Polowanie w WPN :)
Moderator: Moderatorzy
- biedronka
- dyrektor generalny
- Posty: 18058
- Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
- Lokalizacja: Polska Pd
Polowanie w WPN :)
per aspera ad astra
.....carpe diem....
.....carpe diem....
Tyle, że o ile dobrze zrozumiałem to:biedronka pisze:sami decydenci-myśliwi stwarzają
Nie widzę tu nic decydentach myśliwych, a już na pewno o miejscowych kołach...Ministerstwo Środowiska podjęło decyzję o zmniejszeniu populacji dzików i jeleni na terenie Wielkopolskiego Parku Narodowego o kilkaset osobników.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
- biedronka
- dyrektor generalny
- Posty: 18058
- Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
- Lokalizacja: Polska Pd
zgadza się więc pytam , skąd takie decyzje i czemu służą ? Jak jest naprawdę z "przezwierzęceniem" w Parku ? Piszą ,że "leśnicy oszacowali" .... to osochozi ? jestem o lata świetlne od uczestniczenia w owczym pędzie i nagonce , chcę zrozumieć , dotrzeć do sedna jest za dużo tych kopytnych ? po czym decydent wnosi ?Capricorn pisze:Nie widzę tu nic decydentach myśliwych, a już na pewno o miejscowych kołach...
per aspera ad astra
.....carpe diem....
.....carpe diem....
- bromarek
- dyrektor regionalny
- Posty: 6102
- Rejestracja: poniedziałek 24 mar 2008, 23:58
- Lokalizacja: Las Palmas
https://agri24.pl/tych-wojewodztwach-na ... ie-dzikow/ Dane z 2016. Mało czy dużo? Kinga walczy żeby nie polować. Można? Owszem ale za rok będziemy mieli ponad 600 tyś szt.biedronka pisze:jest za dużo tych kopytnych ?
- biedronka
- dyrektor generalny
- Posty: 18058
- Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
- Lokalizacja: Polska Pd
celebryci mnie mało obchodzą ........... dzików jest więcej , widzę nawet u siebie , lepiej im bo zapanowała hodowla kukurydzy na dużych połaciach , łatwiej w sezonie było im się schować , co widać już za płotem - ale to inna sprawa , jakoś nikt tu się do odstrzału nie kwapi ....bromarek pisze:Kinga walczy żeby nie polować
Natomiast wielkie wątpliwości budzi u mnie decyzja odstrzału w Parku , w dodatku poparta kiepską matematyką. A już całkiem nie rozumiem nadwyżek zwierzyny tam gdzie podobno jest dużo za dużo wilków i głodne bidulki atakują psy , zwierza hodowlanego i o zgrozo popatrują na dzieci .....
per aspera ad astra
.....carpe diem....
.....carpe diem....
Na zachód ow Wisły też już są ...
http://www.kzp-ptch.pl/95-aktualnosci/2 ... inie-wisly
http://www.kzp-ptch.pl/95-aktualnosci/2 ... inie-wisly
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
biedronka pisze:zgadza się więc pytam , skąd takie decyzje i czemu służą ? Jak jest naprawdę z "przezwierzęceniem" w Parku ? Piszą ,że "leśnicy oszacowali" .... to osochozi ? jestem o lata świetlne od uczestniczenia w owczym pędzie i nagonce , chcę zrozumieć , dotrzeć do sedna jest za dużo tych kopytnych ? po czym decydent wnosi ?Capricorn pisze:Nie widzę tu nic decydentach myśliwych, a już na pewno o miejscowych kołach...
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
To jest troszkę nie tak. Wilk jest mądrym drapieżnikiem. A każdy drapieżnik stara się oszczędzać energię, konieczną podczas zdobywania pokarmu. Jeżeli wilk ma do wyboru barana, krowę czy psa, które nie uciekają lub jelenia za którym musi się nabiegać i jeszcze z nim powalczyć, to oczywiście wybiera łatwiejszy cel. W tej chwili wilki zredukowały pogłowie saren, które były łatwiejsze do upolowania. Jak ilość wilków będzie na tyle duża, że zabraknie łatwych do upolowania zwierząt domowych (lub zostaną one silnie chronione), to się wezmą za jelenie. Ale to będzie za kilka lat.biedronka pisze:...A już całkiem nie rozumiem nadwyżek zwierzyny tam gdzie podobno jest dużo za dużo wilków i głodne bidulki atakują psy , zwierza hodowlanego i o zgrozo popatrują na dzieci .....
A z człowiekiem jest jeszcze trochę inaczej. Wilk ma (nabyty?) wrodzony strach przed człowiekiem. I dopóki nie zmusi go do tego głód, będzie przed człowiekiem uciekał.
Zapomniałem dopisać. W PL mamy około 130 000 jeleni. Wików jest ok. 1500. Jeden wilk zjada rocznie ok. 500 kg mięsa. Czyli razem zjadają 750 ton. Gdyby zjadały wyłącznie jelenie, przy założeniu że jeden jeleń to 100 kg (biorąc pod uwagę łanie i młodzież), to mogły by upolować rocznie 7500 jeleni (powiedzmy 7000). To w żadnym wypadku nie zredukuje populacji. Odstrzał jeleni wynosi 70 000 - 80 000 rocznie. Żeby "zastąpić" myśliwych, trzeba by było 14 000 wilków (5 jeleni na 1 wilka rocznie). No, i musiały by zjadać wyłącznie jelenie.
są i to jakSten pisze:Na zachód ow Wisły też już są ...
http://www.kzp-ptch.pl/95-aktualnosci/2 ... inie-wisly
https://wiadomosci.wp.pl/kilkadziesiat- ... 262216321a
"Naturalnym dziedzictwem każdego, kto zdolny jest do życia duchowego, jak dziewicza
puszcza, gdzie wyje wilk i skrzeczy plugawy ptak nocy."
puszcza, gdzie wyje wilk i skrzeczy plugawy ptak nocy."