Realia w znalezieniu pracy w PGL LP, BULiGL i PN
Moderator: Moderatorzy
-
- początkujący
- Posty: 1
- Rejestracja: poniedziałek 09 sty 2017, 16:14
- Lokalizacja: Kurpie
Realia w znalezieniu pracy w PGL LP, BULiGL i PN
Witam. Ukończyłem technikum leśne, teraz kończę studia leśne (I stopień) i mam mały dylemat, ponieważ stoję na rozstaju dróg i nie wiem która droga będzie dla mnie lepsza: rozpoczęcie stażu + zaoczne studia magisterskie (2 lata), czy dzienne studia magisterskie (1,5 roku). Co byłoby lepszą opcją ? Chciałbym również się dowiedzieć jakie są realne szanse dostania pracy w PGL LP, BULiGL lub w PN ? Jeśli takie szanse istnieją to w której RDLP miałbym największe szanse ?
Nie ma sztywnej reguły. Bez wątpienia w PN zarobisz mniej ... Śledź strony internetowe, choć takich jak Ty, jest całkiem sporo. Poczytaj wątki na forum w tym temacie.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
- MartaBaranowska
- dyrektor generalny
- Posty: 16534
- Rejestracja: wtorek 11 lis 2008, 23:18
- Lokalizacja: Nowiny
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5663
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
Jestem tego samego zdania co Piotrek i Marta.
A w ogóle to ten cały system boloński jest do bani. Trzy stopnie studiów, z których dwa dają uprawnienia do wykonywania zawodu, a na drugi i trzeci można się dostać nie robiąc pierwszego. Trywializowanie kierunku i pole do popisu dla cwaniaków.
A w ogóle to ten cały system boloński jest do bani. Trzy stopnie studiów, z których dwa dają uprawnienia do wykonywania zawodu, a na drugi i trzeci można się dostać nie robiąc pierwszego. Trywializowanie kierunku i pole do popisu dla cwaniaków.
Różnica między ekologiem, a ekofilem jest mniej więcej taka jak miedzy pedagogiem a pedofilem....
Jakiś czas temu przeglądałem raport z którego wynikało, że w przeciągu kilku lat w RDLP w Poznaniu bardzo wielu pracowników osiągnie wiek emerytalny (inna sprawa czy zdecydują się na przejście na emeryturę).Blues Brothers pisze:A czemuż to, akurat tam ?Bubo bubo pisze:Teoretycznie największe szanse zatrudnienia będziesz mial na terenie RDLP w Poznaniu.
"W teorii teoria i praktyka to to samo. W praktyce - coś zupełnie innego"
- MartaBaranowska
- dyrektor generalny
- Posty: 16534
- Rejestracja: wtorek 11 lis 2008, 23:18
- Lokalizacja: Nowiny
Jak wybierzesz zaocznie mgr, to różnie może być z pracodawcą. Nie zawsze będziesz mógł studiować z pomocą firmy, a wówczas wiąże się to chociażby z urlopami, gdzie cały urlop niemalże pójdzie Ci na studia, a pamiętaj, że na początku pracy urlopu jest mniej. Tak jak pisali przedmówcy: jak dasz radę, to ciągnij normalnie mgr; w PN zarobisz najmniej; w BULiGL teraz chyba trochę niepewna sytuacja się robi w związku ze zmianami w ministerstwach ...
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
pod 3 (albo i 4ma ) różnymi pracowałam w ponad 30 letnim życiu zawodowym .filipesku pisze:w BULiGL teraz chyba trochę niepewna sytuacja się robi w związku ze zmianami w ministerstwach ...
Ta sama mrówcza robota wg instrukcji .
Dobry humor nie załatwi wszystkiego ale wkurzy tyle osób, że warto go mieć
- Cephalanthera
- podleśniczy
- Posty: 326
- Rejestracja: wtorek 25 paź 2005, 11:02
- Lokalizacja: z lasu i gór
A komu teraz będzie podlegać, po likwidacji MSP?
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
Według mnie lepiej iść na staż i ciągnąć zaoczne w tym czasie przez pierwszy rok pracodawca czyli LP na pewno zrozumie że studiujesz i nie będziesz miał problemu z urlopami. Poza tym będziesz miał większy ogląd na to czego się uczysz, o ile trafisz na fajnego leśniczego to zawsze będziesz mógł dopytać jak czegoś nie zrozumiesz na zajęciach. Poza tym szybciej znajdziesz się na rynku pracy twoi rówieśnicy dopiero po skończeniu mgr pójdą na staż, czyli rok później. Piszesz że zaoczne 2 lata więc pewnie SGGW,a w Krakowie inżnierka dzienna kończy się w semestrze zimowym a magisterka zaczyna się w semestrze letnim kilku moich znajomych zrobiło tak że poszło na pierwszy semestr magisterki dziennie od marca a na drugi semestr od października już na zaoczne i na staż ( ponieważ w dyrekcji Krakowskiej i Krośnieńskiej staż zaczyna się w październiku) w ten sposób kończyli staż i studia równocześnie. Co do pracy to nie ma się co oszukiwać poczytaj forum i dowiesz się że w pierwszej kolejności liczą się znajomości a nie umiejętności i wykształcenie choć czasem się udaje i bez znajomości. Jak będziesz uparty to prace w LP znajdziesz tylko gdzieś w kraju a nie pod nosem ( no chyba że masz znajomości)
Poszukiwania czas zacząć