Myśliwi idą na wojnę z bezpańskimi zwierzętami

Zwierzęta łowne, hodowla, broń śrutowa i kulowa, psy myśliwskie...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77501
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Myśliwi idą na wojnę z bezpańskimi zwierzętami

Post autor: drwalnik »

Związek Łowiecki w Niemczech popiera wprowadzenie w tym kraju podatku od kota – informuje „Deutsche Welle”...
https://www.wprost.pl/10040099
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Re: Myśliwi idą na wojnę z bezpańskimi zwierzętami

Post autor: DAKa »

drwalnik pisze:
Związek Łowiecki w Niemczech popiera wprowadzenie w tym kraju podatku od kota – informuje „Deutsche Welle”...
https://www.wprost.pl/10040099
Deutsche Wele informuje ze :

Już teraz także Związek Łowiecki w Niemczech popiera wprowadzenie podatku od posiadania kota.

http://www.dw.com/pl/niemcy-chc%C4%85-p ... a-37245160

A Wprost donosi :

Związek Łowiecki w Niemczech popiera wprowadzenie podatku od posiadania kota

:lol: :lol: :lol:



Najprawdopodobniej nie przejdzie.....Niemcy maja zajebista zagwozdke bo przed ETPCz w
Strasburgu leci pare spraw o psy i koty naruszajace prawa czlowieka. Znaczy (powszechny tam) podatek od psow jest interpretowany jako wyraz nierownosci obywatela wobec prawa. Nierownego traktowania obywateli. Bo niby dlaczego wlasciciel psa ma placic, a wlasciciel kota nie....???...

Z tym , ze w kolejce czekaja potem kanarki, chomiki etc..... za ktore tez wypadaloby pobierac podatki. Jak wszyscy to wszyscy. :roll:
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

Z rzeczy kuriozalnych.....

W Nadrenii Westfalii rzadzonej przez zielono czerwona - koalicje , zielony minister ochrony srodowiska przeforsowal zmiane ustawy prawo lowieckiej - wprowadzajac zakaz strzelania do kotow /domowych , zdziczalych etc.... /

Reperkusje nie daly na siebie dlugo czekac.

https://www.jagdverband.de/content/fund ... -aufnehmen

Mysliwi zaczeli odstawiac odlowione koty do .....Biur Rzeczy Znalezionych. Nie do schronisk. /tez niedofinansowanych/
- biura naturalnie sie przed tym bronily, wiec zaaranzowano proces przed sadem administracyjnym - w pierwszej instancji lokalny sad potwierdzil obowiazek przyjmowania kotow przez Biura Rzeczy Znalezionych. Rzad zielono - czerwony zlozyl apelacje.

W linku jest wynik tej apelacji.....Ichniejszy krajowy sad odministracyjny - Odpowiednik naszego NSA potwierdzil obowiazek przyjmowania kotow przez Biura Rzeczy Znalezionych.
Koty te musi utrzymywac gmina/starostwo - samorzad na ktorego terenie dziala takie biuro. Az po moment kiedy uplynie czas dany z urzedu obywatelowi na odebranie zguby.
Wczesniej nie bylo z tym problemow - koty ktore wleza gdzies w pulapke - wygladaja na domowe etc... byly po prostu wypuszczane. Akcenty kladziono na "uswiadamianie" - apele do wlascicieli o zatrzymywanie kotkow w okresie rozrodu ptakow, zakladanie dzwoneczkow etc....to nie za bardzo pomaga, ale "uwrazliwia" wlascicieli na to co kotki w botanice wyprawiaja...

Tera sa Biura Rzeczy Znalezionych ...... :roll: .....

Z ubolewaniem musze przyznac, ze to nie byl niestety moj pomysl.... :cry: ....

W ramach obrony przed kotami zielona administracja usilowala wykrecac numery i grozac wszczeciem dochodzenia o wykroczenie wobec osob znoszacych te zwierzaki do Biur /przywlaszczenie/ ale to nie przeszlo.... Wlasnosc jest w demokracji swieta....

Co kraj to obyczaj...... :roll:
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
ODPOWIEDZ