Walka z quadami i motocyklami w lasach i nagórskich szlakac
Moderator: Moderatorzy
Walka z quadami i motocyklami w lasach i nagórskich szlakac
"Jeleniogórscy policjanci wypowiedzieli wojnę szalejącym quadami i motocyklami po lasach i górskich szlakach. To plaga, z którą walczą też służby leśne. Wspólne działania leśników i mundurowych mają nie tylko zapobiec niszczeniu przyrody, ale też sprawić, że spacerowicze będą czuli się bezpieczniej i nie będą narzekali na hałasy.
- Prawo zabrania wjazdu do lasów i na teren Karkonoskiego Parku Narodowego, ale to nie zniechęca żądnych wrażeń motocrossowców - ubolewa Michał Makowski, rzecznik prasowy Karko-noskiego Parku Narodowego. A ci upodobali sobie m.in. Góry Kaczawskie i Rudawy Jano-wickie. Niszczą także rezerwat przyrody na górze Miłek koło Wojcieszowa. Właściciele quadów coraz liczniej pojawiają się też w lasach w regionie wałbrzyskim. Nielegalne rajdy urządzają też w Lesie Bukowym koło Trzebnicy. W związku z tym, że amatorów jazdy z roku na rok przybywa, mundurowi postanowili ukrócić nielegalny proceder. I ostro wziąć się za łamiących przepisy motocyklistów i quadowców. Na szlakach i leśnych ścieżkach będa organizowane wspólne patrole policji i strażników leśnych. Nieuprawnione osoby za wjazd do lasu będą karane mandatami w wysokości nawet 500 zł. Będą też zasadzki na parkingach i ścieżkach."
źródło >>>>
- Prawo zabrania wjazdu do lasów i na teren Karkonoskiego Parku Narodowego, ale to nie zniechęca żądnych wrażeń motocrossowców - ubolewa Michał Makowski, rzecznik prasowy Karko-noskiego Parku Narodowego. A ci upodobali sobie m.in. Góry Kaczawskie i Rudawy Jano-wickie. Niszczą także rezerwat przyrody na górze Miłek koło Wojcieszowa. Właściciele quadów coraz liczniej pojawiają się też w lasach w regionie wałbrzyskim. Nielegalne rajdy urządzają też w Lesie Bukowym koło Trzebnicy. W związku z tym, że amatorów jazdy z roku na rok przybywa, mundurowi postanowili ukrócić nielegalny proceder. I ostro wziąć się za łamiących przepisy motocyklistów i quadowców. Na szlakach i leśnych ścieżkach będa organizowane wspólne patrole policji i strażników leśnych. Nieuprawnione osoby za wjazd do lasu będą karane mandatami w wysokości nawet 500 zł. Będą też zasadzki na parkingach i ścieżkach."
źródło >>>>
Jeżeli im się uda to będzie pozytywny wyłom...U mnie już straciłem nadzieję. Komendant wręcz publicznie stwierdził,że Oni wiedzą kto jeżdzi, ale są bezradni i nic się nie da zrobić...Po takiej wypowiedzi opdały mi ręce i przestałem próbować zatrzymywać gości,bo i tak to była desperacja.Hej!
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
Ot właśnie na przedpolach Jeleniej Góry, na zejściu szlaku do schroniska Czartak spotkałem ich "klub crossowy" w całej okazałości. Kilkanaście motocyklów, wąską ścieżką stanowiącą szlak pieszy.
Coś mi się zdaje, że zacznę brać w teren ze sobą maczetę.
Coś mi się zdaje, że zacznę brać w teren ze sobą maczetę.
...Tam, gdzie przedtem w niedostępnych bagnach, kisiały zaraźliwe zgnilizny i jady straszliwe, gdzie w gęstych łozach lęgły się drapieżne wilki (...) tam dziś widać naypyszniejsze łąki i bogate osady przytykaiące do samych brzegów NoteciâŚ
Coś się zaczyna dziać... >>>>>
Cały tekst.
Policjanci i funkcjonariusze Straży Leśnej w Iławie rozpoczęli akcję skierowaną przeciwko motocyklistom, którzy leśne drogi traktują jak tory rajdowe. Ujawnianie wykroczeń, a w konsekwencji wyeliminowanie tego zjawiska jest głównym celem zawiązanej współpracy.
Strażnicy leśni w Iławie coraz częściej obserwują przypadki łamania przepisów ustawy o lasach. Chodzi tu głównie o jazdę różnego rodzaju pojazdami po drogach leśnych. Zarówno funkcjonariusze Straży Leśnej, jak i policjanci coraz częściej spotykają na leśnych drogach osoby kierujące motocyklami crossowymi oraz quadami. Dlatego zawiązali współpracę – będą łapać osoby łamiące przepisy; chcą wyeliminować nielegalne jazdy z leśnych dróg.
W myśl przepisów ustawy o lasach ruch pojazdem silnikowym w lesie dozwolony jest jedynie po leśnych drogach publicznych, gdy są one oznakowane drogowskazami dopuszczającymi ruch na tych drogach. Dyskomfort związany z motocyklami w lesie odczuwają osoby, które chcą się tam zrelaksować. Coraz częściej informują policję i Straż Leśną o swoich spostrzeżeniach. Funkcjonariusze będą stanowczo reagować na te wykroczenia. Zarówno policjant, jak i strażnik leśny, ujawniając tego typu wykroczenie, może ukarać sprawcę mandatem karnym w kwocie od 20 do 500 zł. W przypadku odmowy przyjęcia mandatu sprawa może znaleźć swój finał w sądzie. Akcje funkcjonariuszy obu służb będą prowadzone cyklicznie.
Joanna Sienkiewicz
rzecznik prasowy RDLP w Olsztynie
Cały tekst.
Policjanci i funkcjonariusze Straży Leśnej w Iławie rozpoczęli akcję skierowaną przeciwko motocyklistom, którzy leśne drogi traktują jak tory rajdowe. Ujawnianie wykroczeń, a w konsekwencji wyeliminowanie tego zjawiska jest głównym celem zawiązanej współpracy.
Strażnicy leśni w Iławie coraz częściej obserwują przypadki łamania przepisów ustawy o lasach. Chodzi tu głównie o jazdę różnego rodzaju pojazdami po drogach leśnych. Zarówno funkcjonariusze Straży Leśnej, jak i policjanci coraz częściej spotykają na leśnych drogach osoby kierujące motocyklami crossowymi oraz quadami. Dlatego zawiązali współpracę – będą łapać osoby łamiące przepisy; chcą wyeliminować nielegalne jazdy z leśnych dróg.
W myśl przepisów ustawy o lasach ruch pojazdem silnikowym w lesie dozwolony jest jedynie po leśnych drogach publicznych, gdy są one oznakowane drogowskazami dopuszczającymi ruch na tych drogach. Dyskomfort związany z motocyklami w lesie odczuwają osoby, które chcą się tam zrelaksować. Coraz częściej informują policję i Straż Leśną o swoich spostrzeżeniach. Funkcjonariusze będą stanowczo reagować na te wykroczenia. Zarówno policjant, jak i strażnik leśny, ujawniając tego typu wykroczenie, może ukarać sprawcę mandatem karnym w kwocie od 20 do 500 zł. W przypadku odmowy przyjęcia mandatu sprawa może znaleźć swój finał w sądzie. Akcje funkcjonariuszy obu służb będą prowadzone cyklicznie.
Joanna Sienkiewicz
rzecznik prasowy RDLP w Olsztynie
Mam niedparte wrażenie że część tych zamaskowanych ludzi na kładach i crossach, to oprócz miejscowych nowobogackich, rownież policjanci lub ich krewni też. Co wekend w sobotę i niedzielę po całych górach w Beskidzie Śląskim i Żywieckim rozlega się niesamowity huk i jazgot tych maszyn.Oni są zamaskowani i nie tylko się nie zatrzymują , ale wręcz gotowi są zatrzymującego rozjechać...Raz mi się jeden człowiek zatrzymał... Okazało się że to był ksiądz który ponoć pobłądził i bardzo przepraszał że tak się stało, że wjechał gdzieś nielegalnie...Nie przyznawał się,że jest z grupy ktora pół godziny wcześniej koło szkółki przemknęła z rykiem próbująć mnie rozjechać...Nie ukarałem go, poinstruowałem i poprosiłem że jakby przypadkiem znał jakiś takich i miał wśród nich kolegów, to żeby im powiedział że nie tylko robią coś nielegalnego, ale że bardzo niszczą przyrodę. Zapytał jak dojechać gdzieś tam, podziękował i pojechał. Już to gdzieś pisałem,ale nigdzie w świecie który ja znam nie ma takiego kretyństwa związanego z tym sportem.Hej!luscinia pisze:Niziołku to jest szansa, że i w waszych lasach za nich się wezmą.niziołek pisze:Po takiej wypowiedzi opadły mi ręce i przestałem próbować zatrzymywać
Wszystko jest dla ludzi, ale w granicach rozsądku, prawa i poszanowania innych.
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
- SZCZEPAN
- dyrektor generalny
- Posty: 14106
- Rejestracja: wtorek 18 gru 2007, 20:18
- Lokalizacja: karpaty
To fakt,ale wystarczy w piątkowe popołudnie poobserwować drogi dojazdowe w góry.Paniskaciągną za swoimi furami,dziesiątki przeróżnych marek motocykli i quadów.W dobrym tonie jest powrócić z wypadu obłoconym.Tajemnicą znaną wszystkim jest również fakt organizacji przez byle knajpy integracyjnych imprez dla firm połączonych z jazdą terenową,najlepiej nocną.Wyjście z sytuacji?Zdecydowanie częstsze akcje razem z policją i to znacznie większymi siłami niż obecnie.Forsowanie przez ministra obowiązku rejesracji quadów.I zero tolerancji.Zwłaszcza dla ,,doradców premiera".U nas na prowincji quadów jest relatywnie mało
I NIGDY NIE MÓW MI, ŻE JUŻ WSZYSTKO WIESZ.
- xhardcorex
- inżynier nadzoru
- Posty: 1951
- Rejestracja: sobota 06 sty 2007, 19:05
- Kontakt:
Na części przynajmniej ich trasy są szlaki turystyczne, ścieżki rowerowe, wędrują ludzie z wózkami,z małymi dziećmi...Glaca pisze:Szczególnie jak bym to ja się na to nadziałxhardcorex pisze:a ja bym położył na weekend deseczkę z gwoździkami i byłoby po sprawie
Pamiętaj, największy łomot zawsze dostaje przypadkowa osoba, a nie prowodyr bójki
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
- biedronka
- dyrektor generalny
- Posty: 18058
- Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
- Lokalizacja: Polska Pd
zwłaszcza ,że gdy baran ulegnie wypadkowi to Ty za to odpowiesz ....... też miałam takie myśli ale zwyciężył rozsądekSZCZEPAN pisze:xhardcorex napisał/a:
a ja bym położył na weekend deseczkę z gwoździkami i byłoby po sprawie
Nie, no panowie,działamy w granicach prawa
per aspera ad astra
.....carpe diem....
.....carpe diem....
- xhardcorex
- inżynier nadzoru
- Posty: 1951
- Rejestracja: sobota 06 sty 2007, 19:05
- Kontakt:
To można rozstawić tablice informacyjne o tym, że takowe zasadzki są wyłożone
Od przebicia opony na leśnej drodze raczej nie może stać się krzywda
ps. przypomina mi się lokalny ruch oporu w łęgach nadwiślańskich. Tam na najczęściej używanych trasach tubylcy wyciągali gałęzie, co utrudniało życie wandalom
Od przebicia opony na leśnej drodze raczej nie może stać się krzywda
ps. przypomina mi się lokalny ruch oporu w łęgach nadwiślańskich. Tam na najczęściej używanych trasach tubylcy wyciągali gałęzie, co utrudniało życie wandalom
- biedronka
- dyrektor generalny
- Posty: 18058
- Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
- Lokalizacja: Polska Pd
zależy z jaką prędkością jedzie i jak wyląduje.......xhardcorex pisze:Od przebicia opony na leśnej drodze raczej nie może stać się krzywda
popatrz a ja myślałam ,że to mój oryginalny pomysł ,od paru lat tak "pracuję w lesie "xhardcorex pisze:ps. przypomina mi się lokalny ruch oporu w łęgach nadwiślańskich. Tam na najczęściej używanych trasach tubylcy wyciągali gałęzie, co utrudniało życie wandalom
per aspera ad astra
.....carpe diem....
.....carpe diem....