Wyjątkowo niezdrowy kącik sportowy
Moderator: Moderatorzy
- góral bagienny
- wiceminister
- Posty: 33790
- Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41
Brawo, Kamil!
I Noriaki Kasai oczywiście też
I Noriaki Kasai oczywiście też
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
Gratulacje
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
A ja przyznaję, że już zaczynałem wątpić w możliwość nawiązania walki z Kraftem o kryształową kulę.
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
Ale na mamutach bywają niespodzianki w obie strony.
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
- góral bagienny
- wiceminister
- Posty: 33790
- Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41
- góral bagienny
- wiceminister
- Posty: 33790
- Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41
Zdaje się że w związku z lądowaniem pan Kamil jutro będzie musiał założyć inny kombinezon. Chyba że żona mu przez noc poceruje.Hania pisze:nowy rekord skoczni, rekord Kamila! 251,5m!
Nie deprecjonując niewątpliwego sukcesu to sama nazwa tej klasyfikacji śmieszy mnie, że klękajcie Narody!SZCZEPAN pisze:Puchar Narodów
W każdym razie konkurs potęgi skoku bez powodu do wstydu, jeszcze tylko jutro i spokój z anorektykami na pół roku. Bo na orlik-skoczniach w Ałma Acie to raczej nikogo to nie interesuje.
A w prawdziwym biegu narciarskim (na prawdziwej trasie przez lasy a nie takiej w mieście jak kręciołek chomika) Justysia była czwarta. To była prawdziwa rywalizacja twardzielek i twardzieli (kto pamięta jeszcze Józka Łuszczka i Juhę Mieto?), szkoda tylko, że dziś jakichś takich pryszczatych...
Kto widział jakieś pryszcze na zarośniętym pysku Mieto?
' P O E Z J A , G Ł U P K U ! ! !