Paliwo w góre - stawka za kilometr w miejscu.

Pieniądze nie tylko w lasach są ważne...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21560
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Post autor: filipesku »

Sten pisze:Tyle dobrego, że stawka pozostała ta sama. Nawet już nie pamiętam od ilu lat ona obowiązuje ...
Chyba już z 10..
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

Ciesz się tym co masz, bo jak wejdą w "modę" auta elektryczne to dostaniesz równowartość paru kW i będziesz z rozczuleniem wspominał starą kilometrówkę :wink:
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169499
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Jak mi zafundują elektryczne autko ... :roll: I wszelakie doładowania na leśnych parkingach ... :wink:
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66912
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Z tym doładowywaniem na parkingach to bym uważał nieco. Szczególnie na wirusy... :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21560
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Post autor: filipesku »

Przy szybkim ładowaniu może być w miarę bezpiecznie...
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

filipesku pisze:Przy szybkim ładowaniu może być w miarę bezpiecznie...
No nie wiem, na leśnym parkingu nawet w kilka minut możesz zaktualizować bazę wirusów i wręcz zrobić zapasy na dłuższy okres :wink:
filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21560
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Post autor: filipesku »

Trzeba mieć jakiś program antywirusowy :)
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
Awatar użytkownika
góral bagienny
wiceminister
wiceminister
Posty: 33523
Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41

Post autor: góral bagienny »

filipesku pisze:Trzeba mieć jakiś program antywirusowy
Kauczukowy?
' :doh: P O E Z J A , G Ł U P K U ! ! ! :doh:
filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21560
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Post autor: filipesku »

Chociażby ...
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169499
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Góra cztery sekundy ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
SZCZEPAN
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 14101
Rejestracja: wtorek 18 gru 2007, 20:18
Lokalizacja: karpaty

Post autor: SZCZEPAN »

SZCZEPAN pisze:No i nowy rok.
Nowe limity kilometrów.
I bach.
Mniejsze.
A jak u Was?
I NIGDY NIE MÓW MI, ŻE JUŻ WSZYSTKO WIESZ.
Awatar użytkownika
Łolcik
leśniczy
leśniczy
Posty: 594
Rejestracja: poniedziałek 15 maja 2006, 22:54
Lokalizacja: z lasu

Post autor: Łolcik »

Bez zmian, ale zazwyczaj taka była kolejność optymalizacji naszych rozbuchanych dochodów: brak nagród - kilometrówka w dół - punkty na umundurowanie w dół - czyszczenia, smarowania upraw itp. stażystami i podleśniczymi.
Awatar użytkownika
poreba
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1929
Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
Lokalizacja: wracali Litwini

Post autor: poreba »

Łolcik pisze:taka była kolejność optymalizacji naszych rozbuchanych dochodów: brak nagród - kilometrówka w dół - punkty na umundurowanie w dół
Kiedyś już pytałem: czy przy dzisiejszych zadaniach dla terenowca można je wykonać bez auta?
Tak, wiem, są przykłady, że "ja bez podleśniczego i auta obskakiwałem, i swoje, i na zastępstwie sąsiada leśnictwo, no i się dało".
Kiedyś o mało co, nie zostałem leśniczym na leśnictwie, gdzie wsiadanie do auta byłoby bezsensowne, leśniczówka położona centralnie, parę oddziałów w prawo, parę w lewo, całe leśnictwo pieszo obszedłbym dookoła w 4 godziny. To raczej rzadsze przypadki.
A czy zwrot kosztów wykorzystania prywatnego pojazdu do celów służbowych musi odbywać się ryczałtem (kilometrówką i ryczałtami)? Jakiś przepis nakazuje ryczałty, jakiś zabrania zwracać poniesione koszty za faktycznie przejechane km?
Jak zaopatrzeniowiec kupuje srajtaśmę do biura (z zaliczki, za swoje) to przecież nie zwraca się mu (nie rozlicza) 0,8358zł za rolkę, niezależnie od zapłaconej ceny.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104860
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

poreba pisze:Jakiś przepis nakazuje ryczałty, jakiś zabrania zwracać poniesione koszty za faktycznie przejechane km?
Naprawdę nigdy nie czytałeś czegoś takiego:
[...]Samochód prywatny do celów służbowych - jazdy lokalne

W przepisach przewidziane zostało również użycie przez pracownika samochodu prywatnego do celów służbowych niewykraczających ponad jazdy lokalne. W takim wypadku możliwe są dwa rozwiązania:

rozliczanie wydatków eksploatacyjnych w ramach limitu kilometrówki,
rozliczanie wydatków w ramach ryczałtu pieniężnego.

To przedsiębiorca decyduje, które z ww. rozwiązań wybierze. Ważne jest, by zasady rozliczeń zostały określone w umowie cywilnej między pracodawcą a pracownikiem.

Przy rozliczaniu jazd lokalnych pracownika na podstawie kilometrówki zasady postępowania są takie same jak przy podróżach służbowych. Pracownik otrzymuje zatem zwrot wydatków poniesionych na eksploatację pojazdu zgodnie z przyjętymi zasadami w przedsiębiorstwie, jednak kosztem podatkowym pracodawcy może być jedynie wartość wynikająca z prowadzonej ewidencji przebiegu pojazdu.

Inaczej jest, jeżeli przedsiębiorca wybrał rozliczenia na podstawie ryczałtu pieniężnego. Polegają one na ustaleniu przez pracodawcę limitu ustalonego jako iloczyn stawki za 1 km przebiegu - określonych dla kilometrówki - oraz miesięcznego limitu przebiegu kilometrów na jazdy lokalne.

Aby zwrot należności za dany miesiąc był możliwy, konieczne jest złożenie przez pracownika pisemnego oświadczenia o używaniu przez niego samochodu prywatnego do celów służbowych. W oświadczeniu takim powinny znaleźć się informacje dotyczące pojazdu - tj. pojemność silnika, marka, numer rejestracyjny oraz określające liczbę dni, w których pracownik był w nieobecny w miejscu pracy w danym miesiącu (z powodu choroby, urlopu, podróży służbowej lub innej nieobecności), a także liczbę dni, w których pracownik nie dysponował pojazdem do celów służbowych.

Wysokość wspomnianego ryczałtu pieniężnego zależna jest od miesięcznego limitu kilometrów, który ustalany jest indywidualnie przez pracodawcę. Jednak jego wysokość nie może przekroczyć wartości wynikających z par. 3 ust. 2 ww. rozporządzenia Ministra Infrastruktury.

Limit ustala się w zależności od liczby mieszkańców w danej gminie lub mieście, w którym pracownik jest zatrudniony, jednak nie może przekroczyć



300 km - do 100 tys. mieszkańców,
500 km - ponad 100 tys. do 500 tys. mieszkańców,
700 km - ponad 500 tys. mieszkańców.



Uwaga!

Kwota ryczałtu pieniężnego jest zmniejszana o 1/22 za każdy roboczy dzień nieobecności pracownika w miejscu pracy oraz za każdy dzień roboczy, w którym pracownik nie dysponował pojazdem do celów służbowych (par. 4 ust. 2 ww. rozporządzenia).

Zwrot kosztów za używanie samochodu prywatnego do celów służbowych

Zwroty kosztów poniesionych przez pracownika z tytułu używania samochodu prywatnego do celów służbowych w jazdach lokalnych są zwolnione od podatku, jeżeli obowiązek ponoszenia tych kosztów przez zakład pracy albo możliwość przyznania prawa do zwrotu tych kosztów wynika wprost z przepisów innych ustaw. W takim wypadku wysokość tych koszów ustalana jest na podstawie ryczałtu pieniężnego lub na podstawie ewidencji przebiegu pojazdu prowadzonej przez zatrudnionego. Zasada ta ma zastosowanie w przypadku zatrudnienia w służbie leśnej, ratowniczej czy też w sektorze socjalnym.

Jeżeli zatem przepisy innych ustaw nie określają obowiązku lub możliwości zwrotu poniesionych kosztów na jazdy lokalne pracownika, wówczas konieczne jest pobranie zaliczki na PIT od zwracanej kwoty należności. Wyłączone z opodatkowania są natomiast wydatki poniesione przez pracowników podczas podróży służbowych na mocy art. 21 ust. 1 pkt 16 ustawy o PIT, oczywiście do limitu wynikającego z ewidencji przebiegu pojazdu.

Zwrot należności za koszty poniesione w podróży służbowej oraz podczas jazd lokalnych, mieszczących się w określonych limitach, nie podlega zaliczeniu do podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne.

Podsumowując, osoby prowadzące działalność gospodarczą oraz zatrudniające pracowników mogą ustalić wewnętrzne zasady rozliczania kosztów związanych z użytkowaniem samochodu prywatnego do celów służbowych przez pracownika. Za pomocą przyjętego rozwiązania podatnicy mogą sporo zaoszczędzić - nie muszą oni bowiem kupować samochodów służbowych.

Zobacz więcej: https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-rozl ... pracownika [...]
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
poreba
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1929
Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
Lokalizacja: wracali Litwini

Post autor: poreba »

Piotrek pisze:Naprawdę nigdy nie czytałeś czegoś takiego:
[...]Zwroty kosztów poniesionych przez pracownika z tytułu używania samochodu prywatnego do celów służbowych w jazdach lokalnych są zwolnione od podatku, jeżeli obowiązek ponoszenia tych kosztów przez zakład pracy albo możliwość przyznania prawa do zwrotu tych kosztów wynika wprost z przepisów innych ustaw. W takim wypadku wysokość tych koszów ustalana jest na podstawie ryczałtu pieniężnego lub na podstawie ewidencji przebiegu pojazdu prowadzonej przez zatrudnionego. Zasada ta ma zastosowanie w przypadku zatrudnienia w służbie leśnej, /.../ podatnicy mogą sporo zaoszczędzić - nie muszą oni bowiem kupować samochodów służbowych
No właśnie czytałem podobne. Można przecież zwracać po 2,83zł za każdy przejechany kilometr (minus PIT i ZUS oczywiście).
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

Już za 3-4 lata będzie można spotkać w lesie coś takiego:

Gdy aku padnie w lesie
Awatar użytkownika
Łolcik
leśniczy
leśniczy
Posty: 594
Rejestracja: poniedziałek 15 maja 2006, 22:54
Lokalizacja: z lasu

Post autor: Łolcik »

poreba pisze:
Piotrek pisze:Naprawdę nigdy nie czytałeś czegoś takiego:
[...]Zwroty kosztów poniesionych przez pracownika z tytułu używania samochodu prywatnego do celów służbowych w jazdach lokalnych są zwolnione od podatku, jeżeli obowiązek ponoszenia tych kosztów przez zakład pracy albo możliwość przyznania prawa do zwrotu tych kosztów wynika wprost z przepisów innych ustaw. W takim wypadku wysokość tych koszów ustalana jest na podstawie ryczałtu pieniężnego lub na podstawie ewidencji przebiegu pojazdu prowadzonej przez zatrudnionego. Zasada ta ma zastosowanie w przypadku zatrudnienia w służbie leśnej, /.../ podatnicy mogą sporo zaoszczędzić - nie muszą oni bowiem kupować samochodów służbowych
No właśnie czytałem podobne. Można przecież zwracać po 2,83zł za każdy przejechany kilometr (minus PIT i ZUS oczywiście).
1. Dla szaraczka oznaczałoby to kolejną papierkologię
2. Konieczność powołania nowego pionu kontroli od DGLP w dół :lol:
3. Trudniejsze zaplanowanie kosztów w lasach z uwagi na zmienną wartość wypłacanych ryczałtów
Awatar użytkownika
poreba
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1929
Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
Lokalizacja: wracali Litwini

Post autor: poreba »

Łolcik pisze:3. Trudniejsze zaplanowanie kosztów w lasach z uwagi na zmienną wartość wypłacanych ryczałtów
Jakich ryczałtów? Ja właśnie o rozliczaniu nieryczałtowym piszę (no, po części, stawka za kilometr też jest jakimś ryczałtem).
A jak się planuje koszty energii elektrycznej, wody, szajspapieru?
borowiak

Post autor: borowiak »

Hmmmm, w kwestii zasadności przyznanych ryczałtów nie będę się wypowiadać.... Analizę kiedyś przeprowadziłem, są RDLP, gdzie istnieje zapis mówiący np. o przyznawaniu ryczałtu dla podleśniczego w wysokości nie niższej niż 80% ryczałtu leśniczego. Są nadleśnictwa, gdzie każdy dzień samodzielnej pracy w leśnictwie to z automatu 1/22 z "maxa", tj. 1500 km., niezależnie od stanowiska. Nie zmienia to faktu, że nie da się przyznać więcej niż wspomniane 1500 km miesięcznie.....
Na marginesie, analizuję obecnie koszt użytkowania dla 4 moich aut z rozbiciem na poszczególne elementy (zakup, części, oleje, OC, przeglądy, paliwo itp) na podstawie ścisłej analizy odnotowanych poniesionych wydatków z wielu lat (łączny pokonany dystans to około 345 tys km), ciekawe rzeczy wychodzą...... Już wkrótce pojawi się artykuł w wiadomym czasopiśmie... ;)
czrnolas
początkujący
początkujący
Posty: 28
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 20:08
Lokalizacja: z puszczy

Post autor: czrnolas »

Jak dobrze pamiętam stawka kilometrówki obowiązuje od 14.11.2007
ODPOWIEDZ