https://www.mos.gov.pl/aktualnosci/szcz ... krajow-ue/
Minister .......................................Zaproponował również polską pomoc przy reintrodukcji gatunków, które zaginęły w tych miejscach w przeszłości – przede wszystkim żubra.
Nooooo......Niemcom by sie przydala taka pomoc. Znaczy Niemieckim zubrom z polskim rodowodem. http://www.smz.waw.pl/zielone-swiatlo-d ... niemczech/ Zaniedbania poprzedniej ekipy rzadzacej PO/PSL spowodowaly iz oddelegowane do tego kraju, praktycznie jedyne na zachod od Odry i Nysy stado zubrow na wolnosci - w Rothaargebirge w Nadrenii - Westfalii stoii krotko przed powrotem do klatek. Jest za drogie w utrzymaniu. Zubrza wycieczka do lasow prywatnych kosztuje kazdorazowo od 2 do 3 tysiecy euro. http://www.derwesten.de/staedte/nachric ... 91910.html A nikt nie chce juz tych biednych zwierzat ubezpieczyc od szkod. http://www.siegener-zeitung.de/siegener ... e70a133-ds /TOWARZYSTWO UBEZPIECZENIOWE ZAPRZESTAJE WYPLACAC ODSZKODOWANIA ZA ZUBRY /Na dodatek sady niemieckie zadecydowaly w kilku wyrokach, ze przyrodnicy , ktorzy ten projekt zainicjowali musza zagwarantowac, ze zubry nie wyjda z terenow projekty na obszary innej wlasnosci. I to bez plotow , bo tych ze wzgledu na zakaz defragmentacji srodowiska stawiac nie mozna. http://www.topagrar.com/news/Home-top-N ... 30652.html /ZAKAZ WSTEPU DO LASU DLA ZUBROW /Zeby tego bylo malo ....na dodatek ostatnio niemiecka turystka z psem poturbowala jednego z tych polskich zubrow, do tego stopnia, ze musial pojsc do szpitala (prasa pisala co prawda ze bylo dokladnie odwrotnie, ale prasa klamie. Wszedzie. http://www1.wdr.de/nachrichten/westfale ... n-100.html /ZUBR ATAKUJE TURYSTKE/). Spowodowalo to fale rasistowskich, ksenofobicznych werbalnych atakow ze strony lokalnych niemieckich mediow pod adresem pochodzacych z Polski zwierzat. http://www.derwesten.de/staedte/nachric ... 2.html[b]/ LANDRAT DOMAGA SIE KONKRETNYCH DZIALAN !/[/b]Niestety nasze Ministerstow Spraw Zagranicznych w ogole nie ingerowalo, ani nie zlozylo noty protestacyjnej. http://www.msz.gov.pl/pl/. Nie slychac tez nic o ewentualnych planach naszego Ministerstwa Obrony Narodowej .Dlatego nikt inny jak tylko Minister Szyszko. W przeciwnym razie istnieje powazne ryzyko, iz zubry pochodzenia polskiego znajda w klatkach niemieckich , albo co gorsza skoncza jako "Wisentschnitzel Rheinischer Art". http://www.kochbar.de/rezept/281851/Rhe ... fanne.html / RECEPTA SZNYCEL NADRENSKI/
Pomoc dla krajow UE
Moderator: Moderatorzy
Pomoc dla krajow UE
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
Czy będziemy też eksportować podgatunki rodzaju Homo? Mam na myśli Homo platformensis oraz Homo pisensis... Kraj by przy tym odetchnął.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
http://www.braclowiecka.pl/
Niechciane żubry | 42
Daniel A. Kałużycki
Minister środowiska Jan Szyszko, zwracając się do europosłów w piśmie z 13 września br. odnoszącym się do debaty na temat Puszczy Białowieskiej, zaoferował krajom UE pomoc Polski w reintrodukcji lokalnie zaginionych gatunków. Szczególnie żubra. W mediach związanych z organizacjami przyrodniczymi skomentowano tę propozycję jako kuriozalną. Tymczasem rzut oka w kierunku Brukseli – za Odrę i Nysę – powinien skłaniać do głębszych refleksji nad znanym przysłowiem: „Cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie, co posiadacie”.
Niechciane żubry | 42
Daniel A. Kałużycki
Minister środowiska Jan Szyszko, zwracając się do europosłów w piśmie z 13 września br. odnoszącym się do debaty na temat Puszczy Białowieskiej, zaoferował krajom UE pomoc Polski w reintrodukcji lokalnie zaginionych gatunków. Szczególnie żubra. W mediach związanych z organizacjami przyrodniczymi skomentowano tę propozycję jako kuriozalną. Tymczasem rzut oka w kierunku Brukseli – za Odrę i Nysę – powinien skłaniać do głębszych refleksji nad znanym przysłowiem: „Cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie, co posiadacie”.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever