"Pokot"
Moderator: Moderatorzy
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2451
- Rejestracja: środa 24 mar 2010, 23:41
- Lokalizacja: z Polski
"Ludzie, którzy nie potrafią kontrolować własnych emocji, dążą to kontrolowania zachowań innych ludzi".
Powyższe słowa przypomniał John Cleese, a wypowiedział je John Skinner - psychiatra i terapeuta.
Jak widać są one aktualne i pięknie wpisują się w to, co robią ekologiści - czy to na niwie łowieckiej, czy leśnej.
Powyższe słowa przypomniał John Cleese, a wypowiedział je John Skinner - psychiatra i terapeuta.
Jak widać są one aktualne i pięknie wpisują się w to, co robią ekologiści - czy to na niwie łowieckiej, czy leśnej.
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2451
- Rejestracja: środa 24 mar 2010, 23:41
- Lokalizacja: z Polski
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2451
- Rejestracja: środa 24 mar 2010, 23:41
- Lokalizacja: z Polski
-
- początkujący
- Posty: 127
- Rejestracja: piątek 04 sie 2017, 14:59
Roisz sobie, że w tym hejterskim paszkwilku jest jakowaś rzeczowa krytyka?Wojciechus pisze: Antypokot świetnie pokazuje, że bambiści Twojego pokroju nie znoszą krytyki. O refleksji nie wspominając. Lubią atakować myśliwych, ale nie lubią, gdy myśliwi przystawiają im lusterko do buzi za pomocą tych samych technik. Zasada Kalego... Kolego...
No bez jaj...
Jeden z komentarzy pod filmem dość celnie ukazuje sedno:
"Matko... Czy ten film został zamówiony przez ludzi, których próbuje nieudolnie zdyskredytować? Żeby mogli powiedzieć: patrzcie, tak mają nasrane we łbach myśliwi, jest tak jak cały czas twierdziliśmy!"
W kategorii jajcarstwo, ten film jeszcze jakoś tam ujdzie - są gorsze. Ale widzę ktośÂ tu bierze go za DZIEŁO niemal filozoficzne... TośÂ bratku nieco w kosmos poleciał. Miłych lotów.
W punkt! Czytając posty większości szyszkowników, możemy się świetnie przekonać, kto tu nie potrafi kontrolować własnych emocji.Wojciechus pisze: "Ludzie, którzy nie potrafią kontrolować własnych emocji, dążą to kontrolowania zachowań innych ludzi".
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2451
- Rejestracja: środa 24 mar 2010, 23:41
- Lokalizacja: z Polski
-
- początkujący
- Posty: 127
- Rejestracja: piątek 04 sie 2017, 14:59
Obejrzał, podobnie jak "Pokot" Holland. Obejrzałem oba, by wyrobić sobie zdanie. Niewielu tu chyba takich?DAKa pisze:Obejrzal. Czyli 1: 0 dla Rerzysera.Wojciechus pisze:Pewnie, ze w punkt. Twoje emocjonalne podejscie do tematu pieknie to pokazuje.
Z obu filmów zdałem zresztą krótkie recenzje.
I tyś zrobił film i Holland. Prawie takiej samej jakości. Znaczy prawie masz Oscara w kieszeni!
Ciekawa podejście, to jak przeczytasz artykuł np. w GW to jest dla nich 1:0? A jak dajesz jeszcze do niego link na forum lasypolskie, to wtedy jest ile do zera?
Kol.Wojciechus coś o moim emocjonalnym podejściu raczył napomknąć, a skąd takie niecne podejrzenie? Gdzie widzisz te moje emocje? Jestem spokojny jak zawsze. Polecam.
- Rafał i Ania
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3056
- Rejestracja: niedziela 16 sty 2011, 21:07
Ma wlasnie... To nie jest nic innego jak demonstracja prostego niczym drut "chwytu socjotechnicznego" polegajacego - z bardzo grubsza na tym ze :Rafał i Ania pisze:obejrzałem , niestety to nie moja bajka, poza tym film wyrabia w ludziach skrzywienie.
1. Bierze sie "ofiare" - "niewinna i bezbronna" - to moze byc dziecko, zwierze, kobieta, grupa ludzi, rowniez miejsce ( Puszcza Bialowieska) - generalnie cos, co budzi w odbiorcy emocje, wspolczucie. Dosc obojetnie co.
2. Generuje "zagrozenie"/"niebezpieczestwo" dla tego obiektu ze strony "unych" - im wiecej keczupu,im bardziej krwawy i ohydny obraz tym lepiej . Im bardziej sam odbiorca moze byc dotkniety tym zagrozeniem tym lepiej.
3. Porownuje sie to "zagrozenie" (rozne formy przemocy) do grupy ludzi, ktorej sie chce dopierdolic - ponizyc zdyskredydowac ( interesujace jest uzycie metafor ).
4. Stawia sie na koncu jako zbawca - Samarytanin - instytucja moralna - przedstawiciej uniwersalnych wartosci itd...Cele, ktore mozna realizowac przy pomocy tego srodka moga byc rozne. Nie powinny byc jednak zbyt plakatywnie demonstrowane - bo obrabiany odbiorca zwacha pismo nosem....Emocjonalizacja über alles.
Tyle z grubsza, bo ten mechanizm zawiera wiecej niuansikow, jest jednoczesnie prosty jak konstrukcja cepa bojowego................I.....nie jest przez odbiorce realizowany jako swiadoma manipulacja. Przewaznie.....
Znajdzie sie go wszedzie w ekologistycznej propagandzie - od Wajraka, porzez animalistow z Vivy, Empatii, Pracownie na Rzecz, Holland wlasnie. greenpeace, WWF itd....Czasami bardzo subtelnie uzyty,niekiedy w prymitywnej formie. Przy pomocy srodkow mowionych, pisanych, malowanych i filmowanych, klikanych .... Mozna ten srodek serwowac w pigulce albo na raty - Saczac jak kropelki trucizny...Wlasciwie nic nowego ......Teoretyczna konstrukcje opisali chyba po raz pierwszy amerykanscy specjalisci od reklamy w latach 20 tych ub. wieku ( ciekawe rzeczy na ten temat pisal jeden z krewnych Sigmunta Freuda) .
Ma jednego DUZEGO haka.....
Obejrzyj to raz jeszcze......
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2451
- Rejestracja: środa 24 mar 2010, 23:41
- Lokalizacja: z Polski
- Rafał i Ania
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3056
- Rejestracja: niedziela 16 sty 2011, 21:07
Chyba sie nie zrozumieliśmy , uważam dokładnie jak napoisałeś że to film/instruktaż dla manipulantów ekologicznych. Chodziło mi o skrzywienie że myśliwy to jakiś super zły twór i tak większość ten film odbiera( poważnie jest tak że jak zapytasz co ktos sądzi o filmie to dostajesz odpowiedź - nienawidzę myśliwych)DAKa pisze:Ma wlasnie... To nie jest nic innego jak demonstracja prostego niczym drut "chwytu socjotechnicznego" polegajacego - z bardzo grubsza na tym ze :Rafał i Ania pisze:obejrzałem , niestety to nie moja bajka, poza tym film wyrabia w ludziach skrzywienie.
1. Bierze sie "ofiare" - "niewinna i bezbronna" - to moze byc dziecko, zwierze, kobieta, grupa ludzi, rowniez miejsce ( Puszcza Bialowieska) - generalnie cos, co budzi w odbiorcy emocje, wspolczucie. Dosc obojetnie co.
2. Generuje "zagrozenie"/"niebezpieczestwo" dla tego obiektu ze strony "unych" - im wiecej keczupu,im bardziej krwawy i ohydny obraz tym lepiej . Im bardziej sam odbiorca moze byc dotkniety tym zagrozeniem tym lepiej.
3. Porownuje sie to "zagrozenie" (rozne formy przemocy) do grupy ludzi, ktorej sie chce dopierdolic - ponizyc zdyskredydowac ( interesujace jest uzycie metafor ).
