Ależ nie, wszak mogłaś nie przyjąć spadkumaria pisze:SP jest zabezpieczony i Gmina że może czegos nie chcieć
a zwykły smiertelnik ma tylko płacic podatki, tak?
Jak bronic się przed przyznaniem lasu w spadku?
Moderator: Moderatorzy
Mario - prawda jest prosta i bolesna. Nikt tego lasu nie kupi (SP tym bardziej), a ty nic nie możesz z niego pozyskać. Nawet gdybyś mogła, to nie jest powiedziane, że taka opcja by cię zadowoliła. Bo tak jak pisał Piotrek - powierzchnię trzeba odnowić w ciągu 5 lat, a to wiąże się z kosztami (mniejszymi lub większymi).
Jedynymi osobami, które mogą być w jakimkolwiek stopniu zainteresowane kupnem twoich udziałów będą chyba tylko pozostali udziałowcy. Ale że jest ich więcej niż 1 to prawdopodobnie każdy z nich las ten postrzega bardziej jako problem, tak jak ty...
Jedynymi osobami, które mogą być w jakimkolwiek stopniu zainteresowane kupnem twoich udziałów będą chyba tylko pozostali udziałowcy. Ale że jest ich więcej niż 1 to prawdopodobnie każdy z nich las ten postrzega bardziej jako problem, tak jak ty...
Kochani odpowiedzcie prosze szybko. Trafil mi dzis się potencjalny kupiec.
Jutro mamy jechac obejrzeć ten las. Mówiłam,że chodzi o sprzedaz udziału ale jak
będzie proponował ina swoją wersję? jak mam sie zachowywać bo zależy mi na
tej sprzedazy ale zebym nie miała potem problemów. Jest mu pilno.
Jest z mojego terenu do lasu ma niezbyt daleko i ma zaklad.
Jutro mamy jechac obejrzeć ten las. Mówiłam,że chodzi o sprzedaz udziału ale jak
będzie proponował ina swoją wersję? jak mam sie zachowywać bo zależy mi na
tej sprzedazy ale zebym nie miała potem problemów. Jest mu pilno.
Jest z mojego terenu do lasu ma niezbyt daleko i ma zaklad.
mari
już kilka razy Ci to wyjaśniano w tym wątku. Na współwłasności jakakolwiek wycinka jest legalna tylko wtedy, gdy wszyscy wspólwłasciciele wyrażą na nia zgodę.maria pisze:Gdyby kupiec stwierdził,że nie kupi udziału
tylko interesuje go wycinka.
Jeśli ich nikt nawet nie zapyta - to wycinka jest nielegalna => jest to kradzież...
Nie wiem jak można to jaśniej wytłumaczyć...
Wiem, że Cię kusi przypływ kasy... Zastanów się, czy jesteś gotowa na przypływ kasy nielegalny...
Uzupełnię: jest jeden wyjątek, gdy wycinka w takim lesie nie byłaby nielegalna.
Wyjatkiem jest formalne powołanie Wspólnoty Leśnej na gruntach bedących współwłasnością. Robi się walne zebranie uprawnionych, wybiera się Zarząd i upoważnia zarząd do prowadzenia gospodarki leśnej...
wtedy Zarząd ma prawo do samodzielnych decyzji dotyczących całego lasu i nie musi za kazdym razem pytać współwłascicieli...
Wspólnota działa na zasadach stowarzyszenia (obecnie wystarczy do tego 5 członków)...
Wyjatkiem jest formalne powołanie Wspólnoty Leśnej na gruntach bedących współwłasnością. Robi się walne zebranie uprawnionych, wybiera się Zarząd i upoważnia zarząd do prowadzenia gospodarki leśnej...
wtedy Zarząd ma prawo do samodzielnych decyzji dotyczących całego lasu i nie musi za kazdym razem pytać współwłascicieli...
Wspólnota działa na zasadach stowarzyszenia (obecnie wystarczy do tego 5 członków)...
Stanowi o tym art. 38 ustawy o lasach.
Art. 38. 1. Sprzedaż lasów, gruntów i innych nieruchomości Skarbu Państwa znajdujących się w zarządzie Lasów Państwowych, z zastrzeżeniem art. 40a, może następować w przypadkach:
1) zbywania udziałów lasów stanowiących własność Skarbu Państwa we współwłasnościach;
2) regulacji granicy polno-leśnej;
3) stwierdzenia przez nadleśniczego nieprzydatności gruntów, budynków i budowli na potrzeby gospodarki leśnej;
4) zmiany przeznaczenia na cele nieleśne i nierolnicze;
5) podyktowanych ważnymi względami gospodarczymi lub społecznymi, o ile nie narusza to interesu Skarbu Państwa.
2. Sprzedaż, o której mowa w ust. 1 pkt 1–4, wymaga zgody Dyrektora Generalnego, z zastrzeżeniem ust. 3, a sprzedaż, o której mowa w ust. 1 pkt 5, może nastąpić na wniosek Dyrektora Generalnego za zgodą ministra właściwego do spraw środowiska.
3. Nadleśniczy może samodzielnie sprzedać grunty leśne i nieleśne o powierzchni do 1 ha, jeśli stanowią enklawę wśród gruntów innej formy własności.
4. Sprzedaż lasów, gruntów i innych nieruchomości znajdujących się w zarządzie Lasów Państwowych następuje w drodze przetargu publicznego. W przypadku gdy dwukrotnie przeprowadzony przetarg zakończy się wynikiem negatywnym wówczas przedmiot sprzedaży można zbyć w drodze negocjacji cenowej.
5. W razie sprzedaży położonych w granicach administracyjnych miasta lasów, gruntów i innych nieruchomości, o których mowa w ust. 4, gminie służy prawo pierwokupu.
6. Minister właściwy do spraw środowiska określi, w drodze rozporządzenia, szczegółowe warunki i tryb przeprowadzania przetargu publicznego oraz sposób i warunki przeprowadzania negocjacji cenowej w przypadku sprzedaży lasów, gruntów i innych nieruchomości znajdujących się w zarządzie Lasów Państwowych, uwzględniając przejrzystość i sprawność zastosowanych procedur.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Może tak się wypowiedział bo wie, że tego akurat mu zrobić nie wolno?maria pisze:nadlesniczy wypowiedział się,że
chętnie zrzekłby się tego udziału
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
To jest tak jak z tym psim żarciem.
Sam nie zje i nikomu nie da.
Bo swój udział chciałam odsprzedać to nie
i jak trafiłam kupca co chciałby
tez kupić udział SP to tez problem.
Jednak napisze do Ministra w swojej sprawie .
Jak kupiec zrezygnuje to niech kupi SP.
Ktos musi sie tym przecież zajmować.
Dzisiaj oglądałam ten las. Nawet nie
myślałam,że taki piekny. Kto kupi ma też duzo drzew
do wyciecia bo dawno nie był wycinany.
Stare grube sosny .Mozna swobodnie
sie po nim poruszac, nie jakieś knieje
a na jesieni pełno borowików jak mi
powiedziano.
Sam nie zje i nikomu nie da.
Bo swój udział chciałam odsprzedać to nie
i jak trafiłam kupca co chciałby
tez kupić udział SP to tez problem.
Jednak napisze do Ministra w swojej sprawie .
Jak kupiec zrezygnuje to niech kupi SP.
Ktos musi sie tym przecież zajmować.
Dzisiaj oglądałam ten las. Nawet nie
myślałam,że taki piekny. Kto kupi ma też duzo drzew
do wyciecia bo dawno nie był wycinany.
Stare grube sosny .Mozna swobodnie
sie po nim poruszac, nie jakieś knieje
a na jesieni pełno borowików jak mi
powiedziano.
mari
Pewnie naprawdę tak uważa.Piotrek pisze:Może tak się wypowiedział bo wie, że tego akurat mu zrobić nie wolno?maria pisze:nadlesniczy wypowiedział się,że
chętnie zrzekłby się tego udziału
Ja też chętnie pozbyłbym się pasków aneksowych (100 % udziału SP). Dlatego, że albo bez dojazdu [otoczone gruntami obcymi], albo wąskie [szerokość np. 2 m]. I co z tego? Chcieć to ja mogę ...
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)