Najmocniejsza terenówka świata
Moderator: Moderatorzy
- Domator
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3011
- Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 18:15
- Lokalizacja: nie wiem
Najmocniejsza terenówka świata
Nie kocham G-klasse, ale:
Niemiecka firma BRABUS zaprezentowała wyjątkową wersję Mercedesa klasy G. Wyjątkową, bo napędzaną dwunastocylindrowym silnikiem Biturbo o mocy aż 700 KM przy 5 100 obr./min. oraz maksymalny moment obrotowy 1 320 Nm przy zaledwie 2 100 obr./min.! Producent ograniczył jednak wartość momentu obrotowego do i tak niebagatelnych 1 100 Nm. Napęd przekazywany jest na wszystkie koła za pośrednictwem pięciobiegowej przekładni automatycznej.
Więcej:
http://moto.onet.pl/1533095,4860,artykul.html
Niemiecka firma BRABUS zaprezentowała wyjątkową wersję Mercedesa klasy G. Wyjątkową, bo napędzaną dwunastocylindrowym silnikiem Biturbo o mocy aż 700 KM przy 5 100 obr./min. oraz maksymalny moment obrotowy 1 320 Nm przy zaledwie 2 100 obr./min.! Producent ograniczył jednak wartość momentu obrotowego do i tak niebagatelnych 1 100 Nm. Napęd przekazywany jest na wszystkie koła za pośrednictwem pięciobiegowej przekładni automatycznej.
Więcej:
http://moto.onet.pl/1533095,4860,artykul.html
Kiedyś widziałem jak Klarkson nabijał się z najgorszej terenówki świata, właśnie Mercedesa i udawadniał że tym badziewiem nigdzie w teren nie da się wjechać... dla bogatych snobów cena jest nieistotna... ciekawe czy ta odsłona badziewia jest lepsza i czy przy próbie wyprawy w teren też potrzebne będą ekspedyzje ratunkowe jak u Klarksona...Hej!
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
- Domator
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3011
- Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 18:15
- Lokalizacja: nie wiem
Taaaa, za to ich Land Rovery i Range Rovery są naj...... Co by nie mówić o G-klasse to chociaż ma ramę, sztywne mosty i dwie pełne blokady mechaniczne.... Akurat to jest atrybutem "prawdziwej" terenówki", nie jak w nowych Roverach, gdzie wszystko powyższe to wynik działania elektroniki i ABS, ESP, ble ble ble.....niziołek pisze:Kiedyś widziałem jak Klarkson nabijał się z najgorszej terenówki świata, właśnie Mercedesa i udawadniał że tym badziewiem nigdzie w teren nie da się wjechać.
widocznie mercedes za słabo zasponsorował program, który prowadzi klarkson..niziołek pisze:Kiedyś widziałem jak Klarkson nabijał się z najgorszej terenówki świata, właśnie Mercedesa i udawadniał że tym badziewiem nigdzie w teren nie da się wjechać...
gelenda to naprawdę dobrze pomyślane i wytrzymałe auto, i gdyby nie nissan patrol, to na pewno jeździłbym G
a czy zamontowane przez firmę brabus wodotryski zwiększą właściwości terenowe auta?
podejrzewam, że dobry kierownik w starej 70-cio konnej G-ieni zajechałby tak samo daleko
jak najmocniejsza terenówka świata
Tak szczerze to nie znam się na samochodach pomimo że przejechałem milion kilometrów...Nieraz lubiłem popatrzeć jak Klarkson robi sobie jaja... z drugiej strony samochody za pół miliona są dla bogatych snobów z wielką kasą, a nie dla "normalnych" ludzi... Auto ma służyć to jeżdżenia, a nie do szpanowania.Hej!
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
- Domator
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3011
- Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 18:15
- Lokalizacja: nie wiem
Po pierwsze, na końcu mej wypowiedzi był sugerujący żartobliwy ton wypowiedzi, po drugie gdyby stać było mnie na takie auto, to od razu pojechałbym w teren, by zobaczyć jak źle się w nim sprawuje.....maverick pisze:Ale gdybyś miał kupić, to pojechałbyś
Wątpię.
Biorąc pod uwagę Cx G-klasse, to przy 200 km/godz "szum" wiatru uniemożliwia w środku myślenie, nie mówiąc o rozmowie Kiedyś niemieckie czasopismo motoryzacyjne nazwało G-Klasse w wersji AMG najszybszą cegłą światamaverick pisze:to już bardziej "autostradowa terenówka".