4. Stawia sie na koncu jako zbawca - Samarytanin - instytucja moralna - przedstawiciej uniwersalnych wartosci itd...Cele, ktore mozna realizowac przy pomocy tego srodka moga byc rozne. Nie powinny byc jednak zbyt plakatywnie demonstrowane - bo obrabiany odbiorca zwacha pismo nosem....Emocjonalizacja über alles.
Tyle z grubsza, bo ten mechanizm zawiera wiecej niuansikow, jest jednoczesnie prosty jak konstrukcja cepa bojowego................I.....nie jest przez odbiorce realizowany jako swiadoma manipulacja. Przewaznie.....
Znajdzie sie go wszedzie w ekologistycznej propagandzie - od Wajraka, porzez animalistow z Vivy, Empatii, Pracownie na Rzecz, Holland wlasnie. greenpeace, WWF itd....Czasami bardzo subtelnie uzyty,niekiedy w prymitywnej formie. Przy pomocy srodkow mowionych, pisanych, malowanych i filmowanych, klikanych .... Mozna ten srodek serwowac w pigulce albo na raty - Saczac jak kropelki trucizny...Wlasciwie nic nowego ......Teoretyczna konstrukcje opisali chyba po raz pierwszy amerykanscy specjalisci od reklamy w latach 20 tych ub. wieku ( ciekawe rzeczy na ten temat pisal jeden z krewnych Sigmunta Freuda) .
Ma jednego DUZEGO haka.....
Obejrzyj to raz jeszcze......
moze kiedys obejrze jeszcze raz ale raczej nie prędko bo ostatnio nawet jak widzisz po mojej aktywności czas zdecydowanie nie jest moim sprzymierzeńcem
Siedzą na Wall Street panowie z pejsami
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3145
- Rejestracja: poniedziałek 22 paź 2012, 19:10
- Lokalizacja: z Księżyca;)
Chyba sie nie zrozumieliśmy , uważam dokładnie jak napoisałeś że to film/instruktaż dla manipulantów ekologicznych. Chodziło mi o skrzywienie że myśliwy to jakiś super zły twór i tak większość ten film odbiera( poważnie jest tak że jak zapytasz co ktos sądzi o filmie to dostajesz odpowiedź - nienawidzę myśliwych)
moze kiedys obejrze jeszcze raz ale raczej nie prędko bo ostatnio nawet jak widzisz po mojej aktywności czas zdecydowanie nie jest moim sprzymierzeńcem
Znaczy dzielo sztuki ma sklaniac do zadawania sobie pytan.....Czesto publiczka zadaje sobie jednak pytania, o ktorych tworcy sie nie snilo....moondriver
PostWysłany: Dzisiaj 11:02 Temat postu:
To ja jeszcze inaczej odebrałam... Nie wiem wprawdzie czy to był świadomy zabieg ze strony Holland, bo książki nie czytałam, ...ale główną bohaterkę przedstawiła jeednak w niekorzystnym świetle.
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3145
- Rejestracja: poniedziałek 22 paź 2012, 19:10
- Lokalizacja: z Księżyca;)
To się robi tak, że należy wziąć daty premier filmów zagr. nominowanych do Oskara. Ocenić ich szanse indywidualnie. Później sprawdzić tranzyty Pl. na dzień rozdania nagród. Ale to byłoby za dużo zachodu. Więc lepiej zupełnie orientacyjnie wstawić jakąkolwiek godzinę ...i na tę godz. sprawdzić. Onet się rozpisywał na ten tem. już o godz. 18:03, więc daję godz. 16-stą. Festiwal Berlinale z datą projekcji 12.02 - premiera międzynarodowa (18-go zdaje się były wyniki).
Po konsultacjach z Paniom Duszejko, ocenię szansę "Pokotu" na 60%. Czyli - jeśli film nie będzie miał mocnej konkurencji, to wygra...
https://zapodaj.net/779beada57d87.gif.html
Po konsultacjach z Paniom Duszejko, ocenię szansę "Pokotu" na 60%. Czyli - jeśli film nie będzie miał mocnej konkurencji, to wygra...
https://zapodaj.net/779beada57d87.gif.html
- czerwonobrody
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2989
- Rejestracja: czwartek 20 gru 2012, 21:08
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Myślałem że troszku przesadzacie w tym wątku; jakże się myliłem... Owacje dla Agnieszki Holland i "Pokotu" na festiwalu w Nowym Jorku
Głos laika na Twoim forum!
Nie przesadzajmy z tym festiwalem. Sami Amerykanie określają go tymi słowy:czerwonobrody pisze:Myślałem że troszku przesadzacie w tym wątku;
A owacje? Zapytał bym przewrotnie czy był jedynym przyjętym owacjami? Bo tego nie wiemy...The non-competitive festival is centered around a “Main Slate” of typically 20-30 feature films, with sidebars for experimental cinema and retrospectives, and recently introduced documentary and trans-media sections.
No i nie zapominajmy o tym:
"New York Times" [...] Przedstawił film jako czasami zabawną, to znowu brutalną podróż do różnych ciemności "tak emocjonalnie potężną jak i polityczną".
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
-
- początkujący
- Posty: 127
- Rejestracja: piątek 04 sie 2017, 14:59
No i co niby tu takiego poniżającego w tym opisie?Piotrek pisze:Nie przesadzajmy z tym festiwalem. Sami Amerykanie określają go tymi słowy:[uote]The non-competitive festival is centered around a “Main Slate” of typically 20-30 feature films, with sidebars for experimental cinema and retrospectives, and recently introduced documentary and trans-media sections.
A co ma to do rzeczy? Jeżeli po filmie Holland były owacje, znaczy się podobał. To nie przewrotność, raczej alogika. Liczyłem na jakieśÂ większe sensacje, że Holland opłaciła klakę, czy cuśÂ takiego, a tu same pochwalne cytaciki się zapodawa...Piotrek pisze:A owacje? Zapytał bym przewrotnie czy był jedynym przyjętym owacjami? Bo tego nie wiemy...
No i? Toż to NADAL same pochwały.Piotrek pisze:No i nie zapominajmy o tym:"New York Times" [...] Przedstawił film jako czasami zabawną, to znowu brutalną podróż do różnych ciemności "tak emocjonalnie potężną jak i polityczną".
Chciałoby się zdezawuować jakoś, a tu wszystkie kapiszony jakieśÂ takie zamoknięte...
Oj to, to. Wielki znawca nie musi oglądać, to zostawmy maluczkim.Wojciechus pisze:Nie trzeba nawet oglądać. Wystarczy przeczytać opis.
W tym miejscu był długi tekst polemiczny wobec wystąpienia człowieka-Podejźrzona. Ale zanim kliknąłem przypomniałem sobie, żeby nigdy nie dyskutować z ludźmi tego pokroju. Sprowadzą cie bowiem do swego poziomu, a tam - pokonają doświadczeniem.
Więc tekst skasowałem i napisałem to co czytacie.
Więc tekst skasowałem i napisałem to co czytacie.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
-
- początkujący
- Posty: 127
- Rejestracja: piątek 04 sie 2017, 14:59
Brak mi dookreślenia: jakiego pokroju człowiekiem jestem, bo ...zapomniałeś napisać. Słodkie.Piotrek pisze:W tym miejscu był długi tekst polemiczny wobec wystąpienia człowieka-Podejźrzona. Ale zanim kliknąłem przypomniałem sobie, żeby nigdy nie dyskutować z ludźmi tego pokroju. Sprowadzą cie bowiem do swego poziomu, a tam - pokonają doświadczeniem.
Więc tekst skasowałem i napisałem to co czytacie.
Nikt nie uwierzy, że człowiek-Piotrek skasował swój długi, polemiczny tekst, by walnąć coś tak banalnego.
Walnij sobie to na stopkę pod avatar, będziemy mieli mniej tak "merytorycznych" wpisów w wątku.