..... kornik ...DAKa pisze:Ktus ma problem....
Szyszko przekroczył granicę. Puszcza Białowieska - Rospud
Moderator: Moderatorzy
Proponuję w najbliższym czasie popełnić siakieś badanie w temacie konieczności ustanowienia pasa bezświercznego w lasach gospodarczych wokół świętych gejów. Niech kornik zeżre, co ma zeżreć i przeniesie się gdzieś za miedzę
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Propozycja nie jest dostacznie daleko idaca. Pas bezlesny, bezrolny i w ogole "bez" bylby najlepszym rozwiazaniem...W cywilizowanym swiecie to np zarzadca Swietego Gaju ma obowiazek stworzyc w swietym gaju strefe wolna od niektorych swietosci - gdzie indziej postrzeganych jako syf. U nas jest dokladnie odwrotnie.Capricorn pisze:Proponuję w najbliższym czasie popełnić siakieś badanie w temacie konieczności ustanowienia pasa bezświercznego w lasach gospodarczych wokół świętych gejów. Niech kornik zeżre, co ma zeżreć i przeniesie się gdzieś za miedzę
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
Co w praktyce zrobiło UNESCO, gdy talibowie niszczyli zabytki w Afganistanie? Nic. Wydało tylko jakieś biurokratyczne pierdnięcie. A co zrobiło UNESCO, gdy to samo robili barbarzyńcy z ISIS w Iraku i Syrii? Też nic.
Jeśli Szyszko i Tomaszewski przejmą się popierdywaniem pasożytów z UNESCO, to wyjdą na frajerów, stracą twarz. Z ekobandytami należy postępować tak, jak Putin zrobił z Greenpeace - za wszarz i do pierdla, a potem won za granicę. Patyczkowanie się z ekodebilami jest na rękę tym, którzy głoszą, że polskie państwo istnieje tylko teoretycznie. Do Białowieży należy wysłać prawdziwą Policję, bo ta miejscowa bojaźliwa jest. Skuć ekotrutnie, wypłukać z brudu zimną wodą, posadzić na 48 godzin gołą dupą na betonie i powtarzać kurację do skutku. Pieprzyć taką demokrację, w której łobuzy są bezkarne - to nie demokracja, lecz anarchia.
Jeśli Szyszko i Tomaszewski przejmą się popierdywaniem pasożytów z UNESCO, to wyjdą na frajerów, stracą twarz. Z ekobandytami należy postępować tak, jak Putin zrobił z Greenpeace - za wszarz i do pierdla, a potem won za granicę. Patyczkowanie się z ekodebilami jest na rękę tym, którzy głoszą, że polskie państwo istnieje tylko teoretycznie. Do Białowieży należy wysłać prawdziwą Policję, bo ta miejscowa bojaźliwa jest. Skuć ekotrutnie, wypłukać z brudu zimną wodą, posadzić na 48 godzin gołą dupą na betonie i powtarzać kurację do skutku. Pieprzyć taką demokrację, w której łobuzy są bezkarne - to nie demokracja, lecz anarchia.
Dyktator pisze:to nie demokracja, lecz anarchia
I co to za demokracja gdzie Państwo i jego interesy zostają podporządkowane żądaniom mniejszości, która takie zachowanie państwa wymusza? Poszanowanie praw mniejszości w demokracji nie polega na spełnianiu wszelkich zachcianek tej czy innej grupy...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Póki co punkt dla Szyszki, Szydło jasno zdementowała że nie ma zakazu z UNESCO (ktoś tam był i jest w stanie powiedzieć jak było?).Dyktator pisze:Jeśli Szyszko i Tomaszewski przejmą się popierdywaniem pasożytów z UNESCO, to wyjdą na frajerów, stracą twarz.
Przed chwilą nawet TVN już tak kategorycznie nie grzmi, jak to niszczy się dobra narodowe.
Może choć raz lewactwo dostanie po łapach, chociaż "Obóz dla Puszczy" to pewnie przyjemny biwak - miłe okoliczności przyrody, ciepła pogoda, dużo podobnie zakolczykowanych kolegów (i koleżanek), pewnie zabawa jest przednia...można popić, pośpiewać i w ogóle życie jest piękne...
Bogdan
Oczywiście, że nie ma zakazu wydanego przez UNESCO, poniewaz nie ma ono uprawnień do wydawania zakazów czy nakazów ani państwom ani organizacjom ani firmom. W piśmie jest tak:Bogdan111 pisze:Szydło jasno zdementowała że nie ma zakazu z UNESCO (ktoś tam był i jest w stanie powiedzieć jak było?).
Nie zorientowanym w "narzeczu dorzecza" tłumaczę, że wytłuszczenie znaczy nad Wisłą zdecydowanie wzywa. Czyli, że Polska może się do owego zdecydowanego wezwania odnieść lub nie, może się dostosować lub nie. Niczym to nie grozi.Key points from UNESCO's decision:
- UNESCO strongly urges Poland to immediately halt all logging and wood extraction, especially of old-growth tree-stands.
- UNESCO points out that cutting trees for safety is an overused excuse by the Polish government ('sanitary' logging includes healthy trees and trees that do not pose a threat to people).
- UNESCO noted that Poland allowed an increase in logging activities without the evaluation of potential impacts on the Outstanding Universal Value (OUV) of the Białowieża Forest, for which it was inscribed on the World Heritage List.
- UNESCO reiterated its request to prepare of a Transboundary Management Plan for the Forest as a matter of priority to ensure effective protection of the site.
- UNESCO welcomed the decision of the Belarusian government to increase the strict protection zone on the Belarusian side of the forest by 1,250 hectares.
- UNESCO requested state parties to invite a joint World Heritage Centre/IUC
Źródło: Greenpeace Polska - http://www.greenpeace.org/poland/pl/wyd ... za-Forest/
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
-
- początkujący
- Posty: 237
- Rejestracja: piątek 20 sty 2006, 11:37
- Lokalizacja: Turew
była transmisja on lineBogdan111 pisze:ktoś tam był i jest w stanie powiedzieć jak było?
tu jest relacja greenpeace'u;
a tu komentarze strony leśnej
http://www.radiomaryja.pl/informacje/za ... owieskiej/
To dziwne, że najcenniejszym fragmetem PB jest ten fragment parku, w którym jest od lat ochrona ścisła. Las tam nie zginął, nie wysechł. Leśnik od lat tam nic nie poprawiał, a las sobie jest. Unikatowy. Bezczelny las. Rośnie sobie sam.
...i właśnie mnie to dziwi, że czemuś nie postulujesz, by wszystkie chronione obiekty były objęte ochroną ścisłą. Bez możliwości jakichkolwiek działań ze strony człowieka...Anna Kujawa pisze: To dziwne, że najcenniejszym fragmetem PB jest ten fragment parku, w którym jest od lat ochrona ścisła.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Równie dziwne jest, że na Grenlandii nie biją regularnie murzynów... I zignorujmy drobny fakt, że ich tam po prostu nie ma...Anna Kujawa pisze:To dziwne, że najcenniejszym fragmetem PB jest ten fragment parku, w którym jest od lat ochrona ścisła. Las tam nie zginął, nie wysechł.
Proszę powiedzieć - jaki jest udział świerka w obszarze ochrony ścisłej BPN?
Podpowiem- zróżnicowanie siedlisk w szeregu żyznościowym przedstawia się następująco:
1. siedliska borowe = 38 ha = 0,8 %
2. siedliska borów mieszanych = 377,65 ha = 8,1 %
3. siedliska lasów mieszanych = 1053,49 ha = 22,7 %
4. siedliska lasów liściastych = 2520,49 ha = 54,2 %
5. siedliska łęgów i olsów = 653,83 ha = 14,2 %
Ok, taka sobie opinia, mają prawo...Piotrek pisze:Nie zorientowanym w "narzeczu dorzecza" tłumaczę, że wytłuszczenie znaczy nad Wisłą zdecydowanie wzywa. Czyli, że Polska może się do owego zdecydowanego wezwania odnieść lub nie, może się dostosować lub nie. Niczym to nie grozi.
Szanujmy opinię innych, ale rozum mamy swój i oczy, które widzą czy coś umiera czy rozkwita w bujnej zieleni...
Cóż, już dawno wiadomo, że edukowanie to proces trudny i niewdzięczny, obecnie doszła jeszcze do tego światowa dominacja lewactwa (głównie w Europie), co jeszcze bardziej proces ten utrudnia.
Klasyk mawiał/śpiewał : róbmy swoje...
Bogdan
-
- początkujący
- Posty: 237
- Rejestracja: piątek 20 sty 2006, 11:37
- Lokalizacja: Turew
Operat dynamiki ekosystemów leśnych BPN (sprawozdanie końcowe - W-wa 2010):Wiesław pisze:Proszę powiedzieć - jaki jest udział świerka w obszarze ochrony ścisłej BPN?
Ryc. 14 str. 66 - Procentowy udział poszczególnych gatunków drzew w drzewostanach O.O. Orłówka, z uwzględnieniem 2 terminów pomiarowych (skład gatunkowy drzewostanów określony na podstawie liczby drzew).
Św - 1999 - 25%, 2009 - 20% (odczyt z diagramu)
Ryc. 15. str. 66 - Procentowy udział poszczególnych gatunków drzew w drzewostanach O.O.Hwozna, z uwzględnieniem 2 terminów pomiarowych (skład gatunkowy drzewostanów określony na podstawie liczby drzew).
Św. -1999- 33%, 2009 - 34% (odczyt z diagramu)
Metodyka wybitna...Anna Kujawa pisze:skład gatunkowy drzewostanów określony na podstawie liczby drzew
Dzięki takim metodom można udowodnić, że starzy i łysi mają w sumie więcej włosów niż młodzi z gęstą czupryną na głowie...
Następnym etapem takich badań byłoby udowodnienie, że u łysych włosy na głowie mają lepszy dostęp do światła => w efekcie łysi są dużo korzystniej uwłosieni...
To właśnie obręb ochronny BPN z ochroną ścisłą (bierną). Nawet z tego dziwacznego zestawienia widoczny spadek udziału świerka w ciągu 10 lat... Ciekawe do ilu % spadło to dzisiaj?Anna Kujawa pisze:O.O. Orłówka, (...) Św - 1999 - 25%, 2009 - 20%
A to jest obręb ochronny BPN z prowadzoną ochroną czynną. Dzięki niej udział świerka utrzymywał się na stałym poziomie... Dziś jest go tam dużo mniej, bo ochrony czynnej zaniechano...Anna Kujawa pisze:O.O.Hwozna, (...) Św. -1999- 33%, 2009 - 34%
-
- początkujący
- Posty: 237
- Rejestracja: piątek 20 sty 2006, 11:37
- Lokalizacja: Turew
Wiem, i dlatego m.in. podałam obie wartości oddzielnie.Wiesław pisze:To właśnie obręb ochronny BPN z ochroną ścisłą (bierną).
Autorów operatu Pan zapewne zna, tak, jak i sam operat:Wiesław pisze:Metodyka wybitna...
Dzięki takim metodom można udowodnić, że starzy i łysi mają w sumie więcej włosów niż młodzi z gęstą czupryną na głowie...
Następnym etapem takich badań byłoby udowodnienie, że u łysych włosy na głowie mają lepszy dostęp do światła => w efekcie łysi są dużo korzystniej uwłosieni...
Prace wykonał zespół autorów z Katedry Hodowli Lasu SGGW w
Warszawie w składzie:
prof. dr hab. Bogdan Brzeziecki (kierownik zespołu),
dr in. Jacek Zajaczkowski,
dr in. Stanisław Drozdowski,
mgr in. Leszek Gawron,
dr in. Włodzimierz Buraczyk,
mgr in. Kamil Bielak,
dr in. Henryk Szeligowski,
mgr in. Michał Dzwonkowski,
dr in. Janusz Ostrowski,
dr in. Zdzisława Widawska
we współpracy z:
mgr in. Andrzej Keczynski (Białowieski Park Narodowy)
Tak, teraz jest mniej - jest to tendencja obserwowana w całej puszczy - świerk się wycofuje.Wiesław pisze:A to jest obręb ochronny BPN z prowadzoną ochroną czynną. Dzięki niej udział świerka utrzymywał się na stałym poziomie...
Zacytuję jeszcze fragment w tego operatu (ci sami autorzy oczywiście):
Biorąc powyższe pod uwagę, proponuje się, aby w przypadku ekosystemów leśnych Białowieskiego Parku Narodowego, w jego obecnych granicach, przyjąć, jako cel strategiczny, ochronę naturalnych procesów.
W odniesieniu do O.O. Orłówka wszelkie uzasadnienie jest zbędne. Większość tego obszaru znajduje się pod ochroną ścisłą już od ponad 80 lat i m.in. ten fakt decyduje o jego unikalnym, niepowtarzalnym charakterze i ogromnych walorach przyrodniczych, naukowych i edukacyjnych.
Zasada ochrony naturalnych procesów, jako nadrzędna, proponuje się również objąć ekosystemy leśne O.O. Hwoźna, bez względu na ich aktualny stan i „stopień
zniekształcenia” w wyniku stosowanej wcześniej gospodarki. Zasada ta opiera się na podstawowym założeniu, że potencjał regeneracyjny Puszczy Białowieskiej jako całości i kadżego ekosystemu z osobna jest wystarczająco duży, aby zapewnić samorzutną (spontaniczną) regenerację, tj. dojście do względnej równowagi między biocenozą i biotopem. Nawet, gdyby ten proces miałby trwać bardzo długo, to i tak wszelka ingerencja ze strony człowieka, próby „pomocy”, „przyspieszenia”, „ułatwienia” itd., itp., mogłyby tylko zakłócić i opóźnić ten proces. Trzeba przy tym liczyć się z tym, że odbudowa naruszonej, ale zawsze tylko względnej, równowagi miedzy biotopem i biocenoza może czasami przebiegać gwałtownie, poprzez np. szybki rozpad istniejących struktur (drzewostanów). Prawdopodobieństwo tego typu zdarzeń jest szczególnie wysokie w tych płatach fitocenoz, których skład gatunkowy i struktura zostały nadmiernie uproszczone. Nie należy jednak przejmować się tym nadmiernie.
Podobne zjawiska mają również miejsce, i to na dużą skalę, w O.O. Orłówka. To jest też cena, jaką trzeba zapłacić za możliwość obserwowania, jak funkcjonuje przyroda pozostawiona własnemu losowi.
Ale nie napisali, że chcą tego samego wobec całej Puszczy?Podobne zjawiska mają również miejsce, i to na dużą skalę, w O.O. Orłówka. To jest też cena, jaką trzeba zapłacić za możliwość obserwowania, jak funkcjonuje przyroda pozostawiona własnemu losowi.
Owszem, znam ich. Z moich rozmów z nimi wynika, że nie chcą ochrony biernej w całej Puszczy.
Symptomatyczne, że przytaczane są tylko te ich wypowiedzi, które pasują do jednej tezy: (cała Puszcza pod ochronę bierną), zaś całkiem ignorowane są ich argumenty, które przed tym ostrzegają. Ale gdy w ocenie faktów dominuje ideologia, to ginie obiektywizm i pojawiają się wykrętne zdania:
W każdym razie taką ideologiczną gadką urobiło się w społeczeństwie opinię, że ochrona czynna jest zbrodnią, a prowadzący ją ludzie to rzeźnicy i zbrodniarze...Anna Kujawa pisze:Las tam nie zginął, nie wysechł. Leśnik od lat tam nic nie poprawiał, a las sobie jest.
A jeśli drugiej stronie też wyrwie się w tym sporze jakiś "mocniejszy zwrot", to się im zarzuca używanie argumentów ad personam...
Bo ekologiści to święte dziewice i się im ma narodzić "niepokalana puszcza"... (nawet jeśli to będzie tylko "puszcza grabowa")...