Ryczałt za używanie samochodu w okresie zastępstwa ???

Pieniądze nie tylko w lasach są ważne...

Moderator: Moderatorzy

biernas
początkujący
początkujący
Posty: 81
Rejestracja: poniedziałek 10 gru 2007, 08:24
Lokalizacja: Kresy...

Post autor: biernas »

zawsze cześć będzie narzekała - LP to sporo ludzi jest - różne charaktery - po dwóch stronach itp - a limit jest 1500 - i trzeba się w nim zmieścić......czy to mało czy dużo - każdy może zrobić rachunek sumienia i przez np 6 miesięcy sobie dokładnie obliczyć ile kilometrów i obliczyć średnią - przypuszczam, iż w zdecydowanej większości zainteresowani zmieszczą się w limicie ( oczywiście jazd służbowych ;) )
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2598
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Post autor: Kuna lesna »

biernas ale przepis mówi o jeździe na szosie a nie w terenie tak więc jakbyś nie liczył to i tak dokładamy do interesu . Nie ma ryczałtu na jazdę po drogach gruntowych czy leśnych a tu zużycie paliwa jak i amortyzacji jest o wiele większa .
Awatar użytkownika
poreba
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1929
Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
Lokalizacja: wracali Litwini

Post autor: poreba »

Piotrek pisze:Po pierwsze zgodnie z rozporządzeniem więcej być nie może
A może by walnąć w kąt te ryczałto-limity i zacząć podpisywać umowy za faktycznie przejechane kilometry wg cen rynkowych dla jazd po terenie? Rynkowych tzn. uwzględniających m.in. amortyzatory, amortyzację i inne zusousy? Może związki coś, gdzieś? Toż to prawa pracownicze chodzi. Upsss, związki chyba nie od tego są.
:idea:
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169486
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Jakiś czas temu Borowiak robił rzetelne zestawienie uwzględniając amortyzację, paliwo, części i ubezpieczenie ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
borowiak

Post autor: borowiak »

Wrzuciłbym kalkulację mojej Kijanki, ale na moim blogu jest i będzie poczytana za autoreklamę ;)
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104858
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

poreba pisze:A może by walnąć w kąt te ryczałto-limity i zacząć podpisywać umowy za faktycznie przejechane kilometry wg cen rynkowych dla jazd po terenie?
Brak podstawy prawnej?
A co do korzystności takiego rozwiązania to nie zapomnij, że wypłata w tym rozwiązaniu była by opodatkowana i "ozusowana".
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

borowiak

Post autor: borowiak »

Sten pisze:Jakiś czas temu Borowiak robił rzetelne zestawienie uwzględniając amortyzację, paliwo, części i ubezpieczenie ...
Koszt małej Kijanki ('01) na dystansie 12,7 tys. km:
przebieg data czynność kwota
127800 1.08.16 zakup auta 2200
127800 1.08.16 przywóz 1000
127800 15.08.16 szpachla, papier, minia, pędzle folia, konserwacja 200
127800 15.08.16 tłumik, folia na szybę i zatrzaski i inne 330
127800 30.08.16 amortyzatory 4 szt 434
127800 30.08.16 tłumaczenie 130
127800 12.09.16 akcyza 67
127800 12.09.17 przegląd 100
127800 12.09.18 OC 484
127800 12.09.19 rejestracja 253
127800 12.09.20 filtry i olej 128
127800 12.09.21 LPG instalacja 2000
128200 1.10,16 Olej, filtry 120
129000 17.10.2016 Sprzęgiełka 444
131800 11.11.2016 Płyny sprysk., wycieraczki, myjnie 200
139000 19.03.2017 olej, filtry 128
140500 25.03.2017 opony 760
Razem: 8798 zł
Paliwo: 3400 zł
Łącznie: 12378 zł. Koszt 1 km = 0,71 zł (zakładając cenę odsprzedaży 5,0 tys. zł. koszt 1 km spada do 0,31 zł).
Sam wykonałem prace przy aucie ;)
kolorowe kredki

Post autor: kolorowe kredki »

