwiskami poległych. Wokół nekropolii posadzono świerki (rosną do dziś).
Latem 1934 w miejscu tabliczek umieszczono betonowe płyty, istniejące do dziś.
Pomnik lastrykowy na zdjęciu pochodzi z roku 1994.
Na cmentarzu spoczywa 116 żołnierzy niemieckich i około 2000 rosyjskich. Druga liczba może być zawyżona. Relacje mieszkańców uczestniczących w pochówku mówią o 200-300 żołnierzach.
wg: A.Białczak „Dzieje Baranowa oraz ziem nad Płodownicą i Omulwią”
W lutym 1915 roku z kierunku Rupina piechota rosyjska podjęła atak na pozycje niemieckie w rejonie wsi Cierpięta. Atakujący poprzez podmokłe łąki Rosjanie byli łatwym celem dla karabinów maszynowych siedzących w okopach Niemców. Znaczne straty spowodowane były również bardzo słabym wsparciem artyleryjskim Rosjan.
Po zajęciu gminy Baranowo przez Niemców zlecili oni miejscowej ludności, by za wynagrodzeniem złożyli do wspólnych mogił ciała poległych żołnierzy. Teren wyznaczono w lesie. Powierzchnię około 0,50 ha podzielono na trzy kwatery: w środkowej chowano Niemców, w kwaterach zewnętrznych Rosjan.
Po zakończeniu pochówku żołnierze niemieccy pośrodku cmentarza ustawili bardzo duży drewniany krzyż. Wokół niego na całej powierzchni środkowej kwatery umieścili również tabliczki z imionami i nazwiskami poległych. Wokół nekropolii posadzono świerki (rosną do dziś).
Latem 1934 w miejscu tabliczek umieszczono betonowe płyty, istniejące do dziś.
Pomnik lastrykowy na zdjęciu pochodzi z roku 1994.
Na cmentarzu spoczywa 116 żołnierzy niemieckich i około 2000 rosyjskich. Druga liczba może być zawyżona. Relacje mieszkańców uczestniczących w pochówku mówią o 200-300 żołnierzach.
wg: A.Białczak „Dzieje Baranowa oraz ziem nad Płodownicą i Omulwią”
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
I am not altogether on anybody’s side, because nobody is altogether on my side - Treebeard
Z prawdą jest jak z d... Każdy ma inną i każdy ma swoją... I nie każdy powinien ją pokazywać
Z prawdą jest jak z d... Każdy ma inną i każdy ma swoją... I nie każdy powinien ją pokazywać
- kukaburra
- nadleśniczy
- Posty: 5832
- Rejestracja: sobota 01 kwie 2006, 19:21
- Lokalizacja: Puszcza Zielona
Przepraszam za słabe zdjęcia, ale pogoda była nie najlepsza
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
I am not altogether on anybody’s side, because nobody is altogether on my side - Treebeard
Z prawdą jest jak z d... Każdy ma inną i każdy ma swoją... I nie każdy powinien ją pokazywać
Z prawdą jest jak z d... Każdy ma inną i każdy ma swoją... I nie każdy powinien ją pokazywać