Witam Panów,
Będąc dzisiaj nad pewną rzeczką na rybach, przy jednej ze zwałek zauważyłem korpus zwierzęcia bez łba. Nie jestem myśliwym, ale chodząc często po rzeczkach i rzeczułkach wijących się po polach i lasach mam okazję oglądać przeróżną zwierzynę i podejrzewam że to jest szop pracz, borsuk albo jenot, bo na bobra, wydrę, czy norkę nie wygląda. Może się mylę, w każdym razie bardziej zainteresowało mnie co robi zwierzę bez głowy w wodzie, kłusownik?
Co to za zwierze?
Moderator: Moderatorzy
Co to za zwierze?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Może to borsuk pozyskany dla sadła?
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Wg. mnie jest to koziołek sarny. W każdym bądź razie jest to coś młodego z jeleniowatych.
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
Ignacy Krasicki
trzeba było to z wody wyciągnąć chociaż patykiem