50+ Nasze pokolenie nie dbało o srodowisko...
Moderator: Moderatorzy
50+ Nasze pokolenie nie dbało o srodowisko...
Taki filmik. Obejrzyjcie i pokażcie młodszym...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
-
- początkujący
- Posty: 127
- Rejestracja: piątek 04 sie 2017, 14:59
Re: 50+ Nasze pokolenie nie dbało o srodowisko...
Przepraszam, ale mam odmienne zdanie. Prawda jest tam użyta w stopniu raczej minimalnym wg mnie.... porażająca... prawda
Chce się tam zasugerować, że 50 lat temu bardziej dbano o środowisko? Bzdura, po prostu zacofanie technologiczne w kilku dziedzinach mimowolnie dawało pewne pozytywne efekty. Nic tam nie było w tym ze świadomego działania. Pozostałe tysiące dziedzin życia zatruwało środowisko bez umiaru: od huty Katowice, poprzez nieocieplone domy, po eternit na dachach.
Używano butelek zwrotnych na mleko, bo nie wymyślono jeszcze opakowań kartonowych, a nie z oszczędności i drżenia o wysypiska śmieci. Podobnie z samochodami, nie używano ich tak powszechnie, bo były mało dostępne.
Windy jak najbardziej już gdzie nie gdzie były 50 lat temu, no bez jaj.
Dzisiaj też powszechnie suszymy pranie na sznurkach, widzę to za oknem.
Jeden TV i jedno radio to jakiś walor ma być? Ja np. nie mam telewizora w ogóle...
Piliśmy wodę z kranu, serio? Jak ktośÂ lubił chlor, to może...(by the way: jak wyglądała wtedy sprawa powszechności wodociągów i kanalizacji oraz np. ilość oczyszczalni ścieków?
Nie korzystali w latach 60-tych z taksówek? Really?
Ten film to jakaśÂ nostalgiczna tyrada anty-postępowa z koślawą tezą. Mikser jest zły, winda jest be, a pisać należy piórem (może jeszcze gęsim?). GPSu nie używano do namierzenia pizzerii, bo nie znano jeszcze u nas pizzy i co za tym idzie nie było pizzerii. Itd., itp.
Ciekawe kto tak na prawdę marzy do powrotu tamtych "złotych czasów", podobno tak ekologicznych? Z kwaśniejącym błyskawicznie mlekiem, pralkami Frania, gruźliczanką z saturatorów, rozlewającymi piórami i domami bez wind, ale za to krytych eternitem i z piecami węglowymi? Ja jakoś się nie palę...
Jadnak się co do ciebie myliłem...
PS. A co do kartonowych opakowań na mleko to wprowadzono je bo są tańsze w produkcji niz butelki. Natomiast umycie butelki jest wielokrotnie łatwiejsze i tańsze niż budowa coraz to nowych wysypisk czy spalarni śmieci...
PPS. Nie rozumiem w tym momencie siebie, że nadal coś ci tłumaczę. Ojciec mnie ostrzegał przed trzema rodzajami ludzi: fałszywymi przyjaciółmi, pedałami i idiotami. Mówił, że z pozostałymi można dyskutować...
PS. A co do kartonowych opakowań na mleko to wprowadzono je bo są tańsze w produkcji niz butelki. Natomiast umycie butelki jest wielokrotnie łatwiejsze i tańsze niż budowa coraz to nowych wysypisk czy spalarni śmieci...
PPS. Nie rozumiem w tym momencie siebie, że nadal coś ci tłumaczę. Ojciec mnie ostrzegał przed trzema rodzajami ludzi: fałszywymi przyjaciółmi, pedałami i idiotami. Mówił, że z pozostałymi można dyskutować...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- góral bagienny
- wiceminister
- Posty: 33878
- Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41
Nie mogę dojść, do kogo Tak to jest, jak się nie cytuje...Piotrek pisze:Jadnak się co do ciebie myliłem...
A filmik jest do doopy. Porównuje kartofel z pomarańczą. Można mnożyć w nieskończoność "grzechy naszego pokolenia" - DDT, bomba A i tysiąc innych przykładów... A porównania windy, kosiarki czy telefonu to zwykła demagogia. W ten sposób można udowodnić, ze najlepiej o środowisko dbali Piastowie, bo chodzili "za stodołę". Jak sobie przypomnę "Rawę LUX", to mnie ciska... Wprawdzie widziałem maszynkę do ostrzenia żyletek, ale mój pocięty pysk, to też środowisko. I jeździłem taksówkami a nawet były relatywnie tańsze.
Natomiast nie mam wątpliwości, że ŚWIADOMOŚĆ konieczności ochrony środowiska jest dziś o niebo wyższa. Choćby walka o powiększenie BPNu.. Nie trudno być dziewicą w zamkniętym zakonie.
Twierdził, że z nimi nie ma sensu dyskutować. Tylko tyle.góral bagienny pisze:A co Twój Tata miał do pedałów?
Do Podejźrzon-a, pod którego postem to napisałem.Naj pisze:Nie mogę dojść, do kogo
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Gdzieś nawet taką mam. Produkt pamiętający II wojnę światową dla brytyjskiego wojska.Naj pisze:widziałem maszynkę do ostrzenia żyletek,
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
To zdaje się już lata osiemdziesiąte ubiegłego wieku ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Ja zacząłem się golić "w epoce Polsilvera". I nie narzekam - był świetny. Tylko mi morda po goleniu jakoś parszywiała i dermatolog zalecił golić się maszynka elektryczną. Nabyłem maszynkę nie do zdarcia - sowiecki XAPKIB-2:Naj pisze:Jak sobie przypomnę "Rawę LUX", to mnie ciska...
Później był XAPKIB-15M:
Jakoś tak pod koniec jego żywota zacząłem nosić brodę więc następnych już nie było. Choć ogólnodostępne stały się Philipsy, Bosche, Wilkinsony, Remingtony...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Mimo zarostu, który przypomina patyki powtykane w to i owo, nigdy się nie przekonałem do maszynek elektrycznych, choć dostałem ze zrzutów hamerykanską General Elecrtic ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa