Portal Korporacyjny LP
Moderator: Moderatorzy
Więcej szczegółów:
Przetarg na portal wygrała firma "rodan systems".
O firmie tej można przeczytać tu:
siedziba firmy:
http://www.rodan.pl/web/guest/firma/siedziba
władze firmy:
http://www.rodan.pl/web/guest/firma/wladze_spolki
historia firmy:
http://www.rodan.pl/web/guest/firma/historia
Zastanawiające jest pozyskanie "w wyniku oferty prywatnej" przez firmę 'rodan' 7.725.182 zł i zainwestowanie tej kwoty w komercjalizację efektów prac badawczych i w dostosowanie oferty produktowej do nowych segmentów rynku. Ciekawe co to za segmenty i skąd ta "oferta prywatna".
Kilka(naście) lat temu LP zrzekły się odpowiedzialności za wykonywane prace. Odpowiedzialność przejeły zul-e a poprawki po zul-ach naprawiano robotnikami sezonowymi.
Mam pytanka:
Jaka jest najniższa płaca netto pracownika LP pracującego na jeden cały etat i w jakim czasie ów pracownik (załóżmy głowa rodziny, mężczyzna) posiadający rodzinę na utrzymaniu może dorobić się kawałka ziemii z prostym zwyczajnym domkiem z bali drewnianych?
Czy wysoka cena drewna jest związana z dorabianiem na informatyzację i nowoczesną mechanizację Lasów Państwowych?
Jaka jest dokładna kwota przetargowa jaką zaoferowała firma 'rodan' i skąd dokładnie zostaną pozyskane (są pozyskiwane) pieniądze na tę "komercjalizację" Lasów Państwowych?
To samo dotyczy przetargów na kosztowne terenowe auta ale to już trochę inny temat powiązany z tym tutaj.
Jeszcze jedno pytanko o tę organizację (firmę?) działającą w nowej warszawkowatej siedzibie Lasów Państwowych. Czy ta "pluskwa" nadal tam jest?
Przetarg na portal wygrała firma "rodan systems".
O firmie tej można przeczytać tu:
siedziba firmy:
http://www.rodan.pl/web/guest/firma/siedziba
władze firmy:
http://www.rodan.pl/web/guest/firma/wladze_spolki
historia firmy:
http://www.rodan.pl/web/guest/firma/historia
Zastanawiające jest pozyskanie "w wyniku oferty prywatnej" przez firmę 'rodan' 7.725.182 zł i zainwestowanie tej kwoty w komercjalizację efektów prac badawczych i w dostosowanie oferty produktowej do nowych segmentów rynku. Ciekawe co to za segmenty i skąd ta "oferta prywatna".
Kilka(naście) lat temu LP zrzekły się odpowiedzialności za wykonywane prace. Odpowiedzialność przejeły zul-e a poprawki po zul-ach naprawiano robotnikami sezonowymi.
Mam pytanka:
Jaka jest najniższa płaca netto pracownika LP pracującego na jeden cały etat i w jakim czasie ów pracownik (załóżmy głowa rodziny, mężczyzna) posiadający rodzinę na utrzymaniu może dorobić się kawałka ziemii z prostym zwyczajnym domkiem z bali drewnianych?
Czy wysoka cena drewna jest związana z dorabianiem na informatyzację i nowoczesną mechanizację Lasów Państwowych?
Jaka jest dokładna kwota przetargowa jaką zaoferowała firma 'rodan' i skąd dokładnie zostaną pozyskane (są pozyskiwane) pieniądze na tę "komercjalizację" Lasów Państwowych?
To samo dotyczy przetargów na kosztowne terenowe auta ale to już trochę inny temat powiązany z tym tutaj.
Jeszcze jedno pytanko o tę organizację (firmę?) działającą w nowej warszawkowatej siedzibie Lasów Państwowych. Czy ta "pluskwa" nadal tam jest?
- księgowy w LP
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3116
- Rejestracja: czwartek 14 lut 2008, 21:33
- Lokalizacja: xx
księgowy: jak nie rozumiesz to proponuję abyś zapoznał się z kilkoma księgami zwanymi słownikami lub wyszukać w wyszukiwarkach.
"pluskwa" = http://www.krdp.pl/aktualnosci.php/28
Za dużo umysłowych w LP za małe wynagrodzenie dla fizycznie pracujących i za mało ofert pracy całorocznej dla fizycznych niezmechanizowanych.
LP popierają zanieczyszczanie powietrza spalinami z pilarek spalinowych, z aut ciężarowych i innego ciężkiego sprzętu. LP popierają przekraczanie norm hałasu a niektórzy leśnicy doprowadzają nawet do dużego zanieczyszczenia wód (i to na samym początku w górskich strumykach).
Tak przy okazji, czym zajmuje się i za co odpowiada inspektor nadzoru?
Dlaczego przeniesiono warszawkowatą siedzibę LP z miejsca w którym sąsiadowała z ochroną środowiska w miejsce sąsiadujące z doradcami podatkowymi i pochłaniające związek leśników?
Dla rozwoju prywaty korporacyjnej pod przykrywką informatyzacji?
Księgowy, nie każdy lubi pracować księgami (w twoim przypadku chyba często komputerowymi) Są ludzie, którzy chcą pracować fizycznie na terenach LP bez nowoczesnego sprzętu ale przez durne zakazy, normy pracy i niską płacę nie może. Irytujące jest to, że są pieniądze na informatyzację a nie ma pieniędzy na wyższe wynagrodzenie dla ciężko fizycznie pracujących i na nowe miejsca pracy dawnymi metodami (np. drwal siekierowy, wozak z wozem konnym, pilarze z piłami ręcznymi)
Wielu się zaśmieje ale czy nie lepszym jest stworzenie takich miejsc pracy odpowiednio wynagradzanych dla młodych ludzi aby nie uciekali do pracy za granicę, nie kradli, nie wyładowywali się fizycznie mordując innych? Młody człowiek niewykształciuchowaty jest często sfrustrowany tym, że ciężko mu znaleźć pracę dobrze wynagradzaną i w warunkach miłych ciału i duszy. Czy ty wiesz księgowy w jakich warunkach na codzień pracowali i pracują np. robotnicy leśni, wozacy itp ?
Wiecie skąd się biorą umyślne podpalenia lasów i tak zwane kradzieże drewna? Myślę, że jak ludzie widzą i słyszą w jakie luksusy opływają leśnicy i umysłowi zza biurek to najzwyczajniej w świecie denerwuje ich to. Konkretnie widzę jak informatyzacja L.PAŃSTWOWYCH jest ważniejsza od ludzkiego zdrowia a nawet życia. Jeszcze coś mało konkretnie wyjaśnione? Przytoczyć jakieś przykłady z życia wzięte? (może prokuratury się tym zainteresują)
"pluskwa" = http://www.krdp.pl/aktualnosci.php/28
Za dużo umysłowych w LP za małe wynagrodzenie dla fizycznie pracujących i za mało ofert pracy całorocznej dla fizycznych niezmechanizowanych.
LP popierają zanieczyszczanie powietrza spalinami z pilarek spalinowych, z aut ciężarowych i innego ciężkiego sprzętu. LP popierają przekraczanie norm hałasu a niektórzy leśnicy doprowadzają nawet do dużego zanieczyszczenia wód (i to na samym początku w górskich strumykach).
Tak przy okazji, czym zajmuje się i za co odpowiada inspektor nadzoru?
Dlaczego przeniesiono warszawkowatą siedzibę LP z miejsca w którym sąsiadowała z ochroną środowiska w miejsce sąsiadujące z doradcami podatkowymi i pochłaniające związek leśników?
Dla rozwoju prywaty korporacyjnej pod przykrywką informatyzacji?
Księgowy, nie każdy lubi pracować księgami (w twoim przypadku chyba często komputerowymi) Są ludzie, którzy chcą pracować fizycznie na terenach LP bez nowoczesnego sprzętu ale przez durne zakazy, normy pracy i niską płacę nie może. Irytujące jest to, że są pieniądze na informatyzację a nie ma pieniędzy na wyższe wynagrodzenie dla ciężko fizycznie pracujących i na nowe miejsca pracy dawnymi metodami (np. drwal siekierowy, wozak z wozem konnym, pilarze z piłami ręcznymi)
Wielu się zaśmieje ale czy nie lepszym jest stworzenie takich miejsc pracy odpowiednio wynagradzanych dla młodych ludzi aby nie uciekali do pracy za granicę, nie kradli, nie wyładowywali się fizycznie mordując innych? Młody człowiek niewykształciuchowaty jest często sfrustrowany tym, że ciężko mu znaleźć pracę dobrze wynagradzaną i w warunkach miłych ciału i duszy. Czy ty wiesz księgowy w jakich warunkach na codzień pracowali i pracują np. robotnicy leśni, wozacy itp ?
Wiecie skąd się biorą umyślne podpalenia lasów i tak zwane kradzieże drewna? Myślę, że jak ludzie widzą i słyszą w jakie luksusy opływają leśnicy i umysłowi zza biurek to najzwyczajniej w świecie denerwuje ich to. Konkretnie widzę jak informatyzacja L.PAŃSTWOWYCH jest ważniejsza od ludzkiego zdrowia a nawet życia. Jeszcze coś mało konkretnie wyjaśnione? Przytoczyć jakieś przykłady z życia wzięte? (może prokuratury się tym zainteresują)
-
- dyrektor regionalny
- Posty: 6954
- Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
- Lokalizacja: wielkopolska
Problem postępu i jego globalnych kosztów jest bardzo ciekawy ( nie tylko z punktu widzenia ekonomii...).
Kiedyś był ruch luddystów (XIX wieczna Anglia) - niszczenie maszyn zaowocowało nawet wprowadzeniem kary śmierci.
Obecnie mamy coraz więcej sceptycznych opinii związanych z informatyzacją wszystkiego, staje się to tak powszechne, że doczekało się nazwy neoludyzmu .
Kiedyś był ruch luddystów (XIX wieczna Anglia) - niszczenie maszyn zaowocowało nawet wprowadzeniem kary śmierci.
Obecnie mamy coraz więcej sceptycznych opinii związanych z informatyzacją wszystkiego, staje się to tak powszechne, że doczekało się nazwy neoludyzmu .
- księgowy w LP
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3116
- Rejestracja: czwartek 14 lut 2008, 21:33
- Lokalizacja: xx
widzisz Rajski..ale to, że ja poszukam coś w słowniku albo w wyszukiwarce nie zmieni faktu, że w tym co napisałeś nie ma ani ładu ani składu..i logicznego wytłumaczenia albo opisania o co Ci chodzi..Rajski pisze:księgowy: jak nie rozumiesz to proponuję abyś zapoznał się z kilkoma księgami zwanymi słownikami lub wyszukać w wyszukiwarkach.
dziękuję jednak za sugestię chcę jednak żebyś wiedział, że z wyszukiwarkami nie mam problemów, a ze słownika owszem, gdy jest taka potrzeba to zawsze z przyjemnością korzystam
odnośnie tego co napisałeś to nijak nie można zrozumieć o co tak naprawdę Ci chodzi..
zaczynasz jeden temat, przeskaujesz na drugi i za chwilę znowu poruszasz coś nowego..raz pytasz o wynagrodzenie informatyka, drugi raz stwierdzasz, że leśnicy zanieczyszczają wodę i korzystają z ciężarowego sprzętu, w innym miejscu wklejasz zaś linki do stron przedsiębiorstwa/firmy, które wygrało jakiś tam przetarg..później zaś stwierdzasz, że ktoś lub coś przez rozwijanie informatyki chce przejąć polskie ziemie..raz zarzucasz rozwój informatyki twierdząc, że to strata kasy, drugi raz stwierdzasz, że informatyka jest ok..hmm..sorry ale nijak nie można załapać o co Ci chodzi..
stąd moje pytanie..
powiedz..kto wg Ciebie jest umysłowy i kto jest fizyczny w LP?? leśniczy to fizyczny czy umysłowy?? zdecydowana większość "fizycznych" prac w LP wykonywana jest w lesie przez przedsiębniorstwa zewnętrzne czyli ZULe..ale może się mylęRajski pisze:Za dużo umysłowych w LP za małe wynagrodzenie dla fizycznie pracujących i za mało ofert pracy całorocznej dla fizycznych niezmechanizowanych.
tak na marginesie co ma IN do portalu korpracyjnego?? bo jakoś nijak mi to nie pasuje..Rajski pisze:Tak przy okazji, czym zajmuje się i za co odpowiada inspektor nadzoru?
tak samo jak to stwierdzenie niebardzo pasuje do tematu..co ma siedziba LP do ZLP albo do informatyzacji??Rajski pisze:Dlaczego przeniesiono warszawkowatą siedzibę LP z miejsca w którym sąsiadowała z ochroną środowiska w miejsce sąsiadujące z doradcami podatkowymi i pochłaniające związek leśników?
Dla rozwoju prywaty korporacyjnej pod przykrywką informatyzacji?
owszem..tu się zgadzam..każdy pracuje tam gdzie pracuje..jedni Ci co mają szczęście pracują i robią to co lubią, inni i tych jest zdecydowana większość pracuje tam gdzie pracuje i robi to co musi..aby utrzymać rodzinę i siebie..niestety takie czasy..Rajski pisze:Księgowy, nie każdy lubi pracować księgami
jakby to ująć..LP działa albo powinno działać w racjonalny sposób..abstrahuję od tego w jaki sposób obecnie dziś działamy..i powiedz jak niby sobie wyobrażasz pracę na terenach LP bez nowoczesnego sprzętu?? dlaczego niby to LP ma dopłacać do tego aby pozyskać no coś drożej skoro można to zorbić i taniej i szybciej i mniejszym nakładem sił??czy wg Ciebie LP to instytucja charytatywna?? hmm..Rajski pisze:Są ludzie, którzy chcą pracować fizycznie na terenach LP bez nowoczesnego sprzętu ale przez durne zakazy, normy pracy i niską płacę nie może.
sorry Rajski..ale obecne czasy są inne niż były kiedyś..dziś nie wyobrażasz pewnie sobie żcyia bez telefonu komórkowego..a jeszcze parę lat temu aby TPsa podłaczyła Ci długo oczekiwany telefon ludziska musieli zapisywać się i oczekiwać latami..kiedyś były konie i bryczki, dziś do miasta i na zakupy jezdzisz zapewne samochodem..kiedyś aby mieć coś do jedzenia ludziska z dzidami w ręku polowali na bizony i żubry..dziś większość z nas idzie do sklepu i kupuje kiełbasę lub coś innego..pomijam już jakość tego jedzenia..ale cóż..kiedyś też nie było telewizora i radia, śmiem twierdzić, że dziś spokojnie z butelka browara w ręce zasiadasz i oglądasz np mecz w tv albo jakiś film...z tego też mamy zrezygnować?? czasy są inne, postęp technologiczny jest inny..otoczenie i warunki w których żyjemy też są inne..i przykro mi, ale nikt dziś nie będzie robił niczego w taki sposób jak było kiedyś..Rajski pisze:Irytujące jest to, że są pieniądze na informatyzację a nie ma pieniędzy na wyższe wynagrodzenie dla ciężko fizycznie pracujących i na nowe miejsca pracy dawnymi metodami (np. drwal siekierowy, wozak z wozem konnym, pilarze z piłami ręcznymi)
ja rozumiem, że można zmieninić wiele spraw i rzeczy..wiem, że niektóe sprawy nie są dobre i można a nawet trzeba interweniować..ale sorry..LP powinno kierować się rachunkiem ekonomicznym..i na zdrowy rozum nikt nie będzie zatrudniał 5 drwali siekierokowych jak to ująłeś skoro ta samą pracę wykona mu ZUL np 2 osobowy z piłą spalinową..nie przeskoczysz tego i nie masz na to wpływu..bo niby z jakiej paki LP ma generować większe koszty niż musi i podaj mi podstawę dlaczego ma obniżać swoje zyski wbrew logice i ekonomicznemu podejściu??
śmiem wątpić aby taki młody człowiek chciał pracować w lesie z siekierą i ręczną piłą skoro wie, że połowę szybciej i mniejszym nakłądem sił wykona tą samą pracę urządzeniem, które mu w tym pomoże..choć może się mylę i nie znam dzisiejszej młodzieży..Rajski pisze:czy nie lepszym jest stworzenie takich miejsc pracy odpowiednio wynagradzanych dla młodych ludzi aby nie uciekali do pracy za granicę, nie kradli, nie wyładowywali się fizycznie mordując innych? Młody człowiek niewykształciuchowaty jest często sfrustrowany tym, że ciężko mu znaleźć pracę dobrze wynagradzaną i w warunkach miłych ciału i duszy.
nie wiem..tak samo jak oni nie wiedzą jaka jest specyfika mojej pracy..cóż..każdy zawód i zajęcie rządzi się swoimi prawami..Rajski pisze:Czy ty wiesz księgowy w jakich warunkach na codzień pracowali i pracują np. robotnicy leśni, wozacy itp ?
upss..widzę, że nie jesteś leśnikiem ani pracownikiem LP..domyślam się, że jesteś kimś spoza LP któremu coś się dziwnie wydaje i nie ma za bardzo ani pojęcia ani konkretnych przykładów jak to jest w LP..Rajski pisze:Myślę, że jak ludzie widzą i słyszą w jakie luksusy opływają leśnicy i umysłowi zza biurek to najzwyczajniej w świecie denerwuje ich to
a gdzie to widzisz?? proszę o przykłądy i konkrety..Rajski pisze:Konkretnie widzę jak informatyzacja L.PAŃSTWOWYCH jest ważniejsza od ludzkiego zdrowia a nawet życia.
i powiedz..co masz do informatyzacji?? nie masz wpływu na postęp technologiczny i na rozwój nowych technologii..i czy się to Ci podoba czy nie..świat się zmienia..i albo się do niego dostosujesz albo zostanie w tyle i to daleko..
jeśli LP ma być prężną i nowoczesnym przedsiębiorstwem to musi być odpowiednio zinformatyzowana..muszą być nowe technologie i nowe rozwiązania..
pomijam drobny fakt, że nie wszystko jest obecnie takie jak powinno..
no niestety to co napisałeś dalej nie wyjaśnia o co Ci tak naprawdę chodzi..i co masz do portalu korporacyjnego??Rajski pisze:Jeszcze coś mało konkretnie wyjaśnione? Przytoczyć jakieś przykłady z życia wzięte?
bardzo więc proszę o te przykłądy z życia wzięte..tylko aby dotyczyły one tematu..
i nie strasz prokuraturą bo to niczego nie zmieni..i nic nie daRajski pisze:może prokuratury się tym zainteresują
temat jest związany w różnym stopniu z innymi tematami i powiązany różnymi zależnościami np. takimi jak wpływ mordowania ludności cywilnej w Iraku po to aby cena ropy była odpowiednio niska, po to aby sprzęt, który działa na ropę a jest używany w LP był tańszy w użytkowaniu. Gdyby nie tania ropa nie byłoby komputerów i portalu korporacyjnego.
Macki mafii paliwowych i komunistycznych reżimów (m.in. chińskich) sięgają daleko, nawet do LP aby doić kasę kosztem zdrowia i życia ludzkiego.
Forum jest o lasach i leśnictwie. Dla mnie priorytetowo ważniejsza jest przyroda i jej ochrona niż jakiś cybernetyczny nowotwór zwany portalem korporacyjnym.
Więcej wyjaśnień i objaśnień zależności i tego co zostało napisane w następnym moim tekście.
(prokuraturami nie straszę bo z doświadzenia wiem, że prokuratury polskie są marnej jakości zwłaszcza jeśli chodzi o karanie pracowników LP na tak zwanych wyższych stanowiskach)
Macki mafii paliwowych i komunistycznych reżimów (m.in. chińskich) sięgają daleko, nawet do LP aby doić kasę kosztem zdrowia i życia ludzkiego.
Forum jest o lasach i leśnictwie. Dla mnie priorytetowo ważniejsza jest przyroda i jej ochrona niż jakiś cybernetyczny nowotwór zwany portalem korporacyjnym.
Więcej wyjaśnień i objaśnień zależności i tego co zostało napisane w następnym moim tekście.
(prokuraturami nie straszę bo z doświadzenia wiem, że prokuratury polskie są marnej jakości zwłaszcza jeśli chodzi o karanie pracowników LP na tak zwanych wyższych stanowiskach)
-
- dyrektor regionalny
- Posty: 6954
- Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
- Lokalizacja: wielkopolska
Wspominałem o tym kilka postów wyżej:borowiak pisze:A cóż ma portal do przyrody....
Neoluddyzm - luddyzm wieku komputerów i Internetu; sprzeciw wobec zmian technicznych prowadzących do gwałtownych przemian we współczesnym życiu społecznym; nazwa pochodzi od nazwiska Neda Ludda, angielskiego robotnika z miasta Leicestershire, który ok. r. 1779 zapoczątkował niszczenie maszyn dziewiarskich do wyrobu pończoch, pozbawiających pracy robotników.
- księgowy w LP
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3116
- Rejestracja: czwartek 14 lut 2008, 21:33
- Lokalizacja: xx
dedukcja godna nagrody nobla..serio..Rajski pisze:takimi jak wpływ mordowania ludności cywilnej w Iraku po to aby cena ropy była odpowiednio niska, po to aby sprzęt, który działa na ropę a jest używany w LP był tańszy w użytkowaniu. Gdyby nie tania ropa nie byłoby komputerów i portalu korporacyjnego.
dalsza polemika nie ma sensu
Jak zwykle daleki będąc od wszelkiej maści cenzury zastanawiam się w takich momentach nad automatycznym banem za uporczywą głupotę...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Hmmm, widzę że rozmowa zboczyła w jakieś dziwne rejony.
Mnie niestety wiadomości z nadleśnictw są często potrzebne-i najszybszą metodą było kiedyś zasięgnięcie ich na stronach www. A teraz już niekoniecznie. Np. RDLP Katowice-od dawna echo, strony nie otwierają się. To już nie tylko męczące dla pracowników, ale co to za instytucja PAŃSTWOWA, która nie oferuje szybkiego dostępu do informacji na swój temat poprzez dostępną powszechnie stronę internetową?
Mnie niestety wiadomości z nadleśnictw są często potrzebne-i najszybszą metodą było kiedyś zasięgnięcie ich na stronach www. A teraz już niekoniecznie. Np. RDLP Katowice-od dawna echo, strony nie otwierają się. To już nie tylko męczące dla pracowników, ale co to za instytucja PAŃSTWOWA, która nie oferuje szybkiego dostępu do informacji na swój temat poprzez dostępną powszechnie stronę internetową?
There's a crack in everything - that's how the light gets in !
(L.Cohen)
(L.Cohen)
Panie Danielu,
czy zmiany na stronach LP zaowocują jednolitością tychże? W sensie tych samych informacji, i takiej samej nawigacji ? W czyjej gestii leży ta kwestia - nadleśniczych, dyrektorów czy DGLP? Dyr. Pigan twierdzi, że dążyć będzie do wycofania serwerów (i jak mniemam administratorów) z nadleśnictw. Czy będzie miało to wpływ na "aktualność" i poprawność danych na stronach nadleśnictw?
czy zmiany na stronach LP zaowocują jednolitością tychże? W sensie tych samych informacji, i takiej samej nawigacji ? W czyjej gestii leży ta kwestia - nadleśniczych, dyrektorów czy DGLP? Dyr. Pigan twierdzi, że dążyć będzie do wycofania serwerów (i jak mniemam administratorów) z nadleśnictw. Czy będzie miało to wpływ na "aktualność" i poprawność danych na stronach nadleśnictw?
Jeśli coś Cię swędzi - drap.
Inaczej będziesz się musiał umyć...
BSz
Inaczej będziesz się musiał umyć...
BSz
Pan Daniel już ponoć w DGLP nie pracuje.
Portal mu się znudził, czy jak?
A pozwólcie, że ja tylko westchnę, bo Portal Korporacyjny, w którego naprawdę sporo znoju i wieczornych godzin wpompowałam to, jak to mówi mój młodszy brat - kompletna masakra.
I szczerze uważam, że wstydem jest to, co się na stronach www nadleśnictw dzieje. Pomijając fakt, że są fatalnie spozycjonowane i google wysiadają.
I wstyd mi nawet za swoją stronę ale Portal działa tak denerwująco (albo w ogóle nie działa), że nie mam siły nad nim pracować.
Portal mu się znudził, czy jak?
A pozwólcie, że ja tylko westchnę, bo Portal Korporacyjny, w którego naprawdę sporo znoju i wieczornych godzin wpompowałam to, jak to mówi mój młodszy brat - kompletna masakra.
I szczerze uważam, że wstydem jest to, co się na stronach www nadleśnictw dzieje. Pomijając fakt, że są fatalnie spozycjonowane i google wysiadają.
I wstyd mi nawet za swoją stronę ale Portal działa tak denerwująco (albo w ogóle nie działa), że nie mam siły nad nim pracować.
"Niektórzy widzą prawym i lewym okiem dokładnie to samo. I myślą, że to obiektywizm."
Stanisław Jerzy Lec
Stanisław Jerzy Lec
W pełni się z Tobą zgadzam!!!isopyrum pisze:Pomijając fakt, że są fatalnie spozycjonowane i google wysiadają.
I wstyd mi nawet za swoją stronę ale Portal działa tak denerwująco (albo w ogóle nie działa), że nie mam siły nad nim pracować.
A tak na marginesie: w chwili gdy to piszę nie działają serwisy www 11 RDLPów. Czytaj: portal leży. Działa tylko: Gdańsk, Kraków, Olsztyn, Szczecinek, Wrocław i Poznań.
A przetargi...
Owszem to prawda. Daniel zakończył pracę w LP z dniem 31 października.isopyrum pisze:Pan Daniel już ponoć w DGLP nie pracuje.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Nijak się ma jedno do drugiego. Serwery w n-ctwach to wyłącznie bazy i programy SILP. Serwery internetowe to zupełnie inna bajka i gdzie indziej usytuowana.Barneej pisze:Dyr. Pigan twierdzi, że dążyć będzie do wycofania serwerów (i jak mniemam administratorów) z nadleśnictw. Czy będzie miało to wpływ na "aktualność" i poprawność danych na stronach nadleśnictw?
Aktualność i poprawność danych na stronach nadleśnictw można uzyskać jedynie poprzez zatrudnienie pracowników do prowadzenia owych stron a nie prowadzenie stron poprzez doklejanie obowiązków istniejącym pracownikom.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.