Likwidacja Straży Leśnej.
Moderator: Moderatorzy
Likwidacja Straży Leśnej.
Czy istniałaby możliwość zlikwidowania STRAŻY LEŚNEJ, a obowiązki tej formacji mogliby przejąć leśnicy, czy raczej nie byłoby takiej możliwości w Nadleśnictwach?
Bo gdyby tak się stało, to Nadleśnictwa nakładałyby dodatkowe obowiązki na leśniczych, czyli: pilnowanie lasu, dbanie o kamery montowane w lasach, ściganie złodziei drewna i kłusowników.
Tym się zajmują STRAŻNICY LEŚNI, ale i leśnicy pomagają.
Bo gdyby tak się stało, to Nadleśnictwa nakładałyby dodatkowe obowiązki na leśniczych, czyli: pilnowanie lasu, dbanie o kamery montowane w lasach, ściganie złodziei drewna i kłusowników.
Tym się zajmują STRAŻNICY LEŚNI, ale i leśnicy pomagają.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Lasy to piekna sprawa. Chrońmy lasy i przyrodę, jak tylko możemy.
Strażnicy Leśni to leśnicy i w sporej części z wyższym leśnym wykształceniem.Kondi pisze:Czy istniałaby możliwość zlikwidowania STRAŻY LEŚNEJ, a obowiązki tej formacji mogliby przejąć leśnicy, czy raczej nie byłoby takiej możliwości w Nadleśnictwach?
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Tak na marginesie to zapoznaj się Kondi z art. 48 Ustawy o lasach ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Kondi, "normalnym leśnikom", przy obecnym zakresie obowiązków, nie starcza czasu na wykonywanie wszystkich obowiązków. Ty się najpierw zorientuj na czym polega praca "normalnego leśnika" a potem coś pisz. Bo tak jak robisz teraz to wypisujesz głupoty i wystawiasz niepochlebne świadectwo o swoim stanie umysłu.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Ale ja bym Ciebie nie obrażał, za to Ty to teraz zrobiłeś i to jest niemiłe.Piotrek pisze:Kondi, "normalnym leśnikom", przy obecnym zakresie obowiązków, nie starcza czasu na wykonywanie wszystkich obowiązków. Ty się najpierw zorientuj na czym polega praca "normalnego leśnika" a potem coś pisz. Bo tak jak robisz teraz to wypisujesz głupoty i wystawiasz niepochlebne świadectwo o swoim stanie umysłu.
Co do tematu, i tak nikt nie zlikwiduje STRAŻY LEŚNEJ, a temat jaki założyłem, na pewno się do tego nie przyczyni.
I po pierwsze, absolutnie nie są to głupoty i ja bym tak tego nie określił, a po drugie, ze mną jest jak najbardziej w porządku, więc nie możesz oceniać, jeśli mnie nie znasz realnie.
Po drugie, jak najbardziej wiem na czym polega praca leśniczego i nikt nie musi mi o tym mówić, bo ja w lasach to się kręcę od młodych lat.
I po trzecie, ja nigdy nie jestem dla nikogo niemiły w przeciwieństwie do niektórych ludzi.
No a poza tym, negatywne opinie na mój temat nie bardzo mnie interesują, tym bardziej że są one bezpodstawne.
Ale wolałbym nie wchodzić tutaj w niepotrzebną dyskusję, bo nie ma to sensu.
Lasy to piekna sprawa. Chrońmy lasy i przyrodę, jak tylko możemy.
Zatem dlaczego założyłeś ten temat?
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
A ja mam określoną wytrzymałość. No i nie wytrzymałem. Czego się absolutnie nie wstydzę bowiem wytrzymywałem dość długo.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
A to nie wolno mi, na wolnym forum?Sten pisze:Zatem dlaczego założyłeś ten temat?
Nikomu tym tematem krzywdy nie zrobiłem.
A jeśli chodzi o temat, to oczywiście, że leśnicy mają sporo obowiązków w tej pracy, ale w temacie bardziej chodziło o to, "co by było, gdyby zlikwidowano STRAŻ LEŚNĄ i obowiązki tej formacji przejęliby leśnicy"?
Czy nie poradziliby sobie z nowymi zadaniami w lasach?
To wcale nie znaczyło, żeby nie było leśnej straży.
Z drugiej strony, w lasach nie ma tak często złodziei drewna i tych, którzy niszczą lasy, wzniecają latem pożary.
To są poszczególne przypadki, ale statystyk nie znam, więc nie wiem, ilu tak naprawdę jest złodziei drewna w lasach i podpalaczy lasów.
Lasy to piekna sprawa. Chrońmy lasy i przyrodę, jak tylko możemy.
Tak, tylko ja nie bardzo wiem o co Ci chodzi i po co się czepiasz mojego tematu niepotrzebnie?Piotrek pisze:A ja mam określoną wytrzymałość. No i nie wytrzymałem. Czego się absolutnie nie wstydzę bowiem wytrzymywałem dość długo.
Czy ja się Ciebie kiedyś czepiałem w tematach? Bo nic takiego sobie nie przypominam.
Lasy to piekna sprawa. Chrońmy lasy i przyrodę, jak tylko możemy.
Strażnicy Leśni też są leśnikami. Pisałem już o tym.Kondi pisze:A jeśli chodzi o temat, to oczywiście, że leśnicy mają sporo obowiązków w tej pracy, ale w temacie bardziej chodziło o to, "co by było, gdyby zlikwidowano STRAŻ LEŚNĄ i obowiązki tej formacji przejęliby leśnicy"?
Poszukaj na stronach LP. Tam znajdziesz statystyki dotyczące szkodnictwa leśnego, bo to nie tylko kradzieże drewna i podpalanie lasów, jak napisałeś ...Kondi pisze:Z drugiej strony, w lasach nie ma tak często złodziei drewna i tych, którzy niszczą lasy, wzniecają latem pożary.
To są poszczególne przypadki, ale statystyk nie znam, więc nie wiem, ilu tak naprawdę jest złodziei drewna w lasach i podpalaczy lasów.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Czy ten od "ma być ból" to też leśnik z wyższym wykształceniem. Nie mowię już o "Rudym z naszywką". Jedyna pociecha, że to pewnie z WL w dawnej stolicy Tacy z nich leśnicy jak z koziej piczki Reisetasche - jak mawiał bohater jednego z seriali...Sten pisze:...Strażnicy Leśni to leśnicy i w sporej części z wyższym leśnym wykształceniem.
Rzeczniczka Lasów Państwowych Anna Malinowska w rozmowie 'Wyborczą' nie odnosi się do tych oskarżeń, przeprasza jednak za zachowanie strażnika, który z uśmiechem na ustach powiedział podczas interwencji, że 'ma być ból'. Zapewnia też, że strażnik poniesie konsekwencje służbowe.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kondi nie o to chodzi. Nikt nie myśli nikogo obrażać, ale zanim zadasz pytanie porównaj zakres obowiązków obu służb i będziesz wiedział, że nijak się nie da ich pogodzić... Samodzielność nie kosztujeKondi pisze:A to nie wolno mi, na wolnym forum?
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
No przecież tak samo należą do NADLEŚNICTW, więc są też leśnikami, tyle że zajmują się trochę inną robotą.Sten pisze:Strażnicy Leśni też są leśnikami. Pisałem już o tym.Kondi pisze:A jeśli chodzi o temat, to oczywiście, że leśnicy mają sporo obowiązków w tej pracy, ale w temacie bardziej chodziło o to, "co by było, gdyby zlikwidowano STRAŻ LEŚNĄ i obowiązki tej formacji przejęliby leśnicy"?Poszukaj na stronach LP. Tam znajdziesz statystyki dotyczące szkodnictwa leśnego, bo to nie tylko kradzieże drewna i podpalanie lasów, jak napisałeś ...Kondi pisze:Z drugiej strony, w lasach nie ma tak często złodziei drewna i tych, którzy niszczą lasy, wzniecają latem pożary.
To są poszczególne przypadki, ale statystyk nie znam, więc nie wiem, ilu tak naprawdę jest złodziei drewna w lasach i podpalaczy lasów.
Leśnicy wyznaczają powierzchnie, hektary do wycinki drzew i wprowadzają do lasów przedsiębiorców, pilarzy, którzy świadczą swoje USŁUGI dla Lasów Państwowych.
Dbają o zalesienia, o zrywkę, o sprzedaż drewna i każdy leśniczy musi wiedzieć, kto, gdzie i kiedy pracuje w lasach.
Fakt, że również wykonują sporo, papierkowej roboty w biurach, ale taką mają pracę.
STRAŻNICY LEŚNI nie są od takiej roboty, tylko od pilnowania porządku w lasach, ale też mogą sprawdzać, kto w lasach pracuje, czy pilarze przypadkiem nie wycinają drzew, których wycinać nie można.
Temat, może dla kolegi Piotrka jest głupi, ale dla mnie nie jest, bo dotyczy czegoś, co mogłoby być, ale być może nigdy nie będzie i tyle.
To tylko temat.
Ja tutaj żadnego problemu nie widzę.
Lasy to piekna sprawa. Chrońmy lasy i przyrodę, jak tylko możemy.