Dzięcioł zginął w wypadku samochodowym.

Szkodniki, pożyteczna fauna, profilaktyka i zwalczanie...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Kasia
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3830
Rejestracja: piątek 27 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: z dziupli
Kontakt:

Dzięcioł zginął w wypadku samochodowym.

Post autor: Kasia »

Bardzo długo wahałam się gdzie ten temat umieścić. W którymś z leśnych tematów? W biologii i ochronie środowiska? W HP?

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html? ... caid=13d75
Awatar użytkownika
Agnieszka
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 12973
Rejestracja: czwartek 17 maja 2007, 17:54

Post autor: Agnieszka »

:( Biedactwo...
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
Awatar użytkownika
Kasia
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3830
Rejestracja: piątek 27 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: z dziupli
Kontakt:

Post autor: Kasia »

Nie wiem czy bym uwierzyła kierowcy, jak bym nie znalazła dzięcioła, przecież to brzmi nieco fantastycznie. Dzięcioł może i biedny, ale najprawdopodobniej już miał jakiś feler zanim wpadł do samochodu, natomiast uważam, że w większym niebezpieczeństwie był człowiek.
Awatar użytkownika
Agnieszka
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 12973
Rejestracja: czwartek 17 maja 2007, 17:54

Post autor: Agnieszka »

No fakt, brzmi dość niesmowicie. Ale to niekoniecznie feler, jak jeżdżę do pracy, zwłaszcza przez las, to włos się jeży na głowie co te zwierzaki wyprawiają przed maską. Ale nie ma się im co dziwić - w lesie to my jesteśmy intruzami.....A co do wypadku z dzięciołem to fakt, człowiek był zagrożony, ale akurat tu skończyło się dla niego pomyślnie :) I całe szczęście!
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
Brzost
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22054
Rejestracja: piątek 22 lip 2005, 00:00

Post autor: Brzost »

No więc ja mam na sumieniu kierowcy dwa zwierzaki:

1. Kos na szosie Warka-Pionki. Wystartował z ziemi prosto pod moje koła.
2. Wiewiórka między Hajnówką a Białowieżą. Wbiegła nagle na szosę tuż przede mną, usiłowałem ją wziąć między kołami, ale odbiła w bok :-(
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
Awatar użytkownika
Kasia
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3830
Rejestracja: piątek 27 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: z dziupli
Kontakt:

Post autor: Kasia »

Mój kolega ocalił życie pewnej kozie, czym zyskał nie tylko jej sympatię, ale również kilkadziesiąt drutów w nodze, gwoździ i kulę. Taką ortopedyczną, nie brenekę.
Awatar użytkownika
Krakuspm
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 270
Rejestracja: środa 09 maja 2007, 01:44
Lokalizacja: z prowincji

Post autor: Krakuspm »

Mimo że minęło już grubo ponad 40 lat, wciąż mam w oczach pewne zdarzenie w centrum Krakowa. Pod koła nadjeżdżającej Pobiedy wybiegł pies, kierowca go ominął ale rozgniótł o ścianę budynku matkę, córkę i dziecko w wózku. Odkąd zacząłem prowadzić nigdy nie wykonałem nawet jednego gwałtownego ruchu dla ratowania życia zwierzęciu. Przejechałem kilka ptaków i kotów, 2 psy, jeża, zająca i kozła ale tamto zdarzenie zawsze przypomina mi, że zdrowie i życie ludzkie jest ważniejsze.
pozdrawiam,
PM
ODPOWIEDZ