Tragedia w Nadleśnictwie Włocławek
Moderator: Moderatorzy
[']
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
drwalnik pisze:... czy uważasz AndrzejM5, że to na Lasach Państwowych spoczywa obowiązek przestrzegania bhp, a tym samym zmniejszenie liczby wypadków wśród pracujących pracowników zakładów usług leśnych?
Jak dwa razy dwa = cztery ten problem spadnie na stopy LP. Predzej czy pozniej. Nedzne zarobki, fatalne warunki, gonitwa za wysrubowanymi normami przez robotnikow lesnych , ze wszystkimi konsekwencjami ....tez tragicznymi. Po co i dlaczego ?. Zeby pan lesniczy mogl sie rozbijac wypasionym SUVem po lesie z pensja wysokosci ....tysiecy miesiecznie ? , miec ladny palacyk zwany lesniczowka....? Na miejscu plantatorow desek juz teraz bym sie cieplo ubral.... Wystarczy, ze ktos swiadomie i z premedytacja zestawi pod tendencyjny material cene drewna na Zachodzie i w Polsce i zarobki ZULi /tamtejszych robotnikow lesnych.....Czy tlumaczenie "to nas nic nie obchodzi - to nie nasza sprawa " - wtedy cos pomoze ?. Nie wiem. Nie chce krakac. Ale moze nad tym powinien tez ktos zawczasu pomyslec.
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
Górnicy wydobywający złoto w RPA zarabiają jeszcze mniej. Porównanie zarobków górników z ceną złota (diamentów) jest tak samo sensowne jak Twoje...DAKa pisze:... zestawi... cene drewna na Zachodzie i w Polsce i zarobki ZULi /tamtejszych robotnikow leśnych....
A czy Ty wiesz ile zarabiają właściciele ZULi? Ja wiem. A właściciele ZULi jeżdżą x10 tak wypasionymi brykami jak leśniczowie. Może porównaj zarobki właściciela ZUL z jego pracownikami? Przecież ci pracownicy domagali się prywatyzacji usług...
Źródło wypadków jest zupełnie gdzie indziej. M. in. brak właściwego szkolenia, brak egzekwowania zasad pracy przy pozyskaniu, transporcie... Szkolenie drwala w LP trwało 14 dni roboczych. ZULe szkolą w ciągu 3 dni. Instruktor w LP musiał posiadac ukończony kurs BHP III go stopnia. Instruktorami na kursach ZULi są ludzie, którzy nie ścięli w życiu żadnego drzewa...
Ostatni wypadek - tragedia dwóch ludzi - nastąpił przez obalenie na nich drzewa. Oni tego drzewa NIE ścinali... Gdzie tu związek z zarobkami. Po prostu brak rutyny i wyszkolenia...
Naj pisze:Czy byłbyś łaskaw zacytować, dla przykładu, JEDNĄ taką "normę" , o której piszesz?DAKa pisze:... gonitwa za wysrubowanymi normami przez robotnikow lesnych ...
kolorowe kredki
Nadleśniczy
Pomógł: 4 razy
Wiek: 107
Dołączył: 01 Maj 2013
Posty: 5606
Wysłany: Dzisiaj 15:26
Jak się chlasta więcej to i liczba wypadków wzrasta. A jak chlastaniu coraz częściej towarzyszy "panie Heniu na pojutrze trzeba 3 auta tartaku zrobić bo odbiorca jest umówiony" to prawdopodobieństwo znalezienia guza rośnie x10.
Rzniecie glupa i pokazywanie palcem na "wypasione bryki wlascicieli ZULi" nie powinny zadzialac zbawiennie.....
Tak samo jak pokazywanie, ze gdzies "Njegrow" bijut...
Trza bylo moze zarobki dzieci szyjace trampki w Bangladeszu podac - w odniesieniu do cen trampkow ......To byloby bardziej przekonywujace dla ZULa, ktory zapalalby potem dozgonna wdziecznoscia do Lasow Panstwowych dzieki, ktorym nie musi sie pocic w kopalni zlota w RPA ani szyc trampkow, tylko ma prace na swiezym powietrzu....Ewentualnie ....Górnicy wydobywający złoto w RPA zarabiają jeszcze mniej. Porównanie zarobków górników z ceną złota (diamentów) jest tak samo sensowne jak Twoje...
Bo wystarczy tylko wziasc wziasc kubik jakiegos drewna oferowany przez Lasy Panstwowe za 100 euro , tak samo jak przez plantatora desek na zachodzie, sprzedajacego ten sam kubik za to samo 100 euro. Zeby wyrobic ten kubik drewna potrzeba tu i tam godzine pracy. Robotnik lesny na zachodzie dostaje za te godzine 20 euro - a ZUL - 20 zloty. Pytanie z nagrodami - co sie dzieje z roznica w kosztach pozyskania ?. Do ktorych kieszeni ona wedruje ?
Jesli Morawiecki nie jest otoczony idiotami to to pytanie zostanie predzej czy pozniej postawione w przestrzeni publicznej - wlasnie w kontekscie wypadkowosci.
Ciekawe ile zaplacilaby Nowa Gazeta Obywatelska za material z takimi zestawianieniami jak powyzej. Nie hipotetycznymi - tylko opartymi o PRAWDZIWE liczby i fakty - a do nich dotrzec nietrudno.....Niektorzy z pewnoscia ucieszyliby sie na sama mysl o pocacym sie przy kolejnym sprostowaniu derechtorze.....
Naturalnie ze wypadki przy pracy w lesie byly, sa i beda. Przyczyny sa kompleksowe - nie dadza sie sprowadzic wylacznie do kiepskich zarobkow i gonitwa za pieniadzem, przy ktorej pomijane - ignorowane sa reguly, normy itd. Ale nie da sie Lasom uciec od tej (wspol) odpowiedzialnosci....
Zycie po prostu pokaze reszte....A argumentow wypadaloby sobie poszukac moze troche lepszych.....
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
"Świnia wór drze i kwiczy" - jak mówi ludowe przysłowie. Przecież to Ty napisałeś, cyt.:"...żeby pan leśniczy mógł się rozbijać wypasionym SUVem po lesie z pensja wysokości ....tysięcy miesięcznie ?" . Zadałem Ci proste, jak budowa cepa, pytanie. Zamiast odpowiedzieć - mataczysz..., próbując zabłysnąć. No, to znasz tą "wyśrubowaną normę", czy nie. Jednym zdaniem bym prosił...DAKa pisze:"Rzniecie glupa i pokazywanie palcem na "wypasione bryki wlascicieli ZULi" nie powinny zadzialac zbawiennie.....Naj pisze:Czy byłbyś łaskaw zacytować, dla przykładu,JEDNĄtaką "normę" , o której piszesz?
Wiesz ile zarabia drwal?
Ile zarabia właściciel ZUL?
Albo konkretnie, albo wcale...