Nic, tylko mordować na polowaniu

Zwierzęta łowne, hodowla, broń śrutowa i kulowa, psy myśliwskie...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
xhardcorex
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1951
Rejestracja: sobota 06 sty 2007, 19:05
Kontakt:

Nic, tylko mordować na polowaniu

Post autor: xhardcorex »

Ja taki wyrok nazywam k....stwem. Coś nie słychać o tym na forum?
Do tej tragedii doszło 27 lutego tego roku, ok. 20.00, a więc mocno po zmroku. Dwóch myśliwych wybrało się na nocne polowanie w gminie Żukowice (woj. dolnośląskie). W pewnym momencie mężczyźni rozdzielili się. 26-letni myśliwy, Bartosz R. obserwował swój cel przez około 15 minut. Najpierw przez lornetkę, a później przez lunetę przypiętą do broni. Mimo to był pewien, że strzela do zwierzęcia. Tak jednak nie było.

Trafił nie dzika, ale dorosłego mężczyznę, mieszkańca pobliskiej Słoćwiny. Kula trafiła go w lewą stronę klatki piersiowej. Myśliwy natychmiast wezwał karetkę, a jego kolega starał się zatamować krwawienie. 63-letni Edward Kołtyś trafił na stół operacyjny, ale mimo wysiłków lekarzy zmarł. – Nie chciałem tego, co się stało. Bardzo mi przykro. Przepraszam – przekonywał Bartosz R. w czasie rozprawy. Twierdził, że do pomyłki doszło, ponieważ mężczyzna poruszał się na czworakach. Sąd nie dał temu wiary.

We wtorek, 17 października zapadł wyrok. – Bartosz R. oddał strzał do nierozpoznanego celu, w wyniku czego nieumyślnie postrzelił Edwarda Kołtysia ze sztucera w lewą stronę klatki piersiowej. W wyniku obrażeń ciała postrzelony zmarł – mówi sędzia Andrzej Molisak. – Sąd uznał Bartosza R. za winnego zarzucanego czynu – podkreśla. 26-latek został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Ma też zapłacić wdowie 10 tysięcy złotych nawiązki.

Jak wyjaśnia sędzia, wina nieumyślna może być efektem niedbalstwa lub lekkomyślności. W tym przypadku Bartosz R. nie zachował należytej ostrożności, chociaż jest doświadczonym myśliwym. Wielokrotnie brał udział w polowaniach na dziki, również w tym miejscu. Potwierdził też, że zna wymogi prawa łowieckiego i był należycie wyposażony do nocnego polowania. Miał broń myśliwską z celownikiem optycznym, lornetkę i latarkę.

Mimo to strzelił do człowieka, który znajdował się na odkrytym terenie i jego widoczność nie budziła żadnych wątpliwości nawet w nocy. Kiełkujące na polu zboże miało zaledwie 5 cm. – Nie ma żadnej wątpliwości, że postać pokrzywdzonego nie była w żadnej sposób przysłonięta. W monecie strzału był on zwrócony twarzą do strzelającego – podkreśla sędzia Molisak. – Gdyby oskarżony dokładniej korzystał z urządzeń optycznych, z odległości ok. 125 metrów bez wątpienia rozpoznałby twarz człowieka, a nie zwierza – dodaje. Sąd uznał, że kara jest adekwatna do winy oskarżonego, który nie był dotychczas karany. Bartosz R. przeprosił też rodzinę i zadeklarował pomoc wdowie.

Wyrok na razie nie jest prawomocny. – Musimy dokonać oceny wyroku i wówczas zdecydujemy, czy odwołać się – mówi prokurator Marek Wójcik. – Kara jest niższa niż proponowaliśmy. Została jednak stwierdzona wina, a na tym nam najbardziej zależało – dodaje. Irena Kołtys, żona zastrzelonego mężczyzny powiedziała w rozmowie z Fakt24, że jeszcze nie podjęła decyzji, czy odwoła się od wyroku.
http://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/wr ... ka/4g4cqhe
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67101
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Bo to nie wyrok jeszcze... Odwołania będą na pewno :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
xhardcorex
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1951
Rejestracja: sobota 06 sty 2007, 19:05
Kontakt:

Post autor: xhardcorex »

Capricorn, ale przyznasz, że kuriozalna sytuacja.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105060
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Polemizował bym z określeniem - "łagodny wyrok". Tak powiedzieć może tylko zwolennik biblijnego "oko za oko"...
Nieumyślne spowodowanie śmierci (art. 155 KK) zagrożone jest karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
xhardcorex
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1951
Rejestracja: sobota 06 sty 2007, 19:05
Kontakt:

Post autor: xhardcorex »

Jak dla mnie, to było umyślne spowodowanie śmierci. Zauważ, że broń nie wypaliła mu przypadkiem. Gość walnął prosto w komorę nierozpoznanego celu. Ewidentna próba umyślnego zabicia nierozpoznanego gatunku! Dobrze by było, gdyby jako męczennik dostał przykładną czapę na kilka lat i zakaz posługiwania się bronią oraz wypad z grona buców w kapeluszach z piórkiem :)
Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5576
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Post autor: Blues Brothers »

xhardcorex pisze: gdyby jako męczennik dostał przykładną czapę na kilka lat
http://sciaga.pl/slowniki-tematyczne/13 ... tac-czape/
nie można zabić kogoś na kilka lat,
A tak ogólnie trochę się nakręcasz, nie znając całej sprawy.
Ja bym chciał poznać przyczynę dlaczego ofiara udawała dzika (lub inne zwierzę ) i chodziła na czworaka ? może tam jest przyczyna tak niskiej kary.
Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5576
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Post autor: Blues Brothers »

Jak dla mnie, to było umyślne spowodowanie śmierci. Zauważ, że broń nie wypaliła mu przypadkiem.
Podobnie jak każdy samochód ma kierowcę, a nieszczęśliwych przypadków których nikt nie chciał są dziesiątki, a nawet setki dziennie. Tam też wielu sprawców unika bezwzględnej kary więzienia
PS
sorry za 2 post -myślałem że się przyklei do pierwszego
olifant
początkujący
początkujący
Posty: 249
Rejestracja: piątek 22 paź 2010, 08:39

Post autor: olifant »

Blues Brothers pisze:Ja bym chciał poznać przyczynę dlaczego ofiara udawała dzika (lub inne zwierzę ) i chodziła na czworaka ?
A ja tam zawsze słyszę, że myśliwi strzelają tylko do rozpoznanego celu, gdyż tylko tak mogą naprawiać :) przyrodę. Wiemy przecież , że według myśliwskich prawideł czasem można strzelać tylko do chłopczyków a kiedy indziej można nawet do dziewczynek. Czyli nie wystarczy rozpoznać gatunku ale czasem trzeba zajrzeć pod przysłowiowy ogon :) . Można strzelać do krzyżówek i cyraneczek a nie można do krakw i cyranek. Swoją droga zawsze byłem pełen podziwu dla nadprzyrodzonych zdolności myśliwych którzy walili o zmierzchu lub o świcie do majaczących w półmroku kaczuszek. Wiedźmin przy nich to cienias :)
Reasumując mój wywód uważam , że nawet gdyby gość szedł na czworakach , był mocno nieogolony i nawet dla niepoznaki chrząkał to ten myśliwy nie miał prawa do niego strzelić. A skoro strzelił to dupa z niego a nie myśliwy.

Ahoj
"Naturalnym dziedzictwem każdego, kto zdolny jest do życia duchowego, jak dziewicza
puszcza, gdzie wyje wilk i skrzeczy plugawy ptak nocy."
g
leśniczy
leśniczy
Posty: 529
Rejestracja: czwartek 03 wrz 2009, 10:35
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post autor: g »

łatwo się mówi i ocenia po fakcie. Facet co siekierą próbował mnie trafić w głowę - nie trafił bo się uchyliłem, dostał wyrok tylko za znieważenie, bo wg sądu przecież mnie nie trafił, więc nie ma sprawy. Facet, co przystawił mi załadowaną broń do głowy, dostał wyrok w zawiasach za nielegalne posiadanie amunicji. To były celowe działania.
Tu mamy przypadek strzału do nierozpoznanego celu (nikogo nie tłumaczę, nie jestem myśliwym) ale byłem świadkiem, jak kolega zobaczył podczas jazdy czerwoną kurtkę, którą "rozpoznał jako ciągnik rolniczy", po prostu zobaczył to co chciał zobaczyć.
Wyrok, jaki by nie zapadł, nikomu życia nie zwróci.
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67101
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Obrazek
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105060
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

g pisze:Facet co siekierą próbował mnie trafić w głowę - nie trafił bo się uchyliłem, dostał wyrok tylko za znieważenie, bo wg sądu przecież mnie nie trafił, więc nie ma sprawy. Facet, co przystawił mi załadowaną broń do głowy, dostał wyrok w zawiasach za nielegalne posiadanie amunicji.
Ciekawe, co trzeba zrobić, żeby dostać (i być z niego sądzonym) zarzut usiłowania? :|
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Np. wyrwać mi testowane piwo...
laszlowaty
początkujący
początkujący
Posty: 25
Rejestracja: poniedziałek 02 paź 2017, 20:23
Lokalizacja: Kraków

Post autor: laszlowaty »

Piotrek pisze:
g pisze:Facet co siekierą próbował mnie trafić w głowę - nie trafił bo się uchyliłem, dostał wyrok tylko za znieważenie, bo wg sądu przecież mnie nie trafił, więc nie ma sprawy. Facet, co przystawił mi załadowaną broń do głowy, dostał wyrok w zawiasach za nielegalne posiadanie amunicji.
Ciekawe, co trzeba zrobić, żeby dostać (i być z niego sądzonym) zarzut usiłowania? :|
Siekierą trafić, ale nie zabić. Lekkie oskalpowanie i moze pod usiłowanie się załapie ;)
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105060
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

laszlowaty pisze:Lekkie oskalpowanie i moze pod usiłowanie się załapie ;)
Eee... Raczej nie. To będzie bójka z użyciem niebezpiecznego narzędzia (art. 159 KK) :wink:
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
xhardcorex
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1951
Rejestracja: sobota 06 sty 2007, 19:05
Kontakt:

Post autor: xhardcorex »

Blues Brothers, przedstawiasz stanowisko jak większość w betonowym PZŁ. Chodzi o to by bronić kumpli za wszelką cenę i nie oczyszczać stowarzyszenia z raka, który je toczy. olifant, :beer:
Awatar użytkownika
oMirek
leśniczy
leśniczy
Posty: 869
Rejestracja: wtorek 03 sty 2012, 21:23

Post autor: oMirek »

W jakim trybie temu panu zostanie odebrane pozwolenie na broń? Wyrok sądu?
I czy jest taka możliwość, żeby to był dożywotni zakaz posiadania broni (np. wpis w KRK)?
Martwe drewno (drzewo) to symbol zła i grzechu, nienawiści. Ks. Tomasz Duszkiewicz
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

O ile wiem, to wydanie/cofnięcie pozwolenia na broń wydaje odpowiedni komendant Policji. Take decyzje są bezterminowe. Inaczej mówiąc, Policja może cofnąć wydanie pozwolenia, nie określając terminu cofnięcia... Może tez odmówić ponownego wydania takiegoż..
Awatar użytkownika
oMirek
leśniczy
leśniczy
Posty: 869
Rejestracja: wtorek 03 sty 2012, 21:23

Post autor: oMirek »

Naj pisze:O ile wiem, to wydanie/cofnięcie pozwolenia na broń wydaje odpowiedni komendant Policji. Take decyzje są bezterminowe. Inaczej mówiąc, Policja może cofnąć wydanie pozwolenia, nie określając terminu cofnięcia... Może tez odmówić ponownego wydania takiegoż..
Policja musi mieć pewnie jakąś podstawę, żeby odmówić? Np. karalność odnotowana w KRK. Co może oznaczać, że gdy się tego pana wykreśli z rejestru, będzie mógł się ponownie o pozwolenie ubiegać?
Martwe drewno (drzewo) to symbol zła i grzechu, nienawiści. Ks. Tomasz Duszkiewicz
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Zakres kryteriów decydujących o wydaniu zezwolenia jest bardzo szeroki. Policja może odmówić z bardzo rożnych powodów.
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

oMirek pisze:
Naj pisze:O ile wiem, to wydanie/cofnięcie pozwolenia na broń wydaje odpowiedni komendant Policji. Take decyzje są bezterminowe. Inaczej mówiąc, Policja może cofnąć wydanie pozwolenia, nie określając terminu cofnięcia... Może tez odmówić ponownego wydania takiegoż..
Policja musi mieć pewnie jakąś podstawę, żeby odmówić? Np. karalność odnotowana w KRK. Co może oznaczać, że gdy się tego pana wykreśli z rejestru, będzie mógł się ponownie o pozwolenie ubiegać?
Skazanie zatarte nie może więc rodzić żadnych konsekwencji prawnych, nikt też nie może ograniczać praw osoby, której skazanie uległo zatarciu.

https://prawo.money.pl/aktualnosci/okie ... 50727.html
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
ODPOWIEDZ