szukam do kupienia Suzuki Samurai

Samochody terenowe, testy, opinie, informacje...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
defender
początkujący
początkujący
Posty: 107
Rejestracja: piątek 27 mar 2009, 09:37
Lokalizacja: Dolny Slask

szukam do kupienia Suzuki Samurai

Post autor: defender »

potrzebuje takie cudo to lasu by moc podczepic przyczepke i pozwozic chrust, scinki drzew, poruszac sie miedzy rzedami lasu

jaki jest sens kupienia takiego cuda?

wizualny stan wedlug mnie moze byc oplakany, stan techniczny w miare dobry, rocznik obojetny, ale moze byc stary, byleby cena byla jak najnizsza
Aleksander (Olek)
Awatar użytkownika
Domator
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3011
Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 18:15
Lokalizacja: nie wiem

Post autor: Domator »

defender pisze:poruszac sie miedzy rzedami lasu
Samurai ma 153 cm szerokości (od około 1989 roku), jego "tata", czyli SJ 413/410 jest kilka centymetrów węższy, ale i tak między rzędami nie będzie łatwo jeździć :wink: Chyba, że w starszych drzewostanach......
Obrazek
11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

Post autor: 11 »

Domator dobrze radzi. Sprawdziłem go, jest w tym temacie specem. Dzięki niemu mam Vitarkę. W moich okolicach widziałem kilka terenówek w rozsądnych cenach, ale stan techniczny dyskwalifikował niestety je.
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Re: szukam do kupienia Suzuki Samurai

Post autor: Glaca »

defender pisze: byleby cena byla jak najniższa
Jak możesz wydać min. 7-8 tyś. na samuraia to coś wyhaczysz do jeżdżenia od razu.

Jako roboczy "traktorek" z przyczepką to super auto, użyteczne i tak samo z duszą jak np. VW Garbus :spoko:

Ale kupuje się inaczej jak osobówkę - warto wynająć do oględzin kogoś doświadczonego w 4x4...
Awatar użytkownika
defender
początkujący
początkujący
Posty: 107
Rejestracja: piątek 27 mar 2009, 09:37
Lokalizacja: Dolny Slask

Post autor: defender »

chetnie wzialbym cos starszego , z lat 80-tych bez przerobek

no i slyszalem, zeby przede wszystkim sprawdzic luz na walach, czy wyrobiony czy nie - te auta kupuja tez mysliwi, zamiast trabantow
Aleksander (Olek)
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

defender pisze:przede wszystkim sprawdzić luz na walach
No i stan ramy( samuraiowska ma super opinię jeżeli chodzi o odporność na korozję), silnik i cały układ przeniesienia napędu (remont mostu to czasami 1000 zł lub więcej)...

Blachy są najmniej trwałe, często samochód bardzo dobry mechanicznie ( "igła" ) ma tragicznie skorodowane blachy - dzięki temu można sporo stargować i kupić auto niezawodne , ale z dziurami na wylot :wink:
Awatar użytkownika
Domator
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3011
Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 18:15
Lokalizacja: nie wiem

Post autor: Domator »

defender pisze:chetnie wzialbym cos starszego , z lat 80-tych bez przerobek
Pomyślałbym o SJ 410, mniejszy silnik, ale w nagrodę lepszy reduktor (wolniejsze przełożenie terenowe) skutkujący dłuższą trwałością sprzęgła, ponadto w SJ 410 jest pełna (mechaniczna, czytaj ręczna) blokada tylnego mostu. W pracach terenowych (pisałeś wyżej) potrafi się lepiej sprawdzić.
Glaca pisze:stan ramy( samuraiowska ma super opinię jeżeli chodzi o odporność na korozję)
To fakt....
Glaca pisze:silnik
Podstawowa przypadłość (nie licząc zajeżdżonego silnika) to nieszczelność "gumek" na prowadnicach zaworowych, efektem jest obfite dymienie przy schodzeniu z obrotów i zużycie oleju, dobity silnik wyraźnie "gada" na panewkach
Glaca pisze:(remont mostu to czasami 1000 zł lub więcej)
Lub używka od sprawdzonego dostawcy w niższej cenie. Remont na oryginałach stosunkowo drogo wychodzi, występuje duża ilość zamienników typu JC, Nipparts.
Glaca pisze:Blachy są najmniej trwałe
Szczególnie łączenia nadkoli z błotnikami (przód i tył), podłoga pod nogami pasażera i kierowcy oraz pas przedni.
Glaca pisze:często samochód bardzo dobry mechanicznie ( "igła" ) ma tragicznie skorodowane blachy - dzięki temu można sporo stargować i kupić auto niezawodne , ale z dziurami na wylot :wink:
Naprawiałem 2-3 takie, ze względu na proste blachy (błotniki itp) nie jest to szczególnie kłopotliwe i kosztowne. Często ludzie zalewają ubytki w w/w miejscach pianką montażową w celu uszczelnienia :cry: :x , skutkuje to dwukrotnie bardziej czasochłonną naprawą..... Trudno się to usuwa.
defender pisze:przede wszystkim sprawdzic luz na walach, czy wyrobiony czy nie
To wychodzi w trawcie jazdy próbnej..... Wibracje są łatwo wyczuwalne. Należy też sprawdzić stan łożysk zwrotnic przedniego mostu i uszczelniaczy kul (zwrotnic).
Generalnie auta te bez modyfikacji (odsadzone felgi, większe koła) wytrzymują naprawdę wiele :wink:
Obrazek
Awatar użytkownika
defender
początkujący
początkujący
Posty: 107
Rejestracja: piątek 27 mar 2009, 09:37
Lokalizacja: Dolny Slask

Post autor: defender »

"a wiec tak:"
zarezerwowalem sobie samurai'a z 1985 roku z silnikiem 1,0 z przebiegiem 100.000 km
oryginalny, nie przerabiany, na oryginalnych kolach, blacharka calkiem w porzadku

przejechalem sie nim - no i nie czuc raczej zadnych luzow, wjechalem w teren, wyjechalem

co o tym myslicie?

nie chce zadnych przerobek, jezeli juz to czy mozna go troche podniesc?
a jezeli tak to co w tej sytuacji - jest sens? co trzeba kupic?
Aleksander (Olek)
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

defender pisze: z przebiegiem 100.000 km
Licznik w suzukach zeruje sie co 100 tyś. km :D
defender pisze:czy można go trochę podnieść?
Można...łatwo i tanio... w porównaniu do innych marek 4x4...

Ale jeżeli tylko po to, że ma bardziej bojowo wyglądać to nie warto - od razu kupuj jakiegoś Jeepa :wink:
Awatar użytkownika
Domator
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3011
Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 18:15
Lokalizacja: nie wiem

Post autor: Domator »

defender pisze:czy mozna go troche podniesc?
Co dokładniej masz na myśli? Wyższy prześwit, podniesienie nadwozia czy ramy?
Obrazek
Awatar użytkownika
defender
początkujący
początkujący
Posty: 107
Rejestracja: piątek 27 mar 2009, 09:37
Lokalizacja: Dolny Slask

Post autor: defender »

Domator pisze:
defender pisze:czy mozna go troche podniesc?
Co dokładniej masz na myśli? Wyższy prześwit, podniesienie nadwozia czy ramy?
tak, slusznie zauwazasz: chodzi mi o przeswit, czyli przestrzen miedzy podwoziem a nawierzchnia
Aleksander (Olek)
Awatar użytkownika
Domator
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3011
Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 18:15
Lokalizacja: nie wiem

Post autor: Domator »

Nie pamiętasz, jaki ma rozmiar opon? Przy fabrycznym 195R15 lub 205/70R15 prześwit wynosi około 20-21 cm. Nie jest to zły wynik.
Obrazek
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105117
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

defender pisze:tak, slusznie zauwazasz: chodzi mi o przeswit
Ten parametr zależy w zasadzie tylko i wyłącznie od rozmiaru felgi i opony na niej. Podnosząc nadwozie umożliwiasz założenie ponadstandardowych felg i opon ale tracisz na sterowności w jazdach szosowych (środek ciężkości wędruje do góry).
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

Piotrek pisze:umożliwiasz założenie ponadstandardowych felg i opon (...)
Kosztem zwrotności, prędkości max., ekonomii, trwałości łożysk,sprzęgła, przegubów, stateczności...

Chyba że w/w podzespoły dostosuje się do rozmiaru opon kosztem kilku tyś. zł :|
Awatar użytkownika
Domator
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3011
Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 18:15
Lokalizacja: nie wiem

Post autor: Domator »

Glaca pisze:Chyba że
...ma się się auto, w którym fabryczne podzespoły wytrzymują znacznie większe koła..... :wink:
Piotrek pisze:Ten parametr zależy w zasadzie tylko i wyłącznie od rozmiaru felgi i opony na niej
Zmiana mostów na takie ze zwolnicami też wpływa na prześwit. Dla przykładu UAZ z normalnymi mostami ma około 21-22 cm prześwitu, z mostami typu "afgan" prześwit wzrasta do 33-34 cm na fabrycznym ogumieniu. Niestety trochę to kosztuje i nie ma zbyt wielu mostów tego typu..... :cry:
Obrazek
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105117
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Glaca pisze:Chyba że w/w podzespoły dostosuje się do rozmiaru opon kosztem kilku tyś. zł :|
Nie, no napisałem w skrócie. Dopiero zaczynam moje boje z 4x4 i nie chcę tu się wymądrzać. Dużo pytam, dużo czytam i wyobraźnię mam techniczną na miejscu, to i coś już tam wiem ale na forum są prawdziwi wyjadacze więc "przed starszego nie wychodź" obowiązuje :wink:
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

Piotrek pisze:Nie, no napisałem w skrócie(...)


A ja nie pisałem riposty, tylko chciałem Twoją myśl rozwinąć :roll:

W samochodach suzuki samurai niesamowite jest to, że ludzie kupują fajne auto za 10 tyś. i w ciągu roku w ulepszenia wkładają drugie tyle :shock:
Awatar użytkownika
defender
początkujący
początkujący
Posty: 107
Rejestracja: piątek 27 mar 2009, 09:37
Lokalizacja: Dolny Slask

Post autor: defender »

a ja jeszcze zapytam, bo lubie pytac :P


co oznacza na reduktorze : 2H, 4H, N (neutral), 4L
to oznaczenia z tego co zauwazylem (bo juz testowalem to auto - juz nim jezdze)
napedu na dwie osie, 4 osie - czyli :
2H 4H naped, x2 x4 szybkie biegi
4L naped na x4 wolne?


i jeszcze jedna koncepcja:
gdybym wpadl po oski w bloto, to lepiej wlaczyc naped na tyl i zblokowac tylna os?
Aleksander (Olek)
11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

Post autor: 11 »

defender pisze:2H, 4H, N (neutral), 4L
2H - szosa na 2 napęd (chyba tył w Samuraju)
4H - szybkie na 4 napęd
N - brak biegów
4L - wolne na 4 napęd - maks. moc
11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

Post autor: 11 »

defender pisze:i jeszcze jedna koncepcja:
gdybym wpadl po oski w bloto, to lepiej wlaczyc naped na tyl i zblokowac tylna os?
Na to pytanie Domator powinien odpowiedzieć, on zalicza takie ekstrema :P
Ja wolę się wtedy przejść.
ODPOWIEDZ