Na większości motoryzacyjnych portali internetowych pojawiają się ogłoszenia, które wskazują na proceder handlu punktami karnymi.
Do transakcji dochodzi, gdy kierowca przekroczył prędkość, a zdjęcie z fotoradaru jest niewyraźne i nie widać, kto siedział za kierownicą.
http://mybase.pl/aktualnosci/492-kwitni ... arnymi.htm
Kwitnie handel punktami karnymi
Moderator: Moderatorzy
- OjciecMocyMroku
- inżynier nadzoru
- Posty: 1774
- Rejestracja: niedziela 26 mar 2006, 12:48
- Lokalizacja: DGL
Chciałem przeczytać ale odnośnik nie przekierowuje u mnie do artykułudomator pisze:http://mybase.pl/aktualno...ami-karnymi.htm
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić i przychodzi taki jeden,
który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.
(Albert Einstein)
który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.
(Albert Einstein)
ono właśnie, ale o innych ciekawych rzeczach można poczytaćOjciecMocyMroku pisze:Chciałem przeczytać ale odnośnik nie przekierowuje u mnie do artykułu
Jak słyszałem ludkowie płacą od 100 do 200 zeta za punkt. Muszę z teściem porozmawiać (|mimo, że nie przepadam za nim) i może jakiś interesik skręcimy
Średnio licząc 23 punkty x 150 zeta = 3450 zł. Niezła 13-ka wychodzi
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
- OjciecMocyMroku
- inżynier nadzoru
- Posty: 1774
- Rejestracja: niedziela 26 mar 2006, 12:48
- Lokalizacja: DGL
- Domator
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3011
- Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 18:15
- Lokalizacja: nie wiem
Na większości motoryzacyjnych portali internetowych pojawiają się ogłoszenia, które wskazują na proceder handlu punktami karnymi. Do transakcji dochodzi, gdy kierowca przekroczył prędkość, a zdjęcie z fotoradaru jest niewyraźne i nie widać, kto siedział za kierownicą.
Jeśli taki kierowca nie chce "zarobić" kolejnych punktów, to szuka kogoś, kto je przyjmie, pisze "Dziennik Łódzki". Stawki za punkt wahają się od 100 do 300 zł.
Udowodnienie, że kierowca sprzedał punkty karne jest praktycznie niemożliwe. To tak, jak z łapówką. Jeśli jednej i drugiej stronie zależy na utrzymaniu tajemnicy, to ciężko znaleźć przestępcę - podkreśla podinsp. Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Wg Komendy Głównej Policji, kierowcy, którzy sprzedają punkty, najczęściej padają ofiarą oszustów. Nie znają bowiem przepisów ruchu drogowego. Właściciel pojazdu ma prawny obowiązek wskazania, kto kierował autem. Jeśli nie pamięta, to zgodnie z przepisami, może się po prostu przyznać, że tego nie wie. Dostanie za to od 20 do 500 zł kary grzywny i żadnych punktów karnych - mówi mł. insp. Marek Kąkolewski z Biura Ruchu Drogowego KGP.
U mnie wchodzi.....
http://www.sfora.pl/Kwitnie-handel-punk ... nymi-w1647
Jeśli taki kierowca nie chce "zarobić" kolejnych punktów, to szuka kogoś, kto je przyjmie, pisze "Dziennik Łódzki". Stawki za punkt wahają się od 100 do 300 zł.
Udowodnienie, że kierowca sprzedał punkty karne jest praktycznie niemożliwe. To tak, jak z łapówką. Jeśli jednej i drugiej stronie zależy na utrzymaniu tajemnicy, to ciężko znaleźć przestępcę - podkreśla podinsp. Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Wg Komendy Głównej Policji, kierowcy, którzy sprzedają punkty, najczęściej padają ofiarą oszustów. Nie znają bowiem przepisów ruchu drogowego. Właściciel pojazdu ma prawny obowiązek wskazania, kto kierował autem. Jeśli nie pamięta, to zgodnie z przepisami, może się po prostu przyznać, że tego nie wie. Dostanie za to od 20 do 500 zł kary grzywny i żadnych punktów karnych - mówi mł. insp. Marek Kąkolewski z Biura Ruchu Drogowego KGP.
U mnie wchodzi.....
http://www.sfora.pl/Kwitnie-handel-punk ... nymi-w1647
- OjciecMocyMroku
- inżynier nadzoru
- Posty: 1774
- Rejestracja: niedziela 26 mar 2006, 12:48
- Lokalizacja: DGL