Wyłącznie z produkcji leśnej - działka rekreacyjna
Moderator: Moderatorzy
Wyłącznie z produkcji leśnej - działka rekreacyjna
Witam wszystkich
W tematyce leśnej jestem "zielona" dlatego zwracam się do Państwa z prośbą o odpowiedź na kilka nurtujących mnie pytań.
Zacznę od początku oraz informacji jakie posiadam:
Mam możliwość zakupu działki widniejącej w MPZP jako pod rekreację indywidualną (podstawowe przeznaczenie, dodatkowe to pensjonatową lub pensjonatowo-mieszkalną), działka jest zalesiona, powierzchnia całkowita 1200m2. Mieszkanie na takiej działce zawsze mi się marzyło. W sąsiedztwie są różne domy letniskowej - murowane na fundamentach oraz kilka drewnianych.
Na działce obecnie stoi mały domek (z 20-25m2) na fundamentach. Jednak chciałabym postawić na jego miejscu większy całoroczny murowany, wyciąć kilka drzew obok (a te niestety na jakiś 15m2 rosną obok siebie) i drzewa stojące na przeszkodzie wjechaniu auta pod domek/ czy ew w przyszłości garaż.
Drzewa to sosna zwyczajna, wiek od 40-60 lat, obwód kolejno 35cm, 45cm 55 i 60 cm. bór chyba suchy albo mieszany.
Działka zlokalizowana na terenie powiatu wołomińskiego.
1. Czy mógłby ktoś z Państwa wyliczyć bardzo orientacyjny koszt jaki bym poniosła chcąc wyłączyć tą działkę z produkcji leśnej/wyodrębnić ten teren? a potem opłata roczna oraz opłata za przedwczesny wyrąb drzew (orientacyjnie do wycięcia ok 11 drzew)
2. Czy jest sens wyodrębniać całą działkę 1200m2 czy lepiej i taniej jedynie fragment, który będzie mi niezbędny a więc około 500-600m2?
3. Czy zwolnienie z opłaty należności za wyodrębnienie do 500m2 dotyczy także pod zabudowę rekreacyjną/letniskową (nawet jak domek całoroczny) czy jedynie w przypadku działek budowlanych czyli pod zamieszkanie?
4. Czy lepszym i tańszym krokiem niż poniesienie opłaty za przedwczesny wyrąb drzew po wyłączeniu kawałka ziemi z produkcji leśnej byłoby najpierw prosić o pozwolenie na wycięcie tych drzew z mojego prywatnego lasu a potem mając "pustą przestrzeń" ubiegać się o to wyodrębnienie?
5. Ile kosztuje opłata taksacyjna dla leśniczego?
6. Czy można opłacić należność za wyłączenie z produkcji leśnej w ratach? czy jedynie opłata jednorazowa?
7. Kontynuacja 6 czyli czy na początku płacę za wyodrębnienie a potem mogę poczekać kilka lat zanim faktycznie zechce się wybudować i dopiero wtedy zapłacę za przedwczesny wyrąb oraz czy dopiero wtedy uruchomi się zegar opłaty corocznej przez te 10 lat?
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi i pomoc.
Na każdym kroku dużo formalności i ciężko być ekspertem w każdej dziedzinie oraz skutecznie rozszyfrowywać wszystkie dokumenty
W tematyce leśnej jestem "zielona" dlatego zwracam się do Państwa z prośbą o odpowiedź na kilka nurtujących mnie pytań.
Zacznę od początku oraz informacji jakie posiadam:
Mam możliwość zakupu działki widniejącej w MPZP jako pod rekreację indywidualną (podstawowe przeznaczenie, dodatkowe to pensjonatową lub pensjonatowo-mieszkalną), działka jest zalesiona, powierzchnia całkowita 1200m2. Mieszkanie na takiej działce zawsze mi się marzyło. W sąsiedztwie są różne domy letniskowej - murowane na fundamentach oraz kilka drewnianych.
Na działce obecnie stoi mały domek (z 20-25m2) na fundamentach. Jednak chciałabym postawić na jego miejscu większy całoroczny murowany, wyciąć kilka drzew obok (a te niestety na jakiś 15m2 rosną obok siebie) i drzewa stojące na przeszkodzie wjechaniu auta pod domek/ czy ew w przyszłości garaż.
Drzewa to sosna zwyczajna, wiek od 40-60 lat, obwód kolejno 35cm, 45cm 55 i 60 cm. bór chyba suchy albo mieszany.
Działka zlokalizowana na terenie powiatu wołomińskiego.
1. Czy mógłby ktoś z Państwa wyliczyć bardzo orientacyjny koszt jaki bym poniosła chcąc wyłączyć tą działkę z produkcji leśnej/wyodrębnić ten teren? a potem opłata roczna oraz opłata za przedwczesny wyrąb drzew (orientacyjnie do wycięcia ok 11 drzew)
2. Czy jest sens wyodrębniać całą działkę 1200m2 czy lepiej i taniej jedynie fragment, który będzie mi niezbędny a więc około 500-600m2?
3. Czy zwolnienie z opłaty należności za wyodrębnienie do 500m2 dotyczy także pod zabudowę rekreacyjną/letniskową (nawet jak domek całoroczny) czy jedynie w przypadku działek budowlanych czyli pod zamieszkanie?
4. Czy lepszym i tańszym krokiem niż poniesienie opłaty za przedwczesny wyrąb drzew po wyłączeniu kawałka ziemi z produkcji leśnej byłoby najpierw prosić o pozwolenie na wycięcie tych drzew z mojego prywatnego lasu a potem mając "pustą przestrzeń" ubiegać się o to wyodrębnienie?
5. Ile kosztuje opłata taksacyjna dla leśniczego?
6. Czy można opłacić należność za wyłączenie z produkcji leśnej w ratach? czy jedynie opłata jednorazowa?
7. Kontynuacja 6 czyli czy na początku płacę za wyodrębnienie a potem mogę poczekać kilka lat zanim faktycznie zechce się wybudować i dopiero wtedy zapłacę za przedwczesny wyrąb oraz czy dopiero wtedy uruchomi się zegar opłaty corocznej przez te 10 lat?
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi i pomoc.
Na każdym kroku dużo formalności i ciężko być ekspertem w każdej dziedzinie oraz skutecznie rozszyfrowywać wszystkie dokumenty
Zacznijmy o doprecyzowania faktów. Czym ta działka jest w ewidencji gruntów? Bo od tego zależy tok postępowania a fakt, że jest zalesiona nie jest wystarczającym dowodem na to, że to jest las.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- poreba
- inżynier nadzoru
- Posty: 1929
- Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
- Lokalizacja: wracali Litwini
Ale żebyśmy mogli cokolwiek pomóc:Mil3nkaJ pisze:Dzień dobry, dziękuję za chęć pomocy A oto info: ...
1. jakie użytki są na tej działce, w ewidencji gruntów prowadzonej zazwyczaj przez starostwo, czy jest to Ls (lasy i grunty leśne), czy R i Ls, czy jeszcze coś innego?
2. czy gmina ma plan zagospodarowania dla tej działki (dla części gminy, na której jest działka)? jeżeli tak, to jakie jest przeznaczenie tej działki, ZL (lasy i uprawy leśne), rekreacja, budownictwo mieszkaniowe i zagrodowe itp.?
Odpowiedź uzyskana w gminie nic nie mówi, gdyż to inwestor występuje do RDLP o wyłączenie, nie gmina. Gmina występuje do RDLP gdy planu nie ma o uzgodnienie decyzji o warunkach zabudowy.
A ile to kosztuje?
Przy założeniu, że działka ma parametry (o nich kiedy indziej) jak 40-50% takich działek na niżu, a wyłączenie będzie pod rekreację, to koszt wyłączenia będzie ok. 1,1 tys.zł/1a + 100 zł płatne corocznie przez 10 lat.
Ad.1. W gminie powiedzieli mi tylko, że to las .... i że oni by się do RDLP odzywali o te wyodrębnienie w moim imieniu. Co właśnie wydało mi się dziwne.
Ad2. Miejscowy plan zagospodarowania jest - działka rekreacyjna pod rekreacje indywidualną jako podstawowe przeznaczenie oraz dopuszcza się rowniez zabudowe pensjonatową i pensjonatowo-mieszkalną. Warunkow zabudowy w zasadzie nie ma bo chcą jedynie zachowania 70% biologicznie a co do wys, parametrów nie ma.
A jaka kwota za przedwczesny wyrąb tych sosen? Jak rozumiem płacę za sam fakt "straty" ścięcia ich przed tym określonym wiekiem (100 czy tam 120lat) ? Duże to koszta bo tak jak wspomniałam jest tych drzewek w tym miejscu 11...
Ad2. Miejscowy plan zagospodarowania jest - działka rekreacyjna pod rekreacje indywidualną jako podstawowe przeznaczenie oraz dopuszcza się rowniez zabudowe pensjonatową i pensjonatowo-mieszkalną. Warunkow zabudowy w zasadzie nie ma bo chcą jedynie zachowania 70% biologicznie a co do wys, parametrów nie ma.
A jaka kwota za przedwczesny wyrąb tych sosen? Jak rozumiem płacę za sam fakt "straty" ścięcia ich przed tym określonym wiekiem (100 czy tam 120lat) ? Duże to koszta bo tak jak wspomniałam jest tych drzewek w tym miejscu 11...
- poreba
- inżynier nadzoru
- Posty: 1929
- Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
- Lokalizacja: wracali Litwini
Nie, pkt. 1 nie był o gminie.Mil3nkaJ pisze:Ad.1. W gminie powiedzieli
Był o starostwie i prowadzonej tam ewidencji gruntów. Gmina może mieć do tego zasobu 'podpięcie' (chociażby ze względów podatkowych) i jakichś informacji udzielić, ale CO stoi w ew. gruntów?
Brzmi jakby jakiś urzędnik gminny oferował Ci prywatne doradztwo w zakresie biura pisania podań do władz sądowych i administracyjnychMil3nkaJ pisze: to las .... i że oni by się do RDLP odzywali o te wyodrębnienie w moim imieniu. Co właśnie wydało mi się dziwne.
O, to jest konkret. Zatem działka MA przeznaczenie na cele nierolnicze lub nieleśne i o ile jest lasem, to włączenie z prod. leśnej jest możliwe.Mil3nkaJ pisze:Ad2. Miejscowy plan zagospodarowania jest - działka rekreacyjna pod rekreacje indywidualną jako podstawowe przeznaczenie
Wzór na wliczenie tego odszkodowania uwzględnia z 7 parametrów, musielibyśmy znać szczegółowy opis taksacyjny dla tego lasu. Przeciętnie: kilkanaście-kilkadziesiąt zł /a, znacząco mniej niż podana wcześniej należność jednorazowa i wynikające z niej opłaty roczne.Mil3nkaJ pisze:A jaka kwota za przedwczesny wyrąb tych sosen? Jak rozumiem płacę za sam fakt "straty" ścięcia ich przed tym określonym wiekiem (100 czy tam 120lat) ? Duże to koszta bo tak jak wspomniałam jest tych drzewek w tym miejscu 11...
Czyli jak rozumiem najlepiej gdybym poprosiła o wypis z rejestru gruntów. Nie drążyłam tematu bo można powiedzieć, że zaufałam, iż ona ma do tego wgląd i właśnie na jej podstawie mówi mi "co tam jest" a określiła to jako Las.poreba pisze:Nie, pkt. 1 nie był o gminie.
Był o starostwie i prowadzonej tam ewidencji gruntów. Gmina może mieć do tego zasobu 'podpięcie' (chociażby ze względów podatkowych) i jakichś informacji udzielić, ale CO stoi w ew. gruntów?
M
Bardzo mnie to zdziwiło, zwłaszcza w urzędzieporeba pisze:Brzmi jakby jakiś urzędnik gminny oferował Ci prywatne doradztwo w zakresie biura pisania podań do władz sądowych i administracyjnych
To już jakoś przybliża kwotę bo obawiałam się, że o ile wyłączenie z produkcji kosztuje kilka-kilkanaście tysięcy, drugie tyle ta opłata coroczna (łącznie po 10latach) to wyrąb tych 11 drzew może okazać się najdroższą wartością....poreba pisze:Wzór na wliczenie tego odszkodowania uwzględnia z 7 parametrów, musielibyśmy znać szczegółowy opis taksacyjny dla tego lasu. Przeciętnie: kilkanaście-kilkadziesiąt zł /a, znacząco mniej niż podana wcześniej należność jednorazowa i wynikające z niej opłaty roczne.
Wiem, że mam niestety bardzo ogólne dane jak na tą chwilę. Jednak dopiero rozważam zakup tej działki więc nie zamierzałam inwestować w opis taksacyjny już na tym etapie. Poza tym plan jest by ją kupić, za jakiś czas wyodrębnić a potem za kilka lat dopiero coś wybudować (i jednocześnie wyciąć drzewa).
Czy mogłabym Panów prosić jeszcze o odpowiedź na pytania z pierwszego postu od 2 do 7 ?
Może to zupełnie nie wyjść. No i okazać się droższe od kupna działki budowlanej...Mil3nkaJ pisze:Poza tym plan jest by ją kupić, za jakiś czas wyodrębnić a potem za kilka lat dopiero coś wybudować (i jednocześnie wyciąć drzewa).
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Czemu mogłoby nie wyjść? MPZP dopuszcza zabudowę rekreacyjną całoroczną (i to tez zamierzam postawić), wyodrębnienie dla takiej nieruchomosci nie powinno stanowić większego problemu wg tego co wszędzie piszą. Jedyną obawę jaką miałam to właśnie poniesione koszta na toPiotrek pisze:Może to zupełnie nie wyjść. No i okazać się droższe od kupna działki budowlanej...
Jeżeli by bazować na orientacyjnych kwotach podanych przez Poreba to myślę, że się jednak opłaca. Działka ma 1200m2 i po 10 latach od tej opłaty, jednorazowej należności i wycięciu drzew wyniesie mnie łącznie plus minus 60-70tys podczas gdy działki budowlane w okolicy mające 900-1000m2 kosztują 100tys, a są "gołym polem", nie mają ogrodzenia.
Mieszkanie na odludziu wśród drzew po prostu mi się marzy ale nie chce jednocześnie by koszta takiej działki znacząco przerosły zakup innej nieruchomości.
Z tego co pamiętam to wyłączenie kosztowało 200-800 kzł od ara płatne 2 razy tzn. jednorazowo pomniejszone o wartość drzewostanu a potem jeszcze w 10 ratach przez 10 lat tak że to nie są małe koszty (no chyba, że ostatnio się coś pozmieniało). Dużo daje to, że MPZP dopuszcza wyłączenie natomiast jest tu knyf. Budownictwo rekreacyjne nie jest budownictwem mieszkaniowym zatem jak dla mnie wariant wyłączenia 5a bez opłaty nie wchodzi tu w grę. Ale zawsze można zapytać we właściwej RDLP. Wypis z ewidencji gruntów, UPULu oraz MPZP i heja! Jak są normalni to powiedzą co i jak ( e-mailem prosto do osoby funkcyjnej).
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
Ale mogą się na wyłączenie nie zgodzić i zostajemy z niepotrzebnym lasem...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Pomniejszone o wartość gruntu.Jaźwiec pisze:Z tego co pamiętam to wyłączenie kosztowało 200-800 kzł od ara płatne 2 razy tzn. jednorazowo pomniejszone o wartość drzewostanu a potem jeszcze w 10 ratach przez 10 lat tak że to nie są małe koszty (no chyba, że ostatnio się coś pozmieniało). Dużo daje to, że MPZP dopuszcza wyłączenie natomiast jest tu knyf. Budownictwo rekreacyjne nie jest budownictwem mieszkaniowym zatem jak dla mnie wariant wyłączenia 5a bez opłaty nie wchodzi tu w grę. Ale zawsze można zapytać we właściwej RDLP. Wypis z ewidencji gruntów, UPULu oraz MPZP i heja! Jak są normalni to powiedzą co i jak ( e-mailem prosto do osoby funkcyjnej).
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
- poreba
- inżynier nadzoru
- Posty: 1929
- Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
- Lokalizacja: wracali Litwini
Źle pamiętasz. Przy wyłączeniu są z zasady 3 opłatyJaźwiec pisze:Z tego co pamiętam to wyłączenie kosztowało 200-800 kzł od ara płatne 2 razy tzn. jednorazowo pomniejszone o wartość drzewostanu a potem jeszcze w 10 ratach przez 10 lat tak że to nie są małe koszty (no chyba, że ostatnio się coś pozmieniało).
1) należność jednorazowa uzależniona od STL, odpowiedni współczynnik dla Bs to 250 m3/ha dla Olj,Lśw itd. to 2000m3/ha, przy aktualnej cenie 1 m^3 drewna 191,01zł/m3 daje to rozpiętość od 47.752,5 do 382.020,- zł na 1 ha. Od tego odejmijmy wartość rynkową 1 ha gruntu w chwili faktycznego wyłączenia (np. gruntu przeznaczonego pod działeczki budowlane w atrakcyjnym miejscu) i często okazuje się, że należności nie trzeba płacić.
2) 10 opłat rocznych w wysokości 10% należności. Daje to rozrzut od 4.7 tys. zł do 38,2 tys. zł - za 1 HEKTAR
3) odszkodowanie z tytułu przedwczesnego wyrębu liczone ze wzorku do którego współczynniki wstawia się z liczących kilkanaście stron tabelek (gatunek, wiek, wiek rębności, bonitacja), do tego wsp.zadrzewienia, wsp. ochronności w iloczynie. Dla halizny odszkodowanie wynosi zero zł.
Przykładowo dla So 40l. w II bon i zad. 0,8 wyjdzie dziś ok. 14,3tys.zł/ha a dla wydumanego 8So62l. bon.III 2Ol26l. bon.I zad.0,4 zaledwie 5,7tys.zł, tj. 56,91zł z 1 ara.
Razem do kupy to nie są już jakieś straszliwe kwoty, szczególnie w stosunku do różnicy ceny jaką trzeba wybulić za działki budowlane z literką B w ewidencji i działki 'możliwe do odlesienia' z elesem
Z zasady masz rację, jednak zawsze trzeba wczytać się dokładniej w tekstową część planu i projekt zagospodarowania działki (plan wyłączenia).Jaźwiec pisze:Budownictwo rekreacyjne nie jest budownictwem mieszkaniowym zatem jak dla mnie wariant wyłączenia 5a bez opłaty nie wchodzi tu w grę.
Pełna zgoda z tym, że z tego co rozumiem tu projektu zagospodarowania działki jeszcze nie ma i rzecz w tym, żeby napisać go właściwie. Zawsze można postawić ogród zimowy zamiast tarasu...poreba pisze:zawsze trzeba wczytać się dokładniej w tekstową część planu i projekt zagospodarowania działki
Co do kwot oczywiście pewnie masz rację. Nie zajmowałem się tym tematem kilkanaście lat a hobbystycznie prawa stosowanego nie studiuję...
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
- poreba
- inżynier nadzoru
- Posty: 1929
- Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
- Lokalizacja: wracali Litwini
Re: Wyłącznie z produkcji leśnej - działka rekreacyjna
Widełki podane parę postów wyżej, dodam, że liczba drzew ma jakieś znaczenie jedynie dla trzeciej, najniższej opłaty -odszkodowania.Mil3nkaJ pisze: 1. /.../orientacyjny koszt /.../ (orientacyjnie do wycięcia ok 11 drzew)
Wyodrębnić geodezyjnie czy 'wyodrębnić do wylesienia'? Geodezyjnie w tym aspekcie powodów nie widzę. "Odlesiać' mniejszą część - oczywiście, że sens jest - finansowy, gdyż wszystkie opłaty są uzależnione od wyłączanej powierzchni.Mil3nkaJ pisze:2. Czy jest sens wyodrębniać całą działkę 1200m2 czy lepiej i taniej jedynie fragment, który będzie mi niezbędny a więc około 500-600m2?
Jak już napisano - nie, zwolnienie dotyczy jedynie wyłączeń pod budownictwo mieszkaniowe.Mil3nkaJ pisze:3. Czy zwolnienie z opłaty należności za wyodrębnienie do 500m2 dotyczy także pod zabudowę rekreacyjną/letniskową (nawet jak domek całoroczny) czy jedynie w przypadku działek budowlanych czyli pod zamieszkanie?
'Pozwolenie na wycięcie drzew z prywatnego lasu' jest potrzebne jedynie wtedy, gdy wycinka jest niezgodna z zasadami leśnymi (ustalenia Uproszczonego Planu Urządzenia Lasu) i wynika z przyczyn losowych. Rekreacyjne wykorzystanie działki taką nie jest.Mil3nkaJ pisze:4. Czy lepszym i tańszym krokiem niż poniesienie opłaty za przedwczesny wyrąb drzew po wyłączeniu kawałka ziemi z produkcji leśnej byłoby najpierw prosić o pozwolenie na wycięcie tych drzew z mojego prywatnego lasu a potem mając "pustą przestrzeń" ubiegać się o to wyodrębnienie?
Leśniczy, z zasady, nie ma nic do prywatnych lasów poza obowiązkiem udzielania doradztwa. To już od konkretnej RDLP zależy czy zadowoli się opisem taksacyjnym z Upr.PUL (sprzed np. 8 lat, w którym dorodny las opisano) czy wymagać będzie opisu aktualnego (zrębu pospiesznie wykonanego przez poprzedniego właściciela na dzień przed sprzedażą) i od kogo. Są RDLP, które (nie wiedzieć czemu) angażują w to podległe sobie nadleśnictwa i ganiają leśniczych w teren w celu weryfikacji stanu działki, są takie które wymagają biegłego w post. administracyjnym - do sprawdzenia w 'swojej' RDLP.Mil3nkaJ pisze:5. Ile kosztuje opłata taksacyjna dla leśniczego?
6. Czy można opłacić należność za wyłączenie z produkcji leśnej w ratach? czy jedynie opłata jednorazowa?Mil3nkaJ pisze:
O ile dobrze rozumiem sens pytania, to zmierza ono do określenia swoistego terminarza.Mil3nkaJ pisze:7. Kontynuacja 6 czyli czy na początku płacę za wyodrębnienie a potem mogę poczekać kilka lat zanim faktycznie zechce się wybudować i dopiero wtedy zapłacę za przedwczesny wyrąb oraz czy dopiero wtedy uruchomi się zegar opłaty corocznej przez te 10 lat?
1. Najpierw decyzja zezwalająca na wyłączenie z prod. leśnej. Gdy ta się uprawomocni ...
2. Wykonanie faktycznego wyłączenia z prod. np. poprzez wycinkę drzew, ale niekoniecznie. Wyłączenie to rozpoczęcie innego niż leśny użytkowania gruntu, np. jako teren rekreacyjny od drzewami. Wyłączenia można dokonać i za rok od decyzji, ale... należność jednorazową trzeba uiścić już po decyzji. Dlatego nie warto zwlekać, gdyż ile faktycznie się zapłaci zależy od wartości rynkowej gruntu w chwili wyłączenia, dlatego po wyłączeniu
3. informacja o dacie faktycznego wyłaczenia i dokument potwierdzający rynkową wart. gruntu powinny trafić do RDLP przed data wymagalności uiszczenia należności jednorazowej, wtedy RDLP
4 określi wysokość należności jednorazowej i naliczy ew. wysokość jednorazowego odszkodowania.
A gdzie opłaty roczne? Opłaty roczne płaci się do 30 czerwca każdego roku i w zależności od tego, w którym miejscu roku ;-)prowadzimy procedurę pierwszą opłatę roczną (z 10) być może trzeba będzie uiścić dopiero za 11 miesięcy, albo zaraz po uprawomocnieniu się decyzji o wyłączeniu (w niej to będzie napisane).
