Odlesienie gruntu Potrzebuje informacji

Kto nie chciałby być właścicielem lasu, ale to nie jest takie proste...

Moderator: Moderatorzy

basiabasia
początkujący
początkujący
Posty: 172
Rejestracja: piątek 03 lip 2009, 18:30
Lokalizacja: warszawa

Post autor: basiabasia »

Hubercie, prawdopodobnie wszystko jest w porządku. Dowiedz się jeszcze raz wszystkiego dokładnie w gminie. Jeśli otrzymałeś pismo, że działka nie wymaga "odlesienia" to znaczy, że była przeprowadzona zmiana przeznaczenia gruntów leśnych na cele nieleśne w poprzednim planie. Tym bardziej, że jak mówisz, w studium zagospodarowania jest przeznaczona pod zabudowę jednorodzinną. To, że w ewidencji gruntów figuruje Ls oznacza, że po prostu nie jest wyłączona z produkcji leśnej, a wyłączenie, jeśli jest zmiana przeznaczenia, to już jest tylko formalność.
A Ciebie Jaźwiec błagam - nie wprowadzaj ludzi w błąd. Zastosowanie art. 13 ust.2 ustawy o lasach dotyczy tylko SZCZEGÓLNIE UZASADNIONYCH przypadków, które stanowią, jak napisał Kegg tylko 0,01%. Lasy są chronione i jeśli ktoś posługuje się tym przepisem w celu wybudowania domu, czy choćby założenia ogrodu warzywnego poważnie łamie prawo.
basia33
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

Po pierwsze podwójna basiu wyłączenie z produkcji leśnej to nie jest tylko formalność tylko bardzo ciężka kasa, jeśli nie jesteś w stanie zmieścić się z budynkiem na 5 a (ostatnio spotkałem się z zapisem w MPZP o minimalnej odległości budynku mieszkalnego od lasu 50m a a już 30 m staje się powoli standardem (w przepisach p.poż jest 12m).
Po drugie wcale mnie błagać nie musisz, bo wcale nikogo w błąd nie wprowadziłem. Było pytanie o opcje więc ją podałem, bo taka jest, nie rozczulając się zbytnio nad realnością jej zrealizowania (choć osobiście znam przypadek, gdzie się to urealniło). A powiedz mi jakeś taka mądra co to są te owe "szczególnie uzasadnione potrzeby własciciela lasu" (nie przypadki jak łaskawie nam to ujmujesz). Nigdzie nie masz w prawie takiej definicji. Pełna uznaniowość w rękach starosty. Dla jednego bowiem przypadkiem szczególym jest katastrofa lotnicza, albo powódź, dla innego rozwój gospodarstwa rolnego to równie szczególny przypadek, jeszcze dla innego szczególne jest to, że facet nie ma gdzie mieszkać. Poczytaj sobie posty niejakiego ponurego żniwiarza co on sądził (niebezpodstawnie) o tym zapisie. Pobądź trochę na forum, porozglądaj się, pogrzebaj w archiwaliach a potem dopiero zażucaj innym, że "wprowadzają ludzi w błąd". Jeżeli znałabyś choć 1/3 moich wypowiedzi na temat art.13 ust.2 to wiedziałabyś jaki jest mój stosunek do tego zapisu. Natomiast jeżeli ktoś liczy na pełną informację z mojej strony to mu jej udzielam. To nie ja piszę o formalnościach za 200 - 800 tys. zł od ha...
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
basiabasia
początkujący
początkujący
Posty: 172
Rejestracja: piątek 03 lip 2009, 18:30
Lokalizacja: warszawa

Post autor: basiabasia »

Być może jest to ciężka kasa, nie znam się na tym i nie wypowiadam. Odniosłam się tylko do procedury. Bo Hubert ma swoją działkę przeznaczoną na cele nieleśne na 100%, a z jego wypowiedzi wynikało, że się pogubił w informacjach, więc chciałam mu tylko pomóc.
Jeśli chodzi o te nieszczęsne szczególnie uzasadnione potrzeby, to wydaje mi się, że doskonale wiesz o czym mowa. Czy szczególnie uzasadnioną potrzebą jest budowa domu rekreacyjnego, czy jednorodzinnego na leśnej działce, którą się kupiło właśnie na ten cel, bo była tańsza niż działka budowlana? A żeby nie było, że chce się wybudować dom, to się występuje z art. 13 uzasadniając np. chęcią i potrzebą założenia ogrodu. Bo przecież chodzi tylko o to, żeby przekształcić grunt z Ls na R. A potem już z górki - sąsiedztwo, dostęp do drogi publicznej, grunt rolny i występujemy o warunki zabudowy. Nie jest tak?
A gdzie ustawa o ochronie gruntów rolnych i leśnych?
Przepraszam, jeśli Cię czymś uraziłam, ale jestem szczególnie cięta na takie sprawy. Faktem jest, że wiele Twoich wypowiedzi wzbudza szacunek. Jestem czytelniczką tego forum od roku. Teraz się dopiero zarejestrowałam, bo trochę się wkurzyłam.
A tak na marginesie - podaj mi proszę podstawę prawną odległości budynku od ściany lasu. Ja nie znam takiej. W niektórych rejonach Polski stosuje się 12 m traktując las jak budynek łatwopalny, w niektórych nie stosuje się w ogóle żadnych parametrów w tym zakresie, bo nie jest to nigdzie wyraźnie zapisane. Będę wdzięczna.
basia33
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

basiabasia pisze:A tak na marginesie - podaj mi proszę podstawę prawną odległości budynku od ściany lasu. Ja nie znam takiej. W niektórych rejonach Polski stosuje się 12 m traktując las jak budynek łatwopalny
Budynek a raczej obiekt łatwopalny - bodajże są to ogólne przepisy bhp, ale głowy nie daję - musiałbym poszperać - co do innych wielkości to ustalenie takiej odległości ma możliwość gmina przy uchwalaniu MPZP. Jeżeli są mądrzy to wpisują sobie minimum te 30m (bezwzględnie bezpieczna odległość to minimum dwie wysokości drzewostanu czyli 50 - 60m). W sprawie art. 13 to możemy dyskutować, ale w jednym temacie...
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
ODPOWIEDZ