Dyżury pożarowe

Prawo pracy, prawo karne, zmiany w ustawodawstwie w LP...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
sormen
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 430
Rejestracja: wtorek 12 wrz 2006, 11:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: sormen »

Pracownik biurowy po pietnastej ma nadgodziny .Czeka ale na siódmą nastepnego dnia roboczego .
kolorowe kredki

Post autor: kolorowe kredki »

sormen
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 430
Rejestracja: wtorek 12 wrz 2006, 11:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: sormen »

Wygląda na to , że nie mamy co podskakiwać . Pracodawca może nam wcisnąć wszystko pozostawiając tylko 35 godzin w tygodniu na odpoczynek . To na jakiej podstawie lekarze rezydenci odmówili dyżurów ?
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

borowiak pisze: Dyżury.... Mozna podzielić na rewiry i przydzielić zarówno leśniczym i podleśniczym np. wg załączonego harmonogramu. Płacenie jest z automatu według uregulowań PUZP.
Dziwne to nadleśnictwo :spoko:
Że też tak można w jednej korporacji zawrzeć tyle tak bardzo różnych rozwiązań jednego problemu.
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170028
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Pewnie tych rozwiązań jest niewiele mniej, niż nadleśnictw ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
kolorowe kredki

Post autor: kolorowe kredki »

Sormen. Takie są przepisy... Nie ma co narzekać na leśne korpo, bo przeglądając internety można się dowiedzieć, że proceder uprawiany jest w wielu branżach i nietrudno znaleźć takich co mają gorzej. Jedynym haczykiem jaki pozostał do zaczepienia to naruszenia długości odpoczynku dobowego i tygodniowego. Ale czy jest się o co bić? :]
sormen
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 430
Rejestracja: wtorek 12 wrz 2006, 11:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: sormen »

kolorowe kredki pisze:Ale czy jest się o co bić?
Może i nie ma , chociaż 90 dni tj trzy miesiące łącznie z dniami wolnymi w lecie . Poza tym kiedyś Nadleśniczy coś tam dorzucił dla otarcia łez i jakoś było . Teraz pozostał przykry obowiązek .
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

Sten pisze:Pewnie tych rozwiązań jest niewiele mniej, niż nadleśnictw ...
Może ktoś zauważy że u Borowiaka grafik zabezpiecza interes firmy a jednocześnie jest przyjazny dla terenowców ?
Dodam tylko, że kasa czy jej brak za dyżury to dla kogoś aktywnego - turystyka, działalność gospodarcza ( wielu z nas poza etatem pracuje popołudniami czy w weekendy) to problem trzeciorzędny.
sormen
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 430
Rejestracja: wtorek 12 wrz 2006, 11:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: sormen »

Jeżeli jest nas dwóch w leśnictwie , to jakby nie liczył 50% czasu jeden dyżuruje i 50% drugi ,i tak w każdym leśnictwie .
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22737
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

No cóż - prawo jest w tym miejscu - oczywiście moim zdaniem - złe i niesprawiedliwe...
Tyle, że mamy do wyboru: pogodzić się z tym i cieszyć z tego co mamy, albo podjąć próby zmiany. Aktualnie toczą się prace nad nowelizacją kodeksu pracy. Może by tak odwiedzić swojego posła w jego biurze poselskim ... :roll:
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
slawa1987
początkujący
początkujący
Posty: 3
Rejestracja: czwartek 27 kwie 2017, 08:37

Post autor: slawa1987 »

U nas sprawa wygląda całkiem inaczej.
Nadleśnictwo ma podpisaną osobną umowę z 4 pełnomocnikami Nadleśniczego od spraw PPOŻ.
I tak o to za zagrożenie 0, 1, 2 pełnomocnik ma płaconą stawkę z PUZP
jeżeli podczas tych stopni będzie wyjazd do wpada 100 zł na rękę.
Podczas 3 stopnia wyjazd na patrol i 100 zł dla pełnomocnika.

Po za pełnomocnikami teren nie pełni dyżurów.

I wszyscy zadowoleni.
sormen
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 430
Rejestracja: wtorek 12 wrz 2006, 11:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: sormen »

U nas też tak było ,podobnie .
Teraz pełnią dyżury pełnomocnicy , strażacy z samochodem pożarniczym i w każdym leśnictwie jedna osoba . Pożar nieraz trafia nam się jeden w ciągu roku i to nieduży.
Tak jak w wielu sprawach w LP brak ujednolicenia postępowania . Podobnych przypadków różnego rozwiązywania spraw w nadleśnictwach mógłbym podać kilkanaście , a może nawet kilkadziesiąt .
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67160
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

U nas dyżury są płatne. Ustalamy kto kiedy będzie je pełnił, podajemy listę do PADu i jeśli dyżur jest to dyżurujący pieniądze otrzymuje.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Łolcik
leśniczy
leśniczy
Posty: 594
Rejestracja: poniedziałek 15 maja 2006, 22:54
Lokalizacja: z lasu

Post autor: Łolcik »

sormen pisze: Tak jak w wielu sprawach w LP brak ujednolicenia postępowania .
Pewnie ujednolicą, podobno już górę kłuje w oczy że ktoś psy z łańcuchów spuścił. A to wbrew etosowi.
U nas są tygodniowe dyżury. Na - dajmy na to - trzech leśnictwach jeden pracownik terenowy. Wypada zatem jeden dyżur i pięć tygodni z popołudniami dla siebie i rodziny. No chyba, że ktoś chce częściej, bo dyżury ustalamy między sobą. Ale jakoś nikt się na tą grubą kasę nie łasi :wink:
crocidura
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3759
Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
Lokalizacja: Węgorzyno

Post autor: crocidura »

U... to u nas za gotowość do pracy nikt nie śmie brać pieniędzy... nawet nie próbujemy prosić.
kolorowe kredki

Post autor: kolorowe kredki »

sormen pisze:Tak jak w wielu sprawach w LP brak ujednolicenia postępowania.
Obszary w jakich brak tych uregulowań generują ciekawe wnioski.
sormen
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 430
Rejestracja: wtorek 12 wrz 2006, 11:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: sormen »

Temat zostanie zepchnięty i jak wiele innych nie rozwiązany .
Może ktoś zna adresy internetowe posłów którzy pracują nad nowelizacją wspomnianych przepisów , bo chyba takowe mają i nie trzeba wyprawiać się do ich biur .
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105117
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

sormen pisze:Może ktoś zna adresy internetowe posłów
A po co? Myślisz naiwnie, ze posłowie są po to by reagować na takie mniejszościowe problemy?
Pomijając to, że oni w ogóle nie reprezentują obywateli i ich interesów ale swoje partie i ich interesy. :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22737
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Póki co nad nowelizacją Kodeksu Pracy pracuje Komisja Kodyfikacyjna Prawa Pracy:

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Trwaja ... 54071.html

Tu jest skład owego gremium:

https://www.mpips.gov.pl/aktualnosci-ws ... pracy.html
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
sormen
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 430
Rejestracja: wtorek 12 wrz 2006, 11:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: sormen »

Piotrek pisze:Pomijając to, że oni w ogóle nie reprezentują obywateli i ich interesów ale swoje partie i ich interesy.
Niestety tego doświadczyłem i co zrobić ? , nic nie robić , mimo wszystko robić .Jeżeli sprawy będą tłamszone ,a ludzie zniechęceni to wcześniej czy póżniej wrzód wybuchnie .
ODPOWIEDZ