Trzy na plusie, lekkie zachmurzenie ... śnieg wytopiony ...
Ptaszęta wokół gardłują ... dzięcioł bębni ... myszołów krąży ...
Tak już trochę wczesnowiosennie jest ...
U mnie też mróz ta resztka śniegu zrobiła sie twarda, fatalnie się po tym łazi, jeździć dziś nie będę, ale pewnie równie uroczo się to odbywa....
Ale w nocy bezchmurne niebo było to i co się mrozowi dziwić? Za to Wenus w pełnej krasie można było podziwiać
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
zulus pisze:trzeba było zawczasu z łopatką na dach
Specyficzna konstrukcja -ta opcja nie wchodzi w gre.Pozostaje tylko patrzeć na termometr iliczyć na powolne roztopy ,bo śniegu zawsze jest moc.A wiosną rusztowanie i rynny do góry.Takie tam niezmienne jak pory roku przyjemności.
Eeee, takie "dzianie" to ja mam od dwóch tygodni...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami. ***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
zul pisze:No, ba! Jak się w ciepłych krajach mieszka ....
Chociaż raz... Bo zazwyczaj to na Pogórzu dwa tygodnie wcześniej niż na Pomorzu wszelkie objawy wiosny się czynią... Ech, Południe, Południe...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami. ***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
U mnie rano było -5, o czwartej po południu +5 i od razu tak się milej zrobiło, przy tym przez cały dzień piękne słoneczko, cóż skoro w murach siedzieć trzeba było.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było." Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Wczoraj piękne słońce, dziś siąpi jakieś deszczysko mikre, zapowiadają, że przyjdzie znów trochę zimy... No i jak tu równowagę umysłu i ducha zachować przy takich huśtawkach?
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
U nas miło i przyjemnie, śnieg schodzi jak się patrzy. Temperatury cały czas dodatnie, nawet w nocy. Dzisiaj jak mgła opadła słoneczko nawet na chwilę zaświeciło
Agnieszka pisze:Wczoraj piękne słońce, dziś siąpi jakieś deszczysko mikre, zapowiadają, że przyjdzie znów trochę zimy... No i jak tu równowagę umysłu i ducha zachować przy takich huśtawkach?
Jak to jak? Starym indiańskim sposobem racząc się płynem wysokoprocentowym bo chociaż bywa, że fizycznie buja wszerz i wzdłuż, to mentalnie zawsze na przekór