Instrukcja kancelaryjna

Prawo pracy, prawo karne, zmiany w ustawodawstwie w LP...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170063
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

wod4 pisze:leśniczy przekazuje w sekretariacie nadleśnictwa napisaną odręcznie w 1 egzemplarzu notatkę służbową
Notatkom służbowym nie nadaje się znaku sprawy.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
poreba
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1929
Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
Lokalizacja: wracali Litwini

Post autor: poreba »

Sten pisze:
wod4 pisze:leśniczy przekazuje w sekretariacie nadleśnictwa napisaną odręcznie w 1 egzemplarzu notatkę służbową
Notatkom służbowym nie nadaje się znaku sprawy.
Ahaaa, a załóżmy, na ten sobie przykład, jest sprawa urzędowa (np. z zakresu nadzoru zleconego nad lnp) prowadzona na wniosek łobywatela, któren to podanie wniósł do urzędu w osobie J.M.Nadleśnictwa. I w związku z tym podaniem do akt sprawy ZG.750.1500.2015 trafia notatka służbowa lczego/inżnad/zcy/łotewera. Twierdzisz że nie powinna być oznaczona znakiem sprawy? Nowości, nowości.
HINT: brak obowiązku rejestrowania w dzienniku podawczym/korespondencji (czy jak to tam się w IK nazywa) nie oznacza, że pism wewnętrznych, protokółów, notatek odręcznych nie opatruje się znakiem sprawy i do akt sprawy nie załącza.
crocidura
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3763
Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
Lokalizacja: Węgorzyno

Post autor: crocidura »

Notatka nie ma numeru, ale wniosek dodatkowy ma? A kopie pism (spraw prowadzonych przez DT) które wpływają do mnie mam wpisywać w jakiś dziennik? A może zakładać teczki i nadawać swoje numery w kategorii Bc? To musiałbym mieć z jakieś... 40 teczek?

Przyjrzałem się wykazowi akt i widzę, że jeśli miałbym zakładać teczki to rypie się całe zarządzenie nadleśniczego w sprawie dokumentacji przechowywanej w leśnictwie (w którym to szef zdefiniował jakie segregatory - czyli pseudo teczki mam posiadać).

Tak, czy owak - nadal obowiązuje mnie zarządzenie nadleśniczego i dochodzi polecenie dyrektora, które jest nadrzędne.
ulan01
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 258
Rejestracja: piątek 20 lip 2012, 07:20
Lokalizacja: Polska

Post autor: ulan01 »

poreba pisze:HINT: brak obowiązku rejestrowania w dzienniku podawczym/korespondencji (czy jak to tam się w IK nazywa) nie oznacza, że pism wewnętrznych, protokółów, notatek odręcznych nie opatruje się znakiem sprawy i do akt sprawy nie załącza.
ale to nie leśniczy pisząc notatke nadaje jej znak sprawy tylko Ty wpinając ją w akta wpisujesz u dołu znak sprawy której ona dotyczy, przynajmniej ja tak to rozumiem
"only two things are infinite the universe and human stupidity and i'm not sure about the former" - A. Einstein
jazlasu
początkujący
początkujący
Posty: 131
Rejestracja: środa 20 cze 2007, 20:28
Lokalizacja: z lasu

Post autor: jazlasu »

U nas jest to rozwiązane zarządzeniem Nadleśniczego, w którym jest wykaz dokumentów, które leśniczy ma obowiązek przechowywać w kancelarii. Jest ich 10 może ze 2 więcej, nie pamiętam już. Są to min. wz, mm, rw, pozwolenia na wyrób PKN, zlecenia, dowody wpłaty, cenniki, kontrolkę grodzeń, mapę ochrony przyrody. Nic więcej nie musimy trzymać.
Awatar użytkownika
poreba
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1929
Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
Lokalizacja: wracali Litwini

Post autor: poreba »

ulan01 pisze:
poreba pisze:HINT: brak obowiązku rejestrowania w dzienniku podawczym/korespondencji (czy jak to tam się w IK nazywa) nie oznacza, że pism wewnętrznych, protokółów, notatek odręcznych nie opatruje się znakiem sprawy i do akt sprawy nie załącza.
ale to nie leśniczy pisząc notatke nadaje jej znak sprawy tylko...
Ale ja nie w temacie kto, ale czy:
sten pisze:Notatkom służbowym nie nadaje się znaku sprawy.
... i do tego się odnosiłem.
ulan01
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 258
Rejestracja: piątek 20 lip 2012, 07:20
Lokalizacja: Polska

Post autor: ulan01 »

Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyc dlaczego niektóre jednostki nadają znak sprawy decyzjom i zarządzeniom - na wszystkich szkoleniach jakich byłem poza LP (z archiwizacji i instrukcji) wmawiali nam ze nie nadaje sie znaku sprawy decyzji czy zarzadzeniu - szkolący to ludzie z Archiwum Państwowego.
"only two things are infinite the universe and human stupidity and i'm not sure about the former" - A. Einstein
rutas
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2298
Rejestracja: sobota 15 gru 2007, 18:35
Lokalizacja: polska

Post autor: rutas »

Bo w LP mamy lepszych "fachowców" niż w Archiwum Państwowym! I jeszcze jedno - lepiej czytają ze zrozumieniem przepisy wszelkiej maści. "Umią" też interpretować je w zależności od chwilowych potrzeb. Ś.p. Falandysz to przy nich "mały pikuś". :lol:
Trwajmy przy swoich przekonaniach!
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170063
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

ulan01 pisze:Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyc dlaczego niektóre jednostki nadają znak sprawy decyzjom i zarządzeniom - na wszystkich szkoleniach jakich byłem poza LP (z archiwizacji i instrukcji) wmawiali nam ze nie nadaje sie znaku sprawy decyzji czy zarzadzeniu - szkolący to ludzie z Archiwum Państwowego.
Takie mamy uregulowanie wewnętrzne w Instrukcji Kancelaryjnej i JRWA, które tak na marginesie zatwierdzone są przez Dyrektora Archiwum Państwowego.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105131
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

A poza wszystkim, mając znak sprawy jednoznacznie przypisany do decyzji lub zarządzenia łatwiej możemy je odszukać. Łatwiej jednoznacznie się do nich odwołać. Tak mi się wydaje...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170063
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Słusznie Ci się wydaje.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
poreba
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1929
Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
Lokalizacja: wracali Litwini

Post autor: poreba »

Piotrek pisze:A poza wszystkim, mając znak sprawy jednoznacznie przypisany do decyzji lub zarządzenia łatwiej możemy je odszukać. Łatwiej jednoznacznie się do nich odwołać. Tak mi się wydaje...
Odwoływanie się to jedno - można przecież nr. i datą - przypisanie (znakiem sprawy) do RWA warunkuje dodatkowo chociażby kategorię archiwalną.

BTW ostatnio posłyszałem dyskusję dotyczącą jaki znak nadać decyzji/zarządzeniu czy ze "zbiory zarz. i akty własne"* czy z zakresu merytorycznego. No i oczywiście za wtrącanie się ochrzan dostałem bo wg mojego IMHO to oczywiste, że "zbiory"* mają swój własny znak, a elementy - każdy swój.

* nie mam pod ręką RWA, z głowy czyli niczego pisałem ;-)
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170063
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

poreba pisze:BTW ostatnio posłyszałem dyskusję dotyczącą jaki znak nadać decyzji/zarządzeniu czy ze "zbiory zarz. i akty własne"* czy z zakresu merytorycznego. No i oczywiście za wtrącanie się ochrzan dostałem bo wg mojego IMHO to oczywiste, że "zbiory"* mają swój własny znak, a elementy - każdy swój.

* nie mam pod ręką RWA, z głowy czyli niczego pisałem ;-)
Obie wersje są prawidłowe. Numer zarządzeniu można nadać, tak jak napisałeś (zbiór aktów normatywnych własnej jednostki - 0210), jak i z działu merytorycznego. Podobnie jest z symbolem komórki organizacyjnej. Można zastosować jej symbol, np. NS (Straż Leśna), a są jednostki, które wszystkim zarządzeniom nadają symbol N - nadleśniczy (wychodząc z założenia, że to kierownik jednostki podpisuje ów akt prawny). Tu jednak skłaniam się do symbolu komórki, która projekt zarządzenia przygotowała.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
zgredek
początkujący
początkujący
Posty: 93
Rejestracja: środa 25 lut 2015, 11:59

Post autor: zgredek »

Obie wersje są nieprawidłowe.
Pytanie: po co znak sprawy w zarzadzeniu? Żeby łatwiej odszukać? Chyba Nie. Zarządzenie ma numer/rok i datę oraz tytuł: w sprawie... Chyba wystarczy?.
Znak sprawy zawiera klasę z JRWA. Do danej klasy przypisana jest kat. archiwalna. Czy zarzadzenie zawierający klasę 4000 i kat. B5 powinno byc przechowywane 5 lat po zakończeniu -uchyleniu ? Bzdura. Czy "nie zakończone zarzadzenie" nalezy co rok przepisywać z teczki do teczki? No chyba nie.
Zarządzenie to akt prawny prawa wewnętrznego - min. B 25 ( a więc praktycznie A). Przechowuje się oryginał. Gdzie jest oryginał przy nadawaniu znaku sprawy? W sprawie. Kolejna bzdura. I tak dalej i tak dalej ...
Zarządzenie do dokument o nie przypisanym znaku sprawy, a jedynie przypisany do klasy z JRWA - 0210. Zawierać może wiele treści odnoszących się do różnych spraw. Nie powinno sie przypisywać sprawy do aktów prawnych. Proste?
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170063
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Polecam lekturę § 11 (ust. 6 i 7) Instrukcji kancelaryjnej.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
ulan01
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 258
Rejestracja: piątek 20 lip 2012, 07:20
Lokalizacja: Polska

Post autor: ulan01 »

zgredek pisze:Obie wersje są nieprawidłowe.
Pytanie: po co znak sprawy w zarzadzeniu? Żeby łatwiej odszukać? Chyba Nie. Zarządzenie ma numer/rok i datę oraz tytuł: w sprawie... Chyba wystarczy?.
Znak sprawy zawiera klasę z JRWA. Do danej klasy przypisana jest kat. archiwalna. Czy zarzadzenie zawierający klasę 4000 i kat. B5 powinno byc przechowywane 5 lat po zakończeniu -uchyleniu ? Bzdura. Czy "nie zakończone zarzadzenie" nalezy co rok przepisywać z teczki do teczki? No chyba nie.
Zarządzenie to akt prawny prawa wewnętrznego - min. B 25 ( a więc praktycznie A). Przechowuje się oryginał. Gdzie jest oryginał przy nadawaniu znaku sprawy? W sprawie. Kolejna bzdura. I tak dalej i tak dalej ...
Zarządzenie do dokument o nie przypisanym znaku sprawy, a jedynie przypisany do klasy z JRWA - 0210. Zawierać może wiele treści odnoszących się do różnych spraw. Nie powinno sie przypisywać sprawy do aktów prawnych. Proste?
I dla mnie to jest prawidłowe, znak sprawy nadaja dopiero komórka merytoryczna która otwiera jakąś sprawe na podstawie zarządzenie np. wykonuje inwentaryzacje, zarządzenie ni jak nie powinno mieć i nie może mieć znaku sprawy....
"only two things are infinite the universe and human stupidity and i'm not sure about the former" - A. Einstein
ulan01
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 258
Rejestracja: piątek 20 lip 2012, 07:20
Lokalizacja: Polska

Post autor: ulan01 »

Sten pisze:Polecam lekturę § 11 (ust. 6 i 7) Instrukcji kancelaryjnej.
rejestry i ewidencje nie tworzą akt sprawy więc nie nadaje im się zaku sprawy tylko klasę z wykazu akt.
"only two things are infinite the universe and human stupidity and i'm not sure about the former" - A. Einstein
zgredek
początkujący
początkujący
Posty: 93
Rejestracja: środa 25 lut 2015, 11:59

Post autor: zgredek »

Paragraf 11 dot. spraw jednorodnych i masowo napływających. Dodatkowo, podano przykłady rejestrów... A skoro przytoczyłeś instrukcję-to akt zawierający wiele bubli, które dezorganizują pracę, np.:
paragraf 2 - obowiązuje w LP bezdziennikowy system kancelaryjny, a tu proszę ..w paragrafie 5 ust.12 - jest dziennik i to dotyczacy tylko dokumentów a nie korespondencji o której mowa w paragr.16, więc co obowiązuje? :(
paragraf 26 - ust.2 pkt 9 - parafa referenta (skrót podpisu) a w ust.4 juz podpis - a to nie jest to samo! :(
paragraf 27 - nalezy umieścić podpis - co najmniej nazwisko- w obrebie (w granicach, w środku, wewnątrz, w łonie, w zasiegu) pieczęci imiennej, a tu Pan DGLP gryźga sobie coś nadal :lol: nawet pod zarządzeniem wprowadzającym instrukcję :cry:
Zgroza. I ja mam bezmyslnie stosować wszystkie zapisy zawarte w tym bublu bez odniesienia np. do Rozporzadzenia Prezesa Rady Ministrów w sprawie stosowania technik prawodawczych? :brawo: A tak na marginesie? To skąd wiadomo jak redakcyjnie powinno wyglądać zarzadzenie? Czy Pan DGLP wydał coś w tym temacie, czy każdy robi to na czuja?
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170063
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

ulan01 pisze:rejestry i ewidencje nie tworzą akt sprawy więc nie nadaje im się zaku sprawy tylko klasę z wykazu akt.
ust.6 -
"Znak sprawy wpisanej do rejestru składa się z tych samych elementów, co znak sprawy wpisanej do spisu spraw, z tą różnicą, że zamiast kolejnego zapisu w spisie spraw występuje kolejny numer zapisu w rejestrze ..."
Zatem znak sprawy funkcjonuję proszę Szanownego Kolegi.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
ulan01
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 258
Rejestracja: piątek 20 lip 2012, 07:20
Lokalizacja: Polska

Post autor: ulan01 »

Sten pisze: ulan01 napisał/a:
rejestry i ewidencje nie tworzą akt sprawy więc nie nadaje im się zaku sprawy tylko klasę z wykazu akt.

ust.6 -
Cytat:
"Znak sprawy wpisanej do rejestru składa się z tych samych elementów, co znak sprawy wpisanej do spisu spraw, z tą różnicą, że zamiast kolejnego zapisu w spisie spraw występuje kolejny numer zapisu w rejestrze ..."

Zatem znak sprawy funkcjonuję proszę Szanownego Kolegi.
I tutaj odkrył Kolega niedoskonałość instrukcji jak napisał zgredek w wielu przypadkach instrukcja przeczy samej sobie i nikt nic nie wie:) trzeba robic tak jak chce kontrolujący, tylko co jak Kontrolujący sie zmieni i zmieni zdanie??
"only two things are infinite the universe and human stupidity and i'm not sure about the former" - A. Einstein
ODPOWIEDZ