lis benzynowy
Moderator: Moderatorzy
lis benzynowy
Lis "benzynowy" - conocny gosc na stacji benzynowej. Robi "siad" na komando i aportuje rzucone chusteczki. Wyglada na zdrowego. Dzikie zwierze wzglednie "dzikie".
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
drwalnik pisze:... one dobrze wiedzą, że nie ma już mody na naturalne futra
Robi za to za maskotke. Tylko jak...k...wa wytlumaczyc matce dzieciom do ktorych 200 metrow dalej ten sam lis podchodzi na posesji jak oswojony pies, ze to jest maskotka ? I wcale nie ucieka jak ta pani pier...nie w niego kapciem ale sie nim bawi - tym kapciem. That is the question........
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
Psy też kiedyś były dzikie. I "współpracę" z człowiekiem rozpoczynały także od aportowania. Początkowo też dla zabawy.DAKa pisze:Dzikie zwierze wzglednie "dzikie".
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
no nie wiem. wspolpraca prapsow z homo sapiens miala na poczatku charakter kulinarny - byc moze obustronnie.......choc w zasadzie dzikosc jest pojeciem relatywnym. arbitralnym.Piotrek pisze:Psy też kiedyś były dzikie. I "współpracę" z człowiekiem rozpoczynały także od aportowania. Początkowo też dla zabawy.DAKa pisze:Dzikie zwierze wzglednie "dzikie".
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
Eee tam. Każdy zwierzak udomowiony tak się zachowuje. Włącznie z mężem.kimkolwiek pisze:albo po żarełko
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Kiedys przymierzalismy sie do lisa domowego - w koncu nikt takiego psa nie ma - no, powiedzmy prawie nikt, jesli pominac fermy futrzarskie............Aleeeee okropnie smierdza, zaczyna sie im pier...niczyc rytm dobowy i por roku jak nie przebywaja stale na zewnatrz. Wyjsc nie mozna na spacer bo sie z psami nie lubi i zal nieraz patrzec jak reaguje. Poza tym zwierzak jest sam jak palec...chyba zeby hodowle zakladac............To kazden musi sam wiedziec...kimkolwiek pisze:Bo to lisek na benzynę i zatankować przychodzi
albo po żarełko
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
kimkolwiek pisze:DAKa, ponoć kastrują żeby nie śmierdział i domu nie znaczył,
Jakoś takie trzymanie liska w domu do mnie nie przemawia, niby fajnie to na filmikach wygląda ale cosik mi mówi że to nie tak jak piesek czy kotek
Noooo.....mozna je trzymac, dlaczego nie ? . Ale to jest kwestia konsekwencji. W rezultacie przeciez obcina sie jajka temu stworzeniu gwoli zaspokojenia wlasnej proznosci i wygody. Czy to jest naprawde potrzebne - komu ?...Ale to musi sam kazdy wiedziec.
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
A no właśnieDAKa pisze:kimkolwiek pisze:DAKa, ponoć kastrują żeby nie śmierdział i domu nie znaczył,
Jakoś takie trzymanie liska w domu do mnie nie przemawia, niby fajnie to na filmikach wygląda ale cosik mi mówi że to nie tak jak piesek czy kotek
Noooo.....mozna je trzymac, dlaczego nie ? . Ale to jest kwestia konsekwencji. W rezultacie przeciez obcina sie jajka temu stworzeniu gwoli zaspokojenia wlasnej proznosci i wygody. Czy to jest naprawde potrzebne - komu ?...Ale to musi sam kazdy wiedziec.
Nawet dla odratowanych lisków są lepsze miejsca niż dom
Nie jestem zwolennikiem kastracji dla własnej wygody mam na myśli pieski też, chyba że to wskazania medyczne....