Turnicki Park Narodowy - dokumentacja projektowa
Moderator: Moderatorzy
Niezły bełkot. Najlepsze te 120% przyrostu w Stuposianach. Gdzie Rzym......
http://www4.rp.pl/Komentarze/309209891- ... szczy.html
http://www4.rp.pl/Komentarze/309209891- ... szczy.html
Owoc �ywota Twojego JeZUS
120% to jest nic w porównaniu z tymi bajkami, które Fundacja Dziedzictwo Przyrodnicze wypisuje o sobie: http://www.dziedzictwoprzyrodnicze.pl/i ... /historia/
Natomiast WWF zbierając podpisy pod petycją na swojej stronie zachęca do ocalenia puszczy takimi słowy:
http://karpaty.wwf.pl/
Natomiast WWF zbierając podpisy pod petycją na swojej stronie zachęca do ocalenia puszczy takimi słowy:
Można by wysnuć wniosek, że gdyby człowiek posadził te drzewa to by WWF nie miało nic przeciwko ich wycięciu.Dramat Puszczy Karpackiej trwa. Jej drzewa, których nie zasadził człowiek, giną pod piłami.
http://karpaty.wwf.pl/
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
wwf otwiera front poludniowy po przejsciu do wojny pozycyjnej na froncie polnocno - bialowieskim ?
2,5 banki, zebrane wsrod polskich emerytek do centrali ....nie stac ich na te pare bukow czy jodel ?
Czy rzeczywiscie chodzi wobec tego o owe buki i jodly....?
Gorzej...... wwf moze te drzewa kupic i zostawic na pniu.....ta organizacja odprowadza z Polski corocznieMożna by wysnuć wniosek, że gdyby człowiek posadził te drzewa to by WWF nie miało nic przeciwko ich wycięciu.
2,5 banki, zebrane wsrod polskich emerytek do centrali ....nie stac ich na te pare bukow czy jodel ?
Czy rzeczywiscie chodzi wobec tego o owe buki i jodly....?
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
Najwyraźniej. Widać na hasło "Puszcza Białowieska" wpływy malejąDAKa pisze:wwf otwiera front poludniowy po przejsciu do wojny pozycyjnej na froncie polnocno - bialowieskim ?
... Puszcza Karpacka jest obok Puszczy Białowieskiej najcenniejszym przyrodniczo obszarem w Polsce. Niestety co roku znikają kolejne fragmenty lasu o cechach lasu naturalnego wraz z wycinanymi starymi drzewami, których nie posadził człowiek. Pojawia się coraz gęstsza sieć dróg, które służą wywożeniu drewna. Jak dotąd nie powstał też projektowany Turnicki Park Narodowy. ...
http://www.wwf.pl/?17400/SOS-Karpaty--O ... e-Karpacka
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Front ma wiele odcinkow....... Mazury sa obok Puszczy Białowieskiej najcenniejszym przyrodniczo obszarem w Polsce. Niestety co roku znikają kolejne fragmenty lasu o cechach lasu naturalnego wraz z wycinanymi starymi drzewami, których nie posadził człowiek. Pojawia się coraz gęstsza sieć dróg, które służą wywożeniu drewna. Jak dotąd nie powstał też projektowany Mazurski
Park Narodowy...
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
Najbardziej mnie zadziwia ten quasi-religijny, nabożny stosunek do "drzew których nie zasadziła ręka człowieka". To znaczy, że wszystkie drzewostany powstałe z samosiewu są nie do ruszenia? W takim razie dobrze że nie jest ich zbyt wiele LP zdecydowanie nie powinny chwalić się odnowieniem naturalnym!
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
Normalne...niepokalne poczecie i jego owoce zawsze stoja wysoko w cenie. A ci ktorzy sieBrzost pisze:Najbardziej mnie zadziwia ten quasi-religijny, nabożny stosunek do "drzew których nie zasadziła ręka człowieka". To znaczy, że wszystkie drzewostany powstałe z samosiewu są nie do ruszenia? W takim razie dobrze że nie jest ich zbyt wiele LP zdecydowanie nie powinny chwalić się odnowieniem naturalnym!
na owe owoce porywaja zasluguja na wieczne potepienie....
Symptomatyczne bylo w tym kontekscie wystapienie Cyglickiego na NPL, ktory w roli kaznodzieji pietnowal zbrodnie lesnikow polskich stojacych w ogonie Europy w zakresie
(miedzy innymi ) odnowien naturalnych.
Jak przyklad i wiodaca nacja moga tutaj sluzyc Rosjanie. Ktorzy duzo tna i malo sadza.
Automatycznie plansujac sie w czolowce.....Szkoda, ze nikt nie wpadl na pomysl zaproponowania grinpisowi polskiemu poparcia takich rozwiazan....Efekty ekonomiczne
powinny byc zaje fajne....przynajmniej na razie.
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
Czekam z utęsknieniem aż się zapędzą i napiszą o drzewostanach nie posadzonych ręką człowieka w odniesieniu do np. Borów TucholskichDAKa pisze:Front ma wiele odcinkow....
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Wtedy zawsze mozna argumentowac paprociami, albo wrzosem ktorych przeciez nikt nie sadzil.....Piotrek pisze:Czekam z utęsknieniem aż się zapędzą i napiszą o drzewostanach nie posadzonych ręką człowieka w odniesieniu do np. Borów TucholskichDAKa pisze:Front ma wiele odcinkow....
Brzost ma racje piszac :
Przypomina troche kilmaty postpeerelowskie kiedy narod odkryl deficyt kosciolowNajbardziej mnie zadziwia ten quasi-religijny, nabożny stosunek do
i w kazdym przysiolku cus tam stanelo....tak samo z zapotrzebowaniem na Swiete Gaje.
A tymczasem Las Kabacki niszczeje. Znikają kolejne fragmenty lasu o cechach lasu naturalnego wraz z rozdeptywanymi starymi parociami i lebioda. Utworzenie tam Parku Narodowego mialoby 10 razy wieksze znaczenie niz obstawienie tabliczkami kawalka lasu na jakims zadooopiu. Po pierwsze ten las jest blisko odbiorcy i konsumenta wartosc pszyrodniczych. Ma zajefajnie duzo walorow w postaci obecnosci chronionych przedstawicieli flory a i fauna tez by sie znalazla. Na sile mozna zasiedlic zubrami albo innymi pterodaktylami. Obywatel po wizycie w Swietym Gaju Kabackim lepiej
by sie czul i bardziej odprezony zasiadal do roboty. Ceny biletow wstepu moznaby swobodnie podniesc.....
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
DAa, tak samo niszczeją inne kompleksy położone w pobliżu innych aglomeracji. Serce się po prostu kraje i bezsilna złość ogarnia gdy się widzi "grinpisów" beztrosko depczących jeden skrawek lasów podczas gdy "walczą" o jakiś odległy spłachetek. No ale wszyscy wiemy, że nie o przyrodę (szeroko rozumianą) tu chodzi ale o chwytliwe hasła, które pomogą "wydutkać z dutków naiwnych dudków".DAKa pisze:A tymczasem Las Kabacki niszczeje.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Moze nie niszczeja... ale daja o sobie znac "paradoksy i absurdy relacji z pszyrodom" zPiotrek pisze:DAa, tak samo niszczeją inne kompleksy położone w pobliżu innych aglomeracji. Serce się po prostu kraje i bezsilna złość ogarnia gdy się widzi "grinpisów" beztrosko depczących jeden skrawek lasów podczas gdy "walczą" o jakiś odległy spłachetek. No ale wszyscy wiemy, że nie o przyrodę (szeroko rozumianą) tu chodzi ale o chwytliwe hasła, które pomogą "wydutkać z dutków naiwnych dudków".DAKa pisze:A tymczasem Las Kabacki niszczeje.
paroma nieciekawami zjawiskami....
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
-
- podleśniczy
- Posty: 270
- Rejestracja: poniedziałek 24 sty 2011, 09:37
- Lokalizacja: DE
Dla niektorych las naturalny (czy zblizony do naturalnego) ma jeszcze inna wartosc (estetczna, ideologiczna, religijna,... czy po prostu przyrodnicza) niz wartosc surowca drzewnego tam sie znajdujacego. Tym bardzie, ze w Polsce (i w Europie Srodkowej i Zachodniej tez) istnieja jedynie malutkie skrawki takich lasow, o ile wogole.Brzost pisze:Najbardziej mnie zadziwia ten quasi-religijny, nabożny stosunek do "drzew których nie zasadziła ręka człowieka".
Z waszych (lesnikow) wpisow wynika, ze niestety nie jestescie w stanie tego zrozumiec...(?) i dlatego to zdziwienie....
Ja rozumie podejscie lesnikow i ono mnie wcale nie dziwi. Liczy sie surowiec czyli kasa.
Czyli po prostu frazes. "Wartosc przyrodnicza" (co to jest wlasciwie ? jak ja zmierzyc ?)wartosc (estetczna, ideologiczna, religijna,... czy po prostu przyrodnicza)
nie ma absolutnie nic do czynienia z estetyka, ideologia a juz bron Boze religia - nawet
religia ekologistyczna.
Ktora bardzo ladnie zdefiniowal zmarly kilka lat temu Michael Crichton amerykański pisarz, producent filmowy i lekarz, autor scenariusza do filmu Jurajski Park:
( ekologizm)" ……jest dzis jedna z najbardziej wplywowych religii zachodniego swiata.........wydaje sie byc szczegolnie atrakcyjny dla ateistow z przestrzeni zurbanizowanej. Mamy jednak w tym wypadku z typem religijnosci, ktora sama definiuje sie jako racjonalna, wrecz udowodniona naukowo. Tak jak chrzescijanie z epoki przed Oswieceniem, czy wielu muzulmanow po dzis dzien, tak samo ekologisci traktuja swoja wiare nie jako wiare lecz jako zbior niepodwazalnych. zgodnych z naukami przyrodniczymi faktow."
Ohydna, nudna, monotonna, posadzona reka mordercy drzew "naturalnych" dragowina sosnowa ma taka sama "wartosc przyrodnicza" jak analogiczny kawalek "Swietego Gaju".
Jest siedliskiem, zbiorem organizmow z widoczna i "niewidoczna" ( bio)roznorodnoscia tysiecy gatunkow roslin, owadow, bakterii, grzybow, roznorodnoscia genetyczna pozornej monotonii detreminowanej dominujacym gatunkiem drzew. Po roznorodnosc czynnikow
abiotycznych - gleba, wilgotnosc, naslonecznienie w miejscu i czasie kontemplacji owej dragowiny. "Wartosc" tej "ohydnej struktury monokulturowej dla podgrzybka jest taka sama jak dla podgrzybka w "Swietym Gaju" , rotocza, czy innej bakterii. Ktore znajduja swoje miejsce na tym padole na swoje 5 minut czy to w tej dragowinie, czy w Swietym Gaju. Gdzie akurat zarodniki spadly.
Roznica polega na tym, ze owa "sztuczna" dragowina nie oferuje takiej gamy mozliwosci
takiej ilosci organizmow jak to ma (moze miec) miejsce w "Swietym Gaju". Choc nie zawsze, poniewaz niektore naturalne struktury - czy to buczyny, czy iglaste lasy borealne z taka sama konsekwencja jak lesnicy polscy upraszczaja sklad gatunkowy dominujacej roslinnosci drzewiastej a co za tym idzie uniemozliwiaja egzystencje wielu gatunkom czy to roslin, czy innych organizmow. Przejsciowo - badz w odniesieniu do "miary" , jaka sie arbitralnie przyklada, czyli przecietnej dlugosci ludziego zycia - "trwale".
Paradoksem frazesu o "wartosci przyrodniczej" moze byc koronny Swiety Gaj Polski -
czyli Puszcza Blogoslawiona lub Bialowieska. Z czysto przyrodniczego punktu widzenia
jest to kawalek lasu inny niz gdzie indziej ze wzgledu na jego historie. O zdefiniowanej
szeregiem "parametrow" jakosci. Ktora mozna przyjac za "wartosc". "Wartosc przyrodnicza" 600 km2 lasu. Jak zmieni sie ta "wartosc" gdy wytnie sie 400 km2 owego lasu, na polowie uzyskanej w ten sposob przestrzeni zacznie uprawiac ekstensywna gospodarke rolna, z miedzami, lakami pastwiskami, mozaika a reszte zabuduje - mniej
lub bardziej luzno ?. Jak zmieni sie "wartosc przyrodnicza" owych 600 km2 ?. Mierzona iloscia "ekosystemow", ktore sa sztucznym pojeciem oznaczajcym pole, lake, las - wzrosnie.
Mierzona iloscia zaleznosci miedzy ekosystemami - rowniez. Mierzona iloscia roznych organizmow korzystajacych po wyrebie z powstalych struktur - tak samo. Kuropatwy nie zasiedlaja obecnie Puszczy Blogoslawionej a jaskolki dymowki nie gniezdza sie ani w
drzewostanach 100 letnich, ani tym bardziej w mlodszych. Na pewno bedzie mniej 400 letnich debow i zubrow. Czy jednak "wartosc przyrodnicza" spadnie bo tych zubrow
bedzie 150 a nie 450 ?........ Wsio rybka....w gruncie rzeczy nie spadnie
Wiec....rabac Swiety Gaj ...... W imie "po prostu przyrodniczych wartosci"..
Choc Bruno pszyrodnik moze miec inne zdanie na ten temat.....I przekonywac do niego publiczke.
To tylko jeden z przykladow mieszania:
(wartosci) estetycznej, ideologicznej, religijnej,... z po prostu przyrodnicza. Na czym zeruje wspolczesna religia ekologistyczna z rosnacym stadkiem wyznawcow...
Nie tylko w powyzszym kontekscie wypada postawic teze, ze Bruno w gruncie rzeczy gooowno rozumie aczkolwiek jest to juz inna bajka z tlem mniej ekologicznym, a bardziej historyczno - socjologiczno - psychologicznym......Ja rozumie podejscie lesnikow i ono mnie wcale nie dziwi. Liczy sie surowiec czyli kasa.
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
Nic nie rozumiesz, jeśli myślisz w ten sposób:Bronislaw_n pisze:Ja rozumie podejscie lesnikow i ono mnie wcale nie dziwi.
Bronislaw_n pisze:Liczy sie surowiec czyli kasa.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
To "rozumiem" należy tłumaczyć jako: "cokolwiek powiecie i tak wiem lepiej".
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
-
- podleśniczy
- Posty: 270
- Rejestracja: poniedziałek 24 sty 2011, 09:37
- Lokalizacja: DE
A co, moze wycinanie drzew sprawia Ci przyjemnosc?Piotrek pisze:Nic nie rozumiesz, jeśli myślisz w ten sposób:Bronislaw_n pisze:Ja rozumie podejscie lesnikow i ono mnie wcale nie dziwi.Bronislaw_n pisze:Liczy sie surowiec czyli kasa.
...o przepraszam, przeciez lesnik najwiecej czasu w pracy spedza na wypisywaniu papierkow. Skoro to Ci sie podoba, to moze powinienes zostac urzednikiem...(?)
...aaaa ale pieniazki juz nie takie... i tu dochodzimy do sedna...
Bronislaw_n, pozwolisz, że cię zignoruję? Dyskusja z tobą nie ma sensu. Nie dość, że nie rozumiesz to jaszcze (gdy ci to wytknąć) starasz się obrazić interlokutora. Ponieważ ja się obrazić nie dam, będę cie omijał szerokim łukiem.
Nie zaspokoję twej ciekawości co mnie sprawia przyjemność bo forum mogą czytać osoby poniżej 15 roku życia. A w lesie to najbardziej mi się podoba obserwowanie jak wyglądają młodniki, które 20 lat temu sadziłem lub widziałem jako ledwo kiełkujący nalot
Nie zaspokoję twej ciekawości co mnie sprawia przyjemność bo forum mogą czytać osoby poniżej 15 roku życia. A w lesie to najbardziej mi się podoba obserwowanie jak wyglądają młodniki, które 20 lat temu sadziłem lub widziałem jako ledwo kiełkujący nalot
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.