Fred pisze:Co to będzie jak okaże się,że poniesione koszty na plantacje choinkowe są o wiele wyższe jak dochód uzyskany ze sprzedanych choinek?
Myślę że to bedzie zbrodnia nad zbrodniami. Chłop nie może sie zdecydować czy LP maja pełnić jeszcze jakiekolwiek inne funkcje niz produkcja drewna, toć do reszty trzeba dołożyć.
I ciągle zachodze w głowę czy On to tak na prawdę na poważnie
Aha, a u nas jeszcze raczyli położyć agrowłókninę, a przecież dla zdrowia fizycznego i psychicznego mozna zarządzić comiesięczne pielenie, wspólne
Nie wiem jak duże są areały owych "łąk śródleśnych" ale jeśli duże to produkcja na nich choinek jest bardziej opłacalna niż utrzymywanie ich w formie łąki i tzw. "dobrej kulturze rolnej" (nawożenie, koszenie itp.). Plantacja choinkowa w najgorszym wypadku przynosi częściowy zwrot poniesionych nakładów, łąka - generuje tylko koszty.
Nie bój się Fred, NIK się nie doczepi. Żebyś nie wiem jak często i głośno o tym powiadamiał. W tym przypadku nie wierzę w niegospodarność.
PS. Dochodzę do wniosku, że i na małych łąkach choinki są bardziej opłacalne.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami. ***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Fred, jeśli nie potrafisz policzyć ile kosztuje skierowanie pracowników SL do prac fizycznych, w dodatku poza ich zakresem obowiązków, to dzięki takim postom robisz z siebie powiatowego krzykacza, który im mniej wie, tym więcej i chętniej się wypowiada. Dlatego ten obrazek jak najbardziej jest na miejscu.
Dane za 2013 rok http://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/Interp ... y=3BCF72C4 Godzina pracy leśniczego wynosi ok. 38 złotych. Zebranie kory, jej transport (to też kosztuje i to całkiem niemało) i rozsypywanie w ogródkach nadleśnictwa zajmie całkiem sporo czasu, w którym pracownicy SL powinni wykonywać obowiązki służbowe. Kupując korę po kilka złotych za worek w hurcie i nierzadko transport w cenie, wyjdzie znacznie taniej.
Z całym szacunkiem, ale myślenie ekonomiczne średnio ci wychodzi
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Fred pisze:Przedstaw kalkulacje bo te założenia są gołosłowne.
Jaką kalkulację???
Po jednej stronie masz łąkę za której koszenie musisz zapłacić, siano na niej musisz wysuszyć (czyli kilka razy przewrócić), następnie siano zebrać i... No właśnie co z nim zrobić? Sprzedać nie sprzedasz, pozostaje zawieźć na szkółkę i zrobić z niego kompost. Zwiezienie to też koszt. I tak w całym rocznym cyklu produkcyjnym - wciąż koszty i koszty a przychodów żadnych.
Po drugiej stronie układu równań jest plantacja choinkowa, która co prawda też generuje koszty ale przynajmniej kilka razy w ciągu swego istnienia przynosi przychód ze sprzedaży choinek. Być może nie pokrywający całości nakładów ale przynajmniej częściowy zwrot poniesionych kosztów następuje.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami. ***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
ja jednak wrócę do pytania: CZY NA FORUM JEST LEKARZ?
P.S. od nóg bo ba głowę już za późno...
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
raczej wdrażali
co w niektórych przypadkach się sprawdzało
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Fichtel pisze:
ja jednak wrócę do pytania:
CZY NA FORUM JEST LEKARZ?
P.S. od nóg bo ba głowę już za późno...
Szanowny Panie Fichtel czy cierpi Pan na jakieś zaburzenia emocjonalne? Pytam, ponieważ ton i treść Pańskiej wypowiedzi zdają się coś takiego sugerować. Proszę nad sobą panować i nie sugerować lekarza do mojej osoby. Nie życzę sobie tego.
Szanuję kierownictwo Nadleśnictwa Włocławek na czele z Panem Dyrektorem RDLP w Toruniu. Chcę im bardzo pomóc w myśleniu ekonomicznym.Pan Nadleśniczy i jego Zastępca większość czasu spędzają w lesie aby samemu dojrzeć gospodarowanie przez ich podwładnych i wykonujące usługi leśne zakłady. Ekonomiczne zachowanie było zastępcy nadleśniczego który uzgodnił z właścicielem zul ukopanie i zawiezienie ziemi torfowej na jego działkę z terenu leśnego nadleśnictwa. Ekonomiczną decyzją też było, w Nadleśnictwie Włocławek przydzielenie terenu leśnictwa i budynku mieszkalnego w Leśnictwie Rybnica leśniczemu,który musiał dojeżdżać trzy kilometry do Leśnictwa Mursk w którym mieszka były leśniczy.Teraz pustostan w Leśniczówce Rybnica jest ogrzewany przez przeniesionego leśniczego z Murska.Panie Nadleśniczy, czy może ekonomicznym byłoby wygospodarowanie pomieszczenia na kancelarię w Leśniczówce Dębice w której Pan mieszka? Leśniczy wtedy nie musiały dojeżdżać do odległej kancelarii przy Nadleśnictwie.
Jak pracuję w Lasach Państwowych 34 lata to takiego kuriozum jeszcze nie widziałem! W Nadleśnictwie Włocławek podsypują iglaki korą sosnową nabytą w workach foliowych gdzieś spod Warszawy jakby mało mieli takiej kory w lasach przez nich administrowanych pod Włocławkiem.
Panie Dyrektorze Generalny! Kiedy polecą ze stołków w tym Nadleśnictwie ci z nadania SLD, PO-PSL za takie nieekonomiczne działania?
hmmm spod Warszawy? zapytam się gościa, u którego kupuję korę czy to nie od niego.. bo jak kiedyś nie mógł mi podrzucić na ,,już" to mówił, że do Włocławka z korą pojechał
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Fred pisze:Nie życzę sobie takich wpisów n tym forum.O!
Podobnie jak np. ja nie życzę sobie większości postów jak Twoje. Zwłaszcza tych szkalująco-oskarżająco-roszczeniowych. Jak się jest pierdołą życiową niekoniecznie trzeba się na forum szarogęsić. Pisanie skarg do pod wieloma imionami już ci najwyraźniej nie wystarcza. Musisz tu rzygać swoją nienawiścią?
Ale życzenie to kryje się pod magicznym guziczkiem "INGNORUJ". Żegnaj jaworowy Fredzie.