Gdy wynika potrzeba ścięcia drzewa wychylonego nad dom, albo spróchniałego i grożącego upadkiem na deptak - także trudno wywieść umyślną chęć zniszczenia gniazda...Piotrek pisze:Zjawisk naturalnych ani zdarzeń losowych nie cechuje umyślność...
Tymczasem prawo obecne nie daje żadnej opcji - nie można w takim wypadku wystąpić o zgodę na ścięcie do gminy/RDOSiu... po prostu takie drzewa się ścina...
Z tego wynika wprost taki wniosek, jak sformułował j24
A wszystkie hasła o 1 marca i zakazie cięć to nieuprawniona nadinterpretacja przepisów