Koszt 1km ostatnie 5 lat
2012 0,88
2013 0,91
2014 0,94
2015 1,06
2016 0,98
Auto używane wyłącznie do celów służbowych.
Awatar użytkownika
Quercus
leśniczy
leśniczy
Posty: 601
Rejestracja: piątek 02 mar 2007, 17:52

Post autor: Quercus »

borowiak pisze:Koszt małej Kijanki ('01) na dystansie 12,7 tys. km:
przebieg data czynność kwota
127800 1.08.16 zakup auta 2200
127800 1.08.16 przywóz 1000
127800 15.08.16 szpachla, papier, minia, pędzle folia, konserwacja 200
127800 15.08.16 tłumik, folia na szybę i zatrzaski i inne 330
127800 30.08.16 amortyzatory 4 szt 434
127800 30.08.16 tłumaczenie 130
127800 12.09.16 akcyza 67
127800 12.09.17 przegląd 100
127800 12.09.18 OC 484
127800 12.09.19 rejestracja 253
127800 12.09.20 filtry i olej 128
127800 12.09.21 LPG instalacja 2000
128200 1.10,16 Olej, filtry 120
129000 17.10.2016 Sprzęgiełka 444
131800 11.11.2016 Płyny sprysk., wycieraczki, myjnie 200
139000 19.03.2017 olej, filtry 128
140500 25.03.2017 opony 760
Razem: 8798 zł
Paliwo: 3400 zł
Łącznie: 12378 zł. Koszt 1 km = 0,71 zł (zakładając cenę odsprzedaży 5,0 tys. zł. koszt 1 km spada do 0,31 zł).
Sam wykonałem prace przy aucie ;)
Dolicz koszty mechanika, bo nie każdy sam potrafi, (mam KIANKę 2000r sportage) i np opony to 2000, sprzęglełka na jedną stronę te 444 złocisze kosztują, dobre amorki to przód 350/szt tył 180/szt. Chyba, że jeździsz więcej po asfalcie.
Średnio miesięczny koszt moiego samochodu liczony w dużym zaokrągleniu to 1275, 68 zł, zaznaczam, że mam rozwalone leśnictwo, rozrzut 34 km z jednego końca na drugi. :twisted:
Awatar użytkownika
poreba
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1929
Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
Lokalizacja: wracali Litwini

Post autor: poreba »

Piotrek pisze:
poreba pisze:A może by walnąć w kąt te ryczałto-limity i zacząć podpisywać umowy za faktycznie przejechane kilometry wg cen rynkowych dla jazd po terenie?
Brak podstawy prawnej?
A jakiej podstawy prawnej potrzebujesz, aby nadleśnictwo zawarło umowę cywilną z osobą fizyczną (przy okazji powiązaną stosunkiem pracy z konsekwencjami tego faktu) na wynajem auta? Do transportu sadzonek jest podstawa prawna, do transportu d...uuuszy terenowca nie ma?
Piotrek pisze:A co do korzystności takiego rozwiązania to nie zapomnij, że wypłata w tym rozwiązaniu była by opodatkowana i "ozusowana".
Nie zapominam, napisałem, o stawce (odpowiednio wyższej).
Awatar użytkownika
rutbekia
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 17292
Rejestracja: poniedziałek 24 sie 2009, 08:51
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: rutbekia »

poreba pisze:Do transportu sadzonek jest podstawa prawna, do transportu d...uuuszy terenowca nie ma?
Transport sadzonek odbywa się w ramach działalności gospodarczej która podlega podatkowi i składkom ZUS. Transpor td...uuuszy terenowca to zwrot pracownikowi poniesionych kosztów.
poreba pisze:Nie zapominam, napisałem, o stawce (odpowiednio wyższej).
Jeśli należy z klientów ściągać groszowe odsetki bo to majątek Skarbu Państwa to gdzie tu miejsce na dodatkowe, nieuzasadnione koszty.
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty.(Frank Zappa)
borowiak

Post autor: borowiak »

Quercus pisze:opony to 2000
Opony kupiłem nowe - całonalewane (zresztą nie pierwszy raz).
Quercus pisze:sprzęglełka na jedną stronę te 444 złocisze kosztują
Teraz nawet taniej marki ATP znajdziesz....
[mod]Niedozwolone poza działem ogłoszeń linkowanie
(borowiakowi chodziło o firmę Mudmasters). :wink:
Quercus pisze:dobre amorki to przód 350/szt tył 180/szt.
Tyle zapłaciłem za komplet BERGH, po 12 tys. km. sprawdziłem na ścieżce, te same wyniki jak po założeniu nowych. Kiedyś stosowałem KYB Excel G, ale ich jakość spadła okrutnie.... Jeżdżę Kijanką tylko do pracy, zarówno po asfalcie jak i po lesie.
Quercus pisze:Dolicz koszty mechanika, bo nie każdy sam potrafi,
Prawda.
Ale mam też kalkulację Navary, Santa Fe, drugiej Sportage, Vitary. Najdrożej wyszła Navara - 0,82 zł/1 km na dystansie 25 tys. km. Pewnie dlatego że diesel :)
Awatar użytkownika
off-legal
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4893
Rejestracja: czwartek 05 cze 2014, 08:11
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: off-legal »

Quercus napisał/a:
sprzęglełka na jedną stronę te 444 złocisze kosztują
Chyba raczej komplet ?
Inaczej do Parcha wychodzi 2 razy taniej :lol:
Tak PS.
Borowiaku - w rozpisce oleje nie dzielisz na mosty/reduktor/silnik, czy w silniku wymieniasz co niecałe 3k km ?
Nie ma za dużych opon - jest tylko za mały lift !
zgredek
początkujący
początkujący
Posty: 93
Rejestracja: środa 25 lut 2015, 11:59

Post autor: zgredek »

Zadaniowy system czasu pracy, okresowość i różnorodność prac w leśnictwach, niejednokrotnie ich nieprzewidywalność, wymieszanie czasu pracy z życiem prywatnym, używanie różnych "typów" pojazdów czy wreszcie nadmierne i nieuzasadnione przemieszczanie się samochodem po leśnictwie powoduje, że bardzo trudno jest ustalić sprawiedliwe zasady ustalania wielkości ryczałtu, aby zrekompensować pracownikowi koszty, które ponosi.
Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5468
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Post autor: Blues Brothers »

:shock:
trzezwylesnik
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 360
Rejestracja: piątek 23 sie 2013, 15:16

Post autor: trzezwylesnik »

jak drodzy forumowicze rozdzielacie ryczałt na poszczególne leśnictwa czym się kierujecie jakie przeliczniki co w głównej mierze decyduje o takiej a nie innej wartości?
Awatar użytkownika
rutbekia
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 17292
Rejestracja: poniedziałek 24 sie 2009, 08:51
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: rutbekia »

Ryczałty na leśnictwa rozdziela nadleśniczy a takowych wśród forumowiczów maleńko :)
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty.(Frank Zappa)
trzezwylesnik
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 360
Rejestracja: piątek 23 sie 2013, 15:16

Post autor: trzezwylesnik »

niekoniecznie nadleśny...
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104858
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

trzezwylesnik pisze:niekoniecznie nadleśny...
Zawsze. Niekoniecznie (i na ogół nie) musi siedzieć i osobiście wyliczenia robić. Od tego ma ludzi. Ale to co oni zrobią, co zaproponują np. ZZ, to jest tylko propozycja. I to nadleśniczy decyduje czy owa propozycja przejdzie bez zmian i stanie się decyzją.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

znaki
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 288
Rejestracja: poniedziałek 09 lut 2015, 09:32
Lokalizacja: zewsząd

Post autor: znaki »

Piotrek pisze:
trzezwylesnik pisze:niekoniecznie nadleśny...
Zawsze. Niekoniecznie (i na ogół nie) musi siedzieć i osobiście wyliczenia robić. Od tego ma ludzi. Ale to co oni zrobią, co zaproponują np. ZZ, to jest tylko propozycja. I to nadleśniczy decyduje czy owa propozycja przejdzie bez zmian i stanie się decyzją.


ZZ proponują nadleśniczy akceptuje, ujmując w planach a rdlp już na etapie prowizorium "ciach" i :help: :help:
ODPOWIEDZ