Posiłki regeneracyjne, jak jest u Was?
Moderator: Moderatorzy
[Bony to świetna sprawa - prosta dystrybucja i rozliczenie, swoboda wyboru posiłku.
Ale posiłel regeneracyjny zgodnie z normą musi posiadać odpowiednią kaloryczność i oawartość białka itp- jak to rozwiązujecie- czy ktoś to kontroluje
2, Inna kwestia- w jaki sposób dokumentujecie te 4- godziny i w jaki sposób egzekwujecie rozliczenie?
Ale posiłel regeneracyjny zgodnie z normą musi posiadać odpowiednią kaloryczność i oawartość białka itp- jak to rozwiązujecie- czy ktoś to kontroluje
2, Inna kwestia- w jaki sposób dokumentujecie te 4- godziny i w jaki sposób egzekwujecie rozliczenie?
11
- acer_75
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2813
- Rejestracja: niedziela 10 kwie 2011, 10:12
- Lokalizacja: Bory
należy ufać załodze .....pracownik pisze na druczku oświadczenie z zaznaczeniem dni w których przepracował ponad 4 godz. na powietrzu.jeger pisze:.......2, Inna kwestia- w jaki sposób dokumentujecie te 4- godziny i w jaki sposób egzekwujecie rozliczenie?
W moim nadleśnictwie wydawane są bony z góry na dany miesiąc w kwocie 7 zł a na koniec miesiąca jest rozliczenie.
I tak z ciekawości pytanie do pracowników terenowych ile dni średnio w miesiącu wykazujecie z przepracowanymi 4 godz. na wolnym powietrzu?
- SZCZEPAN
- dyrektor generalny
- Posty: 14110
- Rejestracja: wtorek 18 gru 2007, 20:18
- Lokalizacja: karpaty
Poprzez wpisy w kalendarzu leśnika (dawniej zwanym książką służbową).jeger pisze:a- w jaki sposób dokumentujecie te 4- godziny
Mnie intryguje wciąż KWOTA i podstawa prawna do jej obliczenia.Jak narazie jest to widzimisię zależne od ...... No właśnie -kogo ?
I NIGDY NIE MÓW MI, ŻE JUŻ WSZYSTKO WIESZ.
Bo w ogóle nie powinno być czegoś takiego jak posiłki regeneracyjne. Masz wypłatę, to sobie zrób kanapki i zaparz herbatę do termosu. Ile godzin jesteśmy w pracy, żeby pracodawca zapewniał nam posiłek? 48?Pietia pisze:U nas od kilkunastu lat słoiki zwane dalej posiłkami regeneracyjnymi nie posiadają owej kaloryczności i jakoś PIP się tym nie interesuje.
Lasy Państwowe-A family company
Zgadzam się z Fergusonem. Posiłki regeneracyjne były przez prawodawcę pomyślane jako posiłki dla robotników fizycznych, którzy chciał nie chciał musieli bez przerwy przebywać na powierzchniach otwartych (nie łudźmy się, że schrony przyzrębowe cokolwiek zmieniały). Rozciągnięcie tego uprawnienia na terenową Służbę Leśną było może słuszne, gdy leśniczy czy podleśniczy "zasuwali" na piechotę albo rowerkiem na poszczególne pozycje. Dziś, w dobie powszechnego stosowania samochodzików (z ogrzewaniem a czasem nawet z klimatyzacją) - co (w skrajnych wypadkach) umożliwia nawet kilkukrotne "wpadnięcie do domu na herbatkę" - jest to po prostu cwaniactwo i powinno być zniesione.Ferguson pisze:Bo w ogóle nie powinno być czegoś takiego jak posiłki regeneracyjne.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- Forestman50
- leśniczy
- Posty: 567
- Rejestracja: wtorek 21 cze 2011, 09:24
- Lokalizacja: Cieszyn
Popieram, widziałem nieraz owe "wpadnięcia na herbatkę"Piotrek pisze:Dziś, w dobie powszechnego stosowania samochodzików (z ogrzewaniem a czasem nawet z klimatyzacją) - co (w skrajnych wypadkach) umożliwia nawet kilkukrotne "wpadnięcie do domu na herbatkę" - jest to po prostu cwaniactwo i powinno być zniesione.
Moje zasady:
1. Wolność jednego człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka.
2. Nie zawsze mów, co wiesz, ale zawsze wiedz, co mówisz...
3. Mogę nie podzielać twoich poglądów, ale oddam życie byś mógł je wyznawać.
Lubię to: https://www.facebook.com/pages/Fao-Far/142484252496732
1. Wolność jednego człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka.
2. Nie zawsze mów, co wiesz, ale zawsze wiedz, co mówisz...
3. Mogę nie podzielać twoich poglądów, ale oddam życie byś mógł je wyznawać.
Lubię to: https://www.facebook.com/pages/Fao-Far/142484252496732
Wybacz ale nie masz racji. To jest obowiązek pracodawcy wynikający z art. 232 Kodeksu pracySZCZEPAN pisze:Jak narazie obowiązuje jeszcze PUZP i jest to przywilej , a nie obowiązek.
Zapis w PUZP wynika bezpośrednio z Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 28 maja 1996 r. w sprawie profilaktycznych posiłków i napojów (Dz. U. z dnia 30 maja 1996 r.). A tworzony był ów przepis nie z myślą o Służbie Leśnej. Zwróć uwagę, że w przytoczonym Rozporządzeniu warunkiem przyznania posiłku regeneracyjnego nie jest wyłącznie wykonywanie pracy na otwartej przestrzeni, ale wykonywanie pracy powodującej konkretny wydatek energetyczny. (§ 3, ust. 1, pkt 3)Art. 232. Pracodawca jest obowiązany zapewnić pracownikom zatrudnionym w warunkach szczególnie uciążliwych, nieodpłatnie, odpowiednie posiłki i napoje, jeżeli jest to niezbędne ze względów profilaktycznych. Rada Ministrów określi, w drodze rozporządzenia, rodzaje tych posiłków i napojów oraz wymagania, jakie powinny spełniać, a także przypadki i warunki ich wydawania.
I ten wydatek energetyczny kwestionuję. Po prostu nie wierzę w to, że leśniczy czy podleśniczy w ciągu zmiany roboczej pracuje tak intensywnie aby wypełnić normę z przepisu.§ 3. 1. Pracodawca zapewnia posiłki pracownikom wykonującym prace:
...
3) związane z wysiłkiem fizycznym, powodującym w ciągu zmiany roboczej efektywny wydatek energetyczny organizmu powyżej 1500 kcal (6280 kJ) u mężczyzn i powyżej 1000 kcal (4187 kJ) u kobiet, wykonywane na otwartej przestrzeni w okresie zimowym; za okres zimowy uważa się okres od dnia 1 listopada do dnia 31 marca, ...
Inną sprawą jest zapis PUZP, mówiący, ze posiłek należy się jeśli pracownik co najmniej 4 godziny przepracował w terenie. To "leśna twórczość" wynikająca li tylko z zapisu w §6, ust. 1 oraz 2:
§ 6. 1. Posiłki i napoje wydawane są pracownikom w dniach wykonywania prac uzasadniających ich wydawanie.
2. Posiłki powinny być wydawane w czasie regulaminowych przerw w pracy, w zasadzie po 3-4 godzinach pracy.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Pod warunkiem, że tyłek jednemu z drugim przyspawało do fotela w samochodzie i kijaszkiem przez okno pokazuje co trzeba robić.Piotrek pisze:I ten wydatek energetyczny kwestionuję. Po prostu nie wierzę w to, że leśniczy czy podleśniczy w ciągu zmiany roboczej pracuje tak intensywnie aby wypełnić normę z przepisu.
O ile się nie mylę to 1500 kcal to jakieś 5-6 godzin chodzenia. Zimą, po śniegu to będą własnie te 4 godziny
Gdybym nie pracował w terenie, a tylko czytał posty terenowców, to bym pomyślał, że praca w terenie to straszna harówa! 10 lat biegam po lesie i uważam, że jest to przyjemna praca, która czasem daje w kość, ale nie tak wygląda każdy dzień, więc proszę nie użalajcie się tyle nad sobą,...terenowcy
Lasy Państwowe-A family company
Trzeba uważać na podatek i zus w takim przypadku.
W okresie zimowym spółka zobowiązana jest do zapewnienia posiłków profilaktycznych pracownikom zatrudnionym w szczególnie uciążliwych warunkach. Ze względu na specyfikę firmy (firma budowlana), nie ma możliwości sporządzania przez pracodawcę i wydawania posiłków uprawnionym pracownikom. Obecnie pracownicy mają zapewniony posiłek w punktach gastronomicznych, które znajdują się w pobliżu prowadzonych budów.
Czy zmiana formy realizacji posiłku profilaktycznego na formę kuponu żywieniowego (np. Sodexo) byłaby prawidłowa?
Kupony żywieniowe byłyby realizowane przez pracowników w sklepach spożywczych, mięsnych i innych akceptujących takie kupony.
Czy nie będzie to sprzeczne z § 2 ust. 2 pkt 2 rozporządzenia w sprawie profilaktycznych posiłków i napojów zakupić produkty i przekazać je pracownikom?
Odpowiedź
odpowiedzi udzielono: 4 maja 2011 r.
stan prawny dotychczas nie uległ zmianie
Tak, pracodawca może zamiast posiłku profilaktycznego przekazać pracownikom bony żywieniowe, jeżeli pracodawca nie może wydawać takich posiłków z przyczyn organizacyjnych. Jednakże nie mogą być to bony na zakup produktów, ale na posiłki. Ewentualnie pracodawca może sam, stosownie do zapisów § 2 ust. 2 pkt 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 28 maja 1996 r. w sprawie profilaktycznych posiłków i napojów zakupić produkty i przekazać je pracownikom (Dz. U. Nr 60, poz. 279) - dalej r.p.p.n.
Uzasadnienie
Zgodnie z art. 232 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy (tekst jedn.: Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94 z późn. zm.) pracodawca jest obowiązany nieodpłatnie zapewnić pracownikom zatrudnionym w warunkach szczególnie uciążliwych odpowiednie posiłki i napoje, jeżeli jest to niezbędne ze względów profilaktycznych. Zgodnie z r.p.p.n. zakres obowiązków pracodawcy związany z zapewnieniem tego rodzaju świadczeń uzależniony został od uciążliwości pracy pracownika, np. wielkości wysiłku fizycznego, temperatury czy miejsca wykonywania pracy. Przekazane bony powinny być bonami żywieniowymi uprawniającymi do ich realizacji w placówkach gastronomiczno-restauracyjnych, barach, punktach gastronomicznych i stołówkach, nie zaś w sklepach, bowiem wówczas będą one miały charakter bonów towarowych i nie będą zwolnione z opodatkowania i oskładkowania.
W okresie zimowym spółka zobowiązana jest do zapewnienia posiłków profilaktycznych pracownikom zatrudnionym w szczególnie uciążliwych warunkach. Ze względu na specyfikę firmy (firma budowlana), nie ma możliwości sporządzania przez pracodawcę i wydawania posiłków uprawnionym pracownikom. Obecnie pracownicy mają zapewniony posiłek w punktach gastronomicznych, które znajdują się w pobliżu prowadzonych budów.
Czy zmiana formy realizacji posiłku profilaktycznego na formę kuponu żywieniowego (np. Sodexo) byłaby prawidłowa?
Kupony żywieniowe byłyby realizowane przez pracowników w sklepach spożywczych, mięsnych i innych akceptujących takie kupony.
Czy nie będzie to sprzeczne z § 2 ust. 2 pkt 2 rozporządzenia w sprawie profilaktycznych posiłków i napojów zakupić produkty i przekazać je pracownikom?
Odpowiedź
odpowiedzi udzielono: 4 maja 2011 r.
stan prawny dotychczas nie uległ zmianie
Tak, pracodawca może zamiast posiłku profilaktycznego przekazać pracownikom bony żywieniowe, jeżeli pracodawca nie może wydawać takich posiłków z przyczyn organizacyjnych. Jednakże nie mogą być to bony na zakup produktów, ale na posiłki. Ewentualnie pracodawca może sam, stosownie do zapisów § 2 ust. 2 pkt 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 28 maja 1996 r. w sprawie profilaktycznych posiłków i napojów zakupić produkty i przekazać je pracownikom (Dz. U. Nr 60, poz. 279) - dalej r.p.p.n.
Uzasadnienie
Zgodnie z art. 232 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy (tekst jedn.: Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94 z późn. zm.) pracodawca jest obowiązany nieodpłatnie zapewnić pracownikom zatrudnionym w warunkach szczególnie uciążliwych odpowiednie posiłki i napoje, jeżeli jest to niezbędne ze względów profilaktycznych. Zgodnie z r.p.p.n. zakres obowiązków pracodawcy związany z zapewnieniem tego rodzaju świadczeń uzależniony został od uciążliwości pracy pracownika, np. wielkości wysiłku fizycznego, temperatury czy miejsca wykonywania pracy. Przekazane bony powinny być bonami żywieniowymi uprawniającymi do ich realizacji w placówkach gastronomiczno-restauracyjnych, barach, punktach gastronomicznych i stołówkach, nie zaś w sklepach, bowiem wówczas będą one miały charakter bonów towarowych i nie będą zwolnione z opodatkowania i oskładkowania.
-
- początkujący
- Posty: 11
- Rejestracja: środa 24 cze 2009, 14:32
- Lokalizacja: stąd
A jak rozliczacie posiłki profilaktyczne? Bo wczytując się w układ zbiorowy wyznacznikiem dostania posiłku nie jest czas pracy na powietrzu ale energetyczność pracy. Są tam wymieniowe prace (pozyskanie, zrywka, prace przy odnowieniach, itd)- wykonują je zule a nie pracownicy terenowi.
I od technicznej strony- jak wydajecie je pracownikom? Z góry, po przepracowanym m-cu, przeprowadzacie je przez magazyn?
I od technicznej strony- jak wydajecie je pracownikom? Z góry, po przepracowanym m-cu, przeprowadzacie je przez magazyn?
wazis