Borowik,
nie podniecaj siem tak, bo Ci jak Piotrowi jeszcze cus opadnie...A weekend przeciez
Przeciez ja wiem i Ty wiesz, ze cale SUVy i inne duprele to jest pic na wode....
Ale przy pomocy tego publiczka jest urabiana , a czego jak czego ale zawisci w narodzie to nie braknie....
Druga sprawa - ta wypadkowosc. Kontekst kosztow pozyskania itd. Wypadkowosc jest byla i bedzie.
To sie da wyliczyc i porownac z gorszymi modelami lesnictwa - niekoniecznie z rosyjskim - i ja stawiam diamenty przeciw orzechom ze:
A. koszty pozyskania - place, stawki etc. sa u nas nizsze niz na Zachodzie i stanowia nizszy % uzyskiwanych przez LP cen za drewno.
B. Wypadkowosc zas mamy w polskim lesnictwie najprawdopodobniej wyzsza. Zupelnie mozliwe, ze ona w porownaniu z poznym peerelem wzrosla. (tego nie wiem ).
A jesli idzie o parametry.....
W odniesieniu do czego? Metrów, lat, wieku drwala?
To np. ilosc wypadkow - wydarzen w odniesieniu do masy pozyskanego drewna na przyklad - o ile te dane dadza sie znalezc...
Podaj parametry, przedziały... Jak na razie to
maslo maslane.....?.....A jednym z parametrow moga byc srednie place i wypadkowosc w poszczegolnych grupac placyowych.....
Mysle, ze czas na KONKRETNA dyskusje jeszcze przyjdzie - nie chce mi sie w tym grzebac ,
ale ktos kiedys to zrobi....i wtedy bedzie okazja do sprostowan.
Ja tylko zwracam uwage na MOZLIWY i PRAWDOPODOBNY problem. Jesli wiekszosc jest zdania, ze on nie istnieje, to ok....chrupki moga poczekac. Piwko tez......