Broń służbowa leśniczych
Moderator: Moderatorzy
Broń służbowa leśniczych
Mam pytanie do znawców historii leśnictwa. Do którego roku leśniczowie i gajowi mieli służbową broń długą (dubeltówki i jednorurki, choć i o KBKS-ach słyszałem - wtedy zwanych floberami tudzież flobertami).
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
A nie było to w pierwszej połowie lat siedemdziesiątych... ?
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Mój starszy kolega (obecnie emeryt) opowiada, jak to kilka dni pili w CSP w Legionowie na stosownym szkoleniu... A po egzaminie kazano oddać broń...Sten pisze:A nie było to w pierwszej połowie lat siedemdziesiątych... ?
A co było w latach 70' - tego nie wiem.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Też czekam na telefon od emeryta, który osobiście nie pamięta, ale miał pogadać z innymi z nadzieją na ich lepszą pamięć ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Gajowi,którzy przede wszystkim pełnili służbę ochronną ,mogli posiadać broń służbową przydzielaną na podstawie zarządzenia nr 91 Min.Leśnictwa i p.Drzewnego z 25 maja 1962 r.
Prawo to zniesiono po utworzeniu posterunków Straży Leśnej w nadleśnictwach-zarządzenie nr 58 Ministra Leśnictwa i P.D.z 226 lipca 1973 r. w sprawie ochrony lasów.
Prawo to zniesiono po utworzeniu posterunków Straży Leśnej w nadleśnictwach-zarządzenie nr 58 Ministra Leśnictwa i P.D.z 226 lipca 1973 r. w sprawie ochrony lasów.
Służbowa broń palna jak słusznie zaważył J 24 funkcjonowała oficjalnie do wejścia w życie ustawy. Proces odbierania broni trwał na początku lat 90 kilkanaście miesięcy. Posiadacze nie będący myśliwymi zdawali ją do magazynów RDLP. Ci którzy polowali nabywali ją za symboliczne pieniądze. Wśród modeli najwięcej było jednorurek ale były też dubeltówki a nawet drylingi. Z takich zdanych depozytów kupiłem jednorurkę 16 w bardzo ładnym stanie. Niestety przez życiowe zawirowania pozbyłem się jej kilkanaście lat temu i wiedziony sentymentem szukam teraz także 16 z odkrytym kurkiem.
Ja czasów broni służbowej gajowych i leśniczych nie pamiętam. W związku z tym wydaje mi się, że zniknęła wcześniej niż w latach dziewięćdziesiątych...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Nie będę się sprzeczał ale żebym o nikim takim nie słyszał... Mocno nieprawdopodobne. No ale życie uczy, że nie zawsze "zgadza się" ze statystyką.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
W połowie lat 80-tych w magazynach OZLP było jeszcze sporo broni (częściowo zwroty, częściowo sztuki nie używane). Nie dostawało się tej broni jako służbowej, ale się ją kupowało za jakąś symboliczną kwotę, w ten sposób OZLP likwidowało magazyn broni. Ja tak kupiłem radzieckiego BOCKa IŻ 27 12/70. W nadleśnictwie złożyłem odpowiednie podanie do OZLP, które poparł swoim wpisem mój nadleśniczy.
Nie pamiętam dokładnie ile zapłaciłem, ale to było mniej niż 100 zł.
Nie pamiętam dokładnie ile zapłaciłem, ale to było mniej niż 100 zł.
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5663
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
Nie musi. Chyba, że stara się o dostęp do informacji niejawnych o klauzuli "poufne".
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa