Posiłki regeneracyjne, jak jest u Was?

Pieniądze nie tylko w lasach są ważne...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ

Jak jest u Was rozwiązany problem posiłków regeneracyjnych?

Otrzymuję ekwiwalent pieniężny
18
15%
Otrzymuję posiłki z dolnej półki
58
50%
Otrzymuję posiłki z górnej półki
19
16%
Na szczęście mnie to nie dotyczy...
22
19%
 
Liczba głosów: 117

Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105060
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

misiek b pisze:Wcześniej dostawaliśmy posiłki w słoikach i były ciągłe narzekania teraz wszyscy są zadowoleni
Za wyjątkiem prawa, które jest w ten sposób łamane... Zgodnie bowiem z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 28 maja 1996 r. w sprawie profilaktycznych posiłków i napojów pracownikowi nie przysługuje ekwiwalent pieniężny za posiłki i napoje.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
misiek b
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 278
Rejestracja: sobota 15 gru 2007, 14:21
Lokalizacja: z chmur

Post autor: misiek b »

Dlatego też nie dostajemy pieniędzy tylko talony widocznie jest to wystarczające " obejście" bo pomimo kontroli różnych poza leśnych instytucji (np PIP) nikt tego rozwiązania nie zakwestionował .
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105060
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

misiek b pisze:Dlatego też nie dostajemy pieniędzy tylko talony widocznie jest to wystarczające " obejście" bo pomimo kontroli różnych poza leśnych instytucji (np PIP) nikt tego rozwiązania nie zakwestionował .
Raczej nie chcieli się "czepiać". Rozporządzenie jasno określa skład minimalny posiłku, którego talon jako taki nie zapewnia ani tym bardziej nie posiada :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Domator
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3011
Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 18:15
Lokalizacja: nie wiem

Post autor: Domator »

piotrk pisze:Rozporządzenie jasno określa skład minimalny posiłku
Niech dorzucą minimalną cenę i walory smakowe :wink: W końcu 2 kg kapusty kiszonej też jakąś wartość energetyczną ma... :mg:
Obrazek
Awatar użytkownika
misiek b
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 278
Rejestracja: sobota 15 gru 2007, 14:21
Lokalizacja: z chmur

Post autor: misiek b »

Moim zdaniem ważne jest że u nas naprawdę wszyscy są z tego rozwiązania zadowoleni . Przeszliśmy etap zup w słoikach , rachunków i ciągle ktoś był niezadowolony teraz problem jest z głowy co roku ZZ negocjują z szefem wysokość ekwiwalentu za dzień roboczy i układa się to ku zadowoleniu wszystkich. W innych sprawach bywa różnie ale w tej rozwiązanie uważam za optymalne .
Awatar użytkownika
das0
leśniczy
leśniczy
Posty: 867
Rejestracja: niedziela 29 kwie 2007, 22:50
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: das0 »

piotrk pisze:Za wyjątkiem prawa, które jest w ten sposób łamane... Zgodnie bowiem z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 28 maja 1996 r. w sprawie profilaktycznych posiłków i napojów pracownikowi nie przysługuje ekwiwalent pieniężny za posiłki i napoje.
ale to są LP i można :lol:
Nie bój się cieni, one świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło.
[Oscar Widle]
Awatar użytkownika
Skumbria
wiceminister
wiceminister
Posty: 36247
Rejestracja: sobota 03 cze 2006, 07:03
Lokalizacja: w drodze

Post autor: Skumbria »

Zauważam, że wydawanie słoików lub konserw nie załatwia sprawy wynikajacej z przesłania zarządzenia
Przepisy Kodeksu pracy zobowiązują pracodawcę do nieodpłatnego zapewnienia pracownikom zatrudnionym w warunkach szczególnie uciążliwych odpowiednich posiłków i napojów, jeżeli jest to niezbędne ze względów profilaktycznych. Przepis ten przewiduje wydanie odpowiedniego rozporządzenia. Zostało ono wydane w dniu 28 maja 1996 r. (Rozporządzenie w sprawie profilaktycznych posiłków i napojów dalej zwane „Rozporządzeniem&rdq...,
brakuje mi więc w warunkach LP zabezpiecznia ciepłego posiłku. Może zapytam więc wprost : gdzie to jedzenie lesniczowie i podlesniczowie podgrzewają li na czym ?? :wink:
Życie wymaga celnego oka i twardej ręki. http://www.solidarnosc.org.pl/
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
Awatar użytkownika
kater
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4494
Rejestracja: piątek 03 lut 2006, 16:54

Post autor: kater »

U mnie podleśniczy i leśniczy dostają konserwy mięsne (0,5 dziennie). Konserwy kupowane w hurtowni, od tyrolskiej, po wołowinkę w sosie własnym. Przeważnie zostawiane są one w domach, do zagospodarowania przez małżonki, do lasu bierze się kanapeczki własnej produkcji. :)
Awatar użytkownika
księgowy w LP
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3116
Rejestracja: czwartek 14 lut 2008, 21:33
Lokalizacja: xx

Post autor: księgowy w LP »

kater pisze:Konserwy kupowane w hurtowni, od tyrolskiej, po wołowinkę w sosie własnym. Przeważnie zostawiane są one w domach, do zagospodarowania przez małżonki, do lasu bierze się kanapeczki własnej produkcji.
i tym prostym stwierdzeniem każdy nawet średnio inteligenty człowieczek jest w stanie dojśc do wniosku, że kolejny przepis o wydawaniu posiłków jest o kant..czegoś tam :)
i widać jak każdy kombinuje jak może..
rozwiązanie jest proste..zmienić przepisy i zaprzestac wydawania konserw i talonów..
bo niby z jakiej paki..ale to tylko moje skromne wymysły..więc nie trzeba sie z tym w jakikolwiek sposób zgadzac :wink:
Awatar użytkownika
Skumbria
wiceminister
wiceminister
Posty: 36247
Rejestracja: sobota 03 cze 2006, 07:03
Lokalizacja: w drodze

Post autor: Skumbria »

księgowy w LP pisze:ale to tylko moje skromne wymysły..więc nie trzeba sie z tym w jakikolwiek sposób zgadzac
niekoniecznie :) patrz http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtop ... 288#180288
Życie wymaga celnego oka i twardej ręki. http://www.solidarnosc.org.pl/
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
Awatar użytkownika
księgowy w LP
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3116
Rejestracja: czwartek 14 lut 2008, 21:33
Lokalizacja: xx

Post autor: księgowy w LP »

skumbria pisze:Przepisy Kodeksu pracy zobowiązują pracodawcę do nieodpłatnego zapewnienia pracownikom zatrudnionym w warunkach szczególnie uciążliwych odpowiednich posiłków i napojów, jeżeli jest to niezbędne ze względów profilaktycznych
a teraz małe pytanie..(nie interesują mnie jakieś tam załączniki do ustawy i inne duperele)..czy praca lesniczego albo podleśniczego jest pracą w szczególnie uciążliwych warunkach??
i czy wydawanie posilków jest niezbędne ze względów profilaktycznych??
pytam..bo skoro czytam, że są bony i konserwy i wołowinu w sosach własnych, które nie są spożywane w miejscu gdzie powinny być spożywane, czyli miejsce pracy..a pozostawiane w domu i służące całej rodzinie..to gdzie sens i logika??
bo skoro przynoszone są własne kanapki to wniosek prosty..takie kanapki są wystarczające i nie potrzeba żadnych posilków regeneracyjnych..
a żywienie całej rodziny (bez urazy..) jest chyba nie na miejscu..bo w takim razie ja też chętnie się na owe posilki zapiszę :lol:
(a tak na marginesie..Ci co pobierają posilki to pobierają je z góry na cały miesiąc, czy przyjeżdzają na koniec miesiąca albo po 3 miesiącach i biorą wszystko za dany okres??..pytam z ciekawości..bo jeśli brane są po danym okresie - a znam takienadleśnictwa :wink: - to kolejny wniosek, że skoro nie są potrzebne w danym dniu i pobierane są po np 3 miesiącach to w zupełności nikomu się do niczego nie przydają..a służą tylko jako posiłek dla rodziny)
ok..czekam na kubeł zimnej wody :wink: :lol:
Awatar użytkownika
kater
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4494
Rejestracja: piątek 03 lut 2006, 16:54

Post autor: kater »

księgowy w LP pisze:Ci co pobierają posilki to pobierają je z góry na cały miesiąc, czy przyjeżdzają na koniec miesiąca albo po 3 miesiącach i biorą wszystko za dany okres??..pytam z ciekawości..bo jeśli brane są po danym okresie - a znam takienadleśnictwa :wink: - to kolejny wniosek, że skoro nie są potrzebne w danym dniu i pobierane są po np 3 miesiącach to w zupełności nikomu się do niczego nie przydają..a służą tylko jako posiłek dla rodziny)
Masz w zupełności rację, posiłki za listopad będą odbierane na początku grudnia, bo przecież muszą wiedzieć, ile dni przepracowałeś w listopadzie i żebyś nie wziął tych posiłków za dużo :lol: a własne kanapki i tak smakują lepiej.
Awatar użytkownika
księgowy w LP
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3116
Rejestracja: czwartek 14 lut 2008, 21:33
Lokalizacja: xx

Post autor: księgowy w LP »

kater pisze:Masz w zupełności rację, posiłki za listopad będą odbierane na początku grudnia, bo przecież muszą wiedzieć, ile dni przepracowałeś w listopadzie i żebyś nie wziął tych posiłków za dużo
to łamiesz i przepisy i pokazujesz, że te posiłki są Ci niepotrzebne :lol:
a można je wziąć sobie z miesięcznym wyprzedzeniem i rozliczyć się z nich na koniec miesiąca albo przenieść na miesiąc następny..
i wtedy to ma jakiś sens..bo skoro brane sa po danym miesiącu to jak to się ma do wytycznych kodeksu pracy?? skoro nie sa potrzebne w danym dniu, tygodniu, miesiącu to potrzebne są na koniec miesiąca?? mam rozumieć że przez cały miesiąc w dzień w dzień nic nie jedzą Ci, którym posiłki przysługuja a na koniec miesiaca najadają sie na zapas i za cały poprzedni miesiać?? :lol: :wink:
kolejny chory przepis..i nigdy w tym naszym pięknym kraju nie będzie dobrze..
wczoraj oglądałem program "Tomasz Lis na żywo" i dokładnie iwdać jak każdy ciągnie w swoją stronę..tylko ta kołderka jakoś krótkawa :) ..
wszyscy chca przywilejów, dopłat, ekwiwalentów..a jak nie dostają albo im zabiorą (prawo do emerytur pomostowych) to płacz i lamenty..
tak samo jest w LP z posiłkami (niedość, że dają to źle :wink: ..zabiora to również będzie źle..), mieszkaniami, dopłątami, mundurówka itd itp..
sorry..ale tak normalności (pytanie co to jest :wink: ) nigdy nie osiągniemy..
(a wracając do programu T.Lisa..to czym się różni kierowca np takiego MPK od maszynisty??maszynista miałby dostawać postówki a kierowca MPK nie..czy to sprawiedliwe i logiczne?? wiem że sprawiedliwosci nie ma i nie potrzbea :wink: ale logiki w tym żadnej..)
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105060
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

@ księgowy w LP: no i jak zwykle masz rację z punktu widzenia zdrowego rozsądku i ekonomii. Ale te posiłki to kolejny dodatek do podobno niewielkich (nie wiem bo ja mam dużą) pensji leśniczych i podleśniczych. Więc może niech już zostaną?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
księgowy w LP
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3116
Rejestracja: czwartek 14 lut 2008, 21:33
Lokalizacja: xx

Post autor: księgowy w LP »

piotrk pisze:Ale te posiłki to kolejny dodatek do podobno niewielkich (nie wiem bo ja mam dużą) pensji leśniczych i podleśniczych. Więc może niech już zostaną?
więc wniosek z tego, że to kolejny dodatek do pensji?? a nie lepiej więcej płacić i zrobić wszystko przejrzyście??
bo na ta chwilę to jest jak z podatkami i wszystkimi ulgami..namieszane, nakręcone i spore możliwości do przekrętów i manipulcji..hmm
i z tymi małymi pensjami leśniczych to nie przesadzajmy :wink: ..wiem coś o tym :wink:
Awatar użytkownika
Sylvia
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1181
Rejestracja: środa 21 lis 2007, 09:41
Lokalizacja: Que?

Post autor: Sylvia »

księgowy w LP pisze:a nie lepiej więcej płacić i zrobić wszystko przejrzyście??
Pewnie, że tak :!:
I przy okazji te mydła z ręcznikami polikwidować.
Zdrowy rozsądek i do przodu.
Związki na Powązki.
11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

Post autor: 11 »

A czy nie można zrobić analizy z prawdziwego zdarzenia, przeanalizować prawdziwe potrzeby na wybranych stanowiskach terenowych i nie terenowych w dodatkach i tak dostosować współczynniki i widełki, aby zrobić raz na zawsze porządek? Nie ma takich mądrych w całych Lasach Państwowych?
Awatar użytkownika
Skumbria
wiceminister
wiceminister
Posty: 36247
Rejestracja: sobota 03 cze 2006, 07:03
Lokalizacja: w drodze

Post autor: Skumbria »

księgowy w LP pisze:a teraz małe pytanie..(nie interesują mnie jakieś tam załączniki do ustawy i inne duperele)..czy praca lesniczego albo podleśniczego jest pracą w szczególnie uciążliwych warunkach??
z całym szcunkiem dla pytania :roll: ale te przydziały znajdują oparcie zawsze w jakimś prawie, które jak to było usankcjonowywane w LP . Natomiast co tyczy pytania to jest rozwiązanie problemu, właśnie w tym (duperelu w/g Ciebie) czyli prawie :wink:
Stanowiska pracy, na których zatrudnieni pracownicy powinni otrzymywać posiłki i napoje, oraz szczegółowe zasady ich wydawania ustala pracodawca w porozumieniu z zakładowymi organizacjami związkowymi, a jeżeli u danego pracodawcy nie działa zakładowa organizacja związkowa - po uzyskaniu opinii przedstawicieli pracowników.
też w oparciu o prawo :wink:
Życie wymaga celnego oka i twardej ręki. http://www.solidarnosc.org.pl/
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
Awatar użytkownika
księgowy w LP
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3116
Rejestracja: czwartek 14 lut 2008, 21:33
Lokalizacja: xx

Post autor: księgowy w LP »

skumbria pisze:z całym szcunkiem dla pytania ale te przydziały znajdują oparcie zawsze w jakimś prawie, które jak to było usankcjonowywane w LP . Natomiast co tyczy pytania to jest rozwiązanie problemu, właśnie w tym (duperelu w/g Ciebie) czyli prawie
skumbria..mnie nie interesuja zapisy ustawowe..bo jak doskonale wiesz, albo powinna wiedzieć..co druga ustawa to bubel, która nie trzyma sie ni kupy ni..czegoś tam :wink:
zadałem pytanie i jeśli chces zodpowiedzieć to proszę bez ogólników tylko konkretnie :D
a jeśli mowa o prawie..to jak do prawa ma siępobieranie posilków po zakończonym miesiącu?? przeczytasz o tym wyżej..
czy to jest zgodne z prawem?? tu możesz zacytować swoje ulubione przepisy :wink: :lol:
proszę..
skumbria pisze:z całym szcunkiem dla pytania ale te przydziały znajdują oparcie zawsze w jakimś prawie
owszem..wg więc prawa pani w kasie na kolei ma możliwość przejścia na emeryturę pomostową, a pani w kasie np w takim tesko lub mulitkinie nie ma takiego prawa..
czy to jest wg Ciebie ok?? i o takich przepisach mi mówisz?? :wink: :lol:
a wiesz czym się obie panie w kasie różnią..tym że ta na kolei ma cholernie mocne ZZ (tak jak i w LP) a ta w tesco albo mulitikinie ich nie ma..i te panie nie mogły sobie wywalczyć owych przywilejów..
i tyle z mojej strony :D :lol: :D :lol:
kodżak7
początkujący
początkujący
Posty: 171
Rejestracja: piątek 26 wrz 2008, 22:57
Lokalizacja: Biuro

Post autor: kodżak7 »

Wycenić pracę na danym stanowisku,przydzielić odpowiednie wynagrodzenie i wymagać od pracowników.Czysty ubiór,posiłki, napoje,środek lokomocji itp.Myślę,że mogłoby być podobnie jak z robotnikami zuli :?:
ODPOWIEDZ