Bardzo dziękuję za więcej szczegółowych informacji
Większość przybliżyła mi czego się muszę spodziewać.
Teraz nasuwa się pytanie czy dany teren, który chce wyodrębnić musi naznaczyć na mapach geodeta bądź architekt adaptujący?
Oraz w przypadku określenia wartości gruntu - ponieważ ma być to udokumentowane to zapewne ma być to opinia rzeczoznawcy? (będzie on musiał odnieść się do wartości fragmentu wyodrębnionego oraz dodatkowo do wartości "lasu" czyli pozostałej części działki CZY jedynie do wartości fragmentu wyłączonego z tej produkcji leśnej?)
Czyli po uzyskaniu decyzji w punkcie 1 i 2 każą mi zapłacić jakąś należność w terminie iluś tam dni. Ja otrzymując to biorę rzeczoznawcę, wylicza mi wartość nieruchomości (ten fragment który ma być wyodrębniony + pozostały teren pozostający lasem?) , z tą opinią udokumentowaną zgłaszam się do RDLP i oni ponownie wyliczają mi tą jednorazową należność pomniejszając ją o wartość gruntu.
Dobrze rozumiem?
Wybiegając na przód kolejne pytanie. Załóżmy, że mam pozytywną decyzję, opłacona należność, teren "na mapce" wyodrębniony, płacę opłaty roczne. Mija sobie kilka lat i planuje wyciąć te drzewa (a więc liczę się z tym odszkodowaniem za przedwczesny wyrąb).
- Czy chęć wycięcia z terenu wyodrębnienia muszę znowu motywować jakimś faktem (np chęć wybudowania tego domku) czy już mogę to po prostu zrobić?
- Jakie kroki muszę począć przed faktycznym ścięciem tych drzew? (mam to zgłaszać do RDLP, gminy, opłacić znowu opis taksacyjny by określili te drzewa dokładnie, potem je wyciąć a potem wezwać leśniczego do zaznaczenia drewna jako z legalnego miejsca ? )
Większość przybliżyła mi czego się muszę spodziewać.
Chodziło o wyodrębnienie od odlesienia. W moim przypadku kwota ta będzie 50% niższa niż całości (chcę odlesić 600m2 a działka ma 1200m2) więc różnica spora.poreba pisze:Wyodrębnić geodezyjnie czy 'wyodrębnić do wylesienia'? Geodezyjnie w tym aspekcie powodów nie widzę. "Odlesiać' mniejszą część - oczywiście, że sens jest - finansowy, gdyż wszystkie opłaty są uzależnione od wyłączanej powierzchni.
Zgadza sięporeba pisze:O ile dobrze rozumiem sens pytania, to zmierza ono do określenia swoistego terminarza.
Teraz nasuwa się pytanie czy dany teren, który chce wyodrębnić musi naznaczyć na mapach geodeta bądź architekt adaptujący?
Oraz w przypadku określenia wartości gruntu - ponieważ ma być to udokumentowane to zapewne ma być to opinia rzeczoznawcy? (będzie on musiał odnieść się do wartości fragmentu wyodrębnionego oraz dodatkowo do wartości "lasu" czyli pozostałej części działki CZY jedynie do wartości fragmentu wyłączonego z tej produkcji leśnej?)
Tu się trochę pogubiłam.poreba pisze:3. informacja o dacie faktycznego wyłaczenia i dokument potwierdzający rynkową wart. gruntu powinny trafić do RDLP przed data wymagalności uiszczenia należności jednorazowej, wtedy RDLP
4 określi wysokość należności jednorazowej i naliczy ew. wysokość jednorazowego odszkodowania.
Czyli po uzyskaniu decyzji w punkcie 1 i 2 każą mi zapłacić jakąś należność w terminie iluś tam dni. Ja otrzymując to biorę rzeczoznawcę, wylicza mi wartość nieruchomości (ten fragment który ma być wyodrębniony + pozostały teren pozostający lasem?) , z tą opinią udokumentowaną zgłaszam się do RDLP i oni ponownie wyliczają mi tą jednorazową należność pomniejszając ją o wartość gruntu.
Dobrze rozumiem?
Wybiegając na przód kolejne pytanie. Załóżmy, że mam pozytywną decyzję, opłacona należność, teren "na mapce" wyodrębniony, płacę opłaty roczne. Mija sobie kilka lat i planuje wyciąć te drzewa (a więc liczę się z tym odszkodowaniem za przedwczesny wyrąb).
- Czy chęć wycięcia z terenu wyodrębnienia muszę znowu motywować jakimś faktem (np chęć wybudowania tego domku) czy już mogę to po prostu zrobić?
- Jakie kroki muszę począć przed faktycznym ścięciem tych drzew? (mam to zgłaszać do RDLP, gminy, opłacić znowu opis taksacyjny by określili te drzewa dokładnie, potem je wyciąć a potem wezwać leśniczego do zaznaczenia drewna jako z legalnego miejsca ? )
Tak przy okazji tematu, bo rozumiem, że będzie zmiana z Ls na B - budowlaną (przeznaczenie w MPZP jest pod rekreację, czyli będziesz później występować o pozwolenie na budowę domu na fundamencie)... ale jest też przecież w MPZP przeznaczenie na rekreację, ale na istniejącej obecnie w ewidencji Roli, na której ludzie stawiają różne cuda - w tym tzw "domki holenderskie"..
Mam takie orzeczenie WSA w sprawie obiektów budowlanych (różnej maści), rzekomo na kółkach, to nie związane z gruntem i wszystko jest "OK" ..
Osobną sprawą jest też lokalizacja takiej rekreacji podchodząca pod prawo wodne, bo wielu stawia przy samej rzece, czy jeziorze, bo jest tak sympatyczniej dla ducha. Są przecież strefy ochronne (różnie w powiatach)50m/100m, w których nic nie wolno stawiać, a ludzie kupują działki, zachwyceni widokiem i dostępem do wody.
Kolejna kwestia, to obszary ochronne, które też narzucają pewne ograniczenia. Np. powiat ma ogr.50m, ale w Obszarze Chronionego Krajobrazu jest już 100..ludzie takich rzeczy nie sprawdzają..
Inna też kwestia,że nie raz na teoretycznej rekreacji bierze się przy udzielaniu pozwolenia na budowę (miejsca) pod uwagę "odległosć = 1 wysokości drzewostanu"na dzialce przylegającej do lasu...no bo przecież jakaś 100letnia sosna lub grupa drzew może sie zwalić na taką działkę przy wichurach.
Tu jest link do orzeczenia WSA w sprawie tych domków holenderskich na kółkach:
http://www.lexlege.pl/orzeczenie/261536 ... olsztynie/
Mam takie orzeczenie WSA w sprawie obiektów budowlanych (różnej maści), rzekomo na kółkach, to nie związane z gruntem i wszystko jest "OK" ..
Osobną sprawą jest też lokalizacja takiej rekreacji podchodząca pod prawo wodne, bo wielu stawia przy samej rzece, czy jeziorze, bo jest tak sympatyczniej dla ducha. Są przecież strefy ochronne (różnie w powiatach)50m/100m, w których nic nie wolno stawiać, a ludzie kupują działki, zachwyceni widokiem i dostępem do wody.
Kolejna kwestia, to obszary ochronne, które też narzucają pewne ograniczenia. Np. powiat ma ogr.50m, ale w Obszarze Chronionego Krajobrazu jest już 100..ludzie takich rzeczy nie sprawdzają..
Inna też kwestia,że nie raz na teoretycznej rekreacji bierze się przy udzielaniu pozwolenia na budowę (miejsca) pod uwagę "odległosć = 1 wysokości drzewostanu"na dzialce przylegającej do lasu...no bo przecież jakaś 100letnia sosna lub grupa drzew może sie zwalić na taką działkę przy wichurach.
Tu jest link do orzeczenia WSA w sprawie tych domków holenderskich na kółkach:
http://www.lexlege.pl/orzeczenie/261536 ... olsztynie/
przepraszam, czy ten kasztan to pani?