SPRZEDAŻ 90 letniego lasu

Kto nie chciałby być właścicielem lasu, ale to nie jest takie proste...

Moderator: Moderatorzy

Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Re: SPRZEDAŻ 90 letniego lasu

Post autor: Naj »

poreba pisze:...Jeżeli przez "nieformalnie" rozumiesz: tak na gębę, PiXdrzwi, to Pszepani będzie około circa ebałt... to OK, jeżeli jakąkolwiek formę pisemną/dokumentowaną, to należy dodać, że ów pracownik rzeczoznawcą majątkowym ma być, albo AFAIR wycena nieruchomości i ich części składowych nagradzana jest parutysięczną grzywną i jakimiś innymi szykanami.
Dobrze, że zwróciłeś na to uwagę.
Mnie chodziło w rzeczywistości o wykonanie szacunku brakarskiego na zabieg, który może być dokonany w ramach operatu/decyzji, w przypadku, kiedy właściciel będzie chciał coś z tego lasu skubnąć. Wykonanie szacunku nie jest chyba czynnością objętą przepisami o wycenie nieruchomości. Chodzi o to, że właściciel powinien skalkulować koszty pozyskania i przewidywany przychód ze sprzedaży drewna.

W przypadku sprzedaży, wykonywanie wyceny wartości lasu przez biegłego, jest praktycznie bez sensu, bo generuje koszty, a kiedy las kupuje nadleśnictwo w ramach pierwokupu i tak cena będzie ustalona przez ("naszego") biegłego sądowego. :)

W przypadku sprzedaży na wolnym rynku, będzie to cena rynkowa w danej okolicy.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105105
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Naj pisze:A tu link do jednolitego tekstu ustawy:
https://www.google.pl/?gw...lasach+2016+pdf
Link do tekstu to jest tutaj: http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 9911010444 :)
Natomiast jeśli chodzi o to:
Naj pisze:Rozumiem, że właśnie chce się zorientować, ile będzie go kosztował zabieg (np. trzebież) i ile może z tego uzyskać przychodu.
to w świetle takiego sformułowania pytania:
hallabreth pisze:Najpierw postarać się o pozwolenie,wyciąć drzewa i sprzedać a na sam koniec ziemie ?
raczej nie o to chodzi z tą wycinką...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Piotrek pisze: ...w świetle takiego sformułowania pytania:
hallabreth pisze:Najpierw postarać się o pozwolenie,wyciąć drzewa i sprzedać a na sam koniec ziemie ?
raczej nie o to chodzi z tą wycinką...
Pomyślałem, że może mu się zechce gospodarować... :wink:
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Re: SPRZEDAŻ 90 letniego lasu

Post autor: Naj »

Turkuć pisze:...Nie wiem jak u Was, ale u mnie nie ma opcji: "złożyć ofertę u notariusza". Ktoś zawiera wstępną umowę sprzedaży z Kupującym i czeka na to czu Nadleśnictwo skorzysta z prawa pierwokupu!
Konieczne musze doprecyzować. Tryb, o którym pisałem, i który skorygował Turkuć, dotyczy zakupu w trybie pierwokupu, czyli takiej, gdzie sprzedający ma nabywcę na wolnym rynku ale musi zgłosić tą sprzedaż (poprzez notariusza) w nadleśnictwie. Dalej jest tak jak w opisie.

Natomiast, jeśli sprzedający chciałby zaoferować las bezpośrednio nadleśnictwu (bo nie ma nabywcy na wolnym rynku), to składa zwykłą ofertę w nadleśnictwie, negocjuje cenę i ewentualnie sprzedaje. Nie zachodzi tu tryb pierwokupu i z takiej oferty zawsze można się wycofać.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105105
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Naj pisze:Nie zachodzi tu tryb pierwokupu i z takiej oferty zawsze można się wycofać.
I w zasadzie każdą sprzedaż lasu należało by poprzedzić taką ofertą złożona nadleśnictwu.
Jeśli odmówi, to gdy przystąpię do sprzedaży temu, komu naprawdę chcę sprzedać, nadleśnictwo nie będzie mogło skorzystać z prawa pierwokupu, bo będę miał na piśmie ich oświadczenie, że nie są zainteresowani tym kawałkiem lasu.
Jeśli nie odmówi to mogę przystąpić do negocjacji ceny i w momencie gdy cena zostanie ustalona mogę bez podania przyczyn odstąpić od negocjacji i oferty. I jeśli nadleśnictwo wejdzie "w tryb ustawowy" przeszkadzania mi w sprzedaży temu komu chcę, będę miał na piśmie gwarancję ceny, jaką było gotowe zapłacić.

PS. To żart oczywiście, ale może okazać się, ze ktoś go skutecznie wcieli w życie... :wink:
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Piotrek pisze:.. w zasadzie każdą sprzedaż lasu należało by poprzedzić taką ofertą złożona nadleśnictwu.
Jeśli odmówi, to gdy przystąpię do sprzedaży temu, komu naprawdę chcę sprzedać, nadleśnictwo nie będzie mogło skorzystać z prawa pierwokupu, bo będę miał na piśmie ich oświadczenie, że nie są zainteresowani tym kawałkiem lasu.
Jeśli nie odmówi to mogę przystąpić do negocjacji ceny i w momencie gdy cena zostanie ustalona mogę bez podania przyczyn odstąpić od negocjacji i oferty. I jeśli nadleśnictwo wejdzie "w tryb ustawowy" przeszkadzania mi w sprzedaży temu komu chcę, będę miał na piśmie gwarancję ceny, jaką było gotowe zapłacić.PS. To żart oczywiście, ale może okazać się, ze ktoś go skutecznie wcieli w życie... :wink:
To wcale nie żart, ale dobra rada! Ma tylko jeden feler. Nadleśnictwo może odmówić zakupu w trybie oferty, ale wcale nie znaczy, że nie zakupi w trybie pierwokupu. Przepisy nic o tym nie mówią... :lol:
Awatar użytkownika
Travers
początkujący
początkujący
Posty: 89
Rejestracja: poniedziałek 13 cze 2016, 11:24

Post autor: Travers »

Naj pisze:Nie czytałeś mojego poprzedniego postu. Pisałem o włączeniach i o związkach wyznaniowych...
Czytałem, ale w kolejnym poście napisałeś, że obojętne taka czy taka i do tego się odniosłem ;)
Naj pisze:Konieczne musze doprecyzować. Tryb, o którym pisałem, i który skorygował Turkuć, dotyczy zakupu w trybie pierwokupu, czyli takiej, gdzie sprzedający ma nabywcę na wolnym rynku ale musi zgłosić tą sprzedaż (poprzez notariusza) w nadleśnictwie. Dalej jest tak jak w opisie.

Natomiast, jeśli sprzedający chciałby zaoferować las bezpośrednio nadleśnictwu (bo nie ma nabywcy na wolnym rynku), to składa zwykłą ofertę w nadleśnictwie, negocjuje cenę i ewentualnie sprzedaje. Nie zachodzi tu tryb pierwokupu i z takiej oferty zawsze można się wycofać.
Dokładnie i w zasadzie to wyczerpuje temat :)
ODPOWIEDZ