Wycinka drzew? Resort broni prawa własności...
Moderator: Moderatorzy
wcześniej też znikały i jakoś nikt nie płakał, no może po fakcie, chociaż znam takie odważne przypadki, które w poprzednim rozdaniu przykuły się do drzewa co by nie zniknęlo i drzewa stoją dalej tylko Widzisz, te drzewa chciała wyciąć gmina, a nie zwykły zjadacz chleba, w kilku przypadkach były to piękne ok.100letnie dęby ich jedyną winą było to, że gubiły liście, na działce znajomka wójta ...gmina miała wszystkie zgody, żeby było śmieszniej...
....jak na Twojej ulicy znikają cenne drzewa, to może przykuj się do któregoś jeśli to taka słuszna sprawa, to każdy Cię w tej inicjatywie wesprze No chyba że to jakieś egzemplarze, które zagrażają życiu...to sorry, ale nie
SZYSZKO+
500+, pomogło wielu rodzinom przeżyć, nie powinny być to pieniądze dla każdego, ale wyłącznie dla tych potrzebujących rodzin. Jednak, jak by na to nie patrzeć, była to pierwsza inicjatywa na tak dużą skalę skierowana bezpośrednio dla ludzi, skutecznie.
Zatem, moim zdaniem, nie jest to powód do wstydu, czy też ośmieszania. Jest to powód do dalszych obserwacji, dyskusji i dalszych konstruktywnych rozwiązań.
SZYSZKO+ , podobnie jak 500+, jest to skierowane do ludzi i dla ludzi. Właściwy kierunek
....jak na Twojej ulicy znikają cenne drzewa, to może przykuj się do któregoś jeśli to taka słuszna sprawa, to każdy Cię w tej inicjatywie wesprze No chyba że to jakieś egzemplarze, które zagrażają życiu...to sorry, ale nie
SZYSZKO+
500+, pomogło wielu rodzinom przeżyć, nie powinny być to pieniądze dla każdego, ale wyłącznie dla tych potrzebujących rodzin. Jednak, jak by na to nie patrzeć, była to pierwsza inicjatywa na tak dużą skalę skierowana bezpośrednio dla ludzi, skutecznie.
Zatem, moim zdaniem, nie jest to powód do wstydu, czy też ośmieszania. Jest to powód do dalszych obserwacji, dyskusji i dalszych konstruktywnych rozwiązań.
SZYSZKO+ , podobnie jak 500+, jest to skierowane do ludzi i dla ludzi. Właściwy kierunek
"Kochaj, ucz się i pracuj - to trzy najważniejsze przykazania życia Inków. Kochaj siebie jako człowieka, kochaj innych ludzi i kochaj Boga, który Cię stworzył. Ucz się, czyli poszukuj wiedzy, rozwijaj się i Bądź coraz lepszym człowiekiem. I pracuj. Bo praca uszlachetnia." (B.Pawlikowska)
Drwalniku - skoro znikają drzewa na Twojej ulicy, to chyba wycina je samorząd, jako zarządca owej ulicy, a nie osoby fizyczne.
Poza tym za najgłośniejszy chyba przypadek wycinki drzew w majestacie nowego prawa odpowiada - według mnie - nie MŚ, a Prezydent Warszawy:
Planu zagospodarowania - brak.
Wniosek właściciela o zamianę owego gruntu - olany przez Biuro Gospodarki Nieruchomościami. Które miało ważniejsze zadania - dopilnować, by właściwe osoby uzyskały właściwe działki w ramach tzw. reprywatyzacji. Co tam wnioski zwykłych, szarych ludzi...
A teraz władze Stolicy udają oburzonych i szukają winnych sytuacji. Obłuda do kwadratu!
Mi osobiście nowe prawo się podoba.
Poza tym za najgłośniejszy chyba przypadek wycinki drzew w majestacie nowego prawa odpowiada - według mnie - nie MŚ, a Prezydent Warszawy:
Planu zagospodarowania - brak.
Wniosek właściciela o zamianę owego gruntu - olany przez Biuro Gospodarki Nieruchomościami. Które miało ważniejsze zadania - dopilnować, by właściwe osoby uzyskały właściwe działki w ramach tzw. reprywatyzacji. Co tam wnioski zwykłych, szarych ludzi...
A teraz władze Stolicy udają oburzonych i szukają winnych sytuacji. Obłuda do kwadratu!
Mi osobiście nowe prawo się podoba.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
- poreba
- inżynier nadzoru
- Posty: 1929
- Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
- Lokalizacja: wracali Litwini
Był dla ciebie cenny, drogi? Ile byłeś w stanie zaoferować (wespół z podobnie jak Ty prodedrofilsko zaangażowanymi sąsiadami) właścicielowi owego dębu, zeby od swych zbrodniczych zamiarów odstąpił? Może, jeżeli krajobraz ulicy drogi sercu, powołać jakąś inicjatywę sąsiedzką, że tym, którym liście przeszkadzają, Koło Sąsiedzkiej Pomocy grabić będzie liście za darmo? Tak zrobiliby dzicy Hamerykanie.drwalnik pisze:... na ulicy, ale te na prywatnych posesjach, wczoraj padł 80 letni dąbj24 pisze:skoro znikają drzewa na Twojej ulicy, to chyba wycina je samorząd, jako zarządca owej ulicy
Tak z czystej, babskiej ciekawości pytam. Skąd wiesz, ile lat miał ten dąb? A przed nowelizacją, to nie wycinano?drwalnik pisze:... ale te na prywatnych posesjach, wczoraj padł 80 letni dąb, bo zaśmiecał podwórko liśćmi
http://lodz.wyborcza.pl/lodz/1,35136,13 ... iola_.html
http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/3 ... ,id,t.html
http://www.pomorska.pl/publicystyka/art ... ,id,t.html
poreba pisze:Był dla ciebie cenny, drogi? Ile byłeś w stanie zaoferować (wespół z podobnie jak Ty prodedrofilsko zaangażowanymi sąsiadami) właścicielowi owego dębu, zeby od swych zbrodniczych zamiarów odstąpił? Może, jeżeli krajobraz ulicy drogi sercu, powołać jakąś inicjatywę sąsiedzką, że tym, którym liście przeszkadzają, Koło Sąsiedzkiej Pomocy grabić będzie liście za darmo? Tak zrobiliby dzicy Hamerykanie.drwalnik pisze:... na ulicy, ale te na prywatnych posesjach, wczoraj padł 80 letni dąbj24 pisze:skoro znikają drzewa na Twojej ulicy, to chyba wycina je samorząd, jako zarządca owej ulicy
Moze dzicy Hamerykanie chcieliby to zrobic....ale to nie funkcjonuje.....
To jest genialnie prosta zasada. Masz na podworku drzewo, ktore posiada wyjatkowa wartosc ?. Nie tylko dla Ciebie ? (estetyczna, "biologiczna etc... etc..... ) ?. Nie spodziewaj sie KARY za to ze wlasnym kosztem (grabienie lisci , konar na samochodzie etc. )"utrzymujesz" to drzewo..... Lecz licz na NAGRODE.....W postaci mniejszego, podatku gruntowego, mniejszych oplat itd....Robisz cos dla ogolu ....Niechaj ci "ogol" to wynagrodzi, zdopinguje przy pomocy marchewki a nie przy pomocy bata do utrzymania i pomnazania wartosci "szczegolnych" .........
Logiczne ?. Prawdopodobnie tak. Funkcjonuje ?. NIE......W pewnych sferach nie funkcjonuje nie funkcjonowalo i nie bedzie funkcjonowac .....
Adopotowac jodly ?......A po jaki ch..? ..jodle mozna kupic. To nie jest dziecko. Na pniu, niech stoii - zrekompensowac mniej lub bardziej symbolicznie "dzierzawe kawalka gruntu " i niech stoii na wieki wiekow amen. A o to chodzi przeciec.......podobno....
Czy mogloby funkcjonowac ?. Teoretycznie tak....Praktycznie ...
W Hameryce wlasnie ktos zupelnie niedawno stwierdzil, ze datki zbierane na ochrone wielorybow - przewyzszaja wartosc odlawianych wielorybow....Co za sztuka wiec powiedziec - ok. kochani wielorybnicy - po jaki ch....j wy sie macie taplac zeby zlapac jakiego wieloryba, uzerac z jakim grinpisem - kiedy te sama kase co dostaniecie za sprzedaz mozecie dostac bez wyplywania z doku....?
Zupelnie powazna propozycja .....i tera prosze zgadnac, ktora organizacja, ktore srodowisko odrzucilo te propozycje jako absolutnie niakceptowalna, nie do przyjecia...?
Dla ulatwienia wypada dodac, ze nie byli to wielorybnicy....
I tak samo jest z tymi drzewami.....
A koniec koncow wystarczy wiertarka, wiertlo 5-7 milimetrow, troche silnego herbicydu, cierpliwosci i sprawa sie sama zalatwia....Swiec panie nad dusza tych debow, jesonow i topol, ktore po eutanazji pala sie tak samo dobrze jak bez niej....
Ale czy o to siem rozchodzi ?..... ......Komu wlasciwie ?....To sa pytania na ktore nie ma odpowiedzi a najwyzej gigantyczne rzniecie glupa....
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
A tymczasem okazuje się, że szybko zapominamy jak to było przed "szyszko-prawem"... Dla przypomnienia cytuję z dnia 12 lutego 2015 roku:
http://wawalove.pl/W-Warszawie-w-ciagu- ... zew-a17492
http://wawalove.pl/W-Warszawie-w-ciagu- ... zew-a17492
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
http://wpolityce.pl/polityka/330128-8-f ... informacjaWarto wyjaśnić kilka istotnych kwestii.
1. Autorem nowelizacji NIE jest minister Jan Szyszko.
Projekt nowelizacji ustawy o ochronie przyrody powstał z inicjatywy poselskiej, nie ministerialnej. W pracach uczestniczyli także posłowie Platformy Obywatelskiej, która teraz w wielkiej gorączce domaga się dymisji ministra środowiska.
2. Ustawa NIE pozwala na dowolną wycinkę drzew na wszystkich terenach.
Zmiana ustawy odnosi się wyłącznie do gruntów prywatnych i w żadnym razie nie dotyczy lasów, parków, publicznych terenów zielonych, skwerów czy innych przestrzeni. Poprawka dotyczy jedynie dwóch sytuacji – wycinania drzew na posesjach PRYWATNYCH oraz wycinania drzew okrywających grunty rolne. Nie ma tutaj mowy o parkach, skwerach miejskich czy lasach.
NIE WOLNO przy tym wycinać drzew w celu prowadzenia działalności gospodarczej. Oba warunki (własność nieruchomości przysługująca osobie fizycznej i określony cel usunięcia) muszą zostać spełnione jednocześnie, żeby usunięcie mogło nastąpić bez kontroli administracyjnej.
Od 1 stycznia zezwolenie na usunięcie drzew i krzewów nie jest także wymagane w przypadku usuwania drzew i krzewów w celu przywrócenia gruntów nieużytkowanych do użytkowania rolniczego. Zdarzało się bowiem, że rolnikowi na ugorze zasiały się np. brzozy, których nie mógł usunąć z pola bez zezwolenia.
3. Za tereny zielone ODPOWIADAJĄ samorządy.
Nie byłoby żadnego problemu masowej wycinki, gdyby dochowano należytej staranności na poziomie lokalnym. To na tym szczeblu kształtuje się plany zagospodarowania przestrzennego, mające rangę prawa miejscowego - stosowanego przed innymi przepisami. Gdyby zadbał o to np. warszawski ratusz, nie mielibyśmy wycinki skweru przed urzędem miasta. Plany zagospodarowania przestrzeni ustalają określoną ilość powierzchni biologicznie czynnej. Wystarczy jasno określić jaką część nieruchomości właściciel musi pozostawić zadrzewioną lub zakrzewioną, jeśli chciałby przeznaczyć część pod zabudowę.
Warto zaznaczyć, że samorządy mogą na mocy prawa miejscowego uznać część terenów zielonych za parki miejskie lub las. Wówczas także nie byłoby problemu z wycinką. Pamiętajmy, że obowiązkiem rady gminy, władz samorządowych jest zakładanie i utrzymywanie w należytym stanie terenów zielonych. Nikt tego przepisu nie usunął.
Nie ma więc żadnej możliwości, że przy dobrze działającym samorządzie, ktoś kupi na własność park i wytnie go w pień.
4. WŁASNOŚĆ jest prywatna!
Wydawało się, że w kraju w którym tak wiele mówi się o wolności, docenione zostanie prawo, które tę wolność przywraca. Dotychczas prywatny właściciel nie mógł rozporządzać w pełni własną ziemią. O zgodę na ścięcie krzaka czy nawet małego drzewa musiał prosić urzędników. Generowało to całą masę problemów biurokratyczno-proceduralnych. W tej chwili osoba fizyczna może dysponować swoim mieniem, choć istnieją pewne ograniczenia.
a tak tak wiem .. zaraz zza krzaków wyskoczy z toporkami spec brygada Bełtów i mnie zechce za to linkowanie ukatrupić dobrze,że swego czasu pogoniliśmy w lubelskiej Vahapa Toya, bo nie dość,żeby las wyciął w pień , to jeszcze by muzułmanów nam naściągał ... i jakoś wtedy "obrońcy drzew" niekumate były i co gorsza ,że nawet trudno ich było w tej kwestii uruchomić
Życie wymaga celnego oka i twardej ręki. http://www.solidarnosc.org.pl/
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
http://niewygodne.info.pl/artykul7/0363 ... -drzew.htmOd kiedy nowe prawo usunęło bariery administracyjno - biurokratyczne dla wycinki drzewa z prywatnej działki, kwestia ta dla wielu polityków totalnej opozycji oraz mediów salonowych stała się niezwykle palącym problemem. Co ciekawe - przed wprowadzeniem Lex Szyszko drzewa też były wycinane na masową skalę (w samej tylko Warszawie w latach 2009 - 2014 wycięto 147 tys. drzew), ale wówczas Platforma z innymi mediami salonowymi nie robiła z tego powodu politycznej burzy. Co się zatem zmieniło?
Życie wymaga celnego oka i twardej ręki. http://www.solidarnosc.org.pl/
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
e-tam taki głupi przykład ... i trochę już paranoiczny ...drwalnik pisze: ...
Życie wymaga celnego oka i twardej ręki. http://www.solidarnosc.org.pl/
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy przepisy regulujące zasady wycinki były kilkakrotnie nowelizowane i obecnie wymagają uspójnienia. Choćby dlatego, że praktycznie od 9 września nie ma możliwości nakładania np. kar za nielegalną wycinkę z terenów zabytkowych. Chcemy je przywrócić - wyjaśnia Joanna Lichocka, poseł PiS.
http://biznes.interia.pl/wiadomosci/new ... 46946,4199
http://biznes.interia.pl/wiadomosci/new ... 46946,4199
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
-
- początkujący
- Posty: 127
- Rejestracja: piątek 04 sie 2017, 14:59
- poreba
- inżynier nadzoru
- Posty: 1929
- Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
- Lokalizacja: wracali Litwini
Te nowelizacja to świetny przykład, jak można (nawet złe/niesłuszne/głupie) przepisy skomplikować i zchrzanić do absurdalnych rozmiarów.Capricorn pisze:W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy przepisy regulujące zasady wycinki były kilkakrotnie nowelizowane i obecnie wymagają uspójnienia
Obecnie przedsiębiorca wycinający drzewa ponosi mniejsze koszty, niż te jaie go czekają gdy nabędzie działkę, na której poprzedni osobofizyczny właściciel wyciął drzewa bez opłat.
Czas od złożenia "pisma" do momentu możliwości wycinki jest dłuższy w przypadku "bezdecyzyjnym", niż w w przypadku konieczności uzyskania decyzji.
A to tylko kilka kwiatków.
Poprzednie przepisy to zaledwie cztery kartki w ustawie, teraz 8?
- xhardcorex
- inżynier nadzoru
- Posty: 1951
- Rejestracja: sobota 06 sty 2007, 19:05
- Kontakt: