domator pisze:Moja mama powiedziała mi wczoraj, że luty będzie zimowy , tzn będą mrozy, trochę śniegu, ale bez przesady a marzec jeszcze chłodny, deszczowy, dopiero kwiecień będzie prawdziwie wiosenny
borodziej pisze:Tak, łowcy wawrzynków i pylącej leszczyny - albo teraz, albo... za rok
Kto się spóźni zapraszam w Bieszczady. Dzisiejszej nocy przy potoku - 20C, u mnie za oknem -15C. Wawrzynki i leszczyna poczekają cierpliwie do maja.
zulus pisze:Jak bez łańcuchów na kołach dojadę do domu to uwierzę, że już wiosna
Łączę się w bólu. Na dwóch napędach terenowym autem jeżdżę od miesiąca non stop, a ostatnio podjeżdżając do chałupy wrzucam reduktor. Przydałaby się blokada mechanizmu różnicowego...
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
Świetnie A ja jadę jutro szukać wiosny na Pomorzu.
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
Brzost pisze:A ja jadę jutro szukać wiosny na Pomorzu
Zazdroszczę Przed chwilą zapodałam sobie krótkie filmiki nakręcone podczas wakacji w Rowach i strasznie mi tęskno do morza, do piasku, do mew.....
Pozdrów Pomorze ode mnie! No i niech Ci wiosna towarzyszy